Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 13:48

« Poprzedni Następny »


Koniec humanistyki?


Jerry Coyne 2014-01-15


Humanistyka umiera na uniwersytetach amerykańskich, z naborem i zainteresowaniem studentów spadającymi z roku na rok. Nie jestem całkiem pewien, dlaczego tak jest, i opłakuję stratę, bo w college’u miałem kilka wspaniałych kursów humanistyki. Bez kursów literatury angielskiej, sztuki, filozofii i dramatu greckiego byłbym dużo uboższym człowiekiem.


Nie tyle chodzi o to, że zdobyłem trwałą wiedzę na tych kursach, ale o to, że profesorowie na mojej uczelni -  College of William & Mary – byli pełni entuzjazmu, często charyzmatyczni i wiedzieli, jak obudzić zainteresowanie ich przedmiotem, tak że przez resztę życia człowiek pragnie wyszukiwać sztukę, literaturę i „wyższe” formy myśli ludzkiej.


Przypuszczam, że jedną z przyczyn wysychającego strumyczka dzisiejszych studentów humanistyki jest trudność otrzymania pracy z takim dyplomem, ale myśl o „pracy” po studiach nie obciążała nam umysłów pod koniec lat sześćdziesiątych.


Z pewnością jednak inną przyczyną upadku humanistyki jest to, że popełnia ona powolne seppuku przez afirmowanie trendów takich jak postmodernizm i, ostatnio, uleganie naciskom politycznym. Dlatego humanistyka stała się sztywna, ideologiczna i – uczciwie mówiąc – mało zabawna. Nie może rozkwitać różnorodność poglądów, bo obecnie istnieje zuniformowany sposób myślenia.

Tak w każdym razie argumentuje Heather MacDonald w konserwatywnej gazecie “Wall Street Journal” w artykule z 3 stycznia “The humanities have forgotten their humanity.”

Artykuł zaczyna się przerażającym scenariuszem:

W 2011 r. University of California w Los Angeles zniszczył swoje studia literatury angielskiej. Ta sprawa może wydawać się mało znacząca w porównaniu do, na przykład, przejęcia opieki zdrowotnej przez władze federalne. Ale nie jest. To, co zdarzyło się w UCLA, jest częścią doniosłej zmiany, która ma konsekwencje dla naszego stosunku do przeszłości – i do samej cywilizacji.

Do 2011 r. studenci UCLA, których głównym przedmiotem była literatura angielska, musieli przejść jeden kurs Chaucera, dwa Shakespeare’a i jeden Miltona – kamienie węgielne literatury angielskiej. Jednak po rewolcie młodszych pracowników, podczas której ogłoszono, że Shakespeare był częścią „Imperium”, UCLA wyrzuciła na śmietnik wymaganie studiowania tych indywidualnych autorów. Zastąpiła je obowiązkiem dla wszystkich studentów tego wydziału zaliczenia trzech kursów w następujących czterech dziedzinach: gender, rasa, etniczność, upośledzenie i studia nad seksualnością; imperializm, transnacjonalizm i postkolonializm; studia rodzajowe, studia interdyscyplinarne i teoria krytyczna; lub nauka pisania kreatywnego.

Innymi słowy, kadra nauczycielska w UCLA jest obecnie oficjalnie obojętna wobec tego, czy student literatury angielskiej kiedykolwiek przeczytał choćby jedno słowo Chaucera, Miltona lub Shakespeare’a, ale wydział jest zdecydowany dać wszystkim studentom kursy z „alternatywnego wyjaśnienia gender, seksualności, rasy i klasy”.

 

No cóż, MacDonald nieco wypaczyła obraz sytuacji w UCLA. Odrobina poszukiwań ujawniła, że studenci literatury angielskiej muszą na drugim roku studiów przejść roczny kurs literatury brytyjskiej i amerykańskiej, jak również kurs brytyjskiej literatury średniowiecznej, literatury renesansu i literatury brytyjskiej XVII i XVIII wieku oraz dwa kursy literatury amerykańskiej.  Pani MacDonald powinna poprawić swój artykuł, bo te kursy z pewnością obejmują Chaucera, Miltona, Shakespeare i wielu innych.

 

Istotnie, stare programy zaniedbywały ważną literaturę nie-angielską, pisaną przez kobiety i mniejszości. Nie wyobrażam sobie na przykład pomijania  Anny Kareniny, Middlemarch lub  A House for Mr. Biswas. Nazwijcie mnie zrzędą, ale skupianie się na Literaturze Bycia Ofiarą ma na celu kształtowanie poglądu politycznego i to uważam za złe, nawet jeśli podzielam ten pogląd. Czas na studiach jest właśnie czasem na spory, na wyzwania wobec twojego światopoglądu, nie zaś na wzmacnianie go. MacDonald kontynuuje:

 

. . . Zamach stanu w UCLA reprezentuje charakterystyczną cechę akademicką naszych czasów: narcyzm, obsesję bycia ofiarą i nieustępliwą determinację zredukowania oszałamiającej złożoności przeszłości w płytkie kategorie tożsamości i polityki klasowej. Siedząc na szczycie całej cywilizacji cudów estetycznych, współczesny akademik chce badać wyłącznie ucisk, najlepiej własny, zdefiniowany w sprowadzeniu wszystkiego do gonad i melaniny.

 

Dzisiejszy katalog kursów mamrocze monotonnie o tożsamości grupowej. Studenci UCLA mogą brać udział w zajęciach: Kolorowe kobiety w USA; Kobiety i gender na Wyspach Karaibskich; Feminizm wśród obywateli USA pochodzenia meksykańskiego; Badania literatury i kultury homoseksualistów; i Teoria feminizmu i homoseksualizmu.

 

Gdzie podziała się czysta miłość do czytania, docenianie tego, co wychodzi poza politykę tożsamości, żeby objąć olbrzymią różnorodność ludzkich myśli i emocji znajdowaną w każdej grupie? Nie możesz zanurzyć się w strumieniu myśli ludzkiej, jeśli jesteś skazany na swój malutki dopływ. Ostatecznie, ten trend jest skazany na zanik, jeśli nie z żadnego innego powodu, to dlatego, że ci, którzy otrzymują dyplomy z Humanistyki Tożsamości, będą tak wąsko wyspecjalizowani, że będzie im bardzo trudno znaleźć pracę.

 

Podkreślając ten problem, MacDonald wymierza celny cios w jeden z Problemów: Homi Bhabha z Harvardu, jeden z najgorszych i najbardziej mętnych pisarzy, jaki kiedykolwiek zagnieździł się na amerykańskim Wydziale Literatury (Judith Butler dzieli z nim ten zaszczyt):

 

Niedawny raport z Harvardu, napisany przez komitet, którego współprzewodniczącym był pierwszy teoretyk badań postkolonialnych tego uniwersytetu Homi Bhabha, lamentował, że 57 % studentów, którzy początkowo zadeklarowali zainteresowanie humanistyką, zmieniło kierunek studiów. Dlaczego tak się dzieje? Jeśli student literatury, dostaje zadanie od profesora Bhabhy: “Problematyczne ‘zamknięcie’ kwestii tekstualności w totalizacji kultury narodowej…”  to ile czasu potrzebuje na dojście  do wniosku, że bardziej odpowiada mu psychologia?

 

Faktycznie, Bhabha zajął drugie miejsce za Butler w konkursie 1998 “Bad Writing Contest” [Konkurs złego pisania] zorganizowanym przez pismo „Philosophy and Literature”Niestety, konkurs, który dawał nagrody za najbardziej koszmarnie napisane zdania, odbywał się od 1995 do 1998 r. Bhabhi otrzymał drugą nagrodę za zdanie, które napisał, kiedy był na University of Chicago:

 

Jeśli, przez moment, podstęp pragnienia jest kalkulowalny w celu użycia w danej dyscyplinie, wkrótce można zobaczyć rekurencyjną winę, usprawiedliwianie, teorie pseudo-naukowe, przesąd, fałszywe autorytety i klasyfikacje jako desperackie wysiłki formalnego „znormalizowania” zakłóceń dyskursu rozpadu, które gwałcą racjonalne, oświecone twierdzenia swojej wyartykułowanej modalności.

 

Ach, “wyartykułowana modalność” tego wszystkiego!

 

Równie dobrze mogę dodać zdanie pani Butler, które przebiło lingwistyczne możliwości kolegi po piórze:

 

Ruch od relacji strukturalistycznej, w której kapitał rozumiany jest jako strukturujący relacje społeczne w relatywnie homologiczny sposób, do poglądu hegemonii, w której relacje władzy są przedmiotem powtórek, konwergencji i re-artykulacji, wniósł kwestię temporalności do myślenia o strukturze i zaznaczył przejście od postaci teorii Althusseriańskiej, która przyjmuje totalności strukturalne jako obiekty teoretyczne, do takiej, w której wgląd w możliwość przypadkowości struktury inauguruje wznowioną koncepcję hegemonii związaną przypadkowymi lokalizacjami i strategiami re-artykulacji władzy.

 

Ludziom płaci się za takie pisanie! Nie ma jednak żadnej wymówki – żadnej – by pisać tak źle i to są straszliwe wzory osobowe dla studentów uniwersytetu – i każdego intelektualisty. Kiedy widzisz coś takiego, zapytaj sam siebie: “WWOD?”*

 

*What would Orwell do? [Co zrobiłby Orwell?]

 

The end times for the humanities

Why Evolution Is True, 6 stycznia 2014

Tłumaczenie M.K.


Jerry A. Coyne
Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1476 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk