Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 06:30

« Poprzedni Następny »


Innowacja jest geograficznie zlokalizowanym i chwilowym zjawiskiem


Matt Ridley 2021-03-29


Chiny mogą być teraz najbardziej innowacyjnym miejscem na ziemi, ale Indie mogą wkrótce zastąpić je jako czołowy innowator świata


Innowacja jest “głównym wydarzeniem” nowoczesnej ery. Jest powodem, dla którego po tysiącleciach stosunkowego zastoju w ciągu ostatnich kilkuset lat nastąpiły nagłe, radykalne ulepszenia w technologii, a więc i w poziomie życia: od maszyn parowych do wyszukiwarek, od szczepionek do e-papierosów.

Jest to także dziwnie zlokalizowane i chwilowe zjawisko. W każdym momencie czasowym jest zazwyczaj jedna część świata, w której innowacje najlepiej rozkwitają, przyciągając zewsząd talenty: Kalifornia w latach 1960., Wschodnie Wybrzeże USA w latach 1920., Wielka Brytania w latach 1800., Holandia w latach 1650., renesansowe Włochy w latach 1500., Chiny za dynastii Song tysiąc lat temu, Arabia za Abbasydów w latach 800, starożytna Grecja w 500 p.n.e., a wcześniej Dolina Gangesu. To były miejsca, które były stosunkowo zamożne, wolne i otwarte dla handlu w owym czasie.


Dzisiaj najbardziej innowacyjną częścią świata są prawdopodobnie Chiny. Minęły dni, kiedy Chiny tylko kopiowały, doganiając Zachód przez naśladowanie jego produktów i procesów. Chiny przeskakują do przyszłości.


Chińscy konsumenci są w pełni mobilni w użyciu internetu, fruwają wolni od stacjonarnych komputerów. Przynajmniej w miastach nie używają już dłużej gotówki ani nawet kart kredytowych: mobilne płacenie jest powszechne. Szybko rozwija się waluta cyfrowa kontrolowana przez Tencent i Alibaba. Na ogół nie znajdujesz menu w restauracjach ani kas w sklepach. Kody QR używane są do zamawiania i płacenia za wszystko. Koszt mobilnych danych spadł tam szybciej niż ktokolwiek mógł sobie wyobrazić. W ciągu pięciu lat cena gigabajta danych spadła z 240 renminbi do zaledwie jednego.


Firmy takie jak WeChat zaczęły się jako firmy mediów społecznościowych, ale teraz dostarczają wszystko, czego chcą konsumenci: mobilne portfele, aplikacje do zamawiania taksówki lub posiłku, sposób płacenia rachunków i wiele innych rzeczy. To, co na Zachodzie wymaga pięciu różnych aplikacji, może być zrobione w Chinach jedną. Firmy takie jak Ant Financial wynajdują na nowo usługi finansowe dla 600 milionów użytkowników, zarządzając nie tylko ich pieniędzmi, ale także ubezpieczeniami i innymi finansowymi usługami, a wszystko przez jedną aplikację.  


Chiny są równie innowacyjne w dziedzinie odkryć i wynalazków, działając na polach sztucznej inteligencji, edytowania genów, energii jądrowej i słonecznej z energią, o jakiej Zachód może tylko śnić. Tempo rozwoju zatyka dech w piersiach: ponad 11 tysięcy kilometrów nowych autostrad rocznie przez ostatnie dziesięć lat; linie kolei i metra, których budowa zabrałaby na Zachodzie dziesięciolecia, pojawiają się w rok lub dwa lata; większe, szybsze i bardziej wszechstronne sieci danych niż gdziekolwiek indziej. Te wydatki na infrastrukturę nie są same w sobie innowacją, ale niewątpliwie pomagają innowacjom.


Co wyjaśnia tempo i rozmach tego szaleństwa innowacji? Częściowo, praca. Chińscy przedsiębiorcy i ich pracownicy są oddani idei tygodnia 9–9–6: 9 rano do 9 wieczorem sześć dni w tygodniu. Tak pracowali Amerykanie, kiedy zamieniali świat (Thomas Edison wymagał nieludzkich godzin od swoich pracowników); i Niemcy, kiedy należeli do najbardziej innowacyjnych narodów; i Brytyjczycy w XIX wieku; i Holendrzy oraz Włosi przed nimi.  Gotowość pracy przez wiele godzin, gotowość eksperymentowania, próbowania nowych rzeczy, ryzykowania – te cechy z jakiegoś powodu znajdujemy w młodych, świeżo zamożnych społeczeństwach, ale nie ma ich dłużej w starych i zmęczonych.  


Co to znaczy?


Chiny już tam oczywiście były. Za dynastii Song (960-1279) Chiny doznały niezrównanego rozkwitu nauki, techniki i wzrostu ekonomicznego. Prasy drukarskie z drukiem blokowym służyły piśmiennej elicie; kompasy kierowały kupcami na morzach; rzemieślnicy produkowali porcelanę i jedwab o niezrównanej jakości; wiatraki pompowały wodę do nawadniania ryżu; śluzy wodne pomagały w podróżach barek rzekami; proch strzelniczy odstraszał inwazję barbarzyńców; metalowcy tworzyli nowe stopy metali; do obiegu wszedł papierowy pieniądz. Matematyka, kartografia i astronomia kwitły. Populacja rosła, ale podaż żywności rosła szybciej z nowymi odmianami ryżu i nowymi metodami upraw. Miasta wyrastały jedno po drugim w całym imperium.


Cesarze Song znaleźli formułę, która działała. Co to było? Tajemniczym sosem była wolność. W stopniu nieznanym za poprzednich chińskich cesarzy kupcy epoki Song mieli wolność robienia tego co chcą. Rząd stopniowo wycofał się z bezpośredniego zaangażowania w gospodarkę, pozostawiając administrację i ekonomiczne decyzje miejscowej szlachcie, z której większość była ściśle związana z handlem. W zasadzie nie było wewnętrznych ceł, więc rozkwitał handel na długich dystansach wraz z budową kanałów. Korupcję dławiono, podatki były sprawiedliwe i chłopi mogli działać jako konsumenci. Według dzisiejszych standardów nie był to raj, ale był to czas wynalazczości.


Ta gorączka innowacyjna zatrzymała się nagle wraz z upadkiem dynastii Song. Mongolscy władcy, a po nich pierwsi cesarze Ming, narzucili ponownie centralne planowanie do niemal groteskowego stopnia. Kupcy dostawali instrukcje, co im wolno, a czego nie wolno kupować i dokąd wolno im podróżować, a dokąd nie wolno. Byli zmuszeni do regularnego zdawania sprawozdań mandarynom o stanie swoich zapasów. Zamorski handel ograniczono, a wkrótce całkowicie zakazano. Eksperymenty i przedsiębiorczość stały się niemożliwe. Chiny powoli pogrążały się w zmilitaryzowanej biedzie.   


Jak więc wyjaśnić rozkwit innowacji w Chinach dzisiaj? To przecież nadal jest komunistyczny kraj rządzony przez niewybraną nomenklaturę aparatczyków, by użyć rosyjskiego słowa dla mandarynatu. Odpowiedź jest pod powierzchnią. Jak długo nie próbują wynaleźć demokracji lub nowej partii politycznej, innowatorzy mają zaskakującą wolność próbowania wszystkiego. Chińskiego przedsiębiorcy nie oczekują niemal żadne opóźnienia i restrykcje, jakie spotykają zachodniego przedsiębiorcę. Nie wymaga się od niego pozwoleń, licencji i zgody niezliczonych urzędników i biurokratów państwa. Po prostu zabiera się do roboty: zatrudnia nowych badaczy, buduje nową linie produkcyjną, zakłada nową firmę. Szybkość podejmowania decyzji biznesowych zdumiewa zachodnich gości.


Umowa zawarta przez Deng Xiaopinga, której jego następcy w zasadzie dotrzymywali, mówi, że w zamian za monopol władzy politycznej partia zostawi przedsiębiorczość w spokoju. Okazuje się, że to jest wszystko, czego potrzebuje przedsiębiorczość: odrobina wolności i już pędzi. Trzydzieści lat przymierania głodem, re-edukacja i represje za Mao Zedonga nie zdławiły ducha chińskiego innowatora.  


Teraz jednak może być po balu. Nie dlatego, że Zachód ma dosyć podcinania swojego przemysłu, podważania własności intelektualnej i że stracił apetyt na wolny handel, ale dlatego, że Xi Jinping, dożywotni prezydent, jest innym typem władcy od tych, którzy byli przed nim. Mingowie powrócili. Widać to po coraz bardziej dyktatorskiej władzy i arbitralnych decyzjach jego pachołków. Duszą gęś, która składa złote jaja.


Chińscy obywatele są poddawani coraz bardziej arbitralnym i autorytarnym ograniczeniom. Zapytajcie ludzi z Hong Kongu. Demokracja nie istnieje w Chinach, a wolność słowa jest niemożliwa, ale pułapka zamyka się także na inne, mniejsze sposoby. Inwigilujące aplikacje dają mandarynom rodzaj władzy, jakiej zazdrościliby im ich poprzednicy z dynastii Mingów. Innowacje zdarzają się, kiedy idee mogą się spotkać i skojarzyć, kiedy jest zachęta do eksperymentowania, kiedy ludzie i towary mogą przemieszczać się swobodnie, kiedy pieniądze mogą szybko płynąć do nowych pomysłów, kierowanych przez konsumentów i kiedy ci, którzy inwestują, mogą być pewni że ich nagrody nie zostaną skradzione. Innymi słowy, w miejscach takich jakim był Hong Kong.


Zachód może powoli o tym zapominać i pozwolić, by to się zdarzyło przez biurokratyczne duszenie, ale Chiny z pewnością zdławią to politycznym autorytaryzmem. Xi chce (według jego słów) “skonsolidować wspólne ideologiczne fundamenty, które leżą u podstaw zjednoczonych starań całej partii i wszystkich Chińczyków”, co zasadniczo znaczy mówienie ludziom, co mają myśleć. W autorytarnym systemie będzie aż nazbyt łatwo istniejącym biznesom, nawet tym, które zaczęły jako śmiali outsiderzy, postawić bariery kolejnym innowacjom. Krótki czas Chin na szczycie tabeli innowatorów dobiegnie końca. Może nie w tym dziesięcioleciu, ale wkrótce.


Kto następny?


Kto wtedy przejmie pałeczkę? Stawiam na Indie. Jeśli potrafią uporządkować swoją rozklekotaną infrastrukturę, skorumpowaną administrację i chaotyczne stosunki społeczne, Indie mają olbrzymi potencjał: wielki kraj, w którym angielski jest powszechny, pozwala na znaczną wolność, ceni edukację i ma długą tradycję przedsiębiorczości i spontanicznego, oddolnego rozwoju. Wtedy innowacje zatoczą pełen krąg, wrócą tam, gdzie się zaczęły.   


Bowiem to w Indiach 1400 lat temu po raz pierwszy użyto dziesiętnego systemu liczenia razem z zasadniczą innowacją zera jako samodzielnej cyfry. W 628 roku znajdujemy tam Brahmaguptę, astronoma, który żył w królestwie w zachodnich Indiach o nazwie Gurjaradesa, znanego z wiedzy i przedsiębiorczości. Opublikował książkę pod tytułem Brahma-sphuta-siddhanta, czyli “otwarcie wszechświata”. Choć w większości traktuje o astronomii, ma rozdziały o matematyce i jest pierwszą znaną pracą, gdzie zero jest traktowane jako rzeczywista cyfra zamiast jako symbol nicości, jak to robili Babilończycy.  


W prostych i łatwo zrozumiałych zdaniach Brahmagupta przedstawia znaczenie zera i po raz pierwszy rozważa liczby negatywne, pokazując, o co chodzi prostymi słowami: “Dług minus zero jest długiem. Zero minus zero jest zerem. Dług odjęty od zera jest majątkiem. Majątek odjęty od zera jest długiem. Produkt zera pomnożonego przez dług lub majątek jest zerem”.


Gurjaradesa był Dolina Krzemową swoich czasów, miejscem, gdzie rozkwitały innowacje. Nie wykluczajmy możliwości, że znowu może nim być. Gujarat, który obejmuje jego część, jest jednym z najbardziej przedsiębiorczych regionów Indii.


Jest to jednak tylko możliwość. Silnik innowacji może ruszyć do przodu gdzie indziej. Może w Brazylii, kraju, który coraz bardziej ma infrastrukturę i edukację odpowiadające jego ambicjom. Lub w częściach Afryki, kontynentu spisanego na straty jako na zawsze biednego jeszcze dziesięć lat temu, ale obecnie gwałtownie porzucającego połączenie wojny, malarii i niedożywienia, które trzymało jego ludzi w zacofaniu. A może angielskojęzyczną strefa Ameryki, Wielkiej Brytanii, Kanady i Australasia będzie miała jeszcze jedną szansę.


Pozostawiwszy nieporęczną i duszącą biurokrację Imperium Mingów Unii Europejskiej Wielka Brytania nie tylko znowu patrzy za oceany z ponad 60 nowymi umowami handlowymi, ale odkrywa z zachwytem, że może podejmować szybsze decyzje o szczepionkach, genetycznych technologiach, o sztucznej inteligencji i fuzji, podczas gdy jej byli partnerzy nadal spierają się i zwlekają. Dobrobyt naszych wnuków zależy od kogoś, kto odkryje magię innowacji nie tylko z pikselami, ale także z molekułami i gadżetami.

 

Innovation is geographically localized and temporary phenomenon

Rational Optimist, 23 marca 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley


Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1476 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Tajemnice życia płodowego   Zimmer   2014-06-07
Czy ludzkość zmierza w kierunku kanibalizmu?   Lomborg   2014-06-09
Milczenie świerszczy   Yong   2014-06-11
Maccartyzm w klimatologii   Lomborg   2014-06-12
Życie w powiększeniu   Zimmer   2014-06-13
Pół miliarda lat samobójstw   Yong   2014-06-14
Amfisbeny   Naskręcki   2014-06-16
Pająk upodabnia się do ptasich odchodów   Coyne   2014-06-17
Tajemny składnik młodej krwi: oksytocyna?   Zimmer   2014-06-18
Architektura żywych budowli   Yong   2014-06-20
Krótko żyjące zwierzęta i bardzo stare rośliny   Zimmer   2014-06-21
Pająki społeczne wybierają swoje kariery   Yong   2014-06-23
Skrzydlata rzeka   Zimmer   2014-06-25
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Zaproszenie na wspólne polowanie   Yong   2014-06-30
Marnie napisany artykuł o uroczym gryzoniu   Coyne   2014-07-03
Jak przypadek pomógł znaleźć sposób na suszę   Klein Leichman   2014-07-04
Przespać atak antybiotyku   Yong   2014-07-06
Uprawy GM są dobre dla środowiska     2014-07-08
Trawa w uchu. Ale po co?   Coyne   2014-07-09
Zoo w gębie   Zimmer   2014-07-10
Suplementem diety wampira   Yong   2014-07-11
Seks z wymarłym ludem dał gen życia na wysokości   Yong   2014-07-15
Lot przez przestrzeń wewnętrzną   Zimmer   2014-07-17
Osa, która zatyka wejście do gniazda trupami mrówek   Yong   2014-07-18
Czym jest nauka i dlaczego ma nas obchodzić?   Sokal   2014-07-22
Nowy, opierzony i czteroskrzydły dinosaur   Coyne   2014-07-23
Oglądanie oceanu brzęczącym nosem   Zimmer   2014-07-26
OLBRZYMI owad wodny (i kilka innych)   Coyne   2014-07-28
Najbardziej zdumiewające oczy w przyrodzie   Yong   2014-07-29
Czy jaszczurka “widzi” skórą   Yong   2014-08-02
Nowy opierzony dinozaur sugeruje, że większość dinozaurów miała pióra   Coyne   2014-08-03
Ewolucja łożyska a seksualna zimna wojna   Yong   2014-08-04
Energia odnawialna nie działa   Ridley   2014-08-07
Czy istnieje darwinowskie wyjaśnienie ludzkiej kreatywności?   Dennett   2014-08-08
Gry zespołowe plemników   Yong   2014-08-09
Oko ciemieniowe hatterii   Mayer   2014-08-10
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Izraelska koszulka EKG monitoruje serca, ratuje życie   Shamah   2014-08-17
Grantowie na Galápagos i ich hybrydowe gatunki   Coyne   2014-08-18
Ośmiornica dba o swoje jaja przez 53 miesiące, a potem umiera   Yong   2014-08-20
Cuda genetyki: arbuz bez pestek   Coyne   2014-08-25
Utracony sposób tworzenia ciał przed istnieniem  szkieletów i muszli   Yong   2014-08-26
Usunięcie obrzydzenia z medycyny mikrobiomowej   Zimmer   2014-08-28
Tysiąc współpracujących, samorganizujących się robotów   Yong   2014-08-30
Nogoprządki   Naskręcki   2014-09-01
Drzewo zapachów   Zimmer   2014-09-02
Sposób szczura na trujący pokarm   Yong   2014-09-05
Raczkowanie w ewolucji   Zimmer   2014-09-06
Zmieniająca kolor płachta zainspirowana skórą ośmiornicy   Yong   2014-09-08
Erotyczna doniosłość bioder walenia   Zimmer   2014-09-11
Co słychać w sprawie globalnego ocieplenia?   Ridley   2014-09-14
Foki mogły przenieść gruźlicę do Nowego Świata   Yong   2014-09-16
Jak kolibry odzyskały utracone przez ptaki odczuwanie słodyczy   Yong   2014-09-19
Ochrona zagrożonych węży wymaga ochrony węży jadowitych   Yong   2014-09-22
Uo, zaklinacz deszczu   Naskręcki   2014-09-23
Co wypadające dyski mówią nam o 700 milionach lat ewolucji   Zimmer   2014-09-24
O korzyściach przypadkowego kolekcjonowania okazów   Naskręcki   2014-09-28
Pradawnym płazom odrastały kończyny   Coyne   2014-09-29
Trawienny drapacz chmur   Yong   2014-09-30
Ofiary naszych ułomności   Naskręcki   2014-10-02
Jak dotarliśmy do teraźniejszości   Ridley   2014-10-05
Dlaczego kod genetyczny nie jest uniwersalny   Cobb   2014-10-06
Ukryte przed wzrokiem zoo w Central Park   Zimmer   2014-10-09
Specjacja sympatryczna we wnętrzu cykady   Yong   2014-10-10
Nocny stukot małych kopyt   Naskręcki   2014-10-12
Wojna domowa w ludzkim genomie     2014-10-13
Penetrujący jaskinie robot-wąż wzorowany na grzechotnikach rogatych   Yong   2014-10-19
Dowody ewolucji: wideo i nieco dłuższy wywód   Coyne   2014-10-22
O wyższości lepszego nad gorszym   Zimmer   2014-10-26
Powódź pożyczonych genów u powstania maleńkich ekstremistów   Yong   2014-10-30
Tak, neandertalczycy to my!   Mayer   2014-11-04
Zgarbowate   Naskręcki   2014-11-10
Facet od nauki przeciwko GMO   Coyne   2014-11-12
Figę dostaje ten kto rano wstaje   Yong   2014-11-13
Mrówki, altruizm i poświęcenie   Ridley   2014-11-14
Norowirus: doskonały patogen wyłania się z cienia   Zimmer   2014-11-15
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Ciężarna wężyca przygotowuje się do macierzyństwa   Yong   2014-11-20
Naturalność życia rodzinnego?   Zimmer   2014-11-25
Genetyka kocich łat   Coyne   2014-11-26
Świat RNA   Cobb   2014-11-27
Dymorfizm płciowy i ideologia   Coyne   2014-12-01
Gdy mutację przeciwstawić infekcji – od anemii sierpowatej do Eboli   Lewis   2014-12-02
Nasze wewnętrzne pióra   Zimmer   2014-12-03
Nie wszystkie muchy latają   Naskręcki   2014-12-04
Jest tuż za tobą! Czy to duch, czy robot?   Yong   2014-12-06
Najstarsza jak dotąd identyfikacja medycyny sądowej   Coyne   2014-12-10
Samoloty bez pilotów i samochody bez kierowców   Ridley   2014-12-11
Tworzenie dowodów w oparciu o politykę   Ridley   2014-12-16
Pisklę przypominające wyglądem i zachowaniem trującą gąsienicę   Coyne   2014-12-18
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Nietoperze owocożerne także mają sonar (ale niezbyt dobry)   Yong   2014-12-22
Implanty WiFi do mózgu dla rąk robota   Zimmer   2014-12-25
Naukowcy wprowadzają nową tradycję kulturową dzikim sikorkom   Yong   2014-12-26
List do władz Uniwersytetu  Harvarda   Pinker   2014-12-26
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dlaczego te dziwaczne owady sygnalizują ostrzeżenie po ataku?   Yong   2014-12-31
Leniwce i pancerniki widzą czarno-biały świat   Yong   2015-01-06
Ogony CAT osłabiają centralny dogmat – dlaczego ma to znaczenie i dlaczego nie ma   Cobb   2015-01-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk