Prawda

Czwartek, 1 maja 2025 - 05:58

« Poprzedni Następny »


Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia


Lee Smith 2025-02-07

Konferencja prasowa prezydenta Trumpa i premiera Netanjahu. (Źródło: zrzut z ekranu wideo)
Konferencja prasowa prezydenta Trumpa i premiera Netanjahu. (Źródło: zrzut z ekranu wideo)

Wczoraj (4 lutego) prezydent Donald Trump obalił najbardziej destrukcyjną ideę ostatnich stu lat — Palestynę. Podczas spotkań z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu i innymi izraelskimi urzędnikami Trump powiedział, że zamierza wysiedlić 1,7 miliona Palestyńczyków z Gazy. I tak po prostu przerwał długi urok, który dopadł pokolenia światowych przywódców, aktywistów pokojowych i mistrzów terroru z Bliskiego Wschodu, którzy paradoksalnie zaczęli uważać powtarzające się niepowodzenia i prześladujące wtórne konsekwencje idei wspólnego państwa arabskiego, muzułmańskiego i żydowskiego na tym samym małym skrawku ziemi, jako dowód konieczności kontynuowania tą samą drogą.

Palestyna była od początku martwym płodem, zrodzonym z aktu czystej negacji. Arabowie mogliby pójść za planem podziału ONZ, tak jak zrobili to Żydzi, i wybrać budowę dowolnej wersji Szwajcarii lub Belgii na wschodnim Morzu Śródziemnym w 1948 roku. Zamiast tego zdecydowanie wybrali wojnę. To jest ta legendarna „Nakba” w sercu palestyńskiej legendy — katastrofa, która wygnała Arabów z ich ziemi i zawiesiła klucz na szyi narodu czekającego na powrót do domu. Arabowie wybrali katastrofę; wybrali wojnę, opierając się na założeniu, że nieuchronnie wygrają i eksterminują Żydów.


Jednak pomimo powtarzających się niepowodzeń militarnych i rosnącej odległości między krajem pierwszego świata, którą zbudowali Izraelczycy, a ich coraz bardziej rozdartym wojną sąsiedztwem trzeciego świata, globalne sumienie raz za razem było skłonne do odbudowy tego, co zniszczyli Palestyńczycy. W związku z tym palestyńscy Arabowie stali się plemieniem dzieci, których tożsamość została wyrzeźbiona z nieustępliwej obietnicy wyeliminowania Izraela i marzenia o masowym mordowaniu Żydów mimo powtarzających się niepowodzeń, z których każde było bardziej druzgocące od poprzedniego.


Trump powiedział: dość, nie odbudowujemy Gazy. Czas na zupełnie nowy pomysł — mieszkańcy Gazy muszą odejść, mogą spróbować zacząć od nowa gdzie indziej, w jakimś kraju, w którym budynki mieszkalne nie są zaminowane i grożące wybuchem.


A co jeśli nie odejdą, albo jeśli Egipcjanie i Jordańczycy ich nie wezmą? Wezmą ich, powiedział Trump. No tak, on dużo mówi, ale to nierealne, komentują  eksperci — w końcu jest specem od handlu nieruchomościami i udaje, że to tylko kolejna transakcja, chce wywrzeć presję na Hamas — wielkie SPA w Gazie. Nie można tak po prostu przemieścić miliona ludzi, mówi amerykański elektorat, który wybrał Trumpa, ponieważ wcześniej obiecał deportować dziesiątki milionów nielegalnych imigrantów, którzy przekroczyli granicę USA w ciągu ostatnich czterech lat. On jest szalony, mówi grupa zajmująca się polityką zagraniczną w Wasztngtonie: zdestabilizuje Egipt i Jordanię oraz osłabi najlepszych arabskich przyjaciół i sojuszników Ameryki w tym regionie.


Jednak Trump ma rację, postrzegając Egipt i Jordanię jako słabe konstrukcje z niewielką lub żadną zdolnością do projekcji siły w imieniu Ameryki, których samo przetrwanie zależy od ciągłej amerykańskiej pomocy. Kair jest przydatny dla Stanów Zjednoczonych tylko o tyle, o ile, po pierwsze, gwarantuje, że Kanał Sueski jest otwarty, a po drugie, przestrzega traktatu pokojowego z Izraelem — tj. kontynuuje kampanię tłumienia pragnień 112-milionowej populacji ludzi, którzy ledwo mogą sobie pozwolić na zakup chleba, ale gdzie wielu marzy o tym samym szaleństwie, które napędza Hamas. Jedynym antidotum na tę nędzę, jakie znaleźli władcy Egiptu, jest obwinianie syjonistów z sąsiedztwa za zło ich własnego społeczeństwa, podczas gdy torturuje islamskich ekstremistów w egipskich więzieniach. Może kiedy Elon Musk skończy naprawiać Waszyngton, będzie mógł przeprowadzić audyt tego, gdzie trafiają amerykańskie pieniądze w Egipcie. Jakoś wątpię, żeby udało mu się dotrzeć do wszystkich danych.


Problem prezydenta Egiptu Abd al-Fattaha al-Sisiego polega na tym, że pozwolił Hamasowi przemycać broń przez przejście graniczne w Filadelfii do Gazy, łamiąc tym samym traktat pokojowy Egiptu z Izraelem (za co mu właściwie płaciliśmy). Z perspektywy Trumpa, amerykańskiego prezydenta pragnącego egzekwować zobowiązania traktatowe, Sisi dodając milion mieszkańców Gazy, którzy w przeszłości byli rządzeni przez Egipt i mają nazwiska takie jak al-Masri („Egipcjanin”) — do istniejącej populacji Egiptu wynoszącej 112 milionów, ma nową szansę, aby udowodnić, że jest przyjacielem Ameryki, a nie skorumpowanym kłamcą. Sisi może traktować członków Hamasu wśród imigrantów z Gazy w taki sam sposób, w jaki traktuje bojowników Bractwa Muzułmańskiego w swoim własnym społeczeństwie — lub może przyznać im wszystkim medale za ich wierną służbę. To zależy od niego.


A jeśli nie? Cóż, może pamiętać, że reżim Hosniego Mubaraka upadł nie tylko z powodu ulicznych protestów Bractwa Muzułmańskiego podczas Arabskiej Wiosny w 2011 r., ale dlatego, że Barack Obama wstrzymał swoje dalsze poparcie dla wieloletniego sojusznika USA.


Mając pieniądze od państw Zatoki Perskiej, a nawet od Izraela, Sisi może pozwolić sobie na wchłonięcie Palestyńczyków, a nawet może zgłosić się na ochotnika do przejęcia całej Gazy — średnia pensja w Egipcie wynosi obecnie równowartość 5000 dolarów rocznie.


Następnie Trump może skłonić króla Jordanii Abdullaha do odpowiedzialności za resztę Palestyńczyków w prawdopodobnym przypadku, (jak zrobił to już podczas swojej pierwszej kadencji), że zachęci Netanjahu do aneksji Doliny Jordanu lub pójdzie o krok dalej i uzna suwerenność Izraela nad całą Judeą i Samarią.


Ponieważ CIA od dawna traktuje Królestwo Haszymidzkie jako kluczowy atut, możemy się spodziewać, że w ciągu najbliższego tygodnia David Ignatius z „Washington Post” opublikuje artykuł oparty na źródłach wywiadowczych — tj. szpiegach z USA i Jordanii — wymyślając historię o zagrożeniu „Jordanii destabilizacją”. Prawda jest taka, że Jordańczycy, z pomocą USA, stłumili rebelię palestyńską w 1970 roku. Populacja licząca nieco ponad 11 milionów mieszkańców, jak się ocenia, już składa się w dwóch trzecich  z Palestyńczyków, resztę stanowią członkowie jordańskich plemion, a trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób dodanie kolejnych 500 000 Palestyńczyków utrudniłoby słynącym ze skuteczności służbom bezpieczeństwa Jordanii powstrzymywanie sąsiadów, zwłaszcza jeśli oferta obejmuje kilkadziesiąt kolejnych śmigłowców Black Hawk. W końcu nikt nie będzie oczekiwał, że Jordańczycy pozwolą Hamasowi zbudować gigantyczną sieć tuneli wypełnione fabrykami rakiet pod ich miastami, jednocześnie dając im miliardy dolarów w pomocy zagranicznej na pokrycie kosztów tego wszystkiego.


Ponownie, kluczowymi graczami nie są Jordania i Egipt, ale bogate w ropę państwa Rady Współpracy Zatoki, zwłaszcza Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i oczywiście Katar. Trump może uczynić saudyjską pomoc w przesiedlaniu mieszkańców Gazy warunkiem wstępnym dla tak rozgłoszonej perspektywy normalizacji stosunków między Rijadem a Jerozolimą. Biorąc pod uwagę fakt, że Izrael regularnie przyciąga inwestycje rzędu dziewięciu i dziesięciu cyfr z największych funduszy Doliny Krzemowej, rzeczywistość jest taka, że Saudyjczycy mają niewiele do zaoferowania Izraelowi poza pieniędzmi przeznaczanymi na dokładnie tego typu lokalne cele. Przeniesienie milionów mieszkańców Gazy, którzy wielokrotnie atakowali swoich izraelskich sąsiadów, z tego, co jest teraz zniszczoną strefą wojny, jest rozsądną inwestycją w jakąś stabilności, która pomaga bogatym stać się jeszcze bogatszymi.


Arabowie i Demokraci to tylko najbardziej głośni spośród wielu sprzeciwiających się inicjatywie Trumpa. Lewicowe rządy od Europy po Australię ustawiają się w kolejce, aby złożyć przysięgę wierności fantazji o państwie palestyńskim, w nadziei na przejednanie muzułmańskich i arabskich wyborców w kraju — których rozumienie „pokoju” oznacza eliminację Izraela. Ale nawet pomijając ewidentnie złą wiarę tych, którzy wyznają „pokój”, wysiedlenie Gazańczyków z Gazy jest jedyną rozsądną opcją w 14 miesięcy po tym, jak rozpoczęli kampanię gwałtów, morderstw i brania zakładników, która zburzyła ich własny dom.


W końcu, co jest bardziej fantazyjne, wysiedlenie 1,7 miliona ludzi z Gazy, z których duża część musiałaby po prostu wsiąść do klimatyzowanych autobusów lub przejść pieszo przez pobliską granicę z Egiptem, czy zmuszenie ich do życia na gigantycznym rumowisku, na którym wszędzie czyhałyby pułapki min i niewybuchów pozostawione przez wspieraną przez Iran grupę terrorystyczną? Szacunki dotyczące czasu, jaki zajęłoby oczyszczenie Gazy z materiałów wybuchowych, są różne — pół dekady czy dłużej? Piętnaście lat? Dwadzieścia? Czy mieszkańcy Gazy mają żyć cicho w namiotach przez następną dekadę lub dwie, podczas gdy ich domy będą odbudowywane tuż obok? Gdzie? W „tymczasowych miastach” zbudowanych z kontenerów transportowych w stylu Dwell Magazine, zbudowanych przez absolwentów Uniwersytetu w Birmingham? A może w tunelach Hamasu?


Niezależnie od tego, gdyby Palestyńczycy pozostali w Strefie Gazy, z pewnością  powróciliby do wojny, bez względu na to, jak wielką hojnością obdarzyłyby ich państwa Zatoki, Unia Europejska, a może nawet Stany Zjednoczone , które mogłyby wspierać budowę kolejnego toksycznego zamku z piasku, podobnego do tego jaki zbudowany w ciągu ostatnich dwóch dekad za miliardy zachodnich pieniędzy pomocowych. Dowodem na to, że Palestyńczycy nie mogą i nie chcą zachować pokoju, jest to, że nawet po tym, jak uzyskali odroczenie, gdy wysłannik Trumpa na Bliski Wschód Steve Witkoff wymusił w Jerozolimie zgodę na  zawieszenie broni, przygotowane przez administrację Bidena, Hamas i jego wspierane przez organizacje pozarządowe ludzkie tarcze świętowały na ulicach, jakby to był program kosmiczny Hamasu, który z powodzeniem pozwolił Palestyńczykom  wylądować Marsie. Nawet gdy Izrael uwolnił uwięzionych morderców, mieszkańcy Gazy zmuszali izraelskich zakładników do paradowania na tle ruin Strefy Gazy, traktując ich jak z trofea wojenne.


Saudyjczycy, Katarczycy, Emiratczycy i inni, którzy teraz rozdzierają szaty, lamentując nad prawdopodobnym losem członków sekty kultu śmierci, mogliby  powiedzieć: Cicho, bracia, zostaliście oszczędzeni. Nie zwracajcie na siebie uwagi. Bo wiatry Gazy są kapryśne i kto wie, czy nie jesteście następni, których dotknie los — albo amerykański prezydent.


To jest brutalna rzeczywistość: Gazańczycy, nie tylko członkowie brygad Hamasu, prowadzili kampanię eksterminacji przeciwko Izraelowi i przegrali. W praktycznie każdym innym momencie historii, poza ostatnimi 75 latami, mieliby szczęście, gdyby stracili tylko terytorium i nie zostali trwale usunięci z księgi żyjących.


Hojna oferta Trumpa dla mieszkańców Gazy oznacza zatem powrót do historii, ale z pewnym zwrotem akcji. Trump nie tylko ich oszczędza, ale przysiągł zapewnić im nowe życie, lepsze życie, pracę, nowe domy, szansę na wychowanie ich dzieci w pokoju, istnienie nieoparte na totalnej i permanentnej wojnie z silniejszym przeciwnikiem, który może ich całkowicie rozgromić, i już by to zrobił, gdyby nie sprzeciwy innych potężnych globalnych graczy.


Trump, w swoim nowatorskim miłosierdziu, zaoferował, że uratuje naród palestyński od jego własnej historii i da mu nową ideę, według której będzie żył. Powinni podziękować swojemu Allahowi za szansę na nowy początek — i podziękować również amerykańskiemu prezydentowi, który realistycznie obiecuje im lepszą przyszłość, wspieraną przez globalną potęgę USA. Biorąc pod uwagę powtarzające się niepowodzenia trwającego wiele dekad marzenia o wyeliminowaniu i zastąpieniu Żydów w Izraelu, wydaje się mało prawdopodobne, aby Palestyńczycy otrzymali lepszą ofertę.

This story originally appeared in English in Tablet Magazine, at tabletmag.com, and is reprinted with permission.


Link do oryginału: https://www.tabletmag.com/sections/israel-middle-east/articles/end-of-palestine

Tablet, 5 lutego 2025

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski  


Lee Smith jest autorem książki Disappearing the President: Trump, Truth Social, and the Fight for the Republic (2024).

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2922 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02
Kłamstwo relatywizmu kulturowego. Nie jesteśmy tacy sami   Finlayson   2025-02-01
Dla zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie, Trump musi przenieść amerykańską bazę lotniczą Al-Udeid z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich   Williams   2025-02-01
Wykład, którego nie było    Koraszewski   2025-01-31
Palestyńczycy, którzy chcą zacząć nowe życie gdzie indziej, powinni mieć taką szansę     2025-01-31
Iran i zabawa w układanki   Taheri   2025-01-30

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk