Prawda

Sobota, 10 maja 2025 - 17:01

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Dymy nad Teheranem


Andrzej Koraszewski 2024-10-27

Na zdjęciu eksplozje podczas izraelskiego ataku widziane z Teheranu 26 października.   (Photo credit: SOCIAL MEDIA/VIA SECTION 27A OF THE COPYRIGHT ACT via „Jerusalem Post”)

Na zdjęciu eksplozje podczas izraelskiego ataku widziane z Teheranu 26 października.   

(Photo credit: SOCIAL MEDIA/VIA SECTION 27A OF THE COPYRIGHT ACT via „Jerusalem Post”)



Długo oczekiwane uderzenie Izraela na Iran nastąpiło w nocy z piątku na sobotę. Powszechnie uważane jest za akcję odwetową. Ciekawa sprawa z tym słowem „odwet”. W Izraelu operacja została nazwana „Dni odpowiedzi” (błędnie przełożone w angielskojęzycznych doniesieniach jako „Dni skruchy”), nic dziwnego, iż wielu uważa ten atak raczej za zapowiedź niż za „odwet”.

 

Z odwetem problem, bo należy zapytać o to, kiedy Islamska Republika Iranu rozpoczęła wojnę z Izraelem? Krótka odpowiedź brzmi: w dniu ustanowienia Islamskiej Republiki Iranu. Dłuższa odpowiedź, to że ta wojna zaczęła się w czasach Mahometa i dlatego bojowym, okrzykiem są nadal słowa „Chajbar, Chajbar, armia Mahometa powróci.” Więc może nie jest to żaden odwet, tylko obrona. 


Raison d’etre Islamskiej Republiki Iranu wyraźnie sformułował Ajatollah Ruhollah Chomeini, który po obaleniu szacha, w orędziu na temat jedności muzułmanów powiedział:

„Będziemy eksportować naszą rewolucję na cały świat. Dopóki okrzyk „Nie ma boga prócz Allaha” nie rozbrzmiewa na całym świecie, będzie trwała walka”. 

Dlaczego Islamska Republika Iranu jest tak antysemicka jak niemiecki nazizm? Jeśli celem jest jedność pod sztandarem szyickiego islamu, to nienawiść do Żydów jest jednocząca (i może przekonać sunnitów nawet do znienawidzonych szyitów).

 

Dotąd Iran prowadził tę wojnę z Izraelem przez najemników, zbroił Hamas, zbroił Zachodni Brzeg, a jego sztandarową armią jest Hezbollah.

 

Dwukrotny bezpośredni atak rakietowy Iranu na Izrael narusza irańską doktrynę wojenną (zapisaną również w irańskiej konstytucji), prowadzenia wojny z Izraelem za pośrednictwem terrorystycznych milicji uplasowanych w krajach podbitych.

 

Czy te irańskie ataki były odwetowe? Jeden usprawiedliwiano likwidacją przywódcy Hamasu, Haniji, na terenie Teheranu, drugi odpowiedzią Izraela w postaci zniszczenia instalacji radarowych. Tyle wiemy ze słownych deklaracji.


W rzeczywistości rozbicie Hamasu w Gazie i poważne osłabienie Hezbollahu (włącznie z likwidacją Nasrallaha i praktyczne całej najwyższej kadry tej organizacji) stanowi bardzo poważne osłabienie prestiżu Islamskiej Republiki Iranu w oczach muzułmanów, więc bezpośrednie ataki rakietowe są uważane przez wielu za próbę ratowania honoru.

 

Tymczasem ta próba okazała się podwójną porażką. Zapewnianie, że Izrael jest na ostatnich nogach a jego dni są policzone, są dziś w świecie muzułmańskim (a szczególnie w świecie arabskim), przedmiotem kpin. Izraelczycy uderzyli nie tylko w bardzo ważne cele na terenie Iranu, ale również w cele na terenie Syrii i Iraku. Wszystkie samoloty wróciły bez szwanku, irańska teokracja ponownie straciła honor i dowiedziała się, że Izrael jest nie tylko silny, ale może uderzyć w dowolne cele w samym Iranie.

 

Nazwanie tej operacji ”Dniami odpowiedzi” to znów zabawa w słowa, prawdopodobnie adresowana głównie do sunnickich Arabów.

 

Co jest tu kontekstem? Nadzieje w Libanie, że uda się zrzucić irańską okupację, nadzieje w Syrii (gdzie obserwowaliśmy największą radość z powodu likwidacji „rzeźnika Syryjczyków” Nasrallaha). Ciekawa reakcja Arabii Saudyjskiej, która potępiła „atak na suwerenny kraj” bez wymieniania nazwy Izraela (więc odbiorca tego przesłania może sobie wybrać, który atak Riad potępia).   

 

Muzułmańska kultura jest kulturą honoru, podboju, podziwu dla siły i pogardy dla słabości. Osławiona „nakba” nie ma nic wspólnego z współczuciem dla biednych, rzekomo wypędzonych Palestyńczyków, (których arabscy bracia nigdy nie przyjęli jak ludzi i do dziś trzymają w obozach bez praw obywatelskich). Nakba jest rozpaczą, że pięć dumnych i dzielnych armii arabskich nie zdołało wykończyć nędznych i tchórzliwych niedobitków z Zagłady. Nakba jest nieustającą rozpaczą z powodu utraty honoru. Spośród niezliczonych gróźb wypowiadanych pod adresem Żydów przez przywódców arabskich, słowa pierwszego sekretarza generalnego Ligi Arabskiej, Abd al-Rahmana Azzama, wypowiedziane 15 maja 1948 roku, że utworzenie państwa żydowskiego doprowadzi do „wojny na wyniszczenie i doniosłych masakr, o których będzie się mówić jak o masakrze mongolskiej i krucjatach”, należą do najczęściej przypominanych do dnia dzisiejszego. Podobne słowa słyszeliśmy w pierwszych dniach czerwca 1967 roku, potem w 1973, a po utworzeniu Islamskiej Republiki Iranu powtarzane są niemal każdego tygodnia. Świat muzułmański wielbi każdego, kto obiecuje, że dokończy dzieło Adolfa Hitlera. Równocześnie klęska, a nawet tylko demonstracyjna porażka z rąk Żydów, jest nie tylko bolesną utratą honoru, powoduje raptowny spadek zainteresowania dotychczasowym bożyszczem.

 

Hezbollah był przez lata uważany za najpoważniejsze zagrożenie Izraela. Zasoby ich rakiet szacowano na między 150 a 200 tysięcy, liczbę doskonale wyszkolonych bojowników na 40-50 tysięcy ludzi. Wielu komentatorów uważało,  że ta armia wykonująca rozkazy Teheranu jest znacznie potężniejsza niż większość armii krajów NATO, a frontalny atak ze strony Libanu może całkowicie załamać izraelski system obrony przeciwrakietowej. Kiedy po roku wzmożonej wojny Hezbollahu z Izraelem izraelska armia w ciągu kilku tygodni zdziesiątkowała kadry dowódcze Hezbollahu i zniszczyła lub przejęła około 70 procent ich uzbrojenia, niektórzy porównywali to do sukcesu analogicznego do wojny sześciodniowej.


Wcześniej Iran nie tylko zapewniał, że może zniszczyć Izrael rękoma swoich najemników, ale był pewien, że terrorystyczne milicje w Libanie, Iraku, Syrii i Jemenie stanowią tarczę całkowicie chroniącą ich przed izraelskim atakiem. Radykalne osłabienie Hezbollahu i dwukrotne uderzenie w sam Iran odbierane jest przez wielu w świecie muzułmańskim, a szczególnie w świecie arabskim jako hańba i impotencja tych, którzy chcieli przewodzić.

 

Bestialski atak 7 października 2023 r. nie jest jeszcze w pełni wyjaśniony, czy data została ustalona z Teheranem, czy też w jakimś stopniu była to samowolna akcja Jahji Sinwara? Były jakieś pomruki Teheranu, że nie miał z decyzją o ataku nic wspólnego (chociaż wiadomo, że Iran uczestniczył w przygotowaniach takiej operacji). Po 7 października Teheran wybrał strategię udawanej empatii dla ludności cywilnej Gazy, podżegania społeczeństw zachodnich i wojny na wyczerpanie rękoma Hezbollahu i Huti. (Pamiętajmy jednak, że samą decyzję o bestialskim ataku wielu wiązało z Porozumieniami Abrahamowymi i zagrożeniem, że Arabia Saudyjska jest o krok od przystąpienia do tych Porozumień, więc data tej napaści mogła być równie dobrze wybrana przez Iran.)                                     

                                               

Sam Jahja Sinwar został po śmierci uznany zarówno przez Teheran, jak i przez Al Azhar (sunnicki Watykan) za męczennika, czyli za kogoś, kto wypełniał zarówno nakazy Islamskiej Republiki Iranu, jak i Bractwa Muzułmańskiego, którego Hamas jest częścią, a którego motto brzmi: "Allah jest naszym celem, Prorok naszym przywódcą, Koran naszym prawem, Dżihad naszą drogą, a śmierć na drodze Boga naszą jedyną nadzieją".

 

Dziś próbujemy odgadywać przyszłość wsłuchując się w szepty i krzyki. Władcy Iranu nadal wykrzykują buńczuczne groźby, ale patrzą z lękiem na swoje telefony komórkowe, boją się swoich komputerów, boją się jazdy samochodem, coraz częściej wolą przebywać pod ziemią niż w swoich pałacach. Nie tylko arsenały najemników zostały przetrzebione, (podobno IDF tworzy nową jednostkę bojową wyposażoną w broń zdobytą w Libanie), ale nadszarpnięty honor może być równie dotkliwą lub zgoła większą porażką niż straty materialne i ludzkie.


Rozmiary zniszczeń dokonanych w sobotę w samym Iranie nie są dokładnie znane. Mogą jednak oznaczać nie tylko kłopoty z odbudową arsenałów Hezbollahu, ale również z realizacją zamówień Rosji. To jednak są spekulacje, w które nie warto się wdawać.         


Jednym z celów izraelskiego ataku była fabryka dronów w pobliżu miasta Arak (Źródło zdjęcia: Abu Ali Express, English)  

Jednym z celów izraelskiego ataku była fabryka dronów w pobliżu miasta Arak (Źródło zdjęcia: Abu Ali Express, English)  




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2928 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk