Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 06:09

« Poprzedni Następny »


Zastosowanie krytycznej teorii rasy do krytyki Izraela


Jonathan S. Tobin 2021-05-05

Ramadan. Arabowie wymachują palestyńską flagą przy Bramie Damasceńskiej prowadzącej na jerozolimskie Stare Miasto. 26 kwietnia 2021. Zdjęcie Olivier Fitoussi/Flash90.
Ramadan. Arabowie wymachują palestyńską flagą przy Bramie Damasceńskiej prowadzącej na jerozolimskie Stare Miasto. 26 kwietnia 2021. Zdjęcie Olivier Fitoussi/Flash90.

Wypaczone relacje o przemocy w Jerozolimie nie są niczym nowym, ale oglądanie tego konfliktu przez soczewkę toksycznych mitów o białej supremacji czyni pokój niemożliwym.  

 

Jeśli wszystko, co wiesz o przemocy, jaka miała miejsce w Jerozolimie w ostatnich paru tygodniach, pochodzi wyłącznie z mediów głównego nurtu, wiesz, kogo winić i za co. Narracja CNN i  “New York Times”  jest znajomą opowieścią o tym, jak Izrael raz jeszcze krzywdzi niewinnych Palestyńczyków.


Według tych źródeł niedawne zamieszki były spowodowane przez postawienie płotu w pobliżu Bramy Damasceńskiej u wejścia na Stare Miasto, co obrażało uczucia Arabów podczas ramadanu, a ukoronowaniem były marsze radykalnych Żydów, którzy skandowali „Śmierć Arabom”. Ta narracja przypisuje także te okropne działania Izraelczyków dobrym wynikom kilku prawicowych partii w ostatnich izraelskich wyborach, co rzekomo zachęciło Żydów do złego traktowania arabskiej populacji Jerozolimy.


Palestyńczycy rzucali kamieniami, atakowali Żydów i angażowali się w brutalne rozruchy, jednak ta prezentacja sytuacji nie tylko ukrywała te fakty; arabską przemoc traktowano ogólnie jako usprawiedliwioną reakcję na izraelską okropność. Również izraelskie lewicowe źródła wręcz szukały w historii odpowiedzi na to, kto to rozpoczął. W artykule redakcyjnym w “Haaretz” napisano, że prawdziwym problemem było zjednoczenie miasta przez Izrael w 1967 roku, co dało Żydom dostęp do ich miejsc świętych po raz pierwszy od 1948 roku i co także pozwoliło na zburzenie ohydnych murów i stref ziemi niczyjej, które dzieliły Jerozolimę w okresie nielegalnej okupacji przez Jordanię. 

 

Prawda o tych wydarzeniach ma mniej wspólnego z godnym ubolewania zachowaniem radykalnych, prawicowych Żydów lub “grzechem pierworodnym” syjonizmu, który sprowadził Żydów z powrotem do ich starożytnej ojczyzny, niż z godnym ubolewania stanem palestyńskiej kultury politycznej.

 

Trzeba szukać w mniej stronniczych źródłach, by dowiedzieć się, jak ta przemoc zaczęła się od zawodów w mediach społecznościowych, w których młodzi Palestyńczycy zaczęli konkurować ze sobą, zamieszczając na TikTok pod hashtagiem „Atakuj Żyda” wideo, które pokazywały jak biją ortodoksyjnych Żydów. To oczywiście wywołało oburzenie w Izraelu i doprowadziło do demonstracji ekstremistycznych grup izraelskich, jak również do indywidualnych aktów przemocy ze strony Żydów, co z kolei zostało powszechnie potępione przez niemal wszystkich Izraelczyków, jak również wywołało surową reakcję policji.


Fakt, że Hamas włączył się i ostrzelał Izrael dziesiątkami rakiet, nie wzbudził zainteresowania międzynarodowych mediów, które w znacznej mierze to zignorowały lub informowały w klasycznie zakłamany sposób, jak w tym nagłówku opublikowanym przez NBCnews.com, który najpierw wymienia odwetowe uderzenie Izraela.

 

Chodzi tu jednak o coś więcej niż znajome skrzywienie antyizraelskich mediów, które schowały początek sprawy, czyli “intifadę TikTok”. Fakt, że Autonomia Palestyńska zachęcała do przemocy falą agresywnych wystąpień polityków przeciwko Żydom wraz z rutynowym podżeganiem poprzez swoje oficjalne media i system edukacji, zepchnięto w Orwellowską dziurę niepamięci. Podobnie wyciszono to, że przemoc jest bezpośrednim rezultatem manewrowania zarówno Fatahu, jak Hamasu, które starają się odwrócić uwagę od własnych wad i od prawdopodobieństwa, że wybory na Zachodnim Brzegu będą raz jeszcze odwołane.

 

Nie jest to też tylko kwestia najnowszej akcji antysyjonistycznej grupy, Human Rights Watch, która wydała raport z absurdalnym twierdzeniem, że Izrael praktykuje “apartheid” wobec Palestyńczyków, przy równoczesnym ignorowaniu przyczyny, dla której Izrael musi podejmować działania obronne, z reguły nieprawdziwie przedstawione i przekłamane przez palestyńską propagandę i ich sojuszników – lewicowe NGO.

 

Zajrzyj pod powierzchnię wszystkich tych wypadków stronniczego relacjonowania i antysyjonistycznych narracji, a zobaczysz postawę, która jest niesamowicie znajoma dla każdego, kto śledził dyskusję o rasizmie w Stanach Zjednoczonych. Choć żargon częściowo się różni, u sedan leżą majaczenia o “przywileju” i “supremacji”, w których Palestyńczyków przedstawia się jako ofiary “systemowego” rasizmu żydowskiego. Te same toksyczne wątki, zakorzenione w krytycznej teorii rasy i intersekcjonalności stosuje się do Izraela i do Stanów Zjednoczonych.


Pasuje to do lewicowej ideologii, która fałszywie łączy stuletnią wojnę Palestyńczyków z syjonizmem z walką o prawa obywatelskie w Stanach Zjednoczonych. W tym sformułowaniu Izrael i Żydzi opisani są jako korzystający z białego przywileju, choć większość izraelskich Żydów jest – w terminologii krytycznej teorii rasy – “ludźmi kolorowymi”, ponieważ pochodzą z Bliskiego Wschodu. Syjonizm zaś jest traktowany jako kolejna odmiana białej supremacji, wynaleziona do ujarzmiania “rdzennych” ludzi, mimo faktu, że Żydzi są rdzennym narodem w ziemi Izraela.  


Ci, którzy piętnują Amerykę jako kraj nieodwracalnie rasistowski, wskazują na trudną historię niewolnictwa i “Jim Crow”, i ignorują fakt, że szeroki łuk historii USA był ciągłym postępem ku większej wolności i równości ludzi. Przy zastosowaniu jednak tego do konfliktu bliskowschodniego, ten pokrętny wysiłek zakotwiczenia wszystkiego w dyskusjach o rasie jeszcze bardziej wprowadza w błąd.  


Walka na Bliskim Wschodzie między narodem żydowskim dążącym do samostanowienia w swojej starożytnej ojczyźnie, a arabskimi sąsiadami, którzy odmawiają dzielenia się ziemią i starali się trzymać Żydów w ich tradycyjnej roli dhimmi – bezsilnej i prześladowanej mniejszości - jest złożona i pełna tragicznych wydarzeń. Jednak tak samo, jak obsesyjne skupianie się na rasie jako odpowiedzi na każdy amerykański dylemat nie prowadzi ani do sprawiedliwości, ani do polepszenia życia mniejszości, stosowanie tych teorii rasowych do konfliktu między Żydami a Arabami w żaden sposób nie może pomóc sprawie pokoju.

 

Stosowanie języka krytycznej teorii rasy do Izraela ma niewielki sens dla tych, którzy rozumieją pochodzenie tego konfliktu lub tego, jak i dlaczego Palestyńczycy, dążący do  wymazania Izraela z mapy, odrzucali każdy wysiłek na rzecz kompromisu. Oznacza także zdeptanie praw narodu żydowskiego, żeby wzmocnić Palestyńczyków, którzy nie godzą się na uznanie prawomocności państwa żydowskiego niezależnie od tego, gdzie nakreśli się jego granice.


Ci, którzy podczepili się do tej ideologii, szukają uproszczonego wyjaśnienia wszystkiego przy równoczesnej próbie delegitymizowania swoich przeciwników. Stronniczość mediów nastawionych przeciwko Izraelowi w dodatku do oszczerstw propagowanych przez grupy takie, jak Human Rights Watch, umożliwia tym, którzy starają się zastosować te teorie do państwa żydowskiego, uznawanie, że antysemickie obelgi kierowane wobec Izraela i jego zwolenników, są liberalnym orędownictwem na rzecz praw człowieka, a nie mową nienawiści.


W pewnym sensie wpychanie Izraela i Palestyńczyków w te fałszywe teorie jest rodzajem wirtualnego intersekcjonalizmu, pozwalając tym, którzy niewiele wiedzą o Bliskim Wschodzie, na perorowanie o nim, jak gdyby byli ekspertami. To może być niemal komiczne, ale daje także przepustkę tym, którzy niezmiennie sprzeciwiają się pokojowi.


Przez fałszywe nazywanie  żydowskiego samostanowienia rasizmem, a żydowskiej samoobrony białym przywilejem i supremacją, ci, którzy rozgrywają tę absurdalną grę, wzmacniają palestyńskie nieprzejednanie. Ci “przebudzeni” wirtualni turyści do palestyńsko-izraelskiego konfliktu dają wsparcie i pociechę już potężnym siłom w palestyńskim społeczeństwie, które czepia się kurczowo złudzenia, że któregoś dnia potomkowie uchodźców z 1948 roku wyrzucą Żydów z Izraela i że świat poda im Izrael na złotym półmisku. W ten sposób pomagają skazać jeszcze jedno pokolenie Palestyńczyków na moralną i ekonomiczna nędzę narzuconą im przez ich pełnych przemocy, skorumpowanych przywódców ruchów Fatahu i Hamasu.


Jak długo amerykańscy lewicowcy i część ich liberalnych pomagierów, włącznie z Żydami, którzy popierają antysyjonistyczne grupy, takie jak Jewish Voices for Peace i IfNotNow, patrzą na Bliski Wschód przez soczewkę krytycznej teorii rasy, którą spopularyzował ruch Black Lives Matter, będą przykładali się do dalszego trwania konfliktu, który już trwa zbyt długo. Cenę za ich błąd zapłacą jednak Izraelczycy i Palestyńczycy.  


Critiques of Israel are critical race theory tourism

JNS.Org, 27 kwietnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Tipsa en vn Wydrukuj



Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk