Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 19:23

« Poprzedni Następny »


Czy jest szansa na redukcję zatrudnienia w przemyśle wróżbiarskim?


Andrzej Koraszewski 2022-08-24

(Źródło zdjęcia: psychotronika.pl)
(Źródło zdjęcia: psychotronika.pl)

Banalna, ale trudna do zaakceptowania prawda o tym, że to, czego nie znamy, jest zawsze większe od tego, co znamy. Futurolodzy są na straconych pozycjach i niechętnie patrzą na wszystkich pamiętających ich imponujące klęski. Przewidywanie tempa wzrostu ludzkiej populacji to ulubiona zabawa futurologów od czasu słynnych badań Malthusa. Co prawda w ostatnich czasach obrazy klimatycznej apokalipsy dostarczają więcej lajków, a artyści są niestrudzeni w prezentacji grozy i kochają pokazywać nam zalaną Statuę Wolności na tle wysuszonych do kości okolicznych pól. Demografia nie spadła jednak z wokandy. Dziś jedni martwią się, że możemy zastąpić boski nakaz rozmnażania się bez liku radością płciowego obcowania bez konsekwencji, a drudzy, że nadal rozmnażamy się szybciej niż podnosi się poziom mórz i Bóg nas za to potopi.

Malthus był znakomitym uczonym, panował nad dostępnymi danymi, jego metodologia nadal zachwyca, zaś błąd jego przewidywań wynikał z trudności uwzględnienia przyszłych innowacji. Jego kalkulacje oparte były na oszacowaniu tempa wzrostu ludzkiej populacji, ówczesnej wydajności rolnictwa oraz dostępnych zasobów ziemi rolnej. Tempo demograficznego wzrostu radykalnie wzrosło. W czasach Malthusa populacja świata była ciągle poniżej jednego miliarda, tylko w ostatnim półwieczu przybyło ponad cztery miliardy ludzi. Do rewolucji przemysłowej i naukowej przyrost był hamowany przez głód, choroby i wojny. Gwałtowny wzrost wydajności rolnictwa, rozwój przemysłu, wzrost zamożności, poprawa higieny i rozwój medycyny prowadziły do radykalnego spadku śmiertelności niemowląt i stałego wzrostu długości życia. Wspaniały wynalazek środków antykoncepcyjnych pozwolił zastąpić pozbywanie się brutalnymi metodami niechcianych dzieci przez planowanie rodziny. W krajach najbardziej rozwiniętych pojawił się „ujemny przyrost demograficzny” i paraliżujący lęk, że nas będzie mniej a (bliżej nieokreślonych) ich więcej.   


Poważni futurolodzy związani z Organizacją Narodów Zjednoczonych przewidują, że do 2050 roku około 61 krajów odnotuje spadek ludności. (Około 61 może oznaczać, że  może to być 61,5 krajów albo tylko 60,2 kraje.) Tak czy inaczej, w niektórych miejscach populacja tuziemców przestała wzrastać, a nawet zaczęła się cofać. Pesymistyczny wariant prognozy ONZ przewiduje, że szczyt nastąpi w 2086 roku (prawdopodobnie 10 marca w godzinach popołudniowych), zaś optymistyczny wariant, głosi, że będzie nas najwięcej już w 2053 roku, a po kolejnych 47 latach będzie nas na świecie mniej o jeden miliard niż dzisiaj. (Założenie, że za 78 lat nikt do tych prognoz nie będzie wracał, wydaje się dość poprawne.)    


Chwilowo wiemy to, co wiemy, a to jednych napawa optymizmem, a innych zgoła przeciwnie. Twierdzenie, że Europa się wyludnia może być przesadzone, ale fakt niezaprzeczalny, że tempo wzrostu populacji ludzkiej spada, więc kapłani i niektórzy politycy wzywają do nasilenia nieobezpłodnionej aktywności seksualnej.


Joel Kotkin i Wendell Cox w artykule o możliwych scenariuszach rozwoju sytuacji przypominają, że populacja Europy w 2020 skurczyła się o 744 tysiące ludzi, a w 2021 o 1,4 miliona osób. Wyższa śmiertelność związana była po części z pandemią, ale współczynnik dzietności maleje od lat 60. ubiegłego wieku, co jest kombinacją powszechnej dostępności środków antykoncepcyjnych, wzrostu zamożności, zmian na rynku pracy i edukacji.       


Wysokość dochodów prawdopodobnie nie jest zmienną dominującą.  W krajach Europy Wschodniej włącznie z Rosją dzietność spada szybciej niż w krajach znacznie zamożniejszych i oczekuje się, że niż demograficzny będzie się rozszerzał od wschodu.   


Po apokaliptycznych wizjach, że za kilka lat świat stanie w ogniu z powodu przeludnienia głodu i wojen, mamy nowe zmartwienie, że ziemia się wyludnia, emeryci żyją zbyt długo, brakuje siły roboczej, rosną naciski imigracyjne i konflikt między krajami bogatymi i krajami, które z różnych powodów bogacą się licho, a ich mieszkańcy chcieliby mieszkać jak najdalej od swoich polityków (czasem wykazując gotowość zmiany mentalności, a czasem nie).    


W tej sytuacji nie tylko Jarosław gotów jest dopłacać do każdego poczęcia, nie troszcząc się próbami odpowiedzi, dlaczego pod taką władzą niektórzy za Boga poczynać nie chcą. 


Tymczasem Japończycy podchodzą do problemu ze stoickim spokojem i pracują nad strategią radzenia sobie z sytuacją, w której nie trzeba na siłę upychać pasażerów w tokijskim metrze. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych 40 lat populacja japońskich wysp zmaleje ze 125 milionów do plus minus 90 i do takiego spadku trzeba przygotować rynek pracy oraz system ubezpieczeń społecznych. Ten kierunek myślenia jest jednak w innych krajach bardzo mało popularny.       


W wielu krajach rośnie niepokój o nadmierne obciążenie funduszy emerytalnych i na tym polu podaż czarnych scenariuszy jest ogromna. Jedyna korzyść z emerytów taka, że zapewniają popyt na towary produkowane przez zanikającą siłą roboczą wyposażoną w coraz bardziej wydajne środki produkcji, co powoduje utratę orientacji, kto właściwie jest wytwórcą wartości dodanej. Proletariat w bogatych krajach zniknął, prekariat jest pełen obaw, ekonomiści są rozdarci, czy obawiać się bardziej tego, że nie będzie komu zbierać truskawek, czy tego, że osłabnie młodzieńczy dynamizm i pęd do innowacyjności.        


Ponieważ największy przyrost populacji młodych ludzi jest i długo będzie w krajach najsłabiej rozwiniętych i w społeczeństwach najmniej wykształconych, będziemy się nadal zastanawiać nad sposobem reagowania na zderzenie cywilizacji. Czy wpuszczać jak leci, czy może szukać strategii? Jedni boleją nad utratą czystości białej rasy, inni chcą zadośćuczynienia za grzechy przodków. Ci pierwsi wielbią dzikość własną, ci drudzy dzikość przybyszów. Przybysze ceniący wolność, pracowitość i rzetelność do niedawna interesowali pracodawców, ale trend się zmienił, więc przyszłości lepiej nie przewidywać i to nie tylko z tego powodu. Obcując z młodymi ludźmi mam wrażenie, że nie wszystkie niepokoje są uzasadnione, chociaż z drugiej strony, kiedy czytam wyrok sądu europejskiego podtrzymujący decyzję sądu niemieckiego o deportacji irańskiego chrześcijanina, którego krewni zostali zabici za porzucenie islamu, więc on pewnie udaje, że się nawrócił na chrześcijaństwo, żeby wyłudzić azyl, to mam wrażenie, że niektóre niepokoje mają pewne podstawy.  


Tak czy inaczej przemysł wróżbiarski kwitnie, a szans na redukcję zatrudnienia w tej branży nie widać.       


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk