Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 15:08

« Poprzedni Następny »


Efekt Krugera-Dunninga, antyszczepionkowcy i arogancja ignorancji


Orac 2018-08-09


Słynne powiedzenie Alexandra Pope sprzed 300 lat dobrze pasuje do aktywistów ruchu antyszczepionkowców. Zazwyczaj skraca się go do zdania: "Mały łyk nauki jest rzeczą niebezpieczną”. Nie lubię jednak skróconej wersji tego cytatu, bo sugeruje, że wiedza jest niebezpieczną rzeczą. Pełen cytat jest znacznie lepszy: A little learning is a dangerous thing; 
drink deep, or taste not the Pierian spring: there shallow draughts intoxicate the brain, 
and drinking largely sobers us again. (Niebezpiecznie jest łyknąć małą porcję nauk/czerp obficie lub wcale z pieriańskiego źródła/bo mały łyk umysł ci zatruwa/czerpanie obfite wytrzeźwi nas znowu.)

Zasadniczą myślą jest to, że powierzchowna wiedza („mały łyk nauki”) jakiegoś przedmiotu może być niebezpiecznie odurzająca. Myślimy, że wiemy więcej niż naprawdę wiemy i w rezultacie jesteśmy bardziej pewni własnej wiedzy i kwalifikacji niż mamy prawo być. „Obfite napicie się” wiedzy „otrzeźwia nas” przez zmuszenie do przyznania granic naszej wiedzy i kwalifikacji. W zasadzie, nawet jeśli wiemy dużo, doceniamy, jak mało wiemy. W nowoczesnych czasach mamy określenie na to zjawisko, a mianowicie efekt Krugera-Dunninga.


Efekt Krugera-Dunninga otrzymał nazwę od dwóch psychologów społecznych, którzy pierwsi go przedstawili, Davida Dunninga i Justina Krugera, i opisuje pewien rodzaj skrzywienia poznawczego, w którym ludzie o niewielkiej wiedzy na dany temat mają urojone poczucie wyższości i błędnie oceniają swoją wiedzę i kwalifikacje jako większe niż one w rzeczywistości są. Ludzie, którzy wiedzą trochę na jakiś temat, często myślą, że wiedzą dużo więcej niż jest to w rzeczywistości, a ludzie, którzy dobrze znają jakiś temat lub wręcz eksperci w danej dziedzinie, często nie doceniają swojej wiedzy i kwalifikacji. Jeszcze zanim usłyszałem o efekcie Krugera-Dunninga, już zacząłem używać określenie, które w pewnym sensie opisuje ten efekt, ale nie całkiem. Mówię o “arogancji ignorancji”, szczególnie  w odniesieniu do ruchu antyszczepionkowców i ludzi takich jak “Thinking Moms’ Revolution”. Potem, po odkryciu określenia efekt Krugera-Dunninga”, zacząłem używać go do opisu tego ruchu. W zasadzie w ruchu antyszczepionkowców efekt Kugera-Dunninga przybiera postać rodziców, którzy myślą, że ich Uniwersytet Google przebija wiedzę lekarzy i naukowców, którzy poświęcili duże części swojego życia na wnikliwe badania zaburzeń takich jak autyzm i kwestii działania szczepionek. Czy jednak efekt Krugera-Dinninga rzeczywiście jest związany z poglądami ludzi przeciwnych szczepieniom?

 

W zeszłym tygodniu dowiedziałem się o nowym badaniu, które stara się zbadać tę właśnie kwestię. Badanie zrobione przez Matthew Motta z University (Pennsylvania’s Annenberg Public Policy Center), Timothy’ego Callaghana (Department of Health Policy and Management, Texas A&M University), i Stevena Sylvestera (History & Political Science Department, Utah Valley University) właśnie ukazało się w „Social Science & Medicine” pod tytułem Knowing less but presuming more: Dunning-Kruger effects and the endorsement of anti-vaccine policy attitudes. Podstawą jest to, że bezpieczeństwo, skuteczność i korzyści szczepień są szeroko uznane przez specjalistów medycznych, ale opinia publiczna coraz mniej popiera szczepienia. Mają interesującą hipotezę. Autorzy nazywają ją „Tezą o zbytniej pewności siebie”:

Zgodnie z powyższą dyskusją, rozbijamy Tezę o zbytniej pewności siebie na dwa zestawy dających się przetestować hipotez. Hipoteza 1 sugeruje, że osoby o niewielkiej świadomości autyzmu – tj. o niskiej wiedzy o autyzmie (Hipoteza 1A) i wysokim stopniu poparcia dezinformacji o autyzmie (Hipoteza 1B) – powinny częściej wyrażać zbytnią pewność co do własnej wiedzy w stosunku do specjalistów medycznych. Ta hipoteza reprezentuje naszą próbę integrowania efektu Krugera-Dunninga do badania postaw obywateli wobec szczepionek i autyzmu, jak również dostarczenie empirycznego testu teoretycznym rozważaniom Camarago i Granta na ten temat.

W wyniku Hipotezy 1:

Podejrzewamy także, że zbytnia pewność siebie ma ważne konsekwencje dla wyboru zachowań. Ludzie, którzy wierzą, że medyczni profesjonaliści wiedzą mniej niż oni o autyzmie, powinni okazywać więcej zastrzeżeń wobec obowiązkowych szczepień wieku dziecięcego przeciwko MMR – co jest działaniem zalecanym przez specjalistów (Hipoteza 2a) – i wobec roli odgrywanej przez specjalistów  ogólnie w procesie podejmowania decyzji w sprawie szczepień (Hipoteza 2b). Chociaż jest wiele sposobów, na jakie specjaliści mogą wpływać na proces podejmowania decyzji, skupiamy się tutaj na dwóch; ich pośredniej roli w informowaniu społeczeństwa i decydentów o kwestiach technicznych oraz ich bezpośredniego wpływu na tworzenie powszechnych praktyk. Negatywne postawy wobec tych ról nazywamy „pomijaniem ekspertów”.   

Dla przetestowania tych hipotez autorzy użyli w grudniu 2017 r. sondażu online via Survey Sampling International. W sondażu proszono respondentów, by odpowiedzieli na szereg pytań związanych z polityką zdrowotną i bieżącymi wydarzeniami, włącznie z bezpieczeństwem genetycznie modyfikowanej żywności, postawami wobec planowanego zwalczania narkomanii i zmiany klimatycznej. Do badania zaproszono1529 dorosłych i odpowiedziało 85% czyli 1310  uczestników. Dane wyważono, by odzwierciedlały wzorce płci, rasy, dochodu i edukacji, a świadomość o autyzmie oceniano na podstawie dwóch zestawów pytań: wiedzy o autyzmie i dezinformacji o związku między szczepieniami i autyzmem. Pierwsze – wiedzę o autyzmie – oceniano na podstawie testu z dziesięcioma pytaniami (prawda/fałsz) stworzonego przez National Alliance for Autism Research. Następnie oceniano dezinformację o autyzmie na podstawie odpowiedzi na pytanie w sondażu: ”Czy szczepionki podane małym dzieciom mogą spowodować u nich autyzm?” Odpowiedzi można było podać na czterostopniowej skali, od „Zdecydowanie mogą” do „zdecydowanie nie mogą”.


Następna część sondażu badała zbytnią pewność siebie. Najpierw w tej części sondażu zapytano, czy respondenci uważają, że wiedzą o autyzmie więcej, czy mniej od „lekarzy”. Następnie zadano to samo pytanie o „naukowców”. Opcje odpowiedzi znajdowały się na sześciopunktowej skali od „wiem dużo mniej” do „wiem dużo więcej” i wyciągnięto przeciętną dla obu grup. Następnie oceniano postawy antyszczepionkowe w oparciu o zgadzanie się lub nie zgadzanie się respondentów (używając standardowej, pięciopunktowej skali Likerta) z następującym zdaniem: „Rodzice powinni być w stanie decydować o NIE zaszczepieniu swoich dzieci przeciwko odrze, śwince i różyczce”. Ta część sondażu, połączona z poprzednią, dostarcza oceny efektu Krugera-Dunninga w tej populacji, a to dostarcza podstawy do następnej części badania: czy efekt Krugera-Dunninga wpływa na poglądy wobec polityki zdrowotnej w kwestii szczepień i tego, kto powinien o nich decydować. 


Następnie zbadano ”pomijanie ekspertów” przy pomocy dwóch różnych zestawów miar. Najpierw autorzy zapytali respondentów, na ile ufają kilku różnym grupom, że dostarczą im poprawnej „informacji o szczepieniach”. Była czteropunktowa skala odpowiedzi od „Wcale” do „Bardzo”. Zaufanie do „ekspertów medycznych” zestawia odpowiedzi na dwa pytania („Ośrodki kontroli chorób” i „twój osobisty lekarz”), podczas gdy zaufanie do „nie-ekspertów” łączy dwie inne grupy („Przyjaciele/rodzina” i „sławni ludzie”). Na koniec zapytano respondentów o rolę, jaką różne grupy powinny mieć przy „podejmowaniu decyzji i kwestiach polityki zdrowotnej związanej ze szczepieniem dzieci poniżej 16 lat”. Respondenci mogli wybrać na trzypunktowej skali, od „żadnej roli” do „główną rolę” dla dwóch grup: „medycznych naukowców” i „ogółu społeczeństwa”. Autorzy próbowali także uwzględniać czynniki potencjalnie zakłócające. Wśród nich były ideologia polityczna; uczestnictwo w nabożeństwach; płeć; wykształcenie; rasa; roczny dochód gospodarstwa domowego i wiek.


Jest rzeczą przygnebiającą fakt, że już pierwsze wyniki pokazują, iż jest wielu ludzi, którzy myślą, że wiedzą więcej o autyzmie niż naukowcy i lekarze:

Kiedy rozłożyliśmy miarę zbytniego zaufania do siebie na jej dwie części składowe (opisane w dziale metod), odkryliśmy, że ponad jedna trzecia w naszej próbie wierzyła, że wiedzą równie dużo lub więcej od lekarzy (36%) i naukowców (34%) o przyczynach autyzmu. Teza, że znaczna liczba dorosłych ludzi w USA uważa, że wiedzą więcej o przyczynach autyzmu niż specjaliści medyczni, jest dobrze odzwierciedlona w naszej próbie. Statystyka sugeruje ponadto, że wielu respondentów ufa informacjom specjalistów i uważa, że powinni odgrywać główną rolę w procesie podejmowania decyzji (Tabela 1). Wielu jednak w wysokim stopniu ufa informacjom niespecjalistów (42%) i uważa, że niespecjaliści powinni odgrywać główną rolę w podejmowaniu decyzji (38%). Zanotowaliśmy także, że choć nasza próba była umiarkowanie dobrze poinformowana o przyczynach autyzmu, wsparcie dezinformacji było także dość wysokie.

Autorzy odkryli także, że zarówno wiedza, jak dezinformacja były skorelowane z wzrostem pewności co do własnej wiedzy w porównaniu do wiedzy specjalistów. Używając ostrożnych ocen, przechodzenie od niskich do wysokich poziomów wiedzy o autyzmie było związane z 39% spadkiem zbytniej pewności siebie, podczas gdy przechodzenie od niskich do wysokich poziomów dezinformacji było związane z 17% zbytniej pewności siebie. (Tylko 17%? To wydaje się nisko.) Przeciętnie więc, ludzie plasujący się najniżej w wiedzy o autyzmie, uważali się za nieco lepiej poinformowanych niż specjaliści, a ta liczba ostro spadała w miarę wzrostu wiedzy o autyzmie. Innym interesującym wynikiem, odnoszącym się do tej części badania, jest to, że pobożność była związana z wzrostem zbytniej pewności siebie. Autorzy zauważają, że ten wynik jest spójny z poprzednimi badaniami, które pokazały, że bardziej religijni ludzie częściej mają postawy niechętne ekspertom. Co dziwne, autorzy stwierdzili także, że zamożniejsi i starsi ludzie rzadziej przejawiali zbytnią pewność siebie. To mnie zdziwiło trochę, bo wydaje się to sprzeczne z moim (anegdotycznym) doświadczeniem.   


Innym ciekawym wynikiem jest to, że zbytnia pewność siebie nie wydaje się wpływać na postawy wobec roli, jaką odgrywają specjaliści w formułowaniu polityki zdrowotnej w sprawie szczepień, brak statystycznie istotnych wpływów zbytniej pewności siebie na poparcie roli ekspertów w podejmowaniu decyzji o tej polityce. Tego bym nie zgadł. Zgadłbym jednak ten wynik:

Znaleźliśmy jednak pozytywny i statystycznie istotny efekt zbytniej pewności siebie na poparcie roli odgrywanej przez niespecjalistów w tworzeniu publicznej strategii w sprawie szczepień, zarówno w modelach wiedzy, jak dezinformacji. W pierwszym przechodzenie od minimalnej do maksymalnej zaobserwowanej wartości zbytniej pewności siebie przekłada się na 18% wzrost prawdopodobieństwa, że respondenci uważają, że niespecjaliści powinni odgrywać główną rolę w decyzjach o polityce zdrowotnej; od 32% na niskich poziomach zbytniej pewności siebie do 50% na wysokich poziomach. Odkryliśmy podobny wzór wpływu w modelu dezinformacji, ze zbytnią pewnością siebie zmieniającą poparcie z 31% do 53%.

I:

Odkryliśmy uderzająco podobny wzór w końcowym zestawie analiz, skupionym na tym, komu obywatele ufają, by dostarczyli informacji o szczepieniach. Testowaliśmy ten aspekt Hipotezy 2b w kolumnach 7–10. Raz jeszcze nie znaleźliśmy istotnych efektów zbytniej pewności siebie na zaufanie do informacji dostarczanej przez zawodowych medyków (w rzeczywistości parametry oszacowania były w obu wypadkach bliskie zeru). Jednak zbytnia pewność siebie była związana z dużym wzrostem zaufania do niespecjalistów. W modelu wiedzy zbytnia pewność siebie podnosiła zaufanie o 21%, z przewidzianego poziomu zaufania 36% przy niskich poziomach zbytniej pewności siebie, do 57% przy wysokich poziomach zbytniej pewności siebie. Znaleźliśmy jeszcze silniejszy wzór wyników w modelu dezinformacji ze zbytnią pewnością siebie skojarzoną z 26% wzrostem zaufania (odpowiednio: z  35% do 61%).

Rozmyślając o tym zacząłem dostrzegać sens. Jeśli to badanie odzwierciedla to, co dzieje się rzeczywiście, zbytnia pewność co do własnej wiedzy zrodzona z efektu Krugera-Dunninga nie musi znaczyć, że odrzuca się ekspertyzę prawdziwych specjalistów. Znaczy tylko, że człowiek uważa się za znającego się na rzeczy (lub niemal równie znającego się) jak specjalista, co daje pewność siebie (lub, jak to lubię nazywać, arogancję zbytniej pewności siebie), by zaprzeczać temu, co mówią specjaliści o nauce, która nie wykazuje żadnej korelacji między szczepieniami i autyzmem. Ma również sens, że taka gotowość do kwestionowania wiedzy specjalistów, mimo że kwestionujący nie wie, o czym mówi, będzie skorelowana z większym zaufaniem do wiedzy niespecjalistów.


Oczywiście, jak z wszystkimi badaniami tego typu, to badanie ma istotne słabości. Po pierwsze, jest to jedno badanie przekrojowe. To znaczy, że jest to jedna miara jednej populacji w jednym punkcie czasowym. To może być fuks. Co ważniejsze, nie rzuca ono światła na pochodzenie dezinformacji o autyzmie, która prowadzi do poglądów antyszczepionkowych.


Ale co to wszystko znaczy? Przede wszystkim zaskoczyło mnie, kiedy autorzy wskazali, że ich analiza jest pierwszą, która znalazła dowody, że ludziom brak świadomości tego, czego nie wiedzą o autyzmie (tj. efekt Krugera-Dunninga) i ich akceptacja dezinformacji w sprawie szczepionek i autyzmu może „zmienić to, jak obywatele” patrzą na własną wiedzę w porównaniu z wiedzą specjalistów medycyny. To wydaje się tak oczywistym wnioskiem, że jestem zaskoczony, że nie ma na to więcej dowodów. Autorzy zauważają także, że ich wyniki „wskazują, że zbyt pewne siebie osoby w naszej próbie mniej popierają politykę  obowiązkowych szczepień i mają tendencję do podnoszenia roli, jaką niespecjaliści powinni mieć w procesie podejmowania decyzji”. Do tego wniosku doszedłem sam na podstawie anegdotycznych doświadczeń, kiedy miałem do czynienia z antyszczepionkowcami, ale miło mieć na to dowody.


Wreszcie, w artykule autorzy piszą, że ich wyniki wskazują na „niełatwą walkę”, przed jaką stoi społeczność naukowa. (Powiedzcie mi coś, czego jeszcze nie wiem!) Piszą, że mimo istnienia „góry dowodów” popierających bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek, wielu Amerykanów sądzi, że wie więcej niż specjaliści starający się wyprostować tę dezinformację. Niestety, wydaje się, że te postawy są powszechne jeszcze w innych sprawach poza szczepionkami i autyzmem. Zaufanie do niespecjalistów i nieufność wobec specjalistów wydają się być cechą epoki, w której żyjemy, podsycaną przez łatwość, z jaką każdy może być ekspertem w mediach społecznościowych oraz szerzeniem się “fake news”. Przeciwdziałanie atakom na naukę i rozum wynikających z działania ludzi będących w pułapce efektu Krugera-Dunninga jest głównym wyzwaniem naszych czasów.


Całym problemem z tym światem, jest to, że durnie i fanatycy są zawsze tak pewni siebie, a mądrzejsi ludzie tak pełni wątpliwości.
Całym problemem z tym światem, jest to, że durnie i fanatycy są zawsze tak pewni siebie, a mądrzejsi ludzie tak pełni wątpliwości.

Dunning-Kruger Effect

Respectful Insolence, 31 lipca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
3. Korekty w artykule Virsmas 2018-08-12
2. Zapomnieli jednego pytania MEF 2018-08-09
1. Komentarz Mariusz 2018-08-09


Nauka

Znalezionych 1476 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk