Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 14:52

« Poprzedni Następny »


Biden i bardzo masochistyczny gwóźdź


Amir Taheri 2022-08-12

Na zdjęciu: Najwyższy Przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, ogłasza w telewizji swoje centralne hasło  „Śmierć Ameryce”. (Źródło obrazu: zrzut ekranu wideo MEMRI)
Na zdjęciu: Najwyższy Przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, ogłasza w telewizji swoje centralne hasło  „Śmierć Ameryce”. (Źródło obrazu: zrzut ekranu wideo MEMRI)

„Jak można pomóc Irańczykom w przywróceniu normalnego życia?”


Takie pytanie zadał mi japoński przyjaciel w 2019 roku, podczas czegoś, co w tamtym czasie wydawało się być luźną pogawędką w perskiej restauracji w Londynie. Trzy lata później dowiedziałem się, że pytanie było czymś więcej niż luźną rozmową. Przyjaciel, o którym mowa, wypytywał kilka osób na temat taktyki, którą ówczesny premier Japonii Shinzo Abe powinien zastosować podczas wizyty w Teheranie, aby przekonać rządzących mułłów, by poprowadzili Iran z powrotem do „normalnego życia”.


Zgodnie ze starym zwyczajem spisywania relacji z takich spotkań do ewentualnego wykorzystania w przyszłości, tego samego wieczoru zanotowałem główne fragmenty mojej odpowiedzi.


Notatki zaczynają się tak: Nie ma mowy, abyś ty lub ktokolwiek inny mógł pomóc irańskiemu narodowi powrócić do normalności tak długo, jak długo obecny reżim jest w Teheranie. Naród, który znajduje się w rękach brutalnego, autorytarnego reżimu, który rości sobie boski mandat i jest gotowy zrobić wszystko, aby pozostać przy władzy, bez żadnych ograniczeń, jest poza zasięgiem jakiejkolwiek osoby z zewnątrz, choćby miała najlepsze intencje.


Jeśli pomożesz Republice Islamskiej w poprawie jej gospodarki, większość dochodów pójdzie na wzmocnienie aparatu represji, a ludzie otrzymają tylko okruchy, żeby siedzieli cicho.


Jednocześnie propaganda reżimu będzie rozpowszechniać pogłoskę, że to dzięki „rewolucyjnym zwycięstwom” źli cudzoziemcy musieli zaoferować kilka ustępstw. „Aroganckie potęgi” wycofywały się pod ciosami nowej rosnącej potęgi islamu, której przeznaczeniem jest podbicie całego świata i nawrócenie Japończyków na szyizm.


Co gorsza, propaganda reżimu będzie twierdzić, że to, co oferował „zły cudzoziemiec”, stanowi jedynie ułamek tego, co ukradł Republice Islamskiej i że silniejsza walka z wrogiem zmusiłaby go do zaoferowania jeszcze większych ustępstw.


Jeśli zawrzesz układ z rzekomo „rozsądną” frakcją w reżimie, jej rywale zrobią wszystko, co w ich mocy, aby ją sabotować. Czy nie zauważyłeś, że za każdym razem, gdy frakcja, którą uważasz za rozsądną, zaczyna wspominać o normalizacji, inne frakcje zaczynają porywać zakładników, podrzucać bomby w twoich miastach lub atakować ambasady, aby wykoleić cały proces?


W ciągu ostatnich czterdziestu lat ponad dwa tuziny krajów próbowały przypochlebić się teherańskim mułłom wszelkiego rodzaju marchewkami. Niemcy nadały Republice Islamskiej status najbardziej uprzywilejowanego narodu. Francja zaoferowała wyjątkowe gwarancje handlowe. Stany Zjednoczone przeprosiły za nieznane i nieistniejące „zło”, które miały wyrządzić islamowi.


Prezydent George HW Bush odbył tajne spotkania z emisariuszami z Teheranu, twierdząc, że „dobra wola rodzi dobrą wolę”. Prezydent Barack Obama przemycił nawet 1,7 miliarda dolarów w gotówce, aby „pomoc narodowi irańskiemu”, ale pieniądze trafiły do represyjnej machiny reżimu. Jednak za każdym razem ta przeklęta „dobra wola” prowadziła do porywania nowych zakładników i bardziej zjadliwej kampanii oczerniania „zła obcych mocarstw”.


Jakakolwiek pomoc, dana z najlepszymi intencjami, jakie można sobie wyobrazić, trafi do reżimu, a nie do narodu irańskiego.


Pamiętasz, jak książę Karol z Wielkiej Brytanii, królowa Rania z Jordanii i prezydent USA George W. Bush pomogli zebrać ogromne sumy na pomoc dotkniętej trzęsieniem ziemi ludności Bam w południowo-wschodnim Iranie? Cóż, ani jeden grosz nie dotarł do ofiar, podczas gdy propaganda chomeinistów twierdziła, że „zły cudzoziemiec” używał pomocy humanitarnej jako przykrywki dla szpiegostwa i nawracania Irańczyków na „anulowane” (manuskh) religie, takie jak chrześcijaństwo.


Cóż, jeśli oferowanie pomocy jest bezużyteczne, co z wyrządzaniem szkody jako sposobem na zmianę sytuacji?


To też by nie zadziałało.


Punktowych ataków łatwo uniknąć, a wszelkie szkody, które mogą wyrządzić reżimowi, władza przerzuca na zwykłych ludzi. W końcu 8-letnia wojna z Irakiem nie wstrząsnęła reżimem, ale pochłonęła ponad milion istnień ludzkich, zniszczyła cztery irańskie prowincje i stworzyła 3,5 miliona przesiedleńców. W kwietniu 1988 roku Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych zatopiła flotę Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej po 18-godzinnej bitwie morskiej. Ale to nie przeszkodziło reżimowi w twierdzeniu, że odniósł największe morskie zwycięstwo w historii Iranu i wypędził Amerykanów z „świętych wód islamskich”.


Nawet przypadkowe zestrzelenie irańskiego samolotu pasażerskiego zostało wykorzystane przez propagandę reżimu jako narzędzie do wzniecania gniewu i ksenofobicznych nastrojów przebranych za patriotyzm.


„Najwyższy przewodnik” Republiki Islamskiej, ajatollah Ali Chamenei, nie ukrywa charakteru swojego reżimu; „Nigdy nie staniemy się normalni”, mówi, oblizując się. W jednej ze swoich licznych autoryzowanych biografii mówi, że jego ulubionym wierszem jest dystych autorstwa Bahara, poety z Masz'had:


Niezłomność i wytrzymałość gwoździa
zasługuje na bycie modelem dla ludzkości.
Im mocniej uderzają w główkę gwoździa,
Tym bardziej umacnia się na swoim miejscu!


Byłoby bezużyteczne mówienie Chameneiemu, że ludzie różnią się od gwoździ i że nawet wtedy masochistyczny gwóźdź jest tylko przedmiotem w ręku człowieka, który uderza w niego, aby przymocować coś w wybranym przez siebie miejscu.


Skoro więc marchewki zjada się tylko po to, by ostrzyć zęby, a kije są przekierowywane do bicia zwykłych ludzi, a nie reżimowych „polityków”, to co robić? Jedną z odpowiedzi jest pozwolić im dusić się we własnym sosie, aż zgniją w swoich sprzecznościach. Tak stało się ze Związkiem Radzieckim, który był karmiony niekończącymi się górami marchewek i walony różnymi kijami, ale nie mógł zmienić kursu, dopóki nie upadł pod ciężarem własnych idiotyzmów.


Prawdę mówiąc, jest to sposób na uniknięcie pytania, które mógł zadać Abe. Lepszą odpowiedzią mogłoby być „nikt nie wie!” Tylko Francuzi, będąc kartezjanami, uważają, że jeśli jest pytanie, to musi być też przynajmniej jedna odpowiedź. A czasami mogą być nawet odpowiedzi na nieistniejące pytania.


W każdym razie nieżyjący już Abe pojechał do Teheranu, aby odegrać rolę rozjemcy; obrażono go i kazano mu wrócić do domu z pustymi rękami. Interesujące jest to, że prezydent Joe Biden lub ktokolwiek jest jego brzuchomówcą nadal uważa, że mogą znormalizować samą kwintesencję nienormalności.


Biden and the Masochistic Nail

Gatestone Institute, 31 lipca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

 



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk