Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 06:10

« Poprzedni Następny »


Recenzja z książki 
Can “The Whole World” Be Wrong?


Judean Rose 2023-04-01


Can “The Whole World” Be Wrong? Lethal Journalism, Antisemitism, and Global Jihad [Czy „Cały świat” może się mylić? Zabójcze dziennikarstwo, antysemityzm i globalny dżihad] to książka, przy której często kręcisz głową. Po prostu nie możesz uwierzyć, jak głupi są ludzie. Głupie rzeczy, które mówią i robią, aby poczuć się lepiej; głupie rzeczy i kłamstwa, które mówią, które pozwalają im nienawidzić Żydów i odwracać wzrok od dżihadystów, którzy zamierzają uderzyć w nich i ich bliskich. Trudno na to patrzeć — chcesz oderwać wzrok od tego powolnego, globalnego samobójstwa. Ale wywód profesora Richarda Landesa sprawia, że ta książka jest tak fascynująca, że nie masz wyboru i musisz czytać dalej, nawet jeśli jesteś przy zdrowych zmysłach i ta lektura przyprawia cię o mdłości. 


Książka bierze swój tytuł od słów dwóch mężczyzn na temat oszczerstw rytualnych, wypowiedzianych w odstępie stu lat. Kpiące słowa pisarza Ahada Ha'ama (Aszera Ginsburga), z 1897 r., który powtórzył pytanie często zadawane przez nieżydowskich Europejczyków, kiedy stykali się z dowodami na to, że Żydzi nie używają krwi chrześcijańskich dzieci do produkcji macy: „Czy to możliwe, że cały świat się myli, a Żydzi mają rację?”


W 2002 roku, nieco ponad 100 lat później, sekretarz generalny ONZ Kofi Annan, odnosząc się do izraelskich zaprzeczeń masakry w Jenin, (która nigdy nie miała miejsca), powiedział: „Nie sądzę, aby cały świat, w tym przyjaciele narodu izraelskiego i rząd, mogli się mylić”.


W ten sposób antysemityzm podąża swoją drogą. Ponieważ na świecie jest wielu żydożerców. A im jest ich więcej, tym bardziej dają sobie moralne przyzwolenie na nienawiść. Media, oczywiście, są po to, aby wzmacniać przesądy, dodając własną interpretację współczesnego oszczerstwa o rytuale krwi. Nazywa się to „zabójczym dziennikarstwem”. Używają fałszywego materiału filmowego, wiedząc, że jest fałszywy. Kłamią, ponieważ kłamstwa są tym, co chcą usłyszeć ich słuchacze. I demonizują Izrael za każdym razem, ponieważ, powtórzmy: to jest dokładnie to, czego ich publiczność chce.


Landes zabiera nas w podróż, która zaczyna się w 2000 roku od mistyfikacji Al Durah, przechodzi do zamachu z 9-11, fałszywej „masakry” w Jenin i duńskiego skandalu karykatur (Danoongate). Na końcu każdego rozdziału Landes podsumowuje głupie rzeczy, które różne postacie powiedziały w związku z tymi wydarzeniami. Na przykład dziennikarka Catherine Nay powiedziała o sfałszowanym zdjęciu martwego chłopca w ramionach ojca: „Ta śmierć wymazuje obraz chłopca z getta warszawskiego”.


Równie szokująco głupie są słowa George'a W. Busha, wypowiedziane w Islamskim Centrum w Waszyngtonie zaledwie w kilka dni po 9-11, 17 września 2001 r., „Islam jest religią pokoju”.


O fikcyjnej masakrze w Dżeninie, dziennikarka Janine di Giovanni w artykule Inside the Camp of the Dead, “Times”, 16 kwietnia 2002 r. napisała: „Rzadko w ciągu ponad dekady relacji wojennych z Bośni, Czeczenii, Sierra Leone, Kossowa widziałam tak celowe zniszczenie, taki brak szacunku dla ludzkiego życia”.


A o Danoongate, reakcjach na karykatury Mahometa, francuski dyrektor wywiadu, przemawiając w 2005 roku, powiedział: „Te zamieszki nie mają nic wspólnego z islamem”.


Landes od ponad dziesięciu lat dokumentuje tę zdumiewającą głupotę i światowe szaleństwo. Rezultatem jest to 500-stronicowe kompendium z setkami starannych przypisów, które pozostawiają czytelnika z otwartymi ustami i zdumieniem. Zastanawiasz się: „Jak, u licha, tu doszliśmy?”


Ale już wiesz. Landes połączył wszystkie kropki: kłamstwa i zabójcze dziennikarstwo oraz sposób, w jaki świat dał dżihadowi wolna rękę, jednocześnie potępiając Żydów. Fakty i rozwój tego koszmarnego stanu rzeczy zostały obszernie w tej książce omówione i zaczynasz rozumieć głębię zagrożenia dla naszego dzisiejszego świata. 


To jest książka, którą chcesz mieć na swojej półce. Nie jest to łatwa lektura, ale niezbędna, jeśli chcesz zrozumieć, jak tu doszliśmy – i jak mamy wydostać się z tego paskudnego, nienawidzącego Żydów, dżihadystycznego bagna z fałszywymi wiadomościami. 


Zadałam  Richardowi Landesowi kilka pytań, aby dowiedzieć się więcej o jego książce i jej implikacjach na przyszłość:


Varda Epstein: Większość pisarzy myśli o tym, dla kogo pisze, i dostosowuje swoje pisanie do tego czytelnika. Czy „cały świat” może się mylić? wydaje się identyfikować, kim czytelnik nie jest. Książka zaczyna się od ostrzeżenia, ale jest to raczej wyzwanie, a nawet groźba – jakbyś chciał odstraszyć czytelnika: „Jeśli czujesz się na siłach… . . przewróć stronę. Jeśli nie, po prostu siedź w swojej bańce i tweetuj o rasistowskim przywileju białych, podczas gdy ty się wykrwawiasz”.


Kogo wyobrażasz sobie jako swojego czytelnika? Do kogo próbujesz dotrzeć?


Richard Landes
: Moim idealnym czytelnikiem jest ktoś, kto naprawdę dba o liberalne i postępowe wartości. W rzeczywistości przedstawiłem swoje obawy w rozdziale wprowadzającym, porównując wartości gier o sumie zerowej i dodatniej oraz stwierdzając, że jednoznacznie preferuję tę drugą, przyznając jednocześnie, że ta pierwsza jest nieuchronnie obecna w naszym życiu i ostrzegając, że ci, którzy myślą, że mogą wyeliminować gry o sumie zerowej nie tylko oszukują się mesjańskimi marzeniami, ale ostatecznie przeciwstawiają się dominującym siłom życiowym.


Tym jednak, co dokumentuję w książce, jest ogromna zmiana poglądów w nowym stuleciu/tysiącleciu na to, co uważa się za „liberalne” lub „postępowe”. W 2003 r. postawa pro-palestyńska stałą się „papierkiem lakmusowym liberalnej tożsamości” (Buruma w „New York Times”), a był to czas, kiedy Palestyńczycy byli zaangażowani w wojnę samobójczych masowych morderstw izraelskich cywilów. Według wszelkich standardów prawdziwie liberalnych wartości była to parodia, która trwa do dziś (pomyśl o gejach i LGBTQ solidaryzujących się z Palestyną). Więc w pewnym sensie ta książka jest próbą powrotu do momentu, w którym ta parodia po raz pierwszy „przyjęła się” i ponownego przemyślenia, jak mogło się to wydarzyć tak szybko i dokładnie. Ale ponieważ głęboko wierzę, że gotowość do słuchania krytyki i poważnego traktowania jej jest jednym z kluczowych elementów liberalnej wrażliwości, kieruję tę krytykę do liberałów wystarczająco oddanych swoim wartościom, aby potraktować ją poważnie.


Varda Epstein: Czy niepokoisz się, że przemawiasz do przekonanych? Czy w ogóle aspirujesz do dotarcia do mas?


Richard Landes
: Trudno powiedzieć. Oczywiście 500-stronicowa książka z przypisami na dole każdej strony nie jest dla „mas”. Ale między masami a przekonanymi leży niejeden krąg czytelników. Oczywiście „przekonani” proizraelscy ludzie przyjmą tę książkę życzliwie. Wiele osób napisało do mnie o pochłonięciu książki za jednym ciągiem i dziękowali mi: „Wreszcie ktoś ma słowa na wszystko, co starałem się powiedzieć!” napisała jedna osoba. A jeśli pomaga im to w dyskusjach z innym, to świetnie. Ale moją prawdziwą publicznością są ci, których można nazwać kozami. Jak wiedzą pasterze, jeśli masz mniej więcej jedną kozę na dziesięć owiec, to kiedy pojawia się problem, owce zwracają się do kóz. Jeśli kozy są spokojne, płochliwe owce uspokajają się. Podobnie, nie sądzę, że dotrę do jakiegoś geja, który jest tak pochłonięty swoją grupą rówieśniczą, że powtarza nonsensy o byciu pasjonatem kultury politycznej, która nienawidzi gejów. Ale jeśli uda mi się dotrzeć do myślących, to może oni mu to wytłumaczą.


Varda Epstein: Piszesz: „W pewnym sensie ta książka nie powinna była powstać, a ja powinienem móc do woli pracować nad pochodzeniem współczesnej zachodniej cywilizacji w demotycznym milenializmie XI-wiecznej Francji”. Dlaczego książka Czy „cały świat” może się mylić? musiała być napisana, i dlaczego przez ciebie, Richarda Landesa? W końcu, jak mówisz, zabójcze dziennikarstwo, antysemityzm i globalny dżihad nie są twoją wybraną dziedziną.


Richard Landes
: Cóż, właściwie globalny dżihad jest moją dziedziną, ponieważ jest to apokaliptyczny ruch milenijny i pojawił się w moim polu widzenia w połowie lat 90. dzięki pracy dyplomowej Davida Cooka (obecnie w Rice University). Właściwie w połowie lat 90., w mojej pracy nad XI wiekiem zacząłem opracowywać model antysemityzmu, który szedł falami, zaczynając od filosemityzmu, prowadząc do ważnych zmian społeczno-ekonomicznych, które ostatecznie wywołały reakcję antysemicką. Biorąc pod uwagę, że okres po Holokauście (tj. moje życie) był najdłuższym i najbardziej filosemickim okresem w zapisanej historii (zwłaszcza w USA, gdzie dorastałem), spekulowałem, że nadejście roku 2000 może oznaczać ponowne pojawienie się antysemityzmu na Zachodzie. W tamtym czasie myślałem, że wyjdzie to od apokaliptycznej „prawicy” – fundamentalistycznych chrześcijańskich syjonistów rozczarowanych, że Porwanie Kościoła nie miało miejsca, oraz muzułmanów-dżihadystów, którzy już byli otwarcie i zaciekle antysemiccy. To, czego nie przewidziałem, to dwa powiązane ze sobą zjawiska: 1) atrakcyjność dla „lewicy”  apokaliptycznej narracji dżihadystycznej, że Izrael i Stany Zjednoczone są „szatanami”/antychrystami, oraz 2) zupełnej porażki liberałów, którzy mieli silną obecność w sferze publicznej i mogli stawiać temu oporu. W rezultacie to, co uważałem za falę nienawiści do Żydów, której moglibyśmy się oprzeć, przez ponad 20 lat zdumiewających i autodestrukcyjnych nadużyć stało się egzystencjalnym zagrożeniem nie tylko dla Izraela, ale dla demokracji na całym świecie.


Dlaczego to ja musiałam to napisać, a nie ktoś inny? Nie wiem. Ale ktoś inny tego nie napisał. Jest tak trudno to uchwycić - historię własnego czasu. Być może historycy pracujący na początku XI wieku, którzy pisali historię przełomu tego tysiąclecia, sprawili, że był to możliwy projekt. Oczywiście nie piszę o wszystkim (oni też nie). Piszę dogłębnie o tym, co uważam za błędy w osądzie na płaszczyźnie cywilizacyjnej, które nadal popełniają bardzo mądrzy ludzie. Wszyscy kochamy bajkę o nowych szatach cesarza, ale niewielu z nas chce przyjąć do wiadomości, że dzieje się to naprawdę. Ktoś żartobliwie powiedział, że Amazon powinien połączyć moją książkę nie z inną książką, ale z antydepresantami. To mroczna książka. Bardzo przygnębiająca. Bez poczucia humoru nie byłbym w stanie patrzeć na to przez dziesięciolecia.


Varda Epstein: W jaki sposób, jeśli w ogóle, twoja praca jako mediewisty wpływa na twoją książkę, a w szczególności na twoje zainteresowanie XI-wieczną Francją? Czy twoja praca nad historią Al Durah, o której wspominasz w swojej książce, ma z tym coś wspólnego? Cytujesz wiele francuskich źródeł i wrzucasz francuskie zwroty w swojej książce. Mam wrażenie, że jesteś frankofilem — ale nie!


Richard Landes
: Jeśli chodzi o średniowiecze, istnieją trzy kluczowe kwestie:


1) Społeczeństwa honoru i hańby: Jako mediewista pracuję nad społeczeństwami, w których zdobywanie/zachowywanie honoru i unikanie/odwet za hańbę były kluczowymi składnikami życia publicznego, gdzie było to legalne, akceptowane, a nawet wymagało przelania krwi w imię honoru. Bez zrozumienia tej dynamiki nie można zrozumieć arabskiej kultury politycznej. Teraz Edward Saïd uczynił tabu z omawiania tych spraw (kwintesencja „orientalizmu”) i robiąc to, oślepił Zachód na kulturową dynamikę tego regionu. W mojej książce pokazuję, jak Porozumienia z Oslo opierały się na przekonaniu, że Arafat i arabska kultura polityczna byli gotowi na porzucenie poglądu, że samo istnienie Izraela jest tak haniebne, że musi zostać zniszczony, i na przejście do mentalności gry o sumie pozytywnej, gdzie wygrywają obie strony, takiej jaką symbolizuje hasło „ziemia za pokój”, z korzyścią zarówno dla Izraelczyków, jak i Palestyńczyków. I jak ignorowanie tej dynamiki oznaczało, że do ostatniej sekundy negocjatorzy pokojowi myśleli, że byli „tak blisko”. I nadal to robią.


2) Apokaliptyczni millenaryści: dżihadyści są klasycznym wyrazem (ale nie wyłącznie) średniowiecznej formy myślenia eschatologicznego, a mianowicie przyjmują „aktywny katastroficzny scenariusz apokaliptyczny” – zło przenika świat, a my jesteśmy agentami Boga w jego niszczeniu – dążąc do hierarchicznego tysiąclecia – islam zdominuje świat, niewierni albo zaakceptują pozycję dhimmi (podporządkowania), albo nawrócą się, albo zginą. Współczesnym naprawdę trudno jest poważnie traktować wierzenia apokaliptyczne, ponieważ za każdym razem, gdy ludzie byli tak poruszeni, mylili się, czasem katastrofalnie. (Dotyczyło to również współczesnych historyków średniowiecza.) W wyniku tego błędu poznawczego i nacisków poprawności politycznej w XXI wieku, by unikać wszystkiego, co nazbyt negatywne w stosunku do islamu (nie mów „radykalny islam”), powstała kultura na Zachodzie, która nie potrafi zobaczyć swojego wroga (ucieleśniona w absurdalnej formule „wojna z terroryzmem”).


3) Tajemnice poliszynela:  z powodów, których nie jestem pewien, zarówno w mojej karierze akademickiej, jak i dziennikarskiej odkryłem i zbadałem tajemnice poliszynela, czyli coś, o czym wiedzą wszyscy „wtajemniczeni”, ale jeśli chodzi o publiczne rejestry, zaprzeczają jakiejkolwiek wiedzy lub istnienia danego problemu. W średniowieczu, Karol Wielki został koronowany pierwszego dnia roku 6000 od Stworzenia – tysiącletnia data, którą chrześcijańscy kronikarze śledzili przez ponad 6 wieków – a jednak nikt, kto pisał o koronacji lub okresie jego cesarstwa, nie wspomniał o tym. W tej książce główną tajemnicą poliszynela, którą się zajmuję, jest to, że Palestyńczycy cały czas fałszują materiały informacyjne i że prasa jest przez nich tak głęboko zastraszona, że przedstawiają palestyńskie „śmiercionośne narracje” jako wiadomości. To nieuznawane, wręcz zaprzeczane zjawisko ma olbrzymi wpływ na rodzaj zabójczego dziennikarstwa, jakie nieustannie serwują nam nasze media.


Varda Epstein: W twojej książce jest dużo o głupocie – nazywasz ją po imieniu, kiedy tylko ją widzisz, używając dokładnie tego słowa „głupi” w różnych formach. Dlaczego używanie właśnie tego określenia jest dla Ciebie ważne i jak tłumaczysz jej ogromną ilość na świecie? 

Richard Landes: Po pierwsze dlatego, że jest to techniczny termin w ekonomii i teorii gier określający kogoś, kto krzywdzi kogoś innego bez uzyskania jakiejkolwiek korzyści (Cipolla). Po drugie dlatego, że to zjawisko jest tak oszałamiająco widoczne w naszych czasach. „Zdumiewającą głupotę” definiuję jako tworzenie korzyści dla zdeklarowanego wroga. I o ile wiem, jest to spójny wzorzec wśród zachodnich liderów opinii – dziennikarzy, naukowców, intelektualistów publicznych, polityków i decydentów – przez ostatnie dwie dekady. Jak to ujął Elder of Ziyon, moja książka jest „nowoczesną wersją Nowych Szat Cesarza”. A kiedy znalazłem komentarz Bonhoeffera (które zamieściłem w epigramatach) – który też żył w czasach, gdy jego społeczeństwo opanowywały apokaliptyczne memy – o niemożności polemiki z właśnie taką autodestrukcyjną głupotą, wiedziałem, że jestem na właściwej drodze. 


Varda Epstein: Jak zdecydowałeś o strukturze książki? W jaki sposób pierwsza część uzupełnia drugą? Dlaczego nie mieć tego w, powiedzmy, dwóch tomach? Aha, i musisz nam powiedzieć o haiku! To musiało być zabawne.


Richard Landes
: Struktura napisała się sama. Pierwsze cztery rozdziały to „historia moich czasów”, a mianowicie cztery incydenty z początku XXI wieku, które są kroniką kluczowych momentów ataku globalnego dżihadu na zachodnie demokracje, oraz zdumiewająco głupiego sposobu, w jaki Zachód przetwarzał to, co mu się przydarzyło: wybuch intifady i afera al Durah; 9-11; „masakra w Dżeninie”; i duński skandal karykatur.


Następnie, aby wyjaśnić, jak to się mogło stać, przyjrzałem się głównym graczom: 1) kultura arabska napędzana hańbą i honorem; 2) apokaliptyczne, tysiącletnie przekonania dżihadystyczne – których nazywam Kalifatorami (zwolennikami kalifatu); 3) Liberalni egocentrycy poznawczy: ludzie, którzy przypisują swoje wartości o sumie dodatniej kulturom, które ich nie podzielają; 4) radykalni postępowcy, oślepieni atakiem Saida na orientalizm, w końcu sprzymierzają się z najbardziej imperialistycznym ruchem na świecie, ponieważ jest on „antyimperialistyczny”, tj. anty-USA i anty-Izrael; 5) śmiercionośni dziennikarze, którzy radykalnie dezorientują swoich odbiorców powtarzając palestyńskie „wiadomości”; i 6) sygnalizujący cnoty Żydzi, którzy przyjmują narrację swojego wroga (coś, co przepowiedział apokaliptyczny Kalifator w 2001 r.), dodając w ten sposób skrzydeł właśnie temu rodzajowi eksterminacyjnego antysemityzmu, który podsycał nazistowskie szaleństwo.


Ostatnia część szkicuje rozwój wydarzeń w ciągu następnych półtorej dekady (od połowy lat 2000. do teraz), identyfikując niektóre zjawiska tak uderzające w naszej obecnej kulturze, że myślę, że ten atak z przełomu tysiącleci pomógł wprawić w ruch – „przebudzenie”, politykę anulowania kultury, fake news, dyskursu antyrasistowskiego i tego, co nazywam prewencyjną postawą dhimmi, a mianowicie przyjęcie przez nasze elity informacyjne postawy podporządkowania się muzułmańskim żądaniom szacunku, co kończy się atakiem nie na najeźdźców kultury demokratycznej, ale na tych (takich jak ja), którzy ostrzegają i mobilizują przeciwko tym wrogom.


Jeśli chodzi o haiku, piszę je odkąd natknąłem się na tę formę w młodości. Ten dla al Durah (rozdział pierwszy) został pierwotnie napisany dla roku 2000: „Nie musieliśmy / Oddychać przez otwarte usta, kiedy / Gówno uderzyło w wentylator”. Moim ulubionym jest ten z rozdziału o Żydach przeciwko sobie samym: „Czy kiedykolwiek wcześniej/baranki donosiły na baranki, które odmawiają/leżenia z lwami?”


Varda Epstein: Bardzo doceniam wszystkie szczegółowe przypisy, które umieściłeś na dole każdej strony (nienawidzę, kiedy autorzy dają je na końcu i muszę przewracać strony w tę i z powrotem). Ale to było trudne zadanie! Musiałeś robić obszerne notatki przez lata, kiedy czytałeś, oglądałeś, rozmawiałeś. . . czy to podsumowuje sprawę? 
Ile lat powstawała ta książka? 


<span>„Książka, która sama się pisze”</span><br /><span>Tat Aluf Yossi Kuperwasser</span>
„Książka, która sama się pisze”
Tat Aluf Yossi Kuperwasser


Richard Landes: Tak, to ładnie podsumowuje. Dzięki Evernote (mam tam ponad 35 000 notatek) mogłem zachować dostęp do artykułów, których nie można już znaleźć w Internecie. Ze wstydem muszę przyznać, że książka powstawała ponad dziesięć lat. Roboczy tytuł – They're so smart, cause we’re so Stupid [Oni są tacy sprytni, bo my jesteśmy tacy głupi] – został zainspirowany masakrą w Fort Hood (2009), w której palestyńsko-amerykański major armii, po szeroko zakrojonych przejawach sympatii dla dżihadystów, zastrzelił trzynastu i zranił ponad 30 swoich kolegów-żołnierzy i zainspirował Marka Steyna do napisania artykułu zatytułowanego: „W dzisiejszych czasach łatwiej jest być jeszcze głupszym po zdarzeniu”. Po prostu trudno jest napisać książkę historyczną o własnych czasach. Jak ujmuje to Yossi Kuperwasser: „To książka, która sama się pisze”. Kiedy Shireen abu Akleh została zabita, wiedziałem, że nie mogę włączyć tej katastrofy, dziejącej się w zwolnionym tempie na moich oczach.


Jeśli chodzi o przypisy, zawsze pragnę a) posiadać ich wiele oraz b) umieszczać je na dole strony. Z papierowej książki wyjąłem wszystkie adresy URL, które można łatwo znaleźć, ale dla tych, którzy chcą je zdobyć, umieściłem je na mojej osobistej stronie internetowej poświęconej książce: https://richard-landes.com/ cały-świat/ . 


Varda Epstein: W twojej książce jest tak wiele szokujących fragmentów, które wciąż kołaczą mi w głowie. Na przykład ta uwaga kolegi: „Cóż, Żydzi się o to prosili, a teraz, dzięki Bogu, możemy wreszcie powiedzieć, co myślimy”.


Richard Landes
: Dla mnie zawsze będzie to Charles Enderlin, kiedy zwróciłem uwagę na to, ile fałszerstw miało miejsce na Netzarim Junction w dniu rzekomego postrzelenia Muhammada al Durah, mówiący mi: „O tak, robią to cały czas”.


Ale zdecydowanie dwa najgorsze komentarze to: a) kiedy kolega z wydziału historii odpowiedział na moje opłakiwanie samobójczej wojny terrorystycznej Palestyńczyków komentarzem: „Jaki oni mają wybór?” oraz b) dziennikarka Catherine Nay mówiąca, że wizerunek al Durah „wymazał, zastąpił” obraz chłopca w getcie warszawskim. Trudno o większą empiryczną i moralną dezorientację, a jednak ludzie słyszeli tego typu uwagi i ze zrozumieniem kiwali głowami.


Varda Epstein: Co najbardziej cię zszokowało w twoich odkryciach? Domyślam się, że to głupota. . .


Richard Landes
: Można to ująć w ten sposób. Tchórzostwo to inny sposób. Ujmując to tak, jak bym ja to ujął w latach 90.: mogłem być świadkiem fali antysemityzmu nadchodzącej w latach 2000, a także fali ataków dżihadu na Zachód, ale nigdy nie przypuszczałem, że zachodnie demokracje zareagują tak nieodpowiedzialnie i nieudolnie.


Varda Epstein: Co chciałbyś, aby czytelnik wyniósł z Twojej książki?


Richard Landes:
1) że kiedy „cały świat” z czymś się zgadza (niezależnie od tego, czy chodzi o dworzan cesarza, czy też naukowców, dziennikarzy i ekspertów, którzy myślą, że przemawiają w imieniu „całego świata” i są pewni, że mają rację), mogą (i mają, i są i będą) czasami być w błędzie.


2) że znaczenia pojęć „liberalny” i „postępowy” zostały strasznie zniekształcone, a wręcz zdradzone w XXI wieku. 


3) że kiedy renomowane media donoszą, że Izrael zrobił coś strasznego, a izraelskie źródła temu zaprzeczają (lub nawet przyznają się do tego tylko częściowo), możliwe, że renomowane media mylą się.


4) że wpakowaliśmy się w ten bałagan, ponieważ wielu miłych i pełnych dobrych intencji ludzi dało sobą pomiatać, uciszać i zastraszać przez tych wypełnionych namiętną intensywnością, i musimy zabrać głos.


5) że dalsze podążanie tą drogą oznacza katastrofę.

 

                                                          ***

Landes, R. (2022). Can “The Whole World” Be Wrong?: Lethal Journalism, Antisemitism, and Global Jihad (Antisemitism in America). Boston : Academic Studies Press, 2022. 

(dostępna w Amazon.)


Book Review: Can “The Whole World” Be Wrong? (Judean Rose)

Elder of Ziyon, 22 marca 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*Judean Rose (Varda Epstein) - izraelska dziennikarka i blogerka.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk