Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 13:37

« Poprzedni Następny »


Złożoność i artefakty poznawcze


Sam Harris i David Krakauer 2016-11-26


Sam Harris przeprowadził długi wywiad z profesorem Davidem Krakauerem, który zajmuje się badaniem ewolucji inteligencji na ziemi. Profesor Krakauer, biolog, specjalista z dziedziny matematycznych aspektów genetyki, jest obecnie dyrektorem projektu Complex Systems przy Santa Fe Institute. Poniżej przedstawiamy fragment tego wywiadu dotyczący artefaktów poznawczych. Transkrypt w całości można przeczytać po angielsku tutaj.



Krakauer: Przejdźmy teraz do artefaktów poznawczych. Oto przykład. Twoja zdolność do uprawiania matematyki lub dokonywania rozumowań matematycznych nie jest czymś, z czym się urodziłeś. Nie wymyśliłeś cyfr, nie wymyśliłeś geometrii, topologii, rachunku ani niczego innego. Wszystkie otrzymałeś, jeśli zdecydowałeś się na uczenie się matematyki w szkole. A to wszystko pozwala ci na rozwiązywanie problemów, których inni ludzie nie potrafią rozwiązać.

 

Cyfry są w pewnym sensie najłatwiej osiągalne. Spójrzmy więc na cyfry. Na świecie jest wiele systemów liczbowych. Istnieje bardzo stary zapis sumeryjski pismem klinowym, są starożytne egipskie zapisy liczbowe. I jest tu dobry przykład głupoty w kulturze. Europa Zachodnia przez 1500 lat używała cyfr rzymskich, od około II wieku p.n.e. do końca Świętego Imperium Rzymskiego. Cyfry rzymskie są dobre do mierzenia wielkości, liczby przedmiotów, ale są okropne do prowadzenia obliczeń. Ile jest X + V? Ile jest XII mnożone przez IV? To po prostu nie działa, niemniej przez 1500 lat umysł ludzki optował za zastanawianiem się nad operacjami arytmetycznymi przy użyciu cyfr rzymskich, które nie działają. Rezultatem było to, że przez znaczną część swojej historii Europejczycy nie umieli dzielić i mnożyć. To nadzwyczajne, bo jest to niewiarygodnie głupie, kiedy pomyślisz, że mieli system cyfrowy w Indiach i Arabii.

Powstał w Indiach, a następnie przyjął się w Arabii. Był dostępny od drugiego wieku i jest to system, którego używamy dzisiaj, w którym można bez wysiłku mnożyć i dzielić. To jest piękny przykład styku między kulturą i naszym rozumowaniem. Powód jest tak intrygujący, bo jak już nauczę cię systemu cyfrowego, takiego jak indyjsko-arabski system dziesiętny, nie potrzebujesz dłużej świata. Nie potrzebujesz papieru, by to zapisać. Możesz robić te operacje w umyśle i to czyni je tak fascynującymi. Takie obiekty, które na przestrzeni stuleci wynalazło wiele, wiele umysłów, nazywam komplementarnymi artefaktami poznawczymi. Ich unikatową cechą jest to, że nie tylko powiększają twoją zdolność rozumowania w postaci, na przykład, mnożenia i dzielenia, ale kiedy zabiorę ci je, nadal masz w umyśle ich atrybuty, których możesz używać. To jest ciekawe. To prawdopodobnie jest nowy sposób myślenia o ewolucji inteligencji kulturowej.

Od dawna psycholodzy, kognitywiści, archeolodzy, rozumieli, że istnieją w świecie obiekty, które pozwalają nam robić rzeczy, jakich inaczej nie zrobilibyśmy. Widelec, kosa lub koło. W świecie istnieją jednak specjalnego rodzaju obiekty, które nie tylko robią to, co robi koło lub kosa i widelec, ale także zmieniają okablowanie twojego mózgu, tak że możesz zbudować w mózgu wirtualny widelec, wirtualną kosę lub wirtualne koło. To, twierdzę, jest unikatową cechą ewolucji człowieka.  

Harris: Czy dodałbyś sam język do tej kategorii?  

Krakauer: Absolutnie. Powodem, dla których je oddzielam, jest to, że wielu ludzi błędnie zakładało do niedawna, że rozumowanie matematyczne zależy od rozumowania lingwistycznego i jest w rzeczywistości po prostu specjalną jego postacią. Wiemy teraz, że nie jest to prawda i że zarówno ludzie, jak inne naczelne, są zdolni do równie dobrego przedstawiania sobie liczb. W rzeczywistości, kiedy ludzie dokonują operacji matematycznych, nie używają lingwistycznych części mózgu, ale części, które reprezentują liczby, a te mamy wspólne z innymi naczelnymi.    

Harris: Co jeszcze włożyłbyś na listę komplementarnych artefaktów poznawczych? 

Krakauer: Innym przykładem, który bardzo lubię, jest liczydło. Liczydło jest urządzeniem do wykonywania działań arytmetycznych przy pomocy rąk i oczu. Ale wyspecjalizowani użytkownicy liczydeł nie muszą już używać fizycznego przedmiotu. Tworzą wirtualne liczydło w korze wzrokowej. A to jest szczególnie interesujące, bo nowicjusze w używaniu liczydła, tacy jak ja lub ty, myślą o nich albo werbalnie albo w kategoriach kory czołowej. Kiedy jednak nabierasz wprawy, miejsce w mózgu, gdzie reprezentowane jest liczydło, przechodzi z obszaru językopodobnego do obszarów wizualnych, przestrzennych w mózgu. To naprawdę jest piękny przykład obiektu w świecie, który przebudowuje mózg, by bardziej wydajnie wykonywał zadanie – innymi słowy, według mojej definicji, inteligentnie.

 

Mapy są innym pięknym przykładem. Wyobraźmy sobie, że nie wiemy, jak poruszać się po mieście. Przez stulecia wielu ludzi przyczyniło się do narysowania bardzo dokładnych map. Jeśli usiądziesz i poślęczysz nad mapą, możesz nauczyć się na pamięć całego tego cholerstwa. I teraz masz w umyśle to, czego stworzenie zabrało tysiącom ludzi tysiące lat. W bardzo rzeczywistym sensie zmieniłeś okablowanie swojego mózgu, by zakodować relacje przestrzenne w świecie, których nigdy bezpośrednio nie doświadczyłeś. To jest piękny komplementarny artefakt poznawczy. A jeszcze są instrumenty mechaniczne: można powiedzieć, że im bardziej jesteś otrzaskany ze sferą armilarną lub sekstantem albo kwadrantem potrzebujesz ich coraz rzadziej. Budujesz w mózgu rodzaj symulacji obiektu fizycznego. I w pewnym momencie możesz się całkiem bez niego obejść.

Harris: Jest inny rodzaj artefaktu poznawczego, o którym chcesz mówić. Powiedz nam o negatywnej stronie całej naszej kreatywności kulturowej. 

Krakauer: Istnieje inny rodzaj artefaktu poznawczego. Pomyśl o mechanicznym kalkulatorze, albo o kalkulatorze w twoim komputerze. Podnosi twoją inteligencję w obecności tego urządzenia. A więc mój telefon i ja razem naprawdę jesteśmy bystrzy, prawda? Jeśli jednak je zabierzesz, z pewnością nie jesteś lepszy niż byłeś przedtem, a prawdopodobnie jesteś gorszy, bo mogłeś zapomnieć, jak wykonać dzielenie dużych liczb, bo zależysz teraz od swojego telefonu, żeby zrobił to za ciebie.

 

Uwaga: nie czynię tutaj rekomendacji normatywnych. Nie mówię, że powinniśmy zabrać ludziom telefony i zmusić ich do dzielenia w głowie. Po prostu wskazuję, że jest różnica. A różnicą jest, że to, co nazywam konkurencyjnymi artefaktami poznawczymi, nie tyle wzmacniają ludzką zdolność reprezentacji, ile ją zastępują. Innym przykładem, który wszyscy teraz uwielbiają – i słusznie – jest uczenie maszynowe. Ostatnio mamy ten piękny przykład AlphaGo, sieci neuronowej uczenia głębokiego, którą wytrenowano do pokonania najlepszego gracza 9-dan Go. Maszyna jest zasadniczo nieprzejrzysta, nawet dla swoich projektantów i zastępuje naszą zdolność rozumowania o grze. Nie polepsza jej. 

Innym przykładem byłby samochód. To jeden z moich ulubionych przykładów, bo samochody oczywiście pozwalają nam poruszać się bardzo szybko po równych powierzchniach. I jesteśmy od nich całkowicie zależni, szczególnie tutaj, na południowym zachodzie, gdzie mieszkam. Jeśli jednak zabierzesz mi samochód, nie będę lepszy niż przedtem, a prawdopodobnie będę gorszy, bo jestem w słabej kondycji. Zbyt przyzwyczaiłem się do długiego siedzenia w aucie. Ponadto jest to niebezpieczny artefakt, bo zabija tak wielu ludzi. A więc samochód jest pięknym konkurencyjnym artefaktem poznawczym, który zaakceptowaliśmy z powodu jego wysokiej użyteczności, mimo że w rzeczywistości zmniejsza naszą zdolność funkcjonowania bez niego. 

Myślę, że świat można podzielić na te dwa rodzaje obiektów kulturowych. I, oczywiście, pytanie brzmi: czy możemy polegać na tym, że te obiekty zawsze będą dostępne? W wypadku konkurencyjnych artefaktów poznawczych, jeśli nie możemy, to powinniśmy się niepokoić, prawda? Bo jeśli zostaną zabrane, będziemy w gorszej sytuacji niż poprzednio.


Harris: Samochód jest ciekawym przykładem, ponieważ właśnie ma nastąpić następny skok ku większej konkurencyjności – z samochodem samosterującym. Można łatwo wyobrazić sobie czas, kiedy samosterujące samochody będą normą, bo będą o tyle bezpieczniejsze niż samochody kierowane przez małpy, ale niemal z pewnością będzie to czas, kiedy umiejętność prowadzenia samochodu wśród ludzi pogorszy się niemal do punktu jej nieistnienia. Nie będziemy mogli przejąć kierownicy w kompetentny sposób, jeśli wystarczająco długo będziemy żyli z tą technologią. 

Krakauer: Racja i jest to ciekawe, bo samochód bez kierowcy robi kilka rzeczy na raz. Nie potrzebuje twoich nóg i eliminuje zdolność czynienia map. Atakuje więc kilka zdolności poznawczych naraz. I naprawdę uważam, że to jest debata, jakiej potrzebujemy – tu właśnie czuję się nieco sfrustrowany całą debatą o „osobliwości” lub ponurą debatą o sztucznej inteligencji, bo argumentem, który wydaje się krążyć w kręgach technicznych, jest: czy stworzymy maszynę, która powie: „Zużywasz za dużo energii. Nie masz szacunku dla środowiska. Zrobię ci baterię”. Koszmar Matrixa. Podczas gdy prawdziwa dyskusja, jaką powinniśmy prowadzić, pilna i praktyczna dyskusja, dotyczy tego, co zrobić z konkurencyjnymi artefaktami poznawczymi, które już zostawiają odcisk na naszych mózgach, odcisk zapewne negatywny.

 

Kiedy rozmawiam z kimś na ten temat, z reguły jedyną odpowiedzią jest –  a jest to całkowicie rozsądne – że one nie znikną. Jest tu jednak jeszcze coś innego, czego nie wspomniano tutaj, a jest to naprawdę interesujące i jest związane ze złożonym systemem mózgu i z efektem domino oraz wzajemnym powiązaniem systemów reprezentowania. Na przykład, od dawna wiadomo, że jeśli jesteś sprawny w posługiwaniu się liczydłem, jesteś kompetentny nie tylko w arytmetyce. W rzeczywistości ma to ciekawy, pośredni wpływ na twoją kompetencję lingwistyczną i rozumowanie geometryczne. Nie ma wokół ciebie ściany zaporowej, tak że funkcjonalne korzyści są ograniczone tylko do arytmetyki. I sądzę, że tak jest z wszystkimi komplementarnymi artefaktami poznawczymi.

Jeśli więc dam ci widelec, pałeczki albo nóż, prawdą jest, że będziesz mógł lepiej manipulować i konsumować twoją żywność, ale rozwiniesz także zręczność, a ta zręczność może być uogólniona na inne sytuacje. Jeśli o mnie chodzi, moją główną troską nie jest to, że świat diabli wezmą i nie będziemy już mieć szos i samochodów, ale także pośredni, rozproszony efekt eliminowania komplementarnych artefaktów poznawczych, takich jak mapy, na inne cechy, jakie mamy. Znajomość map i rozumowania topograficznego, topologicznego, geometrycznego jest ogólnie cenna w życiu, nie tylko do poruszania się po mieście.  Zabranie więc mapy nie tylko powoduje, że gorzej trafiasz z jednego miejsca do drugiego, ale pogarsza cię na wiele sposobów. Twierdzę z całą mocą, że o tym powinniśmy debatować, bo nie mam odpowiedzi.  

 

Complexity & Stupidity

15 listopada 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Sam Harris


Neurobiolog i filozof, jeden z „czterech jeźdźców Nowego ateizmu”. Jego wydana w 2004 roku książka The End of Faith (Koniec wiary), wywołała burzliwą dyskusję i była tłumaczona na wiele języków.  W 2006 roku opublikował Letter to a Christian Nation, a w 2010The Moral Landscape.


Sam Harris jest często publikowany w głównych mediach amerykańskich, prowadzi również swoją własną stronę internetową: http://www.samharris.org/blog  

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Tajemnice życia płodowego   Zimmer   2014-06-07
Czy ludzkość zmierza w kierunku kanibalizmu?   Lomborg   2014-06-09
Milczenie świerszczy   Yong   2014-06-11
Maccartyzm w klimatologii   Lomborg   2014-06-12
Życie w powiększeniu   Zimmer   2014-06-13
Pół miliarda lat samobójstw   Yong   2014-06-14
Amfisbeny   Naskręcki   2014-06-16
Pająk upodabnia się do ptasich odchodów   Coyne   2014-06-17
Tajemny składnik młodej krwi: oksytocyna?   Zimmer   2014-06-18
Architektura żywych budowli   Yong   2014-06-20
Krótko żyjące zwierzęta i bardzo stare rośliny   Zimmer   2014-06-21
Pająki społeczne wybierają swoje kariery   Yong   2014-06-23
Skrzydlata rzeka   Zimmer   2014-06-25
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Zaproszenie na wspólne polowanie   Yong   2014-06-30
Marnie napisany artykuł o uroczym gryzoniu   Coyne   2014-07-03
Jak przypadek pomógł znaleźć sposób na suszę   Klein Leichman   2014-07-04
Przespać atak antybiotyku   Yong   2014-07-06
Uprawy GM są dobre dla środowiska     2014-07-08
Trawa w uchu. Ale po co?   Coyne   2014-07-09
Zoo w gębie   Zimmer   2014-07-10
Suplementem diety wampira   Yong   2014-07-11
Seks z wymarłym ludem dał gen życia na wysokości   Yong   2014-07-15
Lot przez przestrzeń wewnętrzną   Zimmer   2014-07-17
Osa, która zatyka wejście do gniazda trupami mrówek   Yong   2014-07-18
Czym jest nauka i dlaczego ma nas obchodzić?   Sokal   2014-07-22
Nowy, opierzony i czteroskrzydły dinosaur   Coyne   2014-07-23
Oglądanie oceanu brzęczącym nosem   Zimmer   2014-07-26
OLBRZYMI owad wodny (i kilka innych)   Coyne   2014-07-28
Najbardziej zdumiewające oczy w przyrodzie   Yong   2014-07-29
Czy jaszczurka “widzi” skórą   Yong   2014-08-02
Nowy opierzony dinozaur sugeruje, że większość dinozaurów miała pióra   Coyne   2014-08-03
Ewolucja łożyska a seksualna zimna wojna   Yong   2014-08-04
Energia odnawialna nie działa   Ridley   2014-08-07
Czy istnieje darwinowskie wyjaśnienie ludzkiej kreatywności?   Dennett   2014-08-08
Gry zespołowe plemników   Yong   2014-08-09
Oko ciemieniowe hatterii   Mayer   2014-08-10
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Izraelska koszulka EKG monitoruje serca, ratuje życie   Shamah   2014-08-17
Grantowie na Galápagos i ich hybrydowe gatunki   Coyne   2014-08-18
Ośmiornica dba o swoje jaja przez 53 miesiące, a potem umiera   Yong   2014-08-20
Cuda genetyki: arbuz bez pestek   Coyne   2014-08-25
Utracony sposób tworzenia ciał przed istnieniem  szkieletów i muszli   Yong   2014-08-26
Usunięcie obrzydzenia z medycyny mikrobiomowej   Zimmer   2014-08-28
Tysiąc współpracujących, samorganizujących się robotów   Yong   2014-08-30
Nogoprządki   Naskręcki   2014-09-01
Drzewo zapachów   Zimmer   2014-09-02
Sposób szczura na trujący pokarm   Yong   2014-09-05
Raczkowanie w ewolucji   Zimmer   2014-09-06
Zmieniająca kolor płachta zainspirowana skórą ośmiornicy   Yong   2014-09-08
Erotyczna doniosłość bioder walenia   Zimmer   2014-09-11
Co słychać w sprawie globalnego ocieplenia?   Ridley   2014-09-14
Foki mogły przenieść gruźlicę do Nowego Świata   Yong   2014-09-16
Jak kolibry odzyskały utracone przez ptaki odczuwanie słodyczy   Yong   2014-09-19
Ochrona zagrożonych węży wymaga ochrony węży jadowitych   Yong   2014-09-22
Uo, zaklinacz deszczu   Naskręcki   2014-09-23
Co wypadające dyski mówią nam o 700 milionach lat ewolucji   Zimmer   2014-09-24
O korzyściach przypadkowego kolekcjonowania okazów   Naskręcki   2014-09-28
Pradawnym płazom odrastały kończyny   Coyne   2014-09-29
Trawienny drapacz chmur   Yong   2014-09-30
Ofiary naszych ułomności   Naskręcki   2014-10-02
Jak dotarliśmy do teraźniejszości   Ridley   2014-10-05
Dlaczego kod genetyczny nie jest uniwersalny   Cobb   2014-10-06
Ukryte przed wzrokiem zoo w Central Park   Zimmer   2014-10-09
Specjacja sympatryczna we wnętrzu cykady   Yong   2014-10-10
Nocny stukot małych kopyt   Naskręcki   2014-10-12
Wojna domowa w ludzkim genomie     2014-10-13
Penetrujący jaskinie robot-wąż wzorowany na grzechotnikach rogatych   Yong   2014-10-19
Dowody ewolucji: wideo i nieco dłuższy wywód   Coyne   2014-10-22
O wyższości lepszego nad gorszym   Zimmer   2014-10-26
Powódź pożyczonych genów u powstania maleńkich ekstremistów   Yong   2014-10-30
Tak, neandertalczycy to my!   Mayer   2014-11-04
Zgarbowate   Naskręcki   2014-11-10
Facet od nauki przeciwko GMO   Coyne   2014-11-12
Figę dostaje ten kto rano wstaje   Yong   2014-11-13
Mrówki, altruizm i poświęcenie   Ridley   2014-11-14
Norowirus: doskonały patogen wyłania się z cienia   Zimmer   2014-11-15
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Ciężarna wężyca przygotowuje się do macierzyństwa   Yong   2014-11-20
Naturalność życia rodzinnego?   Zimmer   2014-11-25
Genetyka kocich łat   Coyne   2014-11-26
Świat RNA   Cobb   2014-11-27
Dymorfizm płciowy i ideologia   Coyne   2014-12-01
Gdy mutację przeciwstawić infekcji – od anemii sierpowatej do Eboli   Lewis   2014-12-02
Nasze wewnętrzne pióra   Zimmer   2014-12-03
Nie wszystkie muchy latają   Naskręcki   2014-12-04
Jest tuż za tobą! Czy to duch, czy robot?   Yong   2014-12-06
Najstarsza jak dotąd identyfikacja medycyny sądowej   Coyne   2014-12-10
Samoloty bez pilotów i samochody bez kierowców   Ridley   2014-12-11
Tworzenie dowodów w oparciu o politykę   Ridley   2014-12-16
Pisklę przypominające wyglądem i zachowaniem trującą gąsienicę   Coyne   2014-12-18
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Nietoperze owocożerne także mają sonar (ale niezbyt dobry)   Yong   2014-12-22
Implanty WiFi do mózgu dla rąk robota   Zimmer   2014-12-25
Naukowcy wprowadzają nową tradycję kulturową dzikim sikorkom   Yong   2014-12-26
List do władz Uniwersytetu  Harvarda   Pinker   2014-12-26
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dlaczego te dziwaczne owady sygnalizują ostrzeżenie po ataku?   Yong   2014-12-31
Leniwce i pancerniki widzą czarno-biały świat   Yong   2015-01-06
Ogony CAT osłabiają centralny dogmat – dlaczego ma to znaczenie i dlaczego nie ma   Cobb   2015-01-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk