Nawet  Szwecja zastanawia się nad dalszą pomocą dla Autonomii Palestyńskiej; a co z USA?

Terroryzm, autorytaryzm i korupcja nie są amerykańskimi wartościami. Są wartościami Autonomii Palestyńskiej, reżimu, który nie zasługuje na wsparcie USA.

Można się zastanawiać, jak możliwe jest udzielenie takiej pomocy, skoro Taylor Force Act z 2018 roku zakazuje udzielania amerykańskiej pomocy dla Autonomii Palestyńskiej, jak długo  AP wypłaca pensje i nagrody uwięzionym terrorystom i rodzinom martwych terrorystów.

Odpowiedź jest prosta – obejdą to prawo przez skierowanie funduszy do agencji pozarządowych. Jest to jednak tylko szalbierczy wybieg. Nie dajmy się zwieść: to są płynące innymi drogami amerykańskie pieniądze dla dyktatury AP. Te 225 milionów dolarów oznacza, że rząd AP wyda o 225 milionów dolarów mniej z własnego budżetu.

Senator USA, Christopher Coons, powiedział, że pomoc USA “odzwierciedla podstawowe wartości Ameryki”. Pozwalam sobie mieć inne zdanie. Terroryzm, autorytaryzm i korupcja nie są amerykańskimi wartościami. Są wartościami Autonomii Palestyńskiej, reżimu, który nie zasługuje na wsparcie USA.

Tymczasem Szwecja wydaje się zmieniać zdanie w sprawie 49 milionów dolarów, jakie dała palestyńskim Arabom w ubiegłym roku. Podczas wizyty w Izraelu w zeszłym tygodniu szwedzka ministerka spraw zagranicznych, Ann Linde, dała do zrozumienia, że Szwecja może przemyśleć na nowo kwestię kontynuowania pomocy. Powiedziała, że “korupcja na takim poziomie, na jakim istnieje w Palestynie” musi się zakończyć, „jeśli mamy w pełni popierać” AP.  

Należy zauważyć, że Szwecja dalece nie jest najlepszym przyjacielem Izraela w Europie. Szwedzi żarliwie popierali zmuszenie Izraela do powrotu do niedających się obronić linii z 1967 roku i do stworzenia śmiertelnie groźnego palestyńskiego państwa na progu Izraela. Szwecja nadal udaje, że stolicą Izraela nie jest Jerozolima, ale Tel Awiw.

Najwyraźniej jednak Szwedzi niepokoją się, jak wydawane są ich pieniądze. Zastanawiam się, dlaczego amerykańscy przywódcy nie wydają się odczuwać tego samego niepokoju. Nie widzę żadnych oświadczeń ze strony senatora Coonsa lub jego kolegów, mówiących, że amerykańska pomoc dla palestyńskich Arabów powinna być uwarunkowana zakończeniem korupcji.  

Inne ciekawe przeciwieństwo: administracja Bidena zatrzymała pomoc militarną dla Egiptu, wartą 130 milionów dolarów z powodu łamania tam praw człowieka. Niemniej administracja i jej sojusznicy w Kongresie widocznie nie mają żadnych problemów z tym, że AP torturuje dysydentów, dławi krytykę w mediach i maltretuje kobiety. Czy palestyńskie prawa człowieka nie liczą się?   

Trzy lata temu dwa inne europejskie kraje, które nie są znane ze szczególnej sympatii do Izraela, także pokazały Stanom Zjednoczonym wzór do naśladowania.  

Belgia, która rocznie dawała palestyńskim Arabom ponad 20 milionów dolarów, ogłosiła, że “wstrzymuje wszystkie projekty związane z budową lub wyposażeniem palestyńskich szkół”. Zrobili to, ponieważ instytut Palestinian Media Watch ujawnił, że finansowana przez Belgię palestyńska szkoła, Szkoła Podstawowa dla Dziewcząt Beit Awwa, zmieniła nazwę na Szkołę Podstawową imienia Dalal Mughrabi.

Mughrabi przewodziła terrorystycznemu gangowi Fatahu, który 9 marca 1978 roku wylądował na izraelskim wybrzeżu. Zamordowali amerykańsko-żydowską fotografkę przyrody, Gail Rubin (siostrzenicę  senatora USA, Abrahama Ribicoffa), następnie porwali izraelski autobus i zamordowali 36 pasażerów, w tym 12 dzieci. Jeden ze wspólników Mughrabi został później zatrudniony jako doradca przewodniczącego AP, Mahmouda Abbasa.

Norwegia uznała, że ona także nie chce być kojarzona z Mughrabi. Norwedzy dali 10 tysięcy dolarów na ośrodek kobiecy w mieście Burka. AP nazwała ten ośrodek imieniem masowej morderczyni, Mughrabi. Norweski rząd zażądał i otrzymał pełen zwrot pieniędzy.

Jeśli te trzy europejskie kraje potrafią stanąć w obronie zasady sprzeciwiania się gloryfikacji palestyńskiego terroryzmu, czy Stany Zjednoczone nie powinny być zdolne do zrobienia tego samego?

Amerykańskie organizacje żydowskie powinny wystąpić przeciwko proponowanemu pakietowi pomocy w wysokości 225 milionów dolarów dla palestyńskich Arabów. Pieniądze z naszych podatków nie powinny być wysyłane – ani bezpośrednio, ani pośrednio – do skorumpowanych, promujących terroryzm reżimów. Belgia, Norwegia, a teraz Szwecja ustanawiają przykład, który administracja Bidena powinna naśladować.

Sweden rethinking aid to Palestinian Authority; what about US?  

Israel National News, 24 października 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska