Prawda

Piątek, 2 maja 2025 - 08:56

« Poprzedni Następny »


Jedwab i przywry, czyli higiena na Jedwabnym Szlaku


Paulina Łopatniuk 2016-08-20

Karawana na Jedwabnym Szlaku, 1380, Cresques Abraham, Atlas catalan, domena publiczna, Wikipedia
Karawana na Jedwabnym Szlaku, 1380, Cresques Abraham, Atlas catalan, domena publiczna, Wikipedia

“Kiedy myślimy o Jedwabnym Szlaku, nasuwają się nam romantyczne skojarzenia, obrazy wielbłądów sunących przez wydmy w rytmie arabskich nut, złote kopuły świątyń w tle, fatamorgany, palące słońce i ośnieżone szczyty Hindukuszu (…). I jeszcze ten jedwab: lekki, ulotny, luksusowy, bezcenny. Tajemniczy. Legenda, utrwalona w poematach, wierszach i na obrazach.

(…) Od początku istnienia szlaku, czyli od ok. III w. p.n.e., do XVII w. to miasto (przyp. mój – Samarkanda) stanowiło centrum szlaku, jeden z jego najważniejszych punktów. Z Chin, z miasta Xi’an, dawnej stolicy imperium, płynęły do Europy najróżniejsze dobra: papier, porcelana, herbata, przyprawy, zioła, perfumy oraz – rzecz jasna – sam jedwab, którego produkcja była pilnie strzeżoną tajemnicą.” [“Może (morze) wróci”, B. Sabela, wyd. Bezdroża 2013, str. 46]


 


Jedwabny Szlak, główna trasa, Captain Blood, CC BY-SA 3.0, Wikipedia
Jedwabny Szlak, główna trasa, Captain Blood, CC BY-SA 3.0, Wikipedia

O Jedwabnym Szlaku rzeczywiście słyszał chyba każdy i nawet jeśli wiedza o nim jest często raczej fragmentaryczna (nie wszyscy z nas mogą być historykami czy archeologami w końcu), na pewno w wyobrażeniach czają się piaski, karawany, wielbłądy i jedwab. Malownicze krajobrazy. Zapach przypraw. Egzotyka. No ale też egzotyka to nie tylko ładne obrazki i malownicze widoki przecież. Chociaż malowniczości może akurat i tym bardziej patologom bliskim aspektom egzotycznych wypraw nie sposób w pewnym sensie odmówić. Tak, słusznie się domyślacie. Patolodzy nieco poszerzą wachlarz skojarzeń krążących wokół Jedwabnego Szlaku. Bo skoro dalekie podróże, to i – pardon le mot – latryny. Skoro latryny, to i ich zawartość. Skoro zawartość latryn, to… No ok. Powiedzmy to jasno. Zawartość latryn bywa niekoniecznie sterylna. A stąd już blisko do rozmaitych patologii. Patologie zaś to nasz chleb powszedni.


Terakotowa głowa konia, Chiny, czasy dynastii Han, ok. 1-2 stulecie n.e., domena publiczna, PHG, Wikipedia
Terakotowa głowa konia, Chiny, czasy dynastii Han, ok. 1-2 stulecie n.e., domena publiczna, PHG, Wikipedia

Że Jedwabnym Szlakiem wędrowały nie tylko jedwabie i wonności, postulowano już od dawna. W końcu, gdy ludzie wędrują, często przenoszą przy okazji najróżniejsze (także te mikro) organizmy. Stąd rośliny czy zwierzęta inwazyjne,  stąd też zawleczone w różnorakie miejsca – czasem przypadkowo, czasem nie – schorzenia. Wielokrotnie zatem oskarżano Jedwabny Szlak o udział w szerzeniu trądu, wąglika, dżumy i innych atrakcji, czym innym jednak jest snucie podobnych hipotez, a czym innym posiadanie na swoje podejrzenia twardych papierów. A papierów dotąd brakowało. Nie tylko na trąd i dżumę zresztą. Brakowało jakichkolwiek weryfikowalnych śladów wędrujących w spekulacjach badaczy Szlakiem Jedwabnym chorób. Do niedawna przynajmniej. Lipcowa publikacja z Journal of Archaeological Science: Reports dodaje historii Jedwabnego Szlaku paru nowych smaczków.

 


Jedna z zachowanych wież strażniczych Dunhuang z czasów dynastii Han; The Real Bear, Wikipedia, CC BY 2.0

Jedna z zachowanych wież strażniczych Dunhuang z czasów dynastii Han; The Real Bear, Wikipedia, CC BY 2.0




Xuanquanzhi w mieście Dunhuang (prowincja Gansu) było ważnym punktem na szlaku wędrujących na zachód karawan. Uważane za najstarszą w Chinach stację pocztową (znane też ze znalezisk, które pozwoliły przesunąć wstecz historię papieru w Chinach), zlokalizowane na skraju pustyni Takla Makan, drugiej (po Ar-Rab al-Chali) największej pustyni piaszczystej świata, Xuanquanzhi zbudowane zostało w 111 roku przed naszą erą i w swej funkcji czegoś pomiędzy stanicą i karawanserajem trwało przez mniej więcej dwa stulecia, by ostatecznie w 2-3 wieku naszej ery przyjąć funkcje głównie placówki o charakterze strażniczym (granice imperium w końcu). Z czasem jego znaczenie zmalało, jednak w okresie swojej świetności było miejscem żywym, uczęszczanym i zapewne gwarnym. Wędrujące listy, zmieniane konie, nocujący goście. Handlarze, gońcy, imperialni urzędnicy, mnisi. Oni wszyscy pozostawiali za sobą ślady dla nas obecnie nieocenione. Ze względu na skalę znalezisk archeologicznych ze stanowiska w ruinach Xuanquanzhi miejscu temu nadano szczególną rangę prawną.


Nie od dziś wiadomo, że latryny bywają cennym źródłem dla archeologów, źródłem niekiedy zresztą przebijającym się też nawet do szerszej publiczności. Podobnie, zdaje się, będzie z toaletami Xuanquanzhi. Badacze dopiero teraz ostatecznie przedzierają się przez znaleziska zebrane podczas wielkich prac wykopaliskowych i inwentaryzacyjnych, które w latach dziewięćdziesiątych objęły między innymi tamtejsze latryny. Pośród wydobytych artefaktów znalazł się między innymi zbiór dość szczególnych przyrządów higienicznych.


Ta szmatka toaletowa ewidentnie była już używana. [pole podziałki – 1cm] http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S2352409X1630164X
Ta szmatka toaletowa ewidentnie była już używana. [pole podziałki – 1cm] http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S2352409X1630164X

Takie kijki (patyki?) drewniane tudzież bambusowe owinięte w swych końcowych partiach szmatkami, a służące do (nie bójmy się tego słowa) podcierania się znane już były archeologom zarówno z innych stanowisk badawczych, jak i z ówczesnego chińskiego piśmiennictwa, zatem żadna to nowina. Ot, taki starożytny papier toaletowy na patyku. Tyle że… tak, słusznie wstrzymujecie oddech w oczekiwaniu… Tyle że znalezione szmatki toaletowe nie były czyste. Zawierały resztki – pardon le mot – kupy. Pozostałości starożytnego kału zebrano z kijków i starannie przebadano. I to w końcu, nie starożytna kupa, jest naprawdę ważny moment. Otóż próbki odchodów obejrzano pod mikroskopem.


I znów. Nie jest niczym zaskakującym, że znaleziono tam jaja robaków. Robacze jajka archeolodzy znajdowali już wielokrotnie, znamy też już przykłady starsze niż te z Xuanquanzhi. Dwa tysiące lat to dla nich robaków żaden rekord. W naszej latrynie znaleziono ich całkiem sporo, do wyboru do koloru. Były i jajka tasiemców, i glisty ludzkiej (Ascaris lumbricoides), i włosogłówki (Trichuris trichiura), i przywry chińskiej, Clonorchis sinensis (ją powinniście już jako tako kojarzyć zresztą) – i ta ostatnia właśnie stanowi clou całej opowieści. Nie jej potencjał onkogenny jednak tym razem jest istotny, a upodobania życiowe. Otóż przywra chińska lubi wilgoć. Lubi błota, bagna i tereny podmokłe. A najbliższe rejony jej występowania mieściły się jakieś półtora tysiąca kilometrów od Dunhuang.


Suche piaszczyste rejony Dunhuang nie sprzyjałyby rozwojowi potrzebującej wody przywry chińskiej; keso s, okolice Dunhuang, CC BY-NC-ND 2.0, https://www.flickr.com/photos/keso/5991558663/

Suche piaszczyste rejony Dunhuang nie sprzyjałyby rozwojowi potrzebującej wody przywry chińskiej; keso s, okolice Dunhuang, CC BY-NC-ND 2.0, https://www.flickr.com/photos/keso/5991558663/



Suche piaszczyste rejony Dunhuang nie sprzyjałyby rozwojowi potrzebującej wody przywry chińskiej; keso s, okolice Dunhuang, CC BY-NC-ND 2.0, https://www.flickr.com/photos/keso/5991558663/

W takim wilgotnym środowisku pomieszkująca w przewodach żółciowych gospodarza dojrzała przywra potrafi złożyć dziennie nawet do kilku tysięcy jajeczek, które to trafiwszy po wizycie pechowego obywatela w toalecie trafiają do (słodkiej) wody, a następnie po natknięciu się na odpowiedni gatunek ślimaka zostają pożarte, by uwolnić w ślimaczych wnętrznościach larwy. Te, dojrzawszy, infekują z kolei ryby, wraz z którymi docelowo trafiają do kolejnych gospodarzy, domykając cykl. Suche obszary otaczające Xuanquanzhi zdecydowanie takim zabawom nie sprzyjały. Zmarnowane jajeczka miast przyjaznych mięczaków sprzed dwóch tysięcy lat odkryli dopiero zachwyceni współcześni badacze.

“Gdy tylko ujrzałam pod mikroskopem jajo przywry chińskiej, wiedziałam, że udało nam się znaleźć coś naprawdę ważnego” – relacjonowała Hui-Yuan Yeh, współautorka pracy – “Nasze badanie jest pierwszym, które dzięki dokumentacji archeologicznej ze stanowiska na Jedwabnym Szlaku pokazuje, że rzeczywiście podróżni przewozili nim na olbrzymich dystansach także i choroby zakaźne”


Wtórował jej Piers Mitchell: “Znalezienie w latrynie śladów tego akurat gatunku wskazuje, iż podróżny przybył do Xuanquanzhi z dużo bogatszego w wodę rejonu Chin, gdzie pasożyt występował endemicznie. To po raz pierwszy bezpośrednio udowadnia, że wędrowcy z Jedwabnego Szlaku naprawdę byli odpowiedzialni za przenoszenie w przeszłości tą właśnie drogą chorób zakaźnych.”

Cóż, wiemy zatem na pewno, że robaki wędrowały Jedwabnym Szlakiem wraz z kupcami, mnichami czy urzędnikami i że za każdym podróżnikiem wędrującym tą trasą oprócz pachnideł i bel jedwabiu mogły stać (a właściwie wić się), wymachując ogonkami przywry, glisty i tasiemce migrujące na zachód czy powracające do domu. Wiemy też nie tylko to oczywiście. Toaletowe szmatki pełne robaczych jaj ładnie dobarwiają nam obraz malowniczej krainy, której pola i poletka – jak wiemy z ówczesnej literatury – niejednokrotnie nawożone były zawartością latryn właśnie. No ale to już akurat nie jest zjawiskiem nowym ani zaskakującym, tyle że nie zawsze się o nim pamięta, snując historie o egzotycznych wyprawach w czasie i przestrzeni.


(Przypominam tylko, że patologów możecie śledzić też na fejsbuku – warto tam zaglądać, bo strona jest codziennie aktualizowana)


Literatura:


Early evidence for travel with infectious diseases along the Silk Road: Intestinal parasites from 2000 year-old personal hygiene sticks in a latrine at Xuanquanzhi Relay Station in China
. HY Yeh, R Mao, H Wang, PD Mitchell; Journal of Archaeological Science: Reports 2016;Published online July 22, 2016. doi: 10.1016/j.jasrep.2016.05.010

Ancient faeces provides earliest evidence of infectious disease being carried on Silk Road.

Piers Mitchell (Department of Biological Anthropology) discusses what we can learn from rummaging around in 2,000-year-old toilets. PD Mitchell

 



Paulina Łopatniuk


Lekarka ze specjalizacją z patomorfologii, pasjonatka popularyzacji nauki, współtwórczyni strony poświęconej nowinkom naukowym Nauka głupcze, ateistka, feministka. Prowadzi blog naukowy Patolodzy na klatce.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1510 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Rządy prawa: Między literą a duchem prawa   Walter   2025-04-27
Chytra manipulacja płci   Tonhasca Júnior   2025-04-20
Colin Wright przedstawia historię gametycznej definicji biologicznej płci   Coyne   2025-04-11
Granice władzy państwa, granice wolności: Hayek i liberalna tradycja myślenia o władzy   Walter   2025-03-23
Król i jego muchy   Tonhasca Júnior   2025-03-16
Niezależna i wielokrotna ewolucja płci binarnej   Coyne   2025-03-01
Barbarzyńcy u bram   Tonhasca Júnior   2025-02-02
Przeleciało z wiatrem   Tonhasca Júnior   2025-01-12
Biologia nie jest bigoterią   Coyne   2025-01-05
Jeszcze więcej cenzurowania nauki przez poprawność polityczną: małżeństwo kuzynów jest tematem tabu w Wielkiej Brytanii   Coyne   2024-12-22
Cobb o Cricku: “Centralny Dogmat”   Coyne   2024-12-15
Najbardziej bzdurny artykuł roku   Coyne   2024-12-08
Errare humanum est   Koraszewski   2024-12-03
Trzepoczące dusze   Tonhasca Júnior   2024-11-10
Katastrofy mieszkaniowe   Tonhasca Júnior   2024-10-30
Oparta na ideologii i wprowadzająca w błąd krytyka sposobu nauczania współczesnej genetyki   Coyne   2024-10-22
Ignorowanie przez świat głodu w Sudanie dowodzi, że rasizm i antysemityzm to dwie strony tej samej monety     2024-09-25
Zarażenie i uzależnienie: metafory antysemityzmu   Garrard   2024-08-19
„Wyżeraj ich czaszki”: przyjemności antysemityzmu ponownie rozpatrzone po 7 października   Garrard   2024-08-18
Dumania o “Ewolucja jest faktem”   Coyne   2024-08-15
Imperializm i irredentyzm islamski i arabski napędzają konflikt między rzeką a morzem   Landes   2024-08-11
Zombi antysyjonizm    Tabarovsky   2024-08-08
Nowe odkrycia o „ostatnim uniwersalnym wspólnym przodku” Stworzenie, które dało początek wszystkim żywym istotom - istniało znacznie wcześniej niż dotychczas sądzono   Coyne   2024-08-06
Dowody na to, że ludzie współcześni opuścili Afrykę znacznie wcześniej niż nam się wydawało   Coyne   2024-07-25
Nowe odkrycia o denisowianach   Coyne   2024-07-18
Gdzie jest dziś Ameryka?   Koraszewski   2024-07-17
Pierwszy dowód na to, że owady przekraczają ocean   Coyne   2024-07-11
Podejrzenia i dowody   Tonhasca Júnior   2024-07-06
Tajemnica ewolucji ryb flądrokształtnych: częściowo rozwiązana    Coyne   2024-07-03
Starożytne kości ofiar ludzkich składanych przez Majów wykazują pokrewieństwo między zabitymi (i nie tylko to)   Coyne   2024-06-27
Nature” pisze o semantyce płci, a nie o nauce   Coyne   2024-06-18
Czerwone skarby   Tonhasca Júnior   2024-05-16
“Lancet” wychwala tradycyjną wiedzę rdzennych ludów   Coyne   2024-05-10
Więcej ludzi, więcej dobrobytu: wskaźnik obfitości SimonaWedług Simon Abundance Index 2024 zasoby Ziemi są o 509% większe niż w 1980 roku.   Tupy   2024-05-08
Rdzenna matematyka: zasłona dymna   Coyne   2024-05-02
Skamieniałe zachowanie: termity uwięzione w tandemie   Coyne   2024-04-25
Artykuł w piśmie „Science”: rozszerzyć DEI w STEMM   Coyne   2024-04-19
Dlaczego organizacje naukowe powinny zachować neutralność polityczną?   Coyne   2024-04-11
Darwin znowu się myli! Artykuł pokazuje, że jego hipoteza o „samcach większych u ssaków” wydaje się błędna   Coyne   2024-04-06
Czasami gwoździe, koparki, straż, czasami lalki, wstążki, makijaż   Tonhasca Júnior   2024-04-03
Po raz kolejny twierdzenie, że płeć nie jest binarna, ale bez żadnych nowych argumentów   Coyne   2024-03-29
Jak małpy człekokształtne (włącznie z ludźmi) straciły swoje ogony   Coyne   2024-03-26
Ale najpierw kawa   Tonhasca Júnior   2024-03-21
Ideolodzy: dlaczego nauczanie genetyki musi mieć charakter społeczno-polityczny   Coyne   2024-03-19
Przepływ genów od neandertalczyków i denisowian do ludzi „współczesnych” i odwrotnie   Coyne   2024-03-14
Wejdź – skoro nalegasz   Tonhasca Júnior   2024-03-09
Czy “bezpłciowe” bakterie tworzą biologiczne gatunki?   Coyne   2024-03-06
Carl Zimmer o gatunkach i ochronie     2024-02-29
Kolejna błędna próba skorygowania ewolucji   Coyne   2024-02-22
Ryjący w ziemi przedsiębiorcy   Tonhasca Júnior   2024-02-15
Olbrzymie armie o niezliczonych umiejętnościach    Tonhasca Júnior   2024-02-08
Wejdź, powiedziała, dam ci schronienie przed burzą   Tonhasca Júnior   2024-01-15
Czy ludzie wyewoluowali w wodzie?   Coyne   2024-01-08
Jak upadają wielcy   Tonhasca Júnior   2024-01-04
Oczy reniferów zmieniają kolor, żeby łatwiej im było dostrzec jadalne porosty   Coyne   2023-12-30
Życzliwi przestępcy   Tonhasca Júnior   2023-12-28
Conor Friedesdorf (i Alexander Barvinok) o ideologicznym przymusie na amerykańskich uczelniach   Coyne   2023-12-26
Zdumiewający manipulatorzy   Tonhasca Júnior   2023-12-25
Nie gryzie się ręki, która cię zapyla   Tonhasca Júnior   2023-10-19
Rewolucja komunikacyjna   Hannam   2023-10-18
BBC szerzy propagandę rolnictwa organicznego, a biedni na świecie cierpią   i Kathleen Hefferon   2023-10-13
Niezwykły przypadek koewolucji i specyficzności zapylacz/storczyk   Coyne   2023-10-07
Płeć męska lub żeńska: nie ma nic pomiędzy   Elliot   2023-10-03
Myślenie intuicyjne i analityczne   Novella   2023-09-29
„Kryzys klimatyczny” to mistyfikacja   Williams   2023-09-25
Jak (i dlaczego) ośmiornica edytuje swój RNA   Lewis   2023-09-23
„Najbardziej znany zabójca ludzi”: jakie są prawdziwe początki XIV-wiecznej Czarnej Śmierci?   Lewis   2023-09-15
Do jakiego stopnia pary mają wspólne cechy?   Novella   2023-09-14
Kenia daje zielone światło 58 projektom GMO – naukowcy na całym świecie kontynuują badania w dziedzinie biotechnologii, mimo procesów sądowych i dezinformacji   Ombogo   2023-09-08
Lancet atakuje anty-przebudzenie, a czytelnik odpowiada   Coyne   2023-08-24
Więcej wyrafinowanej teologii: uczony religijny zastanawia się, czy neandertalczycy mieli nieśmiertelne dusze   Coyne   2023-08-16
Aktywiści anty-GMO w Afryce szerzą mity i strach, ale nie przedstawiają żadnych naukowych dowodów   Abutu   2023-08-14
Mało znana strona ryjkowców   Tonhasca Júnior   2023-08-11
Dlaczego nie można być osobą transrasową?   Coyne   2023-08-10
Walka z malarią za pomocą inżynierii genetycznej   Novella   2023-08-08
Jak restrykcje Unii Europejskiej podsycały głosy przeciwko GMO, jak również głód na globalnym Południu, a zwłaszcza w Afryce   Oria   2023-08-02
Nieznośni mali pomocnicy   Tonhasca Junior   2023-07-29
Macedońskie skarby   Tonhasca Júnior   2023-07-26
GMO i motyle   Novella   2023-07-25
Narzucanie ideologii naturze: Kew Garden celebruje „rośliny queer”   Coyne   2023-07-24
Smak miesiąca   Tonhasca Júnior   2023-07-20
Kłopoty na wylocie   Szczęsny   2023-07-18
Ideologiczne podważanie biologii   i Luana S. Maroja   2023-07-17
Role mężczyzn i kobiet w polowaniu, raz jeszcze   Coyne   2023-07-15
David Hillis o specjacji   Coyne   2023-07-13
Niechętni dawcy i pracowici biorcy   Tonhasca Júnior   2023-07-08
Grube problemy z jelitem   Szczęsny   2023-07-07
Badaczka z Leakey Foundation twierdzi, że kości orangutanów mówią nam, że biologiczna płeć jest spektrum, a nie binarna   Coyne   2023-06-30
Przez dziurkę od klucza   Szczęsny   2023-06-24
Nowa (nie podparta żadnymi dowodami) hipoteza, która eliminuje role płciowe w społecznościach łowców-zbieraczy   Coyne   2023-06-22
Błędne wyobrażenia o ewolucji   Coyne   2023-06-16
Influencerzy z podziemia   Tonhasca Júnior   2023-06-13
Jak wyewoluowało ubarwienie ostrzegawcze?   Coyne   2023-06-12
„San Francisco Chronicle” bardzo myli się w sprawie biologicznej płci   Coyne   2023-06-09
Kolczasty problem   Tonhasca Júnior   2023-06-06
Wpaść w amok. Empiryczna analiza szaleńczych zabójstw pokazuje, że wyłaniają się dwa różne wzorce.   King   2023-06-03
Błędna krytyka genetycznych testów na pochodzenie   Coyne   2023-06-02
Zdatny do lotu   Tonhasca Júnior   2023-06-01
‘Raniąca’ idea merytorycznych podstaw nauki    i Jerry Coyne   2023-05-29
Główny problem w filogenezie zwierząt wydaje się być rozwiązany   Coyne   2023-05-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk