Prawda

Czwartek, 1 maja 2025 - 06:44

« Poprzedni Następny »


Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę


Andrzej Koraszewski 2025-03-26


Czy kłamią? Dlaczego kłamią? Jak kłamią? Dlaczego te ich kłamstwa są tak nieprawdopodobnie skuteczne?


Kłamstwa o Żydach to długa historia. Pozwalały odwrócić uwagę do własnych przewinień, zmobilizować ludzi do głębokiej wiary, do najbardziej barbarzyńskiej wersji patriotyzmu, były i są źródłem karier i dobrych zarobków, niektórym Żydom pozwalają być „dobrymi Żydami” wśród antysemitów, pozwalają podtrzymać tradycję rodzinną, oczyścić pamięć przodków, dają poczucie moralności i szlachetności.


Dziennikarze utrzymują się z przekazywania informacji. Są również głównymi roznosicielami kłamstw o Żydach. Nie wszyscy, niektórzy stronią od tej problematyki, ale protestuje niewielu uznając, że można być uczciwym rzemieślnikiem ignorując tych, którzy zmieniają całą profesję w szambo.


Zjednoczenie „całego świata” przeciwko Żydom nie jest nowym zjawiskiem, ma tylko nową formę, ponieważ jest Izrael i słowo Żyd można zastąpić słowem „syjonista”, co pozwala uniknąć tak niemodnego już słowa „antysemityzm”. Słowo antysemita obraża, słowo antysyjonista nobilituje. 

Elder of Ziyon pisze o antyjudaizmie płynącym w chrześcijaństwie z idei supersesjonizmu, teorii zastąpienia „narodu wybranego” przez naród bardziej wybrany, czyli chrześcijan. I tu od razu kłopot, bo pierwsi chrześcijanie to byli sami Żydzi. Święty Paweł był obywatelem rzymskim udającym Greka. Doskonale zasymilowany, tworzył w kosmopolitycznym imperium religię, która pozwalała uciec od izolującej religii plemiennej. Jego słowa z Listu do Galatów: „Nie masz Żyda ani Greka; nie masz niewolnika, ani wolnego; nie masz mężczyzny i niewiasty, albowiem wszyscy wy jednym jesteście w Chrystusie”, to poszukiwanie braterstwa bez plemiennego nacjonalizmu i innych dyskryminacji. Wymagało to pożegnania się z koncepcją „narodu wybranego”, co okazało się utopią i bardzo szybko doprowadziło do koncepcji nowego przymierza i teorii zastąpienia. Dalsze istnienie Żydów stało się wyzwaniem. Ich dalsze istnienie było niepożądane, a ich prześladowanie, upokarzanie i mordowanie zyskało sankcje najwyższych autorytetów religijnych.


Mordowanie z boskim błogosławieństwem zawsze było w modzie, ale mordowanie Żydów  otwierało drogę do zbawienia i było okazją do szybkich zysków. Pracowitość, rzemieślnicza i handlowa sprawność Żydów była nie tylko powodem zazdrości, irytacji z powodu sukcesu mimo dyskryminacji, była powodem przekonania, że dzięki kościelnemu przyzwoleniu połączony z przemocą rabunek nie tylko pozostanie bezkarny, ale przyniesie obfite łupy. Poprzedzająca zinstytucjonalizowaną bankowość lichwa pozwalała inwestować na kredyt, ale nieudane inwestycje kusiły możliwością likwidacji kredytodawcy, a tym samym kasacji długu. Teologiczny antyjudaizm ułatwiał likwidację pożyczkodawcy, chociaż ze względu na zasady  moralności i istniejące prawa wymagało to wsparcia ze strony kapłanów i zaangażowania ludu.              


Islam, podobnie jak chrześcijaństwo, ma pretensje do Żydów, o brak respektu dla Allaha i jego Proroka. Tu również antyjudaizm przez cały czas trwania tej religii uważany jest za wszechstronne narzędzie wielokrotnego użytku, które pozwala w dowolnym momencie wzmacniać jedność i wyzwalać najbardziej prymitywne, barbarzyńskie instynkty.       


Islam, lub jak kto woli „islamizm” zmierzający do odzyskania świetności rozumianej jako potęga i podbój, wpaja swoim wiernym antyjudaizm od kołyski i utrwala go każdego dnia do samej śmierci.  


Jak pisała 19 marca, powiązana z rządzącą partią Erdogana, turecka gazeta „Yeni Şafak”:

„Syjonistyczna organizacja terrorystyczna Izrael złamała zawieszenie broni, które trwało około 2 miesięcy i spowodowała śmierć w Strefie Gazy w czasie suhur. [Izrael] zamordował około 500 kobiet i dzieci. Izrael, który nie dotrzymał żadnej ze swoich obietnic od dnia swojego powstania i nie zastosował się do podpisanych porozumień oraz decyzji o zawieszeniu broni, wznowił ludobójcze okrucieństwa, które trwają od 470 dni. Wczoraj wieczorem, w czasie święta suhur, nastąpiło to ponownie.”

W kolejnym akapicie dowiadujemy się, że Żydzi byli zawsze pionierami niezgody, że o ich zdeprawowaniu dowiadujemy się z Koranu, a potwierdzają to inne znane źródła historyczne.


Zawsze sprawiali kłopoty krajom, w których mieszkali, wypędzano ich, a potem torowali sobie drogę do powrotu. Kiedy wypędzono ich z Hiszpanii, imperium osmańskie (jak autor starannie podkreśla, najpotężniejsze wówczas państwo na świecie), przyjęło ich i stali się podżegaczami w imperium stając po stronie wroga „Po upadku imperium wyemigrowali do Palestyny, gdzie do dziś dopuszczają się ludobójstwa.”   


Pytanie czy ten artykuł (pod tytułem „Problemem ludzkości jest terror żydowski”) jest tylko antysyjonistyczny, czy już antysemicki, może zakrawać na kpinę. Turcja jest w pierwszym szeregu krajów islamskich walczących o przywrócenie kalifatu, konkurującym z Islamską Republiką Iranu o to, kto ma tej walce przewodzić. W walce o rząd dusz antysemityzm jest bronią masowej powabności. Czy nasilenie odwołania się do tego właśnie narzędzia jest świadectwem pomieszania kompleksu wyższości z świadomością niższości? Słabnąca carska Rosja wyprodukowała Protokoły Mędrców Syjonu w nadziei, że wzmocni to lojalność wobec prawosławia i miłość cara. Komuniści obalili carat, odrzucili prawosławie, zachowali narzędzie wzmacniania lojalności i krzepkich więzi społecznych.


Słabnące kościoły chrześcijańskie patrzą dziś z zazdrością na wzrost islamskiej religijności, tak skutecznie wspieranej przez antyjudaizm wsparty postsowieckim antysyjonizmem, tracąca pole lewica pilnie rozgląda się za narzędziami pozwalającymi na wzmocnienie braterskich lewicowych wspólnot.  Rozgląda się, to niedopowiedzenie, dobrze wie, które narzędzie jest niezawodne i jak go używać, żeby pozyskać najwięcej dusz.


Czy kłamią świadomie powielając „informacje” Hamasu? Podejrzewanie, że są całkowicie nieświadomi wątpliwej prawdziwości tych „informacji”, byłoby obraźliwe. Wiedzą, że kłamią i uważają, że te kłamstwa służą „słusznej sprawie”, mogą wierzyć, że te kłamstwa są moralne i szlachetne. Nie mogą wierzyć, że są prawdą i tylko prawdą.


Jak kłamią? Próbują dopasować swoje kłamstwa do swoich wyobrażeń tego, co ludzie mogą zaakceptować, co „chwyci”, a co może okazać się szkodliwą przesadą. Amerykański, szwedzki, czy polski czytelnik na ogół nie dowiaduje się ze swoich mediów, że Żydzi są zdeprawowani i zawsze byli powodem kłopotów w krajach, które ich gościły. Zasada jest inna i dziecinnie prosta: „Palestyńczyk zawsze dziewica, nieustannie gwałcona przez syjonistów”.  


Pozostaje pytanie dlaczego ta prymitywna technika jest tak skuteczna? Słowa muszą działać jak obrazy. Słowa symbole, znaki równości, które szybko podpowiadają wniosek o perfidnym Izraelu, apele do emocji. Proste hasła mogą być absurdalne, ich wiarogodność musi wzmacniać ambona, uświęcanie absurdu przez prestiż instytucji nadającej jej imprimatur. Powielający absurdalne kłamstwa dziennikarz podpiera się autorytetem ONZ, międzynarodowego trybunału, autorytetem organizacji praw człowieka, która zdobyła rozgłos z powodu pierwotnych szlachetnych celów i dawno porzuconej rzetelności.


Fakt, że ONZ nie jest tą organizacją, którą zakładano bezpośrednio po drugiej wojnie światowej, że większość członków tej organizacji to tyranie próbujące ukryć swoje zbrodnie, że międzynarodowe trybunały obsadzone są sędziami posłusznie orzekającymi zgodnie z instrukcjami swoich rządów, że organizacje praw człowieka zostały porwane przez ludzi wykorzystujących renomę dla działań sprzecznych z pierwotnymi założeniami, to wszystko nie jest specjalnie trudne do przejrzenia, a prezentowane czasem dowody nie pozostawiają najmniejszych wątpliwości. Jednak, chociaż wszyscy mówią o niezliczonych skandalach Kościoła i niezmiennym ukrywaniu przestępstw kapłanów, nie zmienia to faktu, że autorytet ambony nadal działa. Prestiż moralnie wątpliwych instytucji trwa, a podparte prestiżem kłamstwa pozwalają robić kariery zawodowe na ich niemal mechanicznym powielaniu. 


Ta sama „informacja” wypowiedziana niezdarnym językiem przez pijaczka pod sklepem i przekazana w „naukowym” żargonie przez doktora, czy profesora nauk mocno nieścisłych nabiera innej wagi, a powielona tysiące razy w jaskini dziennikarskich ech, staje się trudną do obalenia widzą powszechną.


Einat Wilf, była polityczką izraelskiej Partii Pracy (która zastanawia się teraz nad możliwością założenia własnej partii, nadal lewicowej, ale mniej skażonej starymi dogmatami), kilka lat temu wspólnie z Adim Schwartzem napisała książkę pod tytułem The War of Return: How Western Indulgence of the Palestinian Dream Has Obstructed the Path to Peace" (Wojna powrotu: jak zachodnie pobłażanie palestyńskiemu marzeniu utrudniło drogę do pokoju). Autorzy piszą w niej o trudności burzenia gmachu kłamstw, gmachu który był budowany przez wieki i który ma solidne fundamenty. Ten gmach wspierał się na autorytetach i nadal autorytety zdobią jego odnowioną fasadę.   


W niedawnym wywiadzie dla „Jerusalem Post” Einat Wilf mówiła:   

„Słowa na samych plakatach – takie jak ‘kolonializm’, ‘rasizm’, ‘apartheid’ – mają mniejsze znaczenie niż ich niekończące się powtarzanie. Te słowa pojawiają się wielokrotnie na protestach, w mediach, mediach społecznościowych i, co najważniejsze, w instytucjach o globalnym prestiżu, takich jak ONZ, co nadaje im pozór legitymacji. […] Formuła – ‘Izrael, syjonizm, Gwiazda Dawida = zło’ – jest wzmacniana przez instytucje, które nadal sprawują władzę. Organizacje praw człowieka, środowisko akademickie i ONZ służą jako kanały dla tych oszczerstw. Można nawet zdobyć doktorat, argumentując, że syjonizm jest kolonializmem. Karierę można zbudować na twierdzeniu, że Izrael jest państwem apartheidu.”

Za tym gmachem odwiecznych i nowych kłamstw kryje się przekonanie, że Żydzi są ostatnią przeszkodą do królestwa bożego, lub jak kto woli do powszechnego braterstwa i prawdziwej sprawiedliwości. 


Każdej utopii towarzyszy założenie, że nowy wspaniały świat będzie można zbudować dopiero na gruzach starego. Antyjudaizm/antysemityzm/antysyjonizm to uniwersalne narzędzie burzenia, to buldożer świetnie zdający egzamin w każdym terenie. W mediach irańskich, tureckich czy palestyńskich głosi się zupełnie otwarcie, że budowanie przyszłości musi się zacząć od likwidacji Izraela i eksterminacji jego ludności, w mediach zachodnich ta sama idea, wymaga innego doboru słów, nieco większej ostrożności, ciągłego szukania ofiar Izraela, co pozwala odbiorcom na wyciąganie właściwych wniosków.               


Ciekawym przykładem jest liczba izraelskich ofiar niedawnego uderzenia na Hamas. Autor artykułu w tureckiej gazecie pisze, że zginęło 500 kobiet i dzieci, w niezliczonych doniesieniach mediów zachodnich częściej powtarza się liczba 400 i ostrożniej dodane słowa „w tym kobiety i dzieci”, czasem ktoś niechętnie doda, że zginęli jacyś ludzie pełniący ważne funkcje w Hamasie. Unika się mówienia, że wszystkie „dane” są z jednego źródła, zaś kwestionowanie jego rzetelności nie wchodzi rachubę. Gdzie nie zajrzę dostaję zapewnienia, że bardziej rzetelnego medium już nie ma, że jestem szczęśliwcem, który dotarł do krynicy prawdy.         


Czasem pytają mnie dlaczego zawsze bronię Izraela? Odpowiadam, że Izrael broni się sam, a ja bronię tylko siebie przed zalewem kłamstw (czasem próbuję bronić zawodu, z którym jestem związany od ponad 60 lat, ale ta sprawa jest już całkowicie przegrana).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Post scriptum Romana Kolarzowa 2025-03-26
1. Wiadomo, gdzie tkwi diabeł Romana Kolarzowa 2025-03-26


Notatki

Znalezionych 2922 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02
Kłamstwo relatywizmu kulturowego. Nie jesteśmy tacy sami   Finlayson   2025-02-01
Dla zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie, Trump musi przenieść amerykańską bazę lotniczą Al-Udeid z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich   Williams   2025-02-01
Wykład, którego nie było    Koraszewski   2025-01-31
Palestyńczycy, którzy chcą zacząć nowe życie gdzie indziej, powinni mieć taką szansę     2025-01-31
Iran i zabawa w układanki   Taheri   2025-01-30

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk