Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 17:35

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Rasa jest kontinuum. Płeć jest cholernie binarna


Richard Dawkins 2022-01-10

Zdjęcie: Wikimedia commons
Zdjęcie: Wikimedia commons

Dawno temu na farmie mojego ojca mieliśmy wyjątkowo zadziorną, swawolną, a nawet agresywną krowę o imieniu Arusha. Pasterz, narzekając któregoś dnia na jej agresywne zachowanie, powiedział: “Wydaje mi się, że Arusha jest jak skrzyżowanie byka z krową”.


Hm, tak!


Arusha przypomniała mi się niedawno, kiedy Josh Glancy prowadził ze mną wywiad dla „Sunday Times’a”. Wywiad miał być o mojej nowej książce, Flights of Fancy – o wszystkich sposobach, na jakie ptaki, nietoperze, pterozaury, owady i ludzie mogą przezwyciężać przyziemną siłę ciążenia. W dodatku jednak, może pod naciskiem redakcji, by dostarczyć przynęty do klikania, jakiej w żaden sposób nie mogą dostarczyć ptaki i nietoperze, Glancy wspomniał, że American Humanist Association publicznie się mnie wyparło. Po mianowaniu mnie Humanistą Roku w 1996, z mocą wsteczną odebrali mi ten honor w 2021 roku. Powód? Tweet zapraszający do dyskusji o zwyczaju „identyfikowania się jako”.



Rachel Dolezal
Rachel Dolezal

Jak powiedział w tym wywiadzie Glancy:

“W kwietniu Dawkins wywołał falę oburzenia, kiedy zastanawiał się, dlaczego samoidentyfikowanie się przez bariery rasowe jest o tyle trudniejsze niż przez barierę płci. Napisał: ‘W 2015 roku, Rachel Dolezal, białą przewodniczącą oddziału NAACP [The National Association for the Advancement of Colored People], szkalowano za identyfikowanie się jako Czarna. Niektórzy mężczyźni decydują się identyfikować jako kobiety, a niektóre kobiety decydują się identyfikować jako mężczyźni. Będziesz szkalowany, jeśli zaprzeczysz, że są dosłownie tym, z czym się identyfikują. Przedyskutuj’”.[1]



Życie wykładowcy w Oxfordzie wpoiło we mnie sokratejski zwyczaj poddawania pytań pod dyskusję, często na tematy nieco paradoksalne, zagadki, pozorne sprzeczności lub niekonsekwencje, które jak się wydawało, należy uporządkować. Kontynuowałem ten zwyczaj na Twitterze, często kończąc mój tweet słowem “Przedyskutuj”. To był jeden z takich tweetów. Tutaj są dwa inne typowe przykłady stawiania pytania, by wzbudzić dyskusję:


[Mrówki komunikują się przez powoli uwalniane związki chemiczne (feromony). Gdyby ich mózgi miały powiązania o szybkości światła, czy na poziomie mrowiska pojawiłaby się „rozproszona świadomość”, podczas gdy żaden osobnik nie miałby żadnej świadomości? Przedyskutuj, może z odniesieniem do Internetu.] 

[Mrówki komunikują się przez powoli uwalniane związki chemiczne (feromony). Gdyby ich mózgi miały powiązania o szybkości światła, czy na poziomie mrowiska pojawiłaby się „rozproszona świadomość”, podczas gdy żaden osobnik nie miałby żadnej świadomości? Przedyskutuj, może z odniesieniem do Internetu.]

 




[Przypuszczenie: „Musiał być moment w historii, kiedy los zrządził, że z dwojga rodzeństwa urodzonych z tej samej matki jedno zostało przodkiem wszystkich ludzi, a drugie przodkiem wszystkich wombatów”. Czy to przypuszczenie z konieczności jest prawdą? Przedyskutuj.]
[Przypuszczenie: „Musiał być moment w historii, kiedy los zrządził, że z dwojga rodzeństwa urodzonych z tej samej matki jedno zostało przodkiem wszystkich ludzi, a drugie przodkiem wszystkich wombatów”. Czy to przypuszczenie z konieczności jest prawdą? Przedyskutuj.]

Drugie pytanie, nawiasem mówiąc, ma ciekawą właściwość, a mianowicie, jedni ludzie uważają, że to przypuszczenie jest oczywiście i trywialnie prawdziwe, inni, że jest oczywiście i trywialnie fałszywe – binarna odwrotność “trywialnie oczywistej” opinii. Odpowiedź (dokładnie wyjaśniona w Opowieść przodka) brzmi, że przypuszczenie jest prawdziwe, ale w żadnym razie nie oczywiste.


Co jest oczywiste – i jest drugą naturą każdego nauczyciela godnego tej nazwy – to, że zapraszanie do dyskusji nad pytaniem, nie jest tym samym, co zajmowanie stanowiska w sprawie odpowiedzi. Niemniej Glancy poprosił mnie, bym zajął stanowisko, czyli wszedł w dyskusję, jaką rozpocząłem tweetem o Rachel Dolezal. Powiedziałem mu więc, tak:

Rasa jest jak najbardziej kontinuum. Większość Afro-Amerykanów jest mieszanej rasy, a więc tam rzeczywiście jest kontinuum. Ktoś, kto wygląda jak biały, może wręcz nazywać siebie czarnym i może mieć bardzo niewiele [afrykańskiego dziedzictwa]. Ludzie, których jeden z pradziadków jest rdzennym Amerykaninem, może nazywać siebie rdzennym Amerykaninem. Płeć, z drugiej strony, jest cholernie binarna. Na pierwszy rzut oka byłoby więc łatwiej identyfikować się z każdą rasą, jaką sobie człowiek wybierze. Jeśli jedno z twoich rodziców jest czarne, a drugie białe, możesz sądzić, że możesz wybrać sobie identyfikację.

“Sunday Times” skondensował moje słowa w tytule, który przyjąłem do tego artykułu: Rasa jest kontinuum. Płeć jest cholernie binarna. W odróżnieniu od mojego przypuszczenia o wombatach, to jest dziecinnie oczywiste. Kiedy krzyżują się samica i samiec, każdy potomek jest albo samicą, albo samcem, niezmiernie rzadko hermafrodytą lub osobą interpłciową jakiegokolwiek rodzaju.[2] Arusha rzeczywiście była krową, a nie w połowie bykiem. Jednak jej mieszane ubarwienie nasunęło nam podejrzenie, że ta “czystej rasy krowa jersey” w rzeczywistości była w połowie Ayrshire — wynik pomyłki przy sztucznym zapłodnieniu. Kiedy krzyżuje się dwoje ludzi różnych ras, ich potomstwo jest mieszanej rasy i to pokazuje się na wiele sposobów, włącznie z kolorem skóry. Po pokoleniach mieszanych małżeństw, poczynając od wykorzystywania zniewolonych kobiet i dziewcząt, Afro-Amerykanie stanowią bogate spektrum, tak że poszczególni ludzie, kiedy mają zaznaczyć rubrykę „rasa lub pochodzenie etniczne” na oficjalnych formularzach, mogą zasadnie uważać, że wybór „identyfikuję się jako” należy do nich.


Meghan (née Markle), Księżna Sussex
Meghan (née Markle), Księżna Sussex

Księżna Sussex identyfikuje się jako “mieszanej rasy”, ale w prasie często piszą o niej jako czarnej. Barack Obama widzi siebie (i tak jest powszechnie opisywany) jako czarny, chociaż przy jednym białym rodzicu mógłby równie dobrze zaznaczać rubrykę białego. „Reguła jednej kropli”, kiedyś zapisana w prawie niektórych segregacjonistycznych stanów, stwierdzała, że jedna kropla afrykańskiej „krwi” wystarczała, by osoba liczyła się jako czarna  - czyniąc w ten sposób czarność kulturowym odpowiednikiem genetycznej dominacji. Nigdy nie działało to odwrotnie i nadal ma wielki wpływ na amerykański dyskurs – podczas gdy “Afro-Amerykanie” obejmują pełną gamę od tych o czysto afrykańskim pochodzeniu do tych, którzy mają może jednego afrykańskiego pra-pra-pradziadka. Gdyby rasa nie była kontinuum, krytycy Rachel Dolezal powinni byli zauważyć, że nie jest ona „naprawdę” czarna, po prostu przez spojrzenie na nią. Właśnie dlatego, że czarni Amerykanie stanowią kontinuum, nie było to oczywiste. Z drugiej strony, z nielicznymi wyjątkami, można niezachwianie zidentyfikować płeć osoby jednym spojrzeniem, szczególnie, kiedy zdejmą ubranie. Płeć jest cholernie binarna.  


Jeśli postanowię identyfikować się jako hipopotam, słusznie powiesz, że zachowuję się absurdalnie. To twierdzenie jest zbyt śmiesznie sprzeczne z rzeczywistością. Jest tylko marginalnie śmieszniejsze niż arystotelesowska kazuistyka Kościoła w identyfikowaniu “substancji” krwi z winem i ciała z chlebem, podczas gdy swoimi “postaciami” bezpiecznie pozostają płynem z zawartością alkoholu i wafelkiem. Nie miał jednak nic wspólnego ze śmiesznością wybór Jamesa Morrisa identyfikowania się jako kobieta i jego wyczerpująca i kosztowna tranzycja do Jan Morris. Jej wyjaśnienie w Conundrum tego, jak zawsze czuła się kobietą uwięzioną w męskim ciele, jest elokwentne i wzruszające. Brzmi boleśnie prawdziwie i zasługuje na nasze głębokie współczucie. Słusznie używamy żeńskich zaimków zwracając się do niej i w społecznych sytuacjach traktujemy ją jak kobietę. Powinniśmy robić to samo wobec innych w jej sytuacji, uczciwych i przyzwoitych ludzi, którzy całe życie zmagali się z niepokojącym zaburzeniem znanym jako dysforia płciowa.


Tranzycja płciowa jest męczącą i żmudną rewolucją – fizjologiczną, anatomiczną, społeczną, osobistą i rodzinną – której nie należy podejmować lekkomyślnie. Wątpię, by Jan Morris miała wiele cierpliwości do mężczyzny, który po prostu narzuca na siebie sukienkę i oznajmia: “Teraz jestem kobietą”. Dla dr Morris była to dziesięcioletnia odyseja. Długa terapia hormonami, radykalne operacje chirurgiczne, przystosowanie się do społecznych konwencji i osobistych stosunków – ci, którzy się tego podejmują, zasługują na nasz głęboki szacunek już z tego powodu. A dlaczego jest to tak uciążliwe i drastyczne, odważne, warte takiego szacunku? Właśnie dlatego, że płeć jest tak cholernie binarna! Zmiana płci to wielka sprawa. Zmiana rasy, z jaką się identyfikujesz, to bagatelka w porównaniu z tym, właśnie dlatego, że rasa jest ciągłym spektrum, stworzonym przez powszechne małżeństwa mieszane przez wiele pokoleń.  

Zmiana “rasy” powinna być jeszcze łatwiejsza, jeśli przyjmujesz modną doktrynę, że rasa jest “społecznym konstruktem”, bez żadnej biologicznej rzeczywistości. Nie tak łatwo jest z płcią, najłagodniej mówiąc. Nawet najbardziej prawomyślny socjolog może mieć kłopot z argumentowaniem, że penis jest społecznym konstruktem. Teoretycy gender obchodzą irytujący problem rzeczywistości przez zadekretowanie, że jesteś tym, kim się czujesz, niezależnie od biologii. Jeśli czujesz się kobietą, jesteś kobietą, także kiedy masz penisa. Idąc za tą myślą wydawałoby się, że jeśli uczucia są rzeczywiście wszystkim, co się liczy, to twierdzenie Rachel Dolezal, że czuje się czarna, powinno zasługiwać choćby na odrobinę życzliwej dyskusji, jeśli nie na natychmiastową akceptację.


Zmieńmy temat na coś znacznie bardziej interesującego. Binarna natura płci niemal wręczyła Charlesowi Darwinowi klucz do odkrycia genetycznych praw, obecnie poprawnie przypisywanego Gregorowi Mendlowi. To, co nazywamy “neodarwinizmem” (patrz poniżej) nie musiałoby czekać do dwudziestego wieku i byłoby tylko zwykłym “darwinizmem” – tak blisko doszedł ten wielki przyrodnik. A zaprowadziła go tam binarna natura płci.


Darwina dręczył anonimowy artykuł z 1867 roku w “North British Review, którego autorem później okazał się być Fleeming Jenkin, szkocki inżynier, który przez przypadek pracował nad budową transatlantyckiego kabla z innym czołowym krytykiem Darwina, Lordem Kelvinem, znanym fizykiem. Argument Jenkina był sformułowany w tak obrzydliwie rasistowskich terminach, które były w owym czasie częścią intelektualnego słownika salonów, że przeformułuję je na bardziej neutralne słownictwo, by uniknąć odwrócenia uwagi. Nowy genetyczny typ (dzisiaj nazywamy to mutantem) nie mógł być na długą metę faworyzowany przez dobór naturalny, pisał Jenkin, ponieważ zostałby zalany. Niezależnie od tego, jak korzystny na początku, w miarę mijania pokoleń zostałby rozcieńczony do nicości. Darwina przekonał ten argument i wielka szkoda, że nie dożył czasu, kiedy pokazano błąd tego rozumowania. Jenkin i Darwin, i wszyscy inni w owym czasie błędnie zakładali, że dziedzictwo “zlewało” się i że dzieci były rodzajem płynnej mieszanki matki i ojca: były pośrednie, jak zmieszane farby. Jeśli zmieszasz czarną farbę z białą, otrzymasz szarą i żadna ilość mieszania szarej z szarą nie przywróci pierwotnej czarnej i białej. Dlatego, brzmiał ten błędny argument, dobór nie może faworyzować nowej mutacji, żeby zdominowała populację. Zostanie rozwodniony do nieistnienia w miarę upływu pokoleń.  


Nawiasem mówiąc, już w owym czasie powinno się było zauważyć, że argument Jenkina jest oczywiście błędny. Gdyby miał rację, wszyscy wyglądalibyśmy znacznie bardziej jednolicie niż pokolenie naszych dziadków – jak mieszana farba, a potem zmieszana raz jeszcze. Jenkin powinien był zrozumieć, że argumentuje nie tylko przeciwko Darwinowi, ale przeciwko widocznej rzeczywistości.  


Zaakceptowanie tej krytyki przez Darwina i jego wycofanie się ze swoich przekonań jest jedną z kilku przyczyn, dla których późniejsze wydania O powstawaniu gatunków są gorsze niż pierwsze wydanie. Darwin na ogół miał rację za pierwszym razem. Jenkin mylił się, ponieważ idea „zlewającego się dziedzictwa” jest fałszywa. Dziedziczenie jest mendlowskie, co jest antytezą zlewania się. Geny (jak są teraz nazywane) są niezależnymi czynnikami dziedziczenia. Dziedziczność jest cyfrowa, a nie analogowa. Mieszanie farby jest głęboko błędną analogią. Prawda jest bardziej podobna do mieszania czarnych i białych koralików. Koraliki nie zleją się w szarą masę, zachowają swoją czarną i białą tożsamość. Każdy gen od ojca lub matki albo zostaje przekazany każdemu dziecku jako odrębne, niezależne jednostki, albo nie. W miarę upływu pokoleń gen (w postaci kopii) albo zwiększa, albo zmniejsza swoją częstotliwość. Farba nie ma częstotliwości.  


Chociaż Mendel opublikował swoją pracę za życia Darwina, Darwin jej nigdy nie czytał (jego niemiecki nie był zbyt dobry) i nie ma żadnego dowodu, że sam Mendel lub ktokolwiek inny zrozumiał jej wielkie znaczenie dla teorii ewolucji aż dopiero po śmierci zarówno Darwina, jak Mendla. Pracę Mendla odkryto ponownie na początku dwudziestego wieku.


Ronald Fisher
Ronald Fisher

Hardy oraz Weinberg  natychmiast i niezależnie od siebie wykazali matematycznie błąd zlewania się. A znaczenie tego dla ewolucji jest wyraźnie wyłożone w rozdziale pierwszym The Genetical Theory of Natural Selection Sir Ronalda Fishera, największego chyba darwinisty od czasów Darwina. Fisher i inni wypracowali to, co wspomniałem powyżej: neodarwinizm. Zgodnie z neodarwinizmem ewolucja jest zmianą częstotliwości odrębnych, niezależnych genów w puli genowej populacji.  


Intrygująco, Fisher cytuje list Darwina do T. H. Huxley’a z 1857 roku, pokazujący, że doszedł blisko do odkrycia takiego dziedziczenia, a co najmniej do zauważenia błędu “zlewającego się dziedzictwa":

Ostatnio mam skłonność do spekulowania, bardzo prymitywnie i niejasno, że rozmnażanie przez rzeczywiste zapłodnienie okaże się rodzajem mieszanki, a nie prawdziwym zlaniem się dwóch odrębnych osobników, lub raczej niezliczonych osobników, bowiem każdy rodzic ma swoich rodziców i przodków. W żaden inny sposób nie umiem zrozumieć tego, że skrzyżowane formy w tak dużym wymiarze wracają do form przodków. To wszystko, oczywiście, jest nieskończenie niedopracowane.

Nawet Fisher jednak nie całkiem zdawał sobie sprawę z tego, jak blisko doszedł Darwin do niezależnego odkrycia mendlowskiego dziedziczenia, wręcz pracując z groszkiem, jak robił to Mendel. W liście z 1866 roku do A. R. Wallace’a, współodkrywcy doboru naturalnego, Darwin pisze:

Mój drogi Wallace …


Nie sądzę, byś zrozumiał, co mam na myśli przez nie zlewanie się pewnych odmian… przykład wyjaśni. Skrzyżowałem groszek pachnący Painted Lady z Purple, a są to odmiany o bardzo różnych barwach i otrzymałem, nawet z tego samego strąka, doskonałe obie odmiany, ale żadnej pośredniej. Myślę, że coś w tym rodzaju musi dziać się z twoimi motylami & z trzema postaciami Lythrum [krwawnica pospolita]; choć te wypadki robią wrażenie tak cudownych, nie wiem, czy w rzeczywistości są bardziej cudowne niż to, że każda kobieta na świecie wydaje wyraźnie męskie i żeńskie potomstwo …


Wierz mi, bardzo ci oddany


Ch. Darwin

Podkreślenie pogrubioną czcionką jest moje. To był sposób Darwina na powiedzenie, że płeć jest cholernie binarna. Był na progu uogólnienia tego na mendlowską tezę, że samo dziedziczenie jest cholernie binarne. Żaden gen nie jest mieszanką ojcowskiego genu z matczynym. Każdy gen albo maszeruje do następnego pokolenia, albo nie. Geny nigdy nie mieszają się ze sobą jak farba. Ani też nie robi tego płeć i to niemal dało Darwinowi wskazówkę do rozwiązania zagadki.


Powodem, że dziedziczenie często wydaje się zlewaniem – powodem, dla którego wydajemy się mieszanką ojca i matki, jak również powodem, dla którego małżeństwa między rasami prowadzą do kontinuum form pośrednich – są poligeny. Choć każdy gen jest niezależny, wiele genów daje własny, mały wkład w, na przykład, kolor skóry. I wszystkie te małe efekty kumulują się w coś, co wygląda na stan pośredni. Nie jest to naprawdę jak mieszanie farb, ale na to wygląda, jeśli wystarczająco dużo niezależnych poligenów sumuje swoje niewielkie efekty. Jeśli w ten sposób mieszasz koraliki, także tak to wygląda, pod warunkiem, że koraliki są malutkie, liczne i patrzysz na nie z odległości.   


W każdym razie tym, co jest tutaj ważne, jest to, że odrębne, niezależne, mendlowskie, “wszystko lub nic”, niezlewające się czynniki dziedziczenia gapiły się Darwinowi, Jenkinowi i wszystkim innym prosto w twarz. Gapiły się im w twarz od początku w postaci niezlewającego się dziedziczenia płci. Płeć jest cholernie binarna. Samiec versus samica jest jedną z zaskakująco niewielu dychotomii, która słusznie może umknąć potępieniu przez to, co nazwałem “Tyranią nieciągłego umysłu”.


Przedyskutuj.


Przypisy


1. Wiem o tym, że Rebecca Tuvel była szkalowana za przedstawienie do dyskusji tego właśnie tematu, robiąc to, co mają robić akademiccy filozofowie, a mianowicie, myśląc. Jestem także aż nadto świadomy misternie stworzonego pola minowego ewoluujących neologizmów i mnożących się zaimków, wokół których nauczyciele akademiccy na niektórych wydziałach humanistycznych muszą chodzić na palcach. Jako że nigdy nie poruszałem się zręcznie na palcach, zadowalam się zgłoszeniem mojej świadomości, krocząc do przodu na całych stopach jako naukowiec o dobrych intencjach i wielbiciel angielskiego języka. Użytecznej mapy pełnego min toru przeszkód dostarcza godna podziwu Kathleen Stock w Material Girls: Why Reality Matters for Feminism

2. Często powtarza się liczbę podaną przez Anne Fausto-Sterling, 1,7 procent interpłciowych osób. Jest rozdmuchana z bardziej realistycznego 0,018 procenta przez wątpliwe wliczenie zespołu Klinefeltera, zespołu Turnera i wrodzonego przerostu nadnerczy o późnym początku. Czy weźmiemy 1,7 czy 0,018 procent, jest to nadal mikroskopijne, kiedy włożymy w środek rozkładu częstotliwości, gdzie przytłaczają to dwa olbrzymie szczyty po obu stronach. Rozkład jest przytłaczająco bimodalny i płeć przytłaczająco binarna.  


Race Is a Spectrum. Sex Is Pretty Damn Binary

Areo, 5 stycznia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Richard Dawkins

 

Wybitny brytyjski biolog ewolucyjny, emerytowany profesor Uniwersytetu w Oxfordzie. Urodził się w 1941 roku w Nairobi. Autor książki Samolubny gen, w której nadał nazwę i spopularyzował koncepcję George’a C. Williamsa, a która rzuciła nowe spojrzenie na przyczyny i sposoby ewolucji. Najważniejsze jego publikacje: Samolubny gen (The Selfish Gene, 1976); Ślepy zegarmistrz (The Blind Watchmaker, 1986); Fenotyp rozszerzony. (1982); Rzeka genów (River Out of Eden, 1995); Wspinaczka na szczyt nieprawdopodobieństwa (Climbing Mount Improbable, 1996); Rozplatanie tęczy (Unweaving the Rainbow, 1998), Opowieść przodka (The Ancestor’s Tale, 2004), Bóg urojony (God Delusion, 2006), Najwspanialsze widowisko świata (The Greatest Show on Earth, 2009). Autor wspaniałego cyklu wykładów o ewolucji dla młodzieży Dorastać we wszechświecie (są polskie napisy).    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Gender iva 2022-01-19







Przerwa
Hili: Oderwałeś się od komputera?
Ja: Nie mogę już patrzeć na to wszystko.
Hili: Doskonale cię rozumiem, ja nawet telefonu ze sobą nie zabieram.

Więcej

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

Chiński dyplomata Wang Kejian spotkał się 17 marca w Katarze z przywódcą politycznym Hamasu Ismailem Haniją (źródło: Biuro Mediów Hamasu).

Coraz wyraźniejszy sojusz Hamasu z Rosją i Chinami po ataku Hamasu z 7 października jest istotnym elementem sytuacji. Rosja zyskała na odsunięciu uwagi świata od jej wojny w Ukrainie; Chiny zyskały na odsunięciu uwagi od Tajwanu – wydaje się, że oczy wszystkich zwrócone są na wojnę Izrael-Hamas. Chińscy komentatorzy zwracają uwagę, że konflikt Hamas-Izrael oferuje Chinom szansę na inwazję na Tajwan, którą „należy rozpocząć natychmiast”, podczas gdy uwaga Stanów Zjednoczonych jest skierowana gdzie indziej. Przywódca Hamasu powiedział, że Chińczycy mogą wziąć przykład z 7 października.

Więcej

„Lepsi” cywile
z Gazy
Alan M. Dershowitz

<span>Niektórzy cywile w Gazie ponoszą „ciężką odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd”. Weźmy pod uwagę cywilów z Gazy, którzy 7 października podążyli za terrorystami do Izraela. Cywile ci pojmali pielęgniarkę Nili Margalit i po zamordowaniu innych Izraelczyków uprowadzili ją do Gazy, gdzie pokazali ją „rozradowanym tłumom” cywilów, którzy wiwatowali na cześć jej porywaczy. Na zdjęciu: terrorysta Hamasu i palestyńscy wspólnicy cywilni wchodzą do kibucu Be'eri, by mordować, gwałcić, torturować i porywać Żydów, 7 października 2023 r. (Źródło zdjęcia: kamera bezpieczeństwa kibucu Be'eri)</span>

„Zbrodnie popełnione przez Niemców są okropne i na każdym rogu słyszy się o nieszczęściach i stratach, jakie celowo sprowadzili na narody. Najdziwniejsze jest to, że nawet lepsi ludzie wśród Niemców nie są świadomi swojej ogromnej odpowiedzialności za te wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd i że świat zewnętrzny jest raczej skłonny o tym zapomnieć”.


Te słowa napisał Albert Einstein 16 września 1945 roku, wkrótce po zakończeniu II wojny światowej, w liście, który miałem szczęście zdobyć.

Więcej
Blue line

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne


Oto rzadki przykład skamieniałości zachowań zwierząt. W tym przypadku chodzi o termity, których współcześni przedstawiciele jako pary angażują się w zachowania zwane „bieganiem w tandemie”. Dzieje się tak po tym, jak odlatuje grupa rozmnażających się termitów, które opuściły swoje gniazdo narodzenia. Zachowanie to z pewnością ewoluowało jako sposób na rozpoczynanie nowych kolonii. W przeciwieństwie do innych owadów społecznych, takich jak pszczoły, w kolonii termitów jest wiele zdolnych do rozmnażania się samców i samic, które mają skrzydła, oczy i zdolność do kojarzenia się i zakładania nowych kolonii (innym robotnikom brakuje skrzydeł i oczu). W czasie godów rój reprodukcyjnych osobników odlatuje losowo, a następnie ląduje na ziemi lub, w tym przypadku, na pniu drzewa.

Więcej

Jak głęboka jest nienawiść
muzułmanów do niewiernych?
Andrzej Koraszewski

Ten słodki obrazek pokutuje w sieci od lat. Nie przybliża pokoju. Ignorancja i naiwność nie pierwszy raz sprzyjają barbarzyństwu.     

Bestialska napaść wyzwoliła wycie żądnej krwi tłuszczy za oceanem i w Europie, podniecając również Teheran, Ankarę, Moskwę i Pekin. Ideologie są różne, ale chwilowo cel jest wspólny – Śmierć Ameryce, ale najpierw śmierć Izraelowi. Odwieczny fanatyzm religijny znakomicie służy do rozbudzenia gniewu na wspólnego wroga. O ile napad zbirów Hamasu i towarzyszących im cywilów na izraelskie miejscowości w pobliżu granicy z Gazą przyniósł mieszkańcom Gazy katastrofę, czyli klęskę militarną i humanitarną, to zdaniem przywódców Hamasu, ich sponsorów i ich sojuszników, 7 października przyniósł historyczne zwycięstwo na skalę światową, a im więcej palestyńskich ofiar (faktycznych lub zmyślonych), tym większy sukces islamu w sojuszu z globalną lewicą w ich wojnie z demokracjami.

Na łamach gazety „The Wall Street Journal” Steven Stalinsky analizuje islamskie reakcje na masowe propalestyńskie protesty w amerykańskich miastach, a w szczególności na amerykańskich uniwersytetach. Autor cytuje wypowiedzi przywódców organizacji terrorystycznych zachwyconych wizją podpalenia świata.

Więcej
Blue line

Zobaczcie bojkot
XXI wieku 
Phyllis Chesler


Książka w łańcuchach. Zdjęcie: Square Frog/Pixabay.

Dwunastego kwietnia „Ha'aretz” opublikował długi i ważny artykuł, w którym opisano „bezprecedensowy światowy bojkot izraelskich naukowców”. Ich raport opiera się na ankiecie przeprowadzonej w styczniu przez Izraelską Akademię Młodych, w której jedna trzecia z 1000 ankietowanych starszych wykładowców zgłosiła „znaczny spadek ich więzi z naukowcami za granicą”.

Więcej

Jak „przebudzona lewica”
stała się miłośniczką Iranu 
Brendan O’Neill


Zatrzymać ludobójstwo, sympatycy Hamasu protestują w Helsinkach, 21 października 2023r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)   

Jak szybko lobby „Zawieszenie broni teraz!” zamieniło się w pieniących się podżegaczy wojennych. Gdy tylko Iran rozpoczął swoje zbrodnicze bombardowanie Izraela, ci fałszywi zwolennicy pokoju podskakiwali z radości. To „prawdziwa solidarność” – stwierdziła jedna z grup protestacyjnych w odpowiedzi na grad rakiet Iranu na państwo żydowskie. 

Więcej

Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

<span>Odkąd Autonomia Palestyńska (AP) przejęła kontrolę nad Betlejem w 1995 r., udział chrześcijan w populacji spadł z 65% do zaledwie 12% obecnie. W przeciwieństwie do tego w ostatnich latach populacja chrześcijan w Izraelu rośnie. „Większość z nas, 180 tys. chrześcijańskich Izraelczyków, woli żyć swobodnie pod rządami Izraela, niż pod reżimem Autonomii Palestyńskiej kontrolującym Betlejem. Izrael daje nam wolność, podczas gdy życie pod rządami Arabów było ludobójcze dla chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie” – mówi Szadi Challoul, chrześcijanin Maronita, który określa siebie jako „patriotycznego Izraelczyka”. Na zdjęciu: Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem z Abbasem w roli statysty. (Źródło obrazu: Britannica)</span>

Tego samego dnia, w którym prezenter amerykańskiej telewizji Tucker Carlson przeprowadził wywiad z pastorem z Betlejem, który fałszywie oskarżył Izrael o znęcanie się nad chrześcijanami, Izraelski Uniwersytet w Hajfie poinformował o mianowaniu profesor Mony Maron na stanowisko rektora. Maronicka chrześcijanka z wioski Isfija niedaleko Hajfy, Maron jest pionierką w zakresie integracji i awansu kobiet w nauce, szczególnie w społeczności arabskiej. Była pierwszą Arabką ze swojej wioski, która uzyskała stopień doktora i pierwszym arabskim profesorem neuronauki w Izraelu.

Więcej

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Studenckie rozruchy na Columbia University, 21 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekrtanu wideo)

Rozprzestrzeniły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni propalestyńskie protesty po całej Ameryce, zwłaszcza na kampusach uniwersyteckich, takich jak Yale i Columbia, ale także w wielu miastach, gdzie protestujący blokują mosty i ulice. Te protesty stały się intensywniejsze i bardziej nienawistne. Nieuniknione hasła stały się mroczniejsze, przekształcając się z nienawiści do Izraela w nienawiść do Żydów. W niektórych miejscach (patrz poniżej) wybuchła także przemoc wobec Żydów. Nastroje wśród protestujących zmieniają się z obrony narodu palestyńskiego na aprobatę Hamasu i Iranu oraz przemocy i terroryzmu.

Więcej

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg


„Moż­na śmia­ło po­wie­dzieć, że gdy­by nie Ży­dzi, nie by­ło­by pro­ble­mu pa­le­styń­skie­go. Pia­chy i ka­mie­nie zo­sta­ły­by roz­szar­pa­ne przez Egipt, Sy­rię oraz Irak i nikt by się tym nie przej­mo­wał.

Więcej

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Żydowscy uchodźcy z krajów arabskich w obozie przejściowym w Izraelu w kwietniu 1950r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Palestyńska wojna propagandowa i oskarżenia, które fabrykują przeciwko Izraelowi, służą nie tylko zrekompensowaniu ich niższości militarnej, ale także pomagają im w fabrykowaniu ich twierdzeń o rdzennych związkach z tą ziemią.

 

Fakt, że ktoś będzie próbował zredukować powrót Żydów (z chrześcijańskiego i muzułmańskiego świata) na swoją ziemię do jakiegoś rodzaju europejskiej inwazji, pokazuje tylko, jak skuteczna była ta część palestyńskiej wojny propagandowej.

Więcej
Blue line

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus


Wygląda bowiem na to, iż Bóg teizmu jest osobą,.. a jednocześnie wypełnia sobą całe swoje dzieło (czyli Wszechświat). Jest On jeden, jedyny, ale w trzech osobach nie tożsamych ze sobą („Ojciec nie jest Synem. Syn nie jest Duchem Św., a ten nie jest Ojcem", z dogmatu o Trójcy Św.). Jest On wszechmogący, ale wszelkie Jego działania opisane w Starym Testamencie wcale na to nie wskazują. Jest On wszechwiedzący, czyli wie nieskończenie wcześniej o wszystkim, cokolwiek ma się wydarzyć w Jego dziele,.. 

Więcej

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

KROPLE DESZCZU spadają na plakat przedstawiający zakładniczkę Liri Albag podczas wiecu na początku tego roku w Jehud, niedaleko Tel Awiwu.(zdjęcie: Jonathan Shaul/Flash90)

Nie ma granic zła. Jakby megaokrucieństwo popełnione przez Hamas i Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) podczas inwazji na Izrael 7 października nie wystarczyło, trwa wojna psychologiczna – faktycznie, bardzo brudna wojna.


Ból rodzin ponad 130 zakładników nadal przetrzymywanych przez terrorystów w Gazie jest bezkresny. Wiadomo, że niektórzy zakładnicy nie żyją, a ich ciała służą jako karta przetargowa. Los pozostałych – około 90 – jest nieznany i niewyobrażalny. Nazwanie tego piekłem zakładników i ich rodzin w żaden sposób nie oddaje okrucieństwa Hamasu.

I to jest zamierzone. Od tej straszliwej soboty, kiedy dobrze uzbrojeni najeźdźcy terroryści szaleli w południowych społecznościach, mordując ponad 1200 osób, gwałcąc, kalecząc, ścinając głowy i paląc, Hamas wykorzystał obawy Izraela o los zakładników jako kartę w grze – publikując filmy wideo uprowadzonych, aby zwiększyć koszmar i przerażenie. 

Więcej
Blue line

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Kiedy skandujecie „Śmierć Ameryce” to nie jest tylko hasło, to nasza polityka – mówi Chamenei. (Żródło: zrzut z ekranu wideo)

Warszawa może nie wiedzieć, Warszawa nie wszystko wie i nie ze wszystkiego zdaje sobie sprawę. Nikt nie zdaje sobie sprawy ze wszystkiego, więc nie ma powodu, żeby robić z Warszawy idiotkę, chociaż sprawa jest intrygująca, bo w tym przypadku to z pewnością nie jest żaden antysemityzm. Tak się utarło i trudno się odzwyczaić. Niby wie Warszawa, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale jakby się z tym nie zgadzała, coś tej Warszawie przeszkadza. Pytałem nawet Warszawę, co właściwie jej przeszkadza w tym, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale nie bardzo umiała odpowiedzieć. Nie chciałem być złośliwy i nie pytałem już nawet, dlaczego nigdy nie ma pretensji do Włochów za to, że ukrzyżowali naszego Pana Jezusa Chrystusa. A przecież te dwie sprawy są mocno ze sobą związane.

Więcej

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

&Oacute;wczesny Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan z Przewodniczącym Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jasserem Arafatem na konferencji przeciw rasizmowi w Durbanie w 2001 roku. (Źródło zdjęcia: Biuro Prasowe ONZ via „Jerusalem Post”)

Kilka tygodni temu pielęgniarki ze Szpitala Dziecięcego Royal Manchester, noszące propalestyńskie naklejki, zostały oskarżone o wyproszenie z łóżka dziewięcioletniego żydowskiego chłopca, którego łatwo było rozpoznać po jego tradycyjnym stroju. Podobno przez czas transfuzji musiał siedzieć na podłodze sali szpitalnej.


Incydent ten, obecnie badany przez szpital, to tylko jeden przykład z wielu czynów dehumanizujących wymierzonych w Żydów od czasu ataków, które 7 października doprowadziły Izrael do wojny z Hamasem. 

Więcej

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

(Żródło zdjęcia: Wikipedia)

Trwa walka pomiędzy prawdą (lub umiejętnościami) a sprawiedliwością społeczną, której przykładem jest słynny wykład Johna Haidta w Duke na temat dwóch typów podejść do edukacji. Tym razem jest to nowy artykuł w piśmie „Science”, w którym nalega się na rozszerzenie inicjatyw DEI [Diversity, Equity, Inclusion czyli Różnorodność, Równość, Włączenie. MK] w dziedzinach STEMM (nauka, technologia, inżynieria, matematyka i medycyna).

Więcej

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

<span> Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Najnowsze dane pokazują, że to nie Izrael powoduje głód w Gazie, ale Hamas: „Hamas, który gromadzi żywność i okrada Gazańczyków, jest główną przyczyną cierpień Gazańczyków”. Na zdjęciu: mieszkaniec Gazy sprzedający na rynku leki z pomocy humanitarnej. (Zdjęcie: Twit</span>ter https://twitter.com/imshin/)

Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Przekona Hamas, że może wygrać wojnę, osłabić Izrael i stworzyć dystans między USA a Izraelem.

Gdyby administracja Bidena utrzymała silne poparcie dla zniszczenia Hamasu, jakie okazała bezpośrednio po 7 października, walki mogłyby już zakończyć się i wszyscy zakładnicy zostaliby zwróceni. Ale za każdym razem,  administracja Bidena osłabia swoje poparcie dla Izraela i wzmacnia to determinację Hamasu.

Więcej

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

<span>Nie jest zaskoczeniem, że Hamas, wyraźnie podbudowany faktem, że Stany Zjednoczone są po jego stronie, zwiększył żądania. Teraz mówi, że chce jeszcze większych ustępstw ze strony Izraela. Gdzie jest jakakolwiek presja USA na Hamas, Iran czy Katar? Na zdjęciu: przywódca Hamasu w Gazie Jahja Sinwar (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Według doniesień wspierana przez Iran palestyńska grupa terrorystyczna Hamas przygotowuje się do zorganizowania wieców „zwycięstwa”, jeśli i kiedy tylko zakończy się wojna w Strefie Gazy. Jednak wielu Arabów wyśmiewa oczekiwane uroczystości Hamasu i oskarża tę grupę terrorystyczną i jej patronów w Teheranie o zniszczenie Strefy Gazy. „Przyjaciel z miasta Rafah powiedział mi, że widział duże znaki i banery drukowane/przygotowywane przez Hamas w celu zorganizowania „wieców zwycięstwa”. 

Więcej

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Przedstawiciel Hamasu, Osama Hamdan, konferencja prasowa w Bejrucie, 4 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekranu wideo Al Dżaziry)


"Palestyńczycy są dorośli". Ze wszystkich pomysłów, które przez lata omawiałam, w książkach, esejach, rozmowach i na spotkaniach, odkryłam, że ta jedna idea reprezentuje mentalną barierę, którą niewielu jest w stanie przekroczyć. Lewicowi czy prawicowi, amerykańscy, europejscy, izraelscy rozmówcy myślą podobnie – w jakiś sposób idea, że Palestyńczycy są dorośli, że mogą mówić za siebie, że wiedzą, o co walczą, że mają jasno wyartykułowane cele, do których dążą z wytrwałością, wydaje się być o krok za daleko.

Więcej

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Wydawnictwo: Fundacja Lethe/Animi2, 2020r.

Rob Henderson jest doktorem psychologii. To, co go różni od innych psychologów, to życiorys. Syn koreańskiej prostytutki i narkomanki, pierwsze lata życia w przyczepie campingowej, potem domy rodzinne,  potem bezdomność, kradzieże, alkohol i narkotyki. Wreszcie wojsko i studia. Jego niedawno wydana autobiografia jest bestsellerem, ultrapostępowcy patrzą na niego podejrzliwie. Prawdę mówiąc, on na nich też. Henderson ukuł pojęcie luxury belief (luksusowy światopogląd lub luksusowe wierzenia). Żyjący w luksie chcą urządzać świat innym w oparciu o swoje wizje. Ten luksusowy światopogląd doprowadził już do  tego, że większość amerykańskich dzieci w rodzinach ubogich wychowuje się w rozbitych rodzinach bez ojca, że masowa oświata nie dostarcza wykształcenia, demokracja przestała być respektowana, powraca anarchia i przemoc. 

Więcej

Antonio Guterres i kochający
terror arcykapłan
Z materiałów MEMRI

Al-Tajjeb wita Guterresa (Zdjęcie: Facebook.com/OfficialAzharEg, 24 marca 2024)

Podczas podróży po Bliskim Wschodzie z okazji Ramadanu Sekretarz Generalny ONZ, Antonio Guterres, 24 marca 2024 r. spotkał się w Kairze z Szejkiem Al-Azhar, Ahmadem Al-Tajjebem, najwyższym autorytetem religijnym w świecie sunnickim. Po tym spotkaniu Guterres pochwalił Al-Tajjeba, mówiąc, że „jego nieustanne zaangażowanie na rzecz wspierania pokoju i solidarności musi być przykładem dla wszystkich”. Zrobił to mimo bezwarunkowego wsparcia wyrażonego przez Al-Tajjeba i kierowaną przez niego instytucję dla organizacji terrorystycznej Hamas.

W niniejszym raporcie dokonano przeglądu niedawnego spotkania Sekretarza Generalnego ONZ Guterresa z Szejkiem Al-Azhar  Al-Tajjebem oraz stanowisk wyrażonych przez tego ostatniego oraz przez instytucję, którą kieruje, na cześć Hamasu i przeciwko Izraelowi od 7 października.

Więcej
Blue line

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Zdjęcia ofiar z miejsca festiwalu Nova w Re’im. (Źródło zdjęcia:: YONATAN SINDEL/FLASH90 via Jerusalem Post)

Lital Szemesz, prezenterka wiadomości telewizyjnych izraelskiego Channel 14, zna terror niemal z pierwszej ręki. W sierpniu ubiegłego roku jej życie nagle się zmieniło. „Byłam w domu, kiedy w grupach WhatsApp przedstawicieli mediów zaczęły krążyć wiadomości o dwóch ofiarach morderstwa” – wspomina Szemesz w swojej nowej książce (po hebrajsku). „Szokujące jest to, że sami Palestyńczycy na miejscu zrobili zdjęcia dowodów osobistych ofiar, a zdjęcia te również zostały szeroko rozpowszechnione. I tak oto na sofie w moim salonie nagle zobaczyłam ukochane twarze mojego wujka Silasa i jego syna Aviada. Do warsztatu, w którym naprawiali samochód, przybył terrorysta i zastrzelił ich z bliskiej odległości”. Następnego dnia – kontynuuje Szemesz – inny terrorysta zamordował jej nauczycielkę z przedszkola.

Więcej

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Irański „parlament” Majlis raduje się w niedzielę 14 kwietnia 2024r. z powodu ataku na Izrael. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo.)

JEROZOLIMA – Po nocy pełnej napięcia i huku nad głowami w Jerozolimie (w tym czasu spędzonego z rodziną w schronie, gdy syrena przeciwlotnicza wyła na ulicy, a Żelazna Kopuła pracowała nad głową) bezpośrednie konsekwencje bezprecedensowego irańskiego ataku na Izrael nie są jeszcze jasne. Ale jak błyskawica w ciemności, atak w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwą wojnę na Bliskim Wschodzie.

Przez ostatnie sześć miesięcy, od czasu dokonanej przez Hamas masakry z 7 października, siły ideologiczne sprzymierzone przeciwko Izraelowi robiły wszystko, co w ich mocy, aby wyglądało to na wojnę, w której są dwie strony, a tymi stronami są izraelscy żołnierze i palestyńscy cywile. Ta kampania informacyjna jest tak samo ważna dla wrogów Izraela jak wojna fizyczna, ponieważ osłabia zachodnie poparcie, którego Izrael potrzebuje, aby wygrać i przetrwać.

Więcej

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

<span>Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną. Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie. Na zdjęciu: teren ambasady Iranu w Damaszku, 1 kwietnia 2024 r. po nalocie, który zniszczył budynek konsulatu. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną.

Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie.

Prawdziwy cel budynku konsulatu Iranu, przylegającego do ambasady Iranu w Damaszku, został ujawniony, gdy sami Irańczycy przyznali, że w nalocie zginęło dwóch wysokich dowódców elitarnej Siły Kuds irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), co powszechnie przypisuje się izraelskiemu lotnictwu.

Więcej

Co znaczy „żelazne”
wsparcie USA dla Izraela”
Elder of Ziyon


Prezydent Biden uwielbia używać słowa „żelazne poparcie”, mówiąc o wsparciu USA dla bezpieczeństwa Izraela.

 

Użył tego określenia podczas kampanii w 2019r., mówiąc, że jego administracja „[utrzyma] nasze żelazne zobowiązania na rzecz bezpieczeństwa Izraela, niezależnie od tego, jak bardzo nie zgadza się z jego obecnym przywódcą”.

 

Powtórzył to ponownie w latach 2021, 2022, 2023, w zeszłym tygodniu i wczoraj.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Irański atak
na Izrael
Andrzej Koraszewski

“GUARDIAN” podburza
antysemicką tłuszczę
Adam Levick

Palestyński plan „dwóch państw”:
oszukiwanie Zachodu
Richard Landes

Być może Izrael
jest bardziej etyczny?
Elder of Ziyon

Outsourcing: Zachód
nagradza zabijanie Żydów
Andrzej Koraszewski

Przeciwni Hamasowi
Gazańczycy
Sheri Oz

Dlaczego nauka powinna
być neutralna?
Jerry A. Coyne

Dlaczego tak wielu
wierzy w kłamstwa Hamasu?
Brendan O'Neill

„Rewitalizowana” Autonomia
Palestyńska 
Itamar Marcus

„Cywilizacja i islam
to dwie różne rzeczy”
Anjuli Pandavar

Atak IDF na szpital
Al Szifa 
Seth Frantzman

Nagroda dla fotografa -
terrorysty
Jonathan S. Tobin

Kogo i czego uczy
historia?
Andrzej Koraszewski

Wojna jakiej dotąd
nie było
Hillel Fuld

Geneza i paradoksy
teizmu (III)
Lucjan Ferus

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk