Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 14:54

« Poprzedni Następny »


Jak Palestyńczycy ukradli cierpienia, no cóż, właściwie wszystkim


David Collier 2021-11-14


Może się to wydawać absurdalne dla wszystkich, którzy nie widzą, co się dzieje, ale propalestyński ruch prawdopodobnie nie może uwierzyć własnemu szczęściu. Mogą ukraść każdą ideę, rzucić każde oskarżenie, a globalny antysemityzm wykona za nich całą resztę roboty. Ponieważ walczą przeciwko Żydom, ich puste oszczerstwa natychmiast szerzą się jak ogień po prerii. To, co do dzisiaj widzimy w antyizraelskim ruchu, jest wynikiem całych dziesięcioleci kooptowania spraw innych, historycznego rewizjonizmu i podczepiania się do bardzo realnych cierpień innych. W zasadzie – jeśli zła rzecz dzieje się gdziekolwiek na świecie – propalestyński ruch kradnie to, by użyć przeciwko Żydom.

Kilka kluczowych przykładów:


Kradzież Apartheidu


Apartheid był systemem prawnym, który utrzymywał politykę segregacji wobec nie-białych obywateli Afryki Południowej. Biali Południowoafrykańczycy narzucali brutalny, rasistowski system na ponad 80% populacji – dziesiątki milionów ludzi – tylko z powodu koloru ich skóry:



Międzynarodowy bojkot przeciwko polityce apartheidu odniósł sukces i z tego powodu obóz propalestyński po prostu dokooptował go jako swoją strategię. Rozumowali, że jeśli ludzi uda się oszukać i skłonić do wiary, że Izrael jest państwem apartheidu, to społeczność międzynarodowa zrozumie, że musi on pójść śladem apartheidu Afryki Południowej.



Tyle tylko, że oczywiście w Izraelu nie ma żadnego apartheidu. Arabowie stanowią 20% populacji i są jedynymi swobodnie głosującymi Arabami w regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.  Cały palestyński argument jest kłamliwy. Afrykanie w RPA żyli pod rządami apartheidu – izraelscy Arabowie są wolni – palestyńscy Arabowie mogą prowadzić negocjacje w sprawie umowy pokojowej, by wreszcie zakończyć konflikt, który wybrali, rozpoczęli i przegrali ich przywódcy. Jest wiele apartheidu w tym regionie – w miejscach takich jak Liban – ale nie w demokratycznym Izraelu.


Kiedy propalestyński obóz szkaluje Izrael nikczemnym kłamstwem o apartheidzie, degradują i obrażają cierpienia nie-białych Południowoafrykańczyków i szydzą z długiej walki tych, którzy musieli znosić ten system. Ukradli ból innych.

Kradzież Holocaustu


To jest jedno z najbardziej podstępnych zawłaszczeń cierpienia, jakiego kiedykolwiek dokonano. Propalestyński ruch ukradł systematyczne niszczenie żydowskiego narodu. Robi się to na dwa sposoby. 


Pierwszym jest fałszowanie historii. “Nakba”, jakiej doświadczyli Arabowie w Brytyjskim Mandacie Palestyny była wynikiem ich klęski przy próbie zniszczenia Izraela siłą. Arabowie rozpoczęli wojnę domową przeciwko Żydom, którą wzmocnili regionalną wojną. Przegrali. Ludzie nie mają zbyt wiele sympatii dla tego rodzaju agresji – a więc propalestyński ruch po prostu napisał na nowo historię. Wymazali wojnę domową – usunęli armie arabskie z historii – i zamienili maleńką żydowską enklawę, która walczyła o przeżycie, w potężną i brutalną siłę zdecydowaną na przeprowadzenie nikczemnego planu. Ponieważ Żydzi byli tak silni i nikczemni – miejscowe armie arabskie przyszły, by próbować ich powstrzymać. Żydzi mieli swój Holocaust – ale teraz można go wspomnieć obok palestyńskiej “Nakby”:  



Drugim nurtem jest oszczerstwo, że “syjoniści są nowymi nazistami”. W tej nowej historii biedni Palestyńczycy stali się europejskimi Żydami, a Izrael stał się nowym imperium nazistów. W tej bajce najeźdźcze armie arabskie Syrii, Jordanii i Egiptu przekształcają się w Wielką Brytanię Churchilla, odważnie przeciwstawiając się siłom zła. Dlatego też perwersyjne kłamstwo o rzekomym historycznym sojuszu ideologicznym między syjonistami i nazistami jest tak silne w ich obozie – chcą, by ludzie uwierzyli, że Żydzi walczący o przeżycie i naziści dążący do globalnej dominacji są moralnie równoważni. Wszystko więc, co dzieje się dzisiaj, zostaje użyte do wzmocnienia obrazu Żydów jako nowych nazistów i Palestyńczyków jako nowych Żydów.



W tym koszmarnym wypaczeniu, jeśli podoba ci się to, co naziści zrobili Żydom, to możesz dołączyć do propalestyńskiego obozu i walczyć przeciwko Izraelowi. Rzeczywiście ukradli Holocaust. Jest to jedna z głównych przyczyn, dla której propalestyński obóz tak gwałtownie sprzeciwia się definicji antysemityzmu sformułowanej przez IHRA, ponieważ strategia oskarżania syjonistów jako „nowych nazistów” jest podana przez IHRA jako jeden z przykładów antysemityzmu.  



Propagują także zwrot “negowanie Nakby” wobec tych, którzy kwestionują ich fałszywą narrację. Widzimy to w całym propalestyńskim ruchu. Spójrzmy na ulotkę grupy młodzieżowej Na’amod z protestem wobec izraelskiej ambasador w Wielkiej Brytanii. Oskarżyli ambasador Izraela o to, że jest rasistką, ponieważ zaprzecza narracji nakby:



Chotoweli ma rację. Nakba – tak jak jest opisywana przez propalestyński ruch – jest bezczelnym kłamstwem. Na’amod jednak chwyta ten element, by umocnić kłamstwo przez twierdzenie, że zaprzeczanie Nakbie jest rasizmem w wyraźnym kopiowaniu „negacji Holocaustu”.

 

To jest rewizjonizm Holocaustu: oszczerstwo oparte na zrównywaniu Holocaustu (który zdarzył się tak, jak o nim mówimy) z “Nakbą” (która nie zdarzyła się w sposób, w jaki przedstawia ją propalestyński obóz). Tragiczne jest to, że ten przykład pochodzi od grupy młodych, żydowskich ekstremistów, którzy pomagają rozmyć Holocaust. Ta strategia jest obrazą dla wszystkich ofiar. Żaden Żyd – ani też zresztą żaden przyzwoity człowiek – nie powinien mieć z tym nic wspólnego.
 

Kradzież ludobójstwa


Nie ma końca próbom podejmowanym przez grupy propalestyńskie wpychania się w centrum każdej dyskusji. Od września 2000 roku, od wybuchu drugiej intifady, zginęło około 10 tysięcy Palestyńczyków. Większość z nich w trakcie dokonywania aktów przemocy, a niemal każdy podczas epizodu przemocy, którą zdecydowali się rozpocząć palestyńscy przywódcy. Jest haniebnym rewizjonizmem historycznym takie wypaczanie słowa “ludobójstwo”, by opisywało śmierć terrorystów.



Żydzi wiedzą dokładnie, jak wygląda rzeczywiste ludobójstwo i choć sam Holocaust był unikatowy, dziesiątki milionów ludzi zmasakrowano umyślnie w innych przypadkach ludobójstwa. W 2020 roku w sumie zabito 28 Palestyńczyków – niemal wszystkich w momencie, kiedy dokonywali przemocy. Tymczasem, kiedy propalestyńscy propagandziści chcą przyciągnąć uwagę do nieistniejącego ludobójstwa, ponad milion Ujgurów siedzi w obozach, a Rohingja są ludźmi, o których światowe media chyba zapomniały.  

Kradzież cierpienia uchodźców


Często na naszych ekranach widzimy ludzkie cierpienie w wyniku konfliktów lub katastrof naturalnych. Jest także wiele cierpienia, którego nie widzimy – miliony ludzi zmuszonych do ucieczki ze swoich domów, którzy na zawsze pozostają poza naszym widokiem. Być bezpaństwowcem, bezdomnym w świecie, w którym na uchodźców na ogół patrzy się podejrzliwie, jest sytuacją, która rozdziera serce.


I ruch propalestyński kradnie cierpienia tych uchodźców. Spójrzcie na ten tweet – mówi o siedmiu milionach palestyńskich uchodźców:  



Liczba siedmiu milionów nie jest przypadkowa. Jest częścią rewizjonizmu Holocaustu – według którego wszystko w sprawie Palestyńczyków jest większe, gorsze i dotyczy większej liczby ludzi – niż cokolwiek, co musieli przecierpieć Żydzi. Tyle tylko, że autorka tweetu, Jennine, wcale nie jest uchodźcą – jest Australijką, urodzoną w wolnym kraju i żyjącą w Australii:



Choć jest prawdą, że kilkadziesiąt tysięcy arabskich uchodźców umieszczono w obozach w Syrii i Libanie, by użyć ich jako polityczne pionki, olbrzymia część tych, których dotknął konflikt w 1948 roku, nie stanęła przed takim losem. W rzeczywistości musiano wręcz stworzyć nową definicję uchodźcy, by kontynuować to kłamstwo. Dzisiaj ktoś w USA, Wielkiej Brytanii lub Australii – kto ma obywatelstwo – nadal może twierdzić, że jest palestyńskim uchodźcą. Jest to obelga wobec populacji prawdziwych uchodźców na świecie, którzy ryzykują życiem, uciekając przed wojną. Jennine kradnie naszą uwagę przez kooptowanie ich cierpienia. Miliony ludzi może tylko marzyć o życiu tam, gdzie ona żyje.


Kradzież pojęcia czystki etnicznej


Nie musisz szukać daleko, by znaleźć obecne ofiary czystek etnicznych. Tigrajczycy, Ujgurzy, Rohingja, Kurdowie i Jazydzi to tylko niektóre ze społeczności na świecie, które obecnie doświadczają barbarzyństwa. W wypadku Kurdów, jest to czystka etniczna, w której są atakowani przez wiele państw od dziesięcioleci, a nawet doświadczyli ataków bronią chemiczną.


Ale propalestyński ruch ukradł także to cierpienie. Wymyślili własną czystkę etniczną (Nakba) i dzisiaj nie można wspomnieć „czystki etnicznej” bez umieszczania Palestyńczyków na szczycie listy.



Prawdziwym absurdem w tej oszukańczej strategii jest oczywiście to, że to Żydzi zostali “etnicznie wyczyszczeni” z krajów arabskich. Arabowie stanowią około 20% populacji Izraela – podczas gdy z ponad miliona Żydów, którzy żyli w regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, niemal nikt nie pozostał w tych krajach. Cierpienie tych żydowskich ofiar także zostało skradzione.


Kradzież ofiar kolonializmu


Nie zawsze kolonializm pogarszał sytuację, ale część działań kolonialistów, jakie miały miejsce w Algierii, Indii, Kenii, Peru i Meksyku były niewybaczalnymi potwornościami.


W horrorze Kongo zginęły miliony - 80% ludu Herero zginęło w Namibii – a jeśli chcemy pamiętać zło kolonializmu, trudno o lepsze przykłady niż te dwa. Ale propalestyński ruch nie chce, byśmy poznawali prawdziwe wydarzenia z historii – i minimalizuje to cierpienie przez zawłaszczanie go dla siebie:



Prawdziwym absurdem w tym jest, że podczas gdy historia narodu żydowskiego narodziła się wśród wzgórz Judei i Samarii, wielu palestyńskich Arabów jest potomkami imigrantów – z Syrii, Bośni, Iraku, Egiptu i tak dalej. Wielu z nich po prostu przeniosło się do długo wynędzniałego kraju, kiedy inwestycje syjonistów stworzyły miejsca pracy i możliwości lepszego życia. Duże klany z nazwiskami takimi jak Masri (Egipt) Mughrabi (Maroko), Busznak (Bośnia), Hidżazi (Saudia), Bagdadi (Irak) i Hourani (Syria) – zdradzają to natychmiast.


“Palestyński” bohater terroryzmu z lat 1930., ‘Izz ad-Din al-Kassam, którego imieniem nazwane jest zbrojne ramię Hamasu – w rzeczywistości urodził się w Dżableh – miasto w Syrii – i przybył jako imigrant do brytyjskiej Palestyny w okolicach roku 1920. Dzisiaj organizacje “praw człowieka”, takie jak Amnesty International i Human Right Watch, skandalicznie twierdzą, że ci potomkowie imigrantów żyli w „Palestynie” od zawsze. Ci ludzie są po prostu resztkami islamskiego imperium, które zbudowano przez pełne przemocy, kolonialne podboje.

Fakt, że dzisiaj zawłaszczają cierpienia prawdziwych ofiar kolonializmu – w celu atakowania Żydów – jest haniebny.

Kradzież obozów koncentracyjnych


W Sinciang w Chinach setki tysięcy, jeśli nie miliony, zapędzono do obozów koncentracyjnych jako część “akcji reedukacyjnej”. Jest to miejsce, w którym muzułmanom odebrano wolność, są zmuszani do przymusowej sterylizacji i przymuszani do jedzenia wieprzowiny. Ale lewicowi aktywiści praw człowieka nie chcą zauważać cierpień tych ludzi – zamiast tego twierdzą, że rządzona przez Hamas Gaza jest dzisiaj największym i najsłynniejszym na świecie „obozem koncentracyjnym”.



W rzeczywistości, na polach tych kibuców, do których Hamas systematycznie strzela swoimi rakietami, Żydzi z Izraela i Arabowie z Gazy regularnie pracowali obok siebie. Co się zmieniło? Podczas pierwszej intifady Arabowie zaczęli atakować swoich żydowskich kolegów z pracy. Podczas drugiej intifady przemoc nasiliła się i w końcu, kiedy Izrael rozmontował wszystkie swoje osiedla w Gazie w 2005 roku, Gazańczycy wybrali Hamas, by nimi rządził. Od tego czasu ta radykalna islamska grupa terrorystyczna, która nie uznaje porozumień z Oslo, ostrzeliwuje rakietami Izrael – dlatego Izrael utrzymuje stan blokady.  


Blokada zostałaby zdjęta jutro, gdyby Hamas uznał prawo Izraela do istnienia i przestał odpalać rakiety. Twierdzenie, że sytuacja, którą sami stworzyli, jest w jakiś sposób porównywalna do cierpienia tych, których brutalne reżimy zamknęły w obozach, degraduje i obraża ofiary tych potworności.


Kradzież cierpienia bojowników o wolność


Jimmy Lai siedzi w więzieniu, ponieważ odważył się przeciwstawić rosnącemu dławieniu wolności Hong Kongu przez Chiny. W Birmie, Iranie, Arabii Saudyjskiej, Syrii, Pakistanie i wszędzie, gdzie brutalne reżimy dławią wolność, są odważni ludzie, którzy są gotowi poświęcić wszystko w walce o wolność.

 

Palestyńczycy – wszyscy Palestyńczycy – mogliby zdobyć wolność jutro, gdyby ich przywódcy po prostu wybrali pokój. Zamiast tego Palestyńczykom przewodzą terroryści, którzy dążą do mordowania i utrwalania konfliktu. Jak członkowie klanu Tamimi.

 

Albo Leila Khaled, która porywała samoloty i była czynnym członkiem LFWP:



Zamiast bojowników o wolność propalestyński aktywizm honoruje tych ludzi, którzy zabijają i utrwalają konflikt – a robiąc to nadużywają i kradną pamięć i bohaterstwo tych ludzi na całym świecie, którzy rzeczywiście walczą o sprawiedliwość i wolność.

Kradzież cierpienia LGBTQ


Społeczność LGBT na znacznej części Bliskiego Wschodu, Afryki i olbrzymich częściach Azji cierpi z powodu bestialskich prześladowań. Kara śmierci za homoseksualizm nadal istnieje w niektórych państwach – i na terenach pod panowaniem Hamasu oraz Autonomii Palestyńskiej. To prześladowanie szaleje do tego stopnia, że palestyńscy geje często uciekają do Izraela, szukając bezpieczeństwa. Propalestyński ruch używa przyjaznego dla gejów środowiska Izraela jako środka do atakowania go oskarżeniami o “pink-washing”:



Jest to obraza prześladowanych społeczności gejów na całym świecie.

Kradzież rasizmu


Rasizm jest wieczną plagą społeczeństw, odpowiedzialną za niewypowiedziane cierpienia i niezliczone śmierci. Walka przeciwko rasizmowi jest kolejną dziedziną, którą ruch propalestyński postanowił przechwycić:



Żydzi nie tylko mieli prawo samostanowienia we własnym państwie – mieli tego oczywistą, etyczną potrzebę. Gdziekolwiek byli – antysemityzm, antyżydowski rasizm prowadził do mordowania ich lub wygnania. Brytyjski mandat nie miał nikogo dzielić, ale pełna przemocy, antysemicka reakcja miejscowych Arabów prowadziła nieuchronnie do podziału. Twierdzenie, że Izrael jest rasistowskim państwem, jest równie absurdalne, jak sugerowanie, że schronisko dla maltretowanych kobiet jest seksistowskie. Oba są miejscami, gdzie mieszkańców chroni się przed zewnętrznym światem, który chce ich skrzywdzić.


Raz jeszcze widzimy propalestyński aktywizm, który kooptuje autentyczne cierpienie, by wypaczyć je nie do poznania. Robiąc to, zadają poważne szkody rzeczywistej walce z rasizmem.


Kradzież cierpień ofiar faszyzmu


Żydzi wiedzą wszystko o koszmarze faszyzmu. Ale nie – zamiast pamiętania ofiar rzeczywistego faszyzmu propalestyński obóz kradnie to także, próbując nadać jedynemu wolnemu społeczeństwu na Bliskim Wschodzie etykietę faszystowskiego państwa. W ten sposób ośmieszają tę nazwę i poniżają miliony tych, którzy cierpieli podczas najczarniejszych godzin Europy:



Kulturowe zawłaszczenie


W oczach krytyków Izrael jawi się jako państwo demonów. Wszystko, co robi, jest złowrogie. Kulturowe zawłaszczenie uważa się za produkt uboczny imperializmu, kapitalizmu i ucisku, więc, oczywiście, nienawistnicy wskazują palcem na Izrael, kiedy dyskutują tę kwestię. Zazwyczaj widać to przy dyskusjach o izraelskich potrawach:



Jest to oparte na oszczerstwie, że Żydzi są najeźdźczymi Europejczykami – obcymi w regionie – którzy uciskają i kradną kulturę rdzennego ludu. A przecież Żydzi jedli utartą ciecierzycę (humus) w Jerozolimie na długo zanim na tych ziemiach pojawił się islam – ale nie o to właściwie chodzi. Ponad połowa żydowskich rodzin w Izraelu jest rdzenna dla tego regionu – byli uciskani i wygnani z Syrii, Maroka, Jemenu, Iraku, Libii, Tunezji, Algierii, Iranu i Egiptu. Propalestyńscy aktywiści nie tylko kradną tożsamość tych ludzi, kiedy oskarżają ich o kulturowe zawłaszczenie, umniejszają ofiary w miejscach, gdzie coś takiego rzeczywiście ma miejsce.

Grabieżcy ziemi


Turcja okupuje części Cypru i Syrii. Maroko okupuje Saharę Zachodnią, a grabiąca ziemię Rosja okupuje części Ukrainy i Gruzji. Nic z tego nie liczy się. Chiny okupują Tybet i zaanektowały go – a od tego czasu zabiły ponad 20% populacji. W Tybecie nie ma dzisiaj w ogóle żadnej wolności – ale nikogo to nie obchodzi. Jedyne “zagrabianie ziemi”, o którym wolno mówić, to kiedy oskarżenia kierują się na Izrael:



Prawda jest zupełnie inna. Izrael oddał Synaj w zamian za traktat pokojowy. Wycofał wojska z Libanu Południowego, z Gazy i wręczył część ziemi Jordanii. Dzisiejszy Izrael zajmuje ułamek obszaru, jaki zajmował w 1976 roku. W dodatku, we wszystkich negocjacjach z Palestyńczykami była mowa o wymianie ziemi na podstawie 1:1. Co znaczy, że w kilometrach kwadratowych Izrael miałby być tych samych rozmiarów, jakich był w 1949 roku. Raz jeszcze jest to puste oszczerstwo, które umniejsza i obraża ofiary rzeczywiście „zagrabiających ziemię” reżimów.  


Kradzież chrześcijańskiego cierpienia


Chrześcijanie cierpią z powodu prześladowań na Całym Bliskim Wschodzie, w Afryce i w Azji. Wiele z tego cierpienia powoduje islamskie prześladowanie chrześcijan. Jedynym krajem w całym regionie Bliskiego Wschodu/Afryki Północnej, w którym chrześcijanie są wolni, jest Izrael. Ale te fakty nie przeszkadzają propalstyńskim grupom w pasożytowaniu na prześladowaniu chrześcijan:



Powyższy post wini Żydów za fakt, że chrześcijanie znikają z terenów Autonomii Palestyńskiej i Gazy. Jednak etniczna czystka chrześcijan zaczęła się na długo przed nowoczesnym syjonizmem – i dzieje się we wszystkich miejscach w muzułmańskiej większości w całym regionie. Pozostało tylko nieco ponad tysiąc chrześcijan w Gazie, a Betlejem, które zaledwie siedemdziesiąt lat temu był w 85% chrześcijańskie ma dzisiaj tylko 12% chrześcijan.  

 

Obwinianie Izraela – w którym żyje kwitnąca społeczność chrześcijańska – za islamistów prześladujących chrześcijan i wypędzających ich z Ziemi Świętej – obraża chrześcijan na całym świecie.

Kradzież ofiar morderców dzieci


Podczas niedawnego konfliktu z Hamasem “New York Times” opublikował na pierwszej stronie artykuł promujący ten mit. To popularne oszczerstwo o syjonistycznych mordercach dzieci opiera się na klasycznym antysemickim oszczerstwie o rytuale krwi.  



We wszystkich konfliktach zdarzają się niechciane śmierci – a “New York Times” nigdy nie opublikował na pierwszej stronie zdjęcia tysięcy dzieci, które zginęły w wyniku amerykańskich działań militarnych daleko od amerykańskich brzegów. Choć jednak armie Zachodu dokładają olbrzymich starań, by zapewnić, że tak niewielu cywilów, jak to jest możliwe, zostaje schwytanych w ogień walki – żadna z tych armii nie posuwa się tak daleko jak Izrael. Islamskie grupy terrorystyczne, takie jak Hamas, umyślnie wykorzystują swoją cywilną populację przez kopanie tuneli pod domami, szpitalami i szkołami. Odpalają rakiety z gęsto zaludnionych dzielnic mieszkalnych i zachęcają dzieci, by atakowały ciężko uzbrojonych żołnierzy.  


W wielu miejscach świata dzieci nie mają możliwości bycia dziećmi. W strefach konfliktu zbrojni terroryści szaleją w miastach i masakrują całe rodziny, a palestyńscy terroryści umyślnie wybierają miejsca, w których są dzieci, by je zabić.  


Wskazywanie palcem na Izrael w sprawie zabijania dzieci jest ciężką niesprawiedliwością i obrazą dla tych milionów dzieci, które były świadomym celem potworów chcących zrobić im krzywdę.


Kradzież cierpienia wygnanych


W Isingwu członkom społeczności Enugu właśnie spalono domy. Nigeryjscy żołnierze po prostu weszli do miasta i wygnali ich. Mniejszość Hazarów w Afganistanie jest wyganiana siłą przez talibów, żeby oddać ich ziemię zwolennikom Talibanu. W wielu krajach, gdzie rządzi ucisk i przemoc, ludzie mają niewiele, albo nie mają żadnych praw własności..

 

Niemniej szukanie spraw o przymusowym wysiedleniu online nieodmiennie daje wyniki tylko o Izraelu:



Palestyńczycy w Szejk Dżarrach są dzikimi lokatorami, którzy odmawiają płacenia czynszu za mieszkanie w nie ich nieruchomości. Niemniej nie zostali eksmitowani. Zamiast tego izraelskie prawo chroniło ich przez dziesięciolecia. Miliardy ludzi na świecie mogą tylko marzyć o takiej ochronie prawnej. Niemniej grupy “praw człowieka” wychodzą na ulice tylko, by pokazać oburzenie na Izrael. Czołówki gazet robią to samo. Wygnanych, wysiedlonych i brutalnie traktowanych ludzi odsuwa się na bok i ignoruje, żeby Palestyńczycy zajmowali środek sceny razem ze swoimi kłamstwami.  


Kradzież duszy świata


Naprawdę nie ma znaczenia, o jakim cierpieniu się mówi. Propalestyński obóz wskakuje na scenę walki z mizoginią, przestępczością, walki z narkotykami – w rzeczywistości oskarżają Izrael o wszystko. Przedstawiają Izrael jako demoniczne państwo i nic poza tym. Dlatego też opowieści o zalewaniu ich domów przez otwieranie nieistniejących tam, o szczepionkach, które im się należą, o wysiedlaniu wsi i niszczeniu miejsc świętych szerzą się tak szybko.


Prawda jest jednak taka, że Izrael jest społeczeństwem, który robi wszystko, co może, by bronić się, a równocześnie zachować świętość życia. Propalestyński ruch dokonał zawłaszczenia  globalnego ruchu praw człowieka i skorumpował go od środka. Dziś wszystko, co potrafią dostrzec, to Izrael jako demona – i nie są w stanie mówić o czymkolwiek innym dziejącym się na świecie bez rzucenia najpierw oszczerstwa na Izrael.


Ironia polega na tym, że Palestyńczycy mogliby być wolni jutro – gdyby tylko ich przywódcy mieli odwagę, by wybrać pokój. Tego luksusu wyboru nie mają żadne prawdziwie niewinne ofiary na świecie – których głosy uciszył rozwrzeszczany aktywizm palestyński.


Propalestyński ruch ukradł kompas moralny świata – a wraz z nim duszę świata.

 

The theft of the world’s soul

2 listopada 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


David Coillier

Brytyjski badacz i bloger pokazujący głównie antysemityzm w brytyjskich mediach i orgaqnizacjach. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1472 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk