Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 12:10

« Poprzedni Następny »


Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi


Paulina Łopatniuk 2015-06-13

Szkice anatomiczne Leonarda da Vinci
Szkice anatomiczne Leonarda da Vinci

Anatomia człowieka, czy to makroskopowa, czy też mikroskopowa, nie wydaje się być dziedziną, w której wiele jeszcze można odkryć, prawda? Wszystko wszak dawno już pokrojono i obejrzano, czyż nie? A jednak nie do końca. Zarówno ostatnie lata, jak i ostatnie dni przyniosły nam na tym polu kilka zaskakujących, choć – przynajmniej po części – budzących pewne kontrowersje, znalezisk.


Obraz mikroskopowy rogówki – z prawej strony fotografii nabłonek przedni rogówki; University of Delaware; http://www.udel.edu/
Obraz mikroskopowy rogówki – z prawej strony fotografii nabłonek przedni rogówki; University of Delaware; http://www.udel.edu/

Pierwszą spośród tych nieco już starszych niespodzianek opisano w 2013 roku w czasopiśmie Ophtalmology. Rzecz dotyczyła budowy oka, a konkretniej – rogówki. Rogówka to ta położona z przodu, nieco bardziej wypukła, przejrzysta, pozbawiona unaczynienia część gałki ocznej – przez rogówkę właśnie widzimy źrenicę i tęczówkę, na rogówce umieszczamy soczewki kontaktowe. Choć rogówka wydaje się być bardzo prostą strukturą – ot, takie szkiełko od zegarka (nie wiem czy ta metafora jeszcze do kogoś przemawia w dobie coraz mniej popularnych zegarków ręcznych, ale nadal się jej w literaturze używa) grubości 0,5-0,8mm, nadal jednak można w niej wyróżnić pewne warstwy. I to właśnie kolejną warstwę rogówki postanowił wydzielić Harminder Dua.


Rogówka podzielona na warstwy – od góry nabłonek przedni; H. Gray (1918) Anatomy of the Human Body; domena publiczna
Rogówka podzielona na warstwy – od góry nabłonek przedni; H. Gray (1918) Anatomy of the Human Body; domena publiczna

Wersja kanoniczna budowy histologicznej rogówki obejmuje kolejno, od zewnątrz idąc,  nabłonek przedni rogówki (cztery do sześciu warstw komórek nabłonkowych zachowujących ciągłość z nabłonkiem spojówki i nieustannie zwilżanych przez film łzowy), sztywną, bezkomórkową blaszkę graniczną przednią zwaną błoną Bowmana, umieszczoną tuż za błoną podstawną tegoż nabłonka, następnie element najgrubszy (nawet do 85% grubości rogówki), istotę właściwą, czyli zrąb rogówki, utworzony przez regularnie upakowane wiązki włókien kolagenowych z jedynie pojedynczymi keratynocytami odpowiedzialnymi z produkcję kolagenu i innych białek istoty właściwej, bezkomórkową blaszkę graniczną tylną, czyli błonę Descemeta i jednowarstwowy nabłonek tylny (śródbłonek komory przedniej oka) rozłożony na całej tylnej powierzchni rogówki na kształt plastra miodu. To właśnie pomiędzy zrębem rogówki, a błoną Descemeta zespół badaczy z University of Nottingham doszukał się istnienia dodatkowej, cienkiej (10-15μm), choć niezwykle wytrzymałej warstewki, postulując jednocześnie nazwanie jej “warstwą Duy” – od nazwiska pierwszego autora pracy. Delikatnie, przy pomocy bąbelków powietrza, oddzielając od siebie poszczególne warstwy rogówki (jak podczas przygotowywania materiału do keratoplastyki warstwowej – przeszczepów rogówki jedynie częściowej grubości, stosowanych zależnie od potrzeb i możliwości jako alternatywa dla pełnej grubości przeszczepów “drążących”), uzyskali oddzielającą się od blaszki granicznej tylnej zbitą, dość spoistą warstewkę  tworzoną przez ciasno upakowane włókna kolagenowe o nieco innym niż w sąsiednich obszarach układzie. Rzecz niby prosta i potencjalnie tak dla zrozumienia mechanizmów stojących za schorzeniami rogówki, jak i dla skuteczniejszej praktyki transplantologicznej istotna. Skąd zatem wspomniane wcześniej kontrowersje?


Rogówka przed i po keratoplastyce; po lewej głębokie owrzodzenie rogówki, po prawej pacjent po zabiegu, wokół rogówki widoczne szwy; CC BY-NC 3.0; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4218915/
Rogówka przed i po keratoplastyce; po lewej głębokie owrzodzenie rogówki, po prawej pacjent po zabiegu, wokół rogówki widoczne szwy; CC BY-NC 3.0; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4218915/

Pomijając już – dość szeroko uznaną za hmmm… powiedzmy – niestosowną koncepcję nazwania nowej struktury swoim własnym nazwiskiem (z jednej strony współczesna nauka z różnychwzględów z coraz większym dystansem podchodzi do stosowania eponimów w nazewnictwie w ogóle, z drugiej – zwyczajowo, jeśli już eponim powstaje, zazwyczaj dzieje się to jako wyraz szacunku innych naukowców dla uhonorowanego w ten sposób badacza, ma być to formą uznania dla jego pracy/odkrycia/dokonania), pojawia się pytanie na ile rzeczywiście opisane zjawisko jest obserwacją nową i wartą odnotowania. Część środowisk naukowych przekonuje, że zagęszczenie upakowania kolagenu tylnych rejonów zrębu rogówki nie jest ani niczym nowym, ani niczym, co zasługiwałoby na odrębną nazwę. Czas pokaże czy podręczniki anatomiczne przejmą ideę stojącą za tym tak entuzjastycznie przyjętym przez opinię publiczną pomysłem.


Więzadło przednio-boczne (ALL); wypreparowany staw kolanowy; fotografia udostępniona przez szpital uniwersytecki w Leuven
Więzadło przednio-boczne (ALL); wypreparowany staw kolanowy; fotografia udostępniona przez szpital uniwersytecki w Leuven

Mniej kontrowersji wzbudziła kolejna w 2013 roku anatomiczna bomba. Może dlatego, że było to nie tyle nowe odkrycie, ile raczej odkurzenie struktury, której istnienie postulowano już w wieku dziewiętnastym. Obserwacje poczynione w 1879 roku przez francuskiego chirurga, Paula Segonda, przy okazji opisu pewnej charakterystycznej postaci złamania piszczeli (nazwanej zresztą później złamaniem Segonda), a mówiące o obecności “perłowo wybarwionego, stawiającego opór włóknistego pasma” łączącego kość udową z przednio-boczną częścią kości piszczelowej. Brak stabilności stawu kolanowego towarzyszący urazom o podobnych mechanizmach (wymuszony obrót stawu do wewnątrz) wiązano dotychczas głównie z towarzyszącymi im uszkodzeniami więzadła krzyżowego przedniego (ACL) – zmorą narciarzy między innymi. Jednak nie zawsze rekonstrukcja tego więzadła skutkowała pełnym powrotem stabilności kolana. Wydaje się, że przyczyną takiego stanu rzeczy mogło być opisane przez Francuza więzadło. Nie zostało one, co prawda, zapomniane zupełnie, w niektórych pracach pojawiały się mało precyzyjne wzmianki o różnie określanej pasmowatej strukturze w opisanym rejonie stawu, jednak dopiero praca ortopedów z Leuven potraktowała je na tyle poważnie, by przyjrzeć mu się bardziej szczegółowo i systematycznie, co zaowocowało publikacją w Journal of Anatomy. Rozpreparowując stawy kolanowe (ciała do badań uzyskano w ramach programu  donacji zwłok uniwersytetu w Leuven) udało im się usystematyzować wiedzę o tej ulotnej dotąd części stawu, która okazała się występować w niemal wszystkich badanych kolanach w stałej lokalizacji. Kliniczne aspekty tego osiągnięcia – w przeciwieństwie do tego wcześniej opisywanego – zdają się doceniać specjaliści, nikt też głośno nie protestuje. Może pomogło tu nieco powściągnięcie ambicji i powstrzymanie się przez badaczy od chęci unieśmiertelnienia swoich danych osobowych. Ale fakt – znów mówimy o odkryciu nie do końca nowym i choć przydatnym klinicznie, to jednak niekoniecznie przełomowym.


Coś rzeczywiście nowego być może za to udało się opisać autorom pracy opublikowanej w tym miesiącu w Nature. Nie tylko nowego zresztą, ale i nieporównywalnie bardziej medialnego niż jakieś tam więzadła czy rogówki. W końcu niewiele rzeczy tak ekscytuje opinię publiczną, jak hasło “mózg” w tytule, tymczasem to mózg właśnie udało się zespołowi z University of Virginia podłączyć do układu naczyń limfatycznych, z którymi dotąd – jak się zdawało – połączeń nie miał.


Czaszka otwarta podczas sekcji zwłok, pinceta unosi oponę twardą, by ukazać obrzęk i zielonkawą treść ropną (pneumokokowe zapalenie opon mózgowych); Wikipedia za CDC; domena publiczna
Czaszka otwarta podczas sekcji zwłok, pinceta unosi oponę twardą, by ukazać obrzęk i zielonkawą treść ropną (pneumokokowe zapalenie opon mózgowych); Wikipedia za CDC; domena publiczna

Układ limfatyczny (chłonny) poza skupiskami tkanki limfatycznej (jak np. grasica, śledziona czy węzły chłonne) tworzą rozprowadzające limfę (chłonkę) naczynia chłonne. Całość pełni cały szereg istotnych funkcji z odpornościową i filtracyjną na czele. Dotychczas wydawało się, że z tego systemu drenażu, oczyszczania i ochrony immunologicznej wyłączony jest ośrodkowy układ nerwowy. Oczywiście, nie oznaczało to bynajmniej, że mózg ewolucja pozostawiła bezbronny na pastwę losu, nie można w końcu zapominać o krążeniu płynu mózgowo-rdzeniowego i o współtworzonym przez komórki glejowe układzie glimfatycznym (piękne określenie, prawda?), jednak brak docierających do mózgowia naczyń limfatycznych od dawna badaczy zastanawiał. Tę lukę być może wypełnili Antoine Louveau i jego ekipa. Wbrew tytułom prasowym nie mamy tu do czynienia z naczyniami limfatycznymi odnalezionymi bezpośrednio w mózgu, ale nadal – przyznajmy – dotarliśmy szlakiem naczyń chłonnych bliżej mózgu niż kiedykolwiek dotąd. Praca, o której mowa, opisuje naczynia limfatyczne towarzyszące naczyniom krwionośnym opony twardej, najbardziej zewnętrznej spośród trzech otaczających mózgowie błon zwanych oponami mózgowymi.


Jak to we współczesnej medycynie bywa, odkrycie to jest efektem wielu wcześniejszych obserwacji poszukujących możliwych punktów stycznych układu immunologicznego i nerwowego – że takowe istnieją, było oczywiste, choć dopatrywano się ich raczej w obrębie płynu mózgowo-rdzeniowego, który miałby odpowiednie dane przenosić wzdłuż nerwu węchowego do śluzówki nosa, skąd już dalej zupełnie konwencjonalną drogą naczynia limfatyczne doprowadzałyby je do szyjnych węzłów chłonnych. Louveau z zespołem tymczasem zaczęli poszukiwać prostszej drogi, bacznie przyglądając się samym oponom bezpośrednio z płynem mózgowo-rdzeniowym sąsiadującym, zwłaszcza zaś koncentrując się na lokalizacji skupisk pojawiających się w obrębie opon białych krwinek (pamiętając o szczególnej staranności mającej na celu zachowanie subtelnych zależności anatomicznych, badali strukturę opony twardej zachowanej w całości, uprzednio umocowanej na elementach kostnych). Układ rzeczonych sugerował istnienie jakiegoś konkretnego towarzyszącego drenującym krew żylną z mózgowia zatokom opony twardej przedziału tkankowego. A w jaki konkretnie sposób wyodrębnionego? Cóż, wystarczyło użyć odpowiednich przeciwciał, by wokół limfocytów ujawnić wyścielone typowym dla naczyń limfatycznych (odmiennym od tego w naczyniach krwionośnych) śródbłonkiem kanały naczyniowe. Wnioski były proste, choć dość rewolucyjne.


Oczywiście, choć naukowcy przeprowadzili (z sukcesem) wstępne pilotażowe badania na utrwalonych preparatach ludzkich opon mózgowych, ich obserwacje będą musiały zostać potwierdzone przez inne zespoły badawcze – wszelkie rewolucyjne twierdzenia wymagają dokumentacji szczególnej klasy, jednak w tej konkretnej pracy nie ma ani uznaniowości, której można się dopatrywać w próbach wydzielania dodatkowych warstw rogówki, ani powtarzania opisów struktur już wcześniej obserwowanych. A i sama formuła eksperymentu jest naprawdę nieskomplikowana. Drobne naczynia o budowie typowej dla naczyń limfatycznych znaleziono, odpowiednio wybarwiono i tyle. Bez kombinowania, bez rozbudowanych interpretacji, bo – doprawdy – nie tu czego komplikować ani gdzie doszukiwać się dodatkowych haczyków. O ile podczas badań nie popełniono jakichś grubszych błędów, o ile nie mamy do czynienia z łatwym przecież do wykrycia i dość szybkim w weryfikacji oszustwem, powinniśmy się zacząć przyzwyczajać do obecności naczyń limfatycznych w oponach mózgowych, może naczyń nieco drobniejszych niż można by przewidywać, może rozmieszczonych w nieco rzadszej sieci, ale obecnych i funkcjonalnych (owszem, spływ chłonki do szyjnych węzłów chłonnych tymi właśnie naczyniami również udało się na myszach potwierdzić).


Być może już niedługo ryciny ilustrujące sieć naczyń limfatycznych człowieka zamiast wersji po lewej zaczną przypominać wersję po prawej stronie; University of Virginia Health System; http://www.eurekalert.org/multimedia/pub/92761.php
Być może już niedługo ryciny ilustrujące sieć naczyń limfatycznych człowieka zamiast wersji po lewej zaczną przypominać wersję po prawej stronie; University of Virginia Health System; http://www.eurekalert.org/multimedia/pub/92761.php

Pozostaje poczekać na odzew próbujących nowinkę potwierdzić naukowców. Potem możemy zacząć rozbudowywać ryciny w podręcznikach i poszukiwać implikacji praktycznych – w końcu zaburzenia immunologiczne leżą u podstaw najróżniejszych schorzeń ośrodkowego układu nerwowego. Być może świeżo opisane naczynia chłonne okażą się choć w niewielkim stopniu do nich przyczyniać.


(Przypominam tylko, że patologów możecie śledzić też na fejsbuku)


Literatura:


Human Corneal Anatomy Redefined : A Novel Pre-Descemet’s Layer (Dua’s Layer)
. HS Dua, LA Faraj, DG Said, T Gray, J Lowe; Ophthalmology 2013; 120(9):1778-85

Anatomy and physiology of the cornea. DW DelMonte, T Kim; Journal of Cataract and Refractive Surgery 2011, 37(3):588-598

Anatomy of the anterolateral ligament of the knee. S Claes, E Vereecke, M Maes, J Victor, P Verdonk, J Bellemans; Journal of Anatomy 2013; 223(4): 321-8

Structural and functional features of central nervous system lymphatic vessels. A Louveau, I Smirnov, TJ Keyes, JD Eccles, SJ Rouhani, JD Peske, NC Derecki, D Castle, JW Mandell, KS Lee, TH Harris, J Kipnis; Nature 2015; Jun 1. doi: 10.1038/nature14432. [Epub ahead of print]



Paulina Łopatniuk

Lekarka ze specjalizacją z patomorfologii, pasjonatka popularyzacji nauki, współtwórczyni strony poświęconej nowinkom naukowym Nauka głupcze, ateistka, feministka. Prowadzi blog naukowy Patolodzy na klatce.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk