Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 13:17

« Poprzedni Następny »


Wierzący nagradzani za życia


Jerry Coyne 2014-12-21

Naciągane argumenty.
Naciągane argumenty.

David Sloan Wilson opublikował w 2002 roku książkę Darwin’s Cathedral, w której prezentował swoją koncepcję spojrzenia na religię jako na produkt doboru grupowego. Wielu biologów wskazuje, że nie znaleziono żadnych dowodów na istnienie biologicznego mechanizmu pozwalającego na działanie takiego doboru grupowego. Jerry Coyne przypomniał właśnie w WEIT swoją recenzję z tej książki, opublikowaną w  Times Literary Supplement, w listopadzie 2002 roku.

*******

David Sloan Wilson
Darwin’s Cathedral: Evolution, Religion, and the Nature of Society
268 pp. University of Chicago Press. £17.50
__________________________________________________________________

Altruizm może być dobrodziejstwem dla społeczeństwa, ale jest problemem dla darwinizmu. „Niesamolubne geny” powodujące prawdziwy altruizm biologiczny, w którym jednostka poświęca własny sukces reprodukcyjny na korzyść innych, powinny być – teoretycznie – wyeliminowane przez dobór naturalny. Niemniej wydaje się, że taki altruizm występuje. Na przykład, wiele ptaków śpiewających wydaje specjalne zawołanie alarmowe, kiedy zbliża się drapieżnik. Ostrzegają one stado, ale przez to wołający ptak jest szczególnie zauważalny i narażony na atak.


Jednym z wyjaśnień biologicznych jest “dobór grupowy”, rodzaj doboru naturalnego wiążący się ze zróżnicowanym sukcesem grup, a nie tylko jednostek. Wydający zawołanie alarmowe ptak może być rzeczywiście w gorszej sytuacji, ale grupy ptaków z wieloma wydającymi zawołanie alarmowe są mniej narażone. Takie grupy mogą więc rozmnażać się, szerząc geny na zawołania alarmowe.


Jednym z pionierów tej teorii jest David Sloan Wilson, ewolucjonista z State University of New York. W Darwin’s Cathedral, wnikliwej i prowokującej pracy, Wilson kieruje światło reflektorów na religię, która, jak twierdzi, może być wyjaśniona tylko doborem grupowym.


Według Wilsona religia jest ludzkim odpowiednikiem stada lwów: współpracując jako grupa ludzie osiągają korzyści niedostępne poszczególnym jednostkom. Przez „korzyści” Wilson nie rozumie nagród duchowych lub psychicznych, ale czysto materialne: żywność, dobrobyt i zdrowie. Jak to pierwszy sugerował Durkheim, religie są więc wehikułami „świeckiej użyteczności”. Na przykład, wcześni chrześcijanie pielęgnowali się wzajemnie podczas epidemii i mieli większe szanse przeżycia niż ich niepielęgnujący, pogańscy sąsiedzi. Religia na Bali narzuca skomplikowany system irygacji, by zapewnić równy rozdział wody. W USA koreańskie kościoły chrześcijańskie dostarczają nowym imigrantom mieszkań, pracy i pieniędzy.


Wielu uczonych podkreślało w podobny sposób społeczne aspekty religii, ale gdzie w tym równaniu jest dobór grupowy? Wyjaśnienie Wilsona jest subtelne, najwyraźniej wyrażone w przypisie: „Dobór grupowy był i jest bardzo ważną, ale nie jedyną siłą w ewolucji kulturowej religii i w ewolucji genetycznej mechanizmów psychologicznych właściwych dla przekonań i praktyk religijnych”. Jego argument obejmuje więc zarówno ewolucję kulturową, jak genetyczną.


Ewolucja kulturowa jest po prostu szerzeniem się przekonań i praktyk przez ich przyswajanie. Taka ewolucja różni się od ewolucji genetycznej pod dwoma ważnymi względami. Podczas gdy geny przechodzą tylko od rodziców do dziecka („pionowo”) cechy kulturowe mogą szerzyć się również „horyzontalnie”: w wypadku religii przez naśladownictwo, nawrócenie lub podbój – a są to procesy dużo szybsze niż szerzenie się genów. Po drugie, podczas gdy ewolucja polega na jednym kryterium przystosowania – liczbie potomstwa nosiciela danego genu – cechy kulturowe szerzą się dzięki wielu mechanizmom psychicznym i kulturowym. Siły odpowiedzialne za szerzenie się marksizmu różnią się od tych, które powodują sukces Madonny.


Wilson sądzi, że wszystkie religie, które odniosły sukces, mają te same, niezbędne atrybuty. Obejmują one altruizm psychologiczny (pomaganie innym w sposób, który może zredukować twój dobrostan), skodyfikowany egalitaryzm (żeby nikt nie uważał, że został skrzywdzony), nadzorowanie (zapobiegające temu, żeby oszuści odnosili korzyści bez płacenia kosztów) i edykty regulujące zachowanie, takie jak Dziesięcioro Przykazań (moralność narzuca zgodę w grupie). Symbolizm duchowy, definiująca cecha religii, jest dla Wilsona jedynie instrumentem pozwalającym na osiąganie dóbr: „Także całkowicie fikcyjne przekonania mogą być adaptacyjne, jeśli motywują zachowania, które są adaptacyjne w rzeczywistym świecie”. Opowieści takie, jak ukrzyżowanie Chrystusa, mogą wzbudzać emocje, które zapewniają korzyści dla grupy. Ponieważ najtrwalsze i najszerzej rozprzestrzenione wyznania są tymi, których zasady dostarczyły największych korzyści materialnych dla ich wyznawców, religie są produktem doboru grupowego.


Ta koncepcja jest ciekawa. Większość społeczności religijnych funkcjonuje jako grupy społeczne, poprawiając los niektórych przynajmniej członków. Atrybuty grupy zaś wyraźnie wpływają na sukces religii. Polityka odrzucenia rozmnażania się przez szejkersów w sposób oczywisty przyczyniła się do ich zagłady. We wczesnym chrześcijaństwie kobiety cieszyły się wysokim statusem, który kusił kobiety o niskim statusie z otaczających społeczności, co z kolei ściągało męskich konwertytów, a w efekcie powodował wzrost liczby dzieci chrześcijańskich. Nacisk Wilsona na przewagę doboru grupowego, co powtarza nieustannie, jest jednak problematyczny.


Jedną z trudności jest to, że niektóre popularne religie mają zasady, które nie są dobre dla każdego członka grupy, a także rozprzestrzeniają się poprzez inne procesy niż dobór grupowy. Na przykład hinduizm kodyfikuje nierówność przez system kastowy. Trudno dostrzec, jakie korzyści materialne odnosili uciskani niedotykalni, z których wielu uciekło do innych wyznań. Znaczną część hinduizmu można zrozumieć tylko jako relikt historyczny inwazji Ariów i ujarzmienie pokonanych, jak również, jako utrwalanie panowania kulturowego przez obietnicę korzyści niematerialnych – podniesienia statusu w kolejnym wcieleniu. Podobnie, szerzenie się religii w Europie po reformacji działo się według zasady cuius regio, eius religio: ludzie przyjmowali wiarę nie ze względu na jej nagrody, ale dlatego, że wyznawał ją władca. Jak przyznaje Wilson: „czynniki, które powodują, że jeden eksperyment społeczny udaje się, podczas gdy inny ponosi porażkę, są prawdopodobnie zbyt złożone i zależne od sytuacji historycznych, by kiedykolwiek można było je w pełni zrozumieć, a z pewnością wychodzą poza świadome zamiary indywidualnych jednostek.


Poglądy Wilsona skażone są również rozumowaniem a posteriori: zawsze można dorobić opowieść o tym, dlaczego sukces religii był wynikiem użyteczności dla grupy. Przypisuje on, na przykład, przetrwanie Żydów ich niechęci do przyjmowania nawróconych, czyniąc z judaizmu „fortecę kulturową” i zmuszając nowych członków do zademonstrowania silnego zaangażowania. Ale sukces chrześcijaństwa i mormonizmu przypisywany jest odwrotnej cesze: ich gotowości do akceptowania konwertytów!


Wreszcie, Wilson przyznaje, że jego teoria kulturowego doboru grupowego stosuje się do niereligijnych grup społecznych, poczynając od wolnomularzy do marksistów; grup które zasadzają się na symbolach emocjonalnych i domniemanych korzyściach dla członków. Tak więc, jest to teoria kooperacji, nie zaś religii. Pomija on także istotę religii – to wszystko, co odróżnia, powiedzmy, katolicyzm od Rotary Clubs. Liczba męczenników jest wyższa wśród katolików niż wśród Rotarian. Zrozumienie źródła tej różnicy ujawniłoby istotę religii, ale tutaj Wilson nie ma nam nic do zaoferowania.


Problem staje się poważniejszy, kiedy Wilson zwraca się do ewolucji genetycznej. Twierdzi on, że religia bazuje na aspektach natury ludzkiej, które wyewoluowały przez dobór grupowy. Te cechy „genetyczne” obejmują konformizm, uległość, towarzyskość, pragnienie szacunku, zdolność myślenia symbolicznego, chęć usunięcia oszustów i altruizm psychologiczny.


Podnosi to odwieczny problem socjobiologii: jak rozróżnić między zachowaniami zakodowanymi bezpośrednio w naszych genach, a tymi, które są wyłącznie produktami ubocznymi naszych dużych mózgów i złożonej kultury? Ludzie wyewoluowali w małych grupach społecznych i jest prawdopodobne, że wiele cech, takich jak pragnienie bycia z innymi, jest produktem genetycznym tej historii. Inne zachowania mogą jednak być po prostu niegentycznymi skutkami życia społecznego. Czy jesteśmy ulegli i altruistyczni z powodu instynktu, czy też jako dzieci uczymy się, że słuchanie rodziców i dzielenie się zabawkami jest opłacalne? Chociaż wszystkie ludzkie zachowania są „ewolucyjne” w tym trywialnym sensie, że zaczynają się w naszych wyewoluowanych mózgach, nie ma podstaw naukowych do twierdzenia Wilsona, że promujące religię zachowania są zakodowane na stałe w tych mózgach.


Wreszcie, także zakodowane na stałe zachowania społeczne mogą być dobroczynne dla jednostek, bez konieczności przywoływania doboru grupowego. Jak podkreśla Lee Dugatkin w Cooperation among Animals: An Evolutionary Perspective (Oxford University Press, 1997), współpraca może wyewoluować, ponieważ jest korzystna dla każdego osobnika w nią zaangażowanego. Polujący w grupie lew lepiej na tym wyjdzie, niż polując jako samotny myśliwy. Również systemy moralne i altruizm psychologiczny mogą przynosić korzyści jednostce przez wzmacnianie solidarności grupowej. W końcu, altruizm psychologiczny nie jest altruizmem biologicznym: nie poświęcam żadnego potencjału reprodukcyjnego, kiedy podwożę niewidomego do kościoła.


Co dziwne, pracę Wilsona finansowała Fundacja Johna Templetona, która jest poświęcona promowaniu harmonii między nauką a religią. Ale Darwin’s Cathedral nie tworzy takiego zbliżenia, Autor postrzega religię jako produkt uboczny biologii ewolucyjnej. Reprezentuje więc kolejny wypad socjobiologii w jej ciągłej próbie przyswojenia sobie wszystkich dziedzin myśli ludzkiej, włącznie z socjologią, psychologią, estetyką i etyką. „Pogodzenie” między nauką a religią w wydaniu Wilsona przypomina starą historią z Zoo Biblijnego, gdzie jest klatka, w której lew i jagnię pokojowo leżą przytulone do siebie. Zdumiony tym widokiem zwiedzający pyta pracownika zoo: „Lew i jagnię razem – toż to spełnienie proroctwa Izajasza! Jak to zrobiliście?” To łatwe – odpowiada pracownik. – Po prostu każdego ranka wpuszczamy nowe jagnię”.


My TLS review of Darwin’s Cathedral

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Why Evolution Is True, 7 grudnia 2014




Jerry A. Coyne

Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. ewolucja, pasożyty i religia mieczysławski 2014-12-21
1. Produkt Lengyel 2014-12-21


Nauka

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk