Prawda

Piątek, 9 maja 2025 - 15:32

« Poprzedni Następny »


Pokolenia naznaczone historią i karmione historyjkami


Andrzej Koraszewski 2024-06-26

Arabscy ochotnicy jadący zabijać Żydów w 1947 roku. (Źródło zdjęcia: Wikipedia.)
Arabscy ochotnicy jadący zabijać Żydów w 1947 roku. (Źródło zdjęcia: Wikipedia.)

Starsze pokolenie zawsze pisze o młodszym pokoleniu z trwogą, że za ćwierć wieku, ci młodsi nie będą już tak piękni, jak dziś są ci starsi. Sam jestem nie bez winy, wiele lat temu przewidywałem, że mogę doczekać czasów, kiedy sędzia z zielonymi włosami, kolczykiem w uchu i w pomiętej koszuli będzie sądził przestępcę w schludnym garniturze. Kiedy zobaczyłem w Internecie zdjęcie nowego pracownika Białego Domu z licznymi tatuażami i (chyba) plastikowymi kołami przyczepionymi do uszu, wrzasnąłem „byłem blisko”. Co mi oczywiście przypomniało amerykańskiego matematyka, profesora Kaplana, który uwielbiał wykładać matematykę dla dzieci.

Kaplan zaczął jeden z takich wykładów od pytania: „jaka jest największa liczba”. Szczerbata słuchaczka z drugiego rzędu wrzasnęła, że 22 724. Jej siedzący obok rówieśnik zapytał spokojnie: „a co z 22 725?”.


- O.K. masz rację, ale byłam blisko – odpowiedziała słuchaczka, a profesor stłumił chichot zastanawiając się gorączkowo, jak nie urażając szczerbatej godności poprowadzić ich dalej do nieskończoności.

          
Coraz częściej widzę artykuły o pokoleniu Z, o młodych ludziach urodzonych na przełomie tysiącleci. Piszą je głównie autorzy z pokolenia X, urodzeni plus minus ćwierć wieku wcześniej. Stereotyp pokolenia Z wyznaczają najbardziej widoczni, rozwrzeszczani, ignoranccy i przerażający swoją pochwałą barbarzyństwa. Ci zaś, którzy na różne sposoby odbiegają od tego stereotypu, mogą być większością, ale rzadko pojawiają się w świetle reflektorów.   


Izraelski rabin, Moshe Taragin, pisze na łamach „Jerusalem Post”, że świat oszalał, że członkowie pokolenia Z stracili rozum i zmysły. Patrzymy ze zdumieniem na szalejące tłumy wrzeszczące „Śmierć Żydom”.

„Jednak to, co jest nielogiczne, a nawet dystopijne, to dziwna koalicja utworzona w celu wspierania gwałcicieli i seryjnych morderców. Surrealistyczne jest obserwowanie tłumów  studentów z muzułmańskiego świata, którzy ślepo wspierają masowych morderców, jednocześnie oczerniając ofiary brutalnej napaści. To przerażające, że Afroamerykanie, których uzasadnionych praw Żydzi zawsze bronili, odwracają się od nas, siejąc jadowity antysemityzm. W tym teatrze absurdu najbardziej farsową sceną jest ta, w której społeczność LGBT, znana ze swojego dążenia do tolerancji, nagle zamienia się w przepełnione nienawiścią zgromadzenie bigotów”.

Autor próbuje zrozumieć gdzie ukrywa się przyczyna tego masowego szaleństwa. Pisze o historycznych momentach, kiedy suma zmian jest zbyt duża i ludzie masowo doświadczają kryzysu tożsamości.  


Jest to rodzaj kulturowego zawrotu głowy, który na ogół nie kończy się dobrze. Bywa również odwrotnie. Renesans wyłonił się po czarnej zarazie, która wytrzebiła połowę populacji Europy. (Ten związek przyczynowy nie jest oczywisty, ale faktem jest, że osłabione struktury władzy pozwoliły na większą swobodę myśli, a zatem przyspieszenie innowacji i odkryć naukowych.) Bliżej nas jest pierwsza wojna światowa, która spowodowała całkowitą przebudowę europejskiego świata. Zniknęły imperia, powstały (odrodziły się), państwa narodowe, urodzeni po tej wojnie mieli trudności ze zrozumieniem świata swoich rodziców i dziadków. Data urodzenia wyznacza trajektorię kształtowania się naszej świadomości.


Czytając ten artykuł uświadomiłem sobie, jak wielu spośród moich starszych o 10-15 lat znajomych było tak zwanymi „pryszczatymi”, jak wpadli w pułapkę „walki o pokój”,  „budowania braterstwa narodów” i nowego społeczeństwa równości i sprawiedliwości. Kiedy ich poznawałem, byli już rozgoryczeni, wiedzieli, że to, w czym uczestniczyli, było zbrodniczym systemem, chociaż nadal jak we śnie powtarzali, że „socjalizm to dobra rzecz”.


Izraelski rabin zastanawia się dlaczego racjonalność straciła datę ważności. Urbanizacja, nowe środki transportu, rozwój komunikacji, rozbite więzi społeczne, sukces cywilizacyjny z towarzyszącym mu dobrobytem i znudzeniem nowoczesnością, zwrócenie się przeciw własnemu społeczeństwu i poszukiwanie łatwego, a zarazem łatwo rozpoznawalnego wroga.


Pokolenie Z, a może tylko jego najbardziej wrzaskliwa część, krzyczy „Śmierć Żydom” uważając, że wspięła się na najwyższe moralne wyżyny i bierze za dobrą monetę każde kłamstwo, które wzmacnia ich poczucie moralnej wyższości.


Rabin oczywiście szuka ratunku w religii, jest człowiekiem nowoczesnym, pisze o religii, która dostarcza kulturowych ram, konwencji wzmacniającej tożsamość. To nie moja parafia, zastanawiam się raczej nad pytaniem, na ile stereotyp pokolenia Z jest wykoślawiony, gdzie są i jacy są ci, którzy nie pasują do tego stereotypu? Rabin ma rację, w historii wiele razy tak już bywało, że szaleństwo brało górę i prowadziło do apokaliptycznych nieszczęść.       


Religia najbardziej widocznej i najgłośniejszej części pokolenia Z nie wyłoniła się z próżni. Tę religię stworzyło i wypromowało pokolenie X. To nie jest tak, jak sądzi rabin, że religia została porzucona, zastąpiły ją nowe mity, czerpiące garściami ze starej tradycji.       


Twierdzenie, że pozytywną cechą religii jest tworzenie więzi społecznych, nie jest pozbawione podstaw. Poprawna jest również obserwacja, że te oparte o religię więzi dziwnie często cementowała nienawiść. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną, Allahu akbar. Zabijanie niewiernych jest cnotą, bardziej cywilizowani mogą to robić w ramach outsourcingu. O długiej już tradycji tego outsourcingu wiele mówi Komunikat prasowy Komisji Europejskiej z 31 maja 2024 r.

„Komisja rozpatrzyła dzisiaj drugą transzę pomocy w wysokości 25 milionów euro dla Autonomii Palestyńskiej, aby wniosła wkład w wypłatę wynagrodzeń i emerytur palestyńskich urzędników służby cywilnej oraz wypłaciła 16 milionów euro na rzecz UNRWA w celu zapewnienia Palestyńczykom podstawowych usług, takich jak opieka zdrowotna i edukacja uchodźcy.


Płatność w wysokości 25 mln euro w ramach PEGASE pomoże Autonomii Palestyńskiej wywiązać się z części zobowiązań wobec palestyńskich urzędników służby cywilnej na Zachodnim Brzegu.


Płatność stanowi drugą transzę wypłaconą Autonomii Palestyńskiej w ramach pakietu pomocy o wartości 118,4 mln euro przyjętego w grudniu 2023 r. Pierwszą płatność w wysokości 25 mln euro wypłacono w marcu.”

Wyspecjalizowani dziennikarze mogli przeoczyć fakt, że od dłuższego czasu urzędnicy „państwowi” Autonomii Palestyńskiej otrzymują tylko połowę wynagrodzenia, a i to często z dużym opóźnieniem.  Gospodarka tego „państwa” nigdy nie była specjalną troską dyktatora i jego świty, budżet „państwa” składa się głównie z datków od dobrych rządów zagranicznych, chociaż nie jest prawdą, że żadnej produkcji nie ma. Palestyna eksportuje trochę żywności, głównie do Izraela, zaś eksport, który idzie do i przez Izrael jest oclony. To Izrael pobiera cła, które normalnie przekazywał władzom Autonomii. Autonomia Palestyńska od chwili swojego powstania wypłaca stypendia za zabijanie lub próby zabijania Żydów. Te stypendia otrzymują więźniowie (mordercy), lub rodziny tych, którzy stracili życie uprawiając terroryzm (którego rzekomo Autonomia się wyrzekła).


Jak powiedział Abbas (a inni wielokrotnie to powtarzali): „Nawet jeśli zostanie nam jeden grosz, wypłacimy go więźniom i męczennikom”. Dziesiątki milionów ludzi obejrzało powtarzany w kółko od 2019 roku filmik, na którym Mahmoud Abbas stwierdza: 

„Izrael przyszedł i powiedział, że Męczennicy to przestępcy, terroryści i mordercy. Wstydź się, Izraelu! Nigdy nie zgodzimy się na porzucenie naszych Męczenników… Nasi Męczennicy, więźniowie i ranni są najbardziej uświęceni ze wszystkich. Nie zgodzimy się na całkowite zrzeczenie się naszych pieniędzy. Nasi Męczennicy mają do nich prawo”.

Politycy z Ameryki i z Europy czasem jakby coś mówili, że niby chyba potępiają wypłaty za terroryzm. Izrael był bardziej stanowczy i odlicza obecnie od należnych Autonomii pieniędzy sumy wypłacane jako nagrody za terroryzm. Te pieniądze są zamrożone do czasu aż Autonomia przestanie uważać terrorystów za sól swojej ziemi. Tymczasem, jak przyznaje rząd państwa Palestyna, te pieniądze były podstawą finansowania aparatu państwowego. Prawdę mówiąc jest gorzej, bo izraelska stanowczość w tej sprawie spowodowała nagłośnienie, czyli trudność dalszego udawania, że politycy nie wiedzą o nagrodach dla terrorystów i niektóre kraje wstrzymały lub ograniczyły datki  na utrzymanie państwa Palestyna. Inni wszelko, litując się nad trudnościami finansowymi Palestyny, wspomagają opłacanie palestyńskiego terroru, podejmując takie decyzje, jak decyzja Komisji Unii  Europejskiej z 31 maja 2024 r.


Wynagrodzenia za zabijanie Żydów
oraz za pracę w administracji Autonomii Palestyńskiej pochodzą z tego samego budżetu. Trudno zatem nazwać akcję ratowania budżetu AP inaczej niż europejski outsourcing zabijania Żydów. 


Pokolenie Z, a przynajmniej ta najbardziej widoczna jego część, wydaje się dziś zachowywać jak aktyw partyjny w Sali Kongresowej, który krzyczał „Śmiało Wiesław, śmiało”. Aktyw partyjny niczego sam nie wymyślił, aktyw był tylko entuzjastyczny i z nabożeństwem wzywał do głębszej religijności, która dawała wspaniałe poczucie głębokiej wspólnoty. Pokolenie Z. nic nie wie o aparacie partyjnym, Wiesławie i Sali Kongresowej. Nie ma się czemu dziwić, to starożytna historia, o której mamroczą dziadersi.            


Czytałem dziś wywiad przedstawicielki pokolenia X, szefowej „Wysokich obcasów” (rocznik 1976), Agnieszki Jucewicz z palestyńskim pisarzem Rają Shehadehem. Wywiad ma śliczny tytuł informujący, że „Palestyńczycy z Ramallah już nie chodzą na spacery. Izraelscy osadnicy strzelają ludziom pod nogi”. To bardzo długi wywiad, w którym nie znalazłem ani jednego zdanie nie wymagającego komentarza. Zaczyna się od wytłuszczonego pod tytułem zdania:

„Ziemia w Ramallah jest droższa niż w Nowym Jorku. Niedawno chciałem dokupić kawałek sąsiedniej działki, okazało się, że musiałbym zapłacić 1,5 miliona dolarów”.

Agnieszka Jucewicz nie zapytała jak duży był ten „kawałek działki”, szefowa „Wysokich Obcasów” jest specjalistką od emocji, a nie ekonomistką, ale niezależnie, czy chodzi o 20 arów, czy o 20 hektarów, półtora miliona dolarów to spory grosz. Co zatem oznaczają tak wysokie ceny ziemi? Ekonomista powiedziałby, że jest to informacja, iż są tam nabywcy, których na to stać. (Istotnie w palestyńskich badaniach opinii publicznej mieszkańcy Autonomii mają największe pretensje do Abbasa i jego świty za niebotyczną korupcję. Moglibyśmy dodać, że jeśli rząd urzędnikom nie płaci, a oni nadal trzymają się swoich posad, to prawdopodobnie ci urzędnicy utrzymują się z łapówek.) 


Pani Jucewicz otwiera swój wywiad pytaniem: Jakich pytań ma pan już dosyć? Palestyński  prawnik, pisarz, obrońca praw człowieka odpowiada:

„Jak się czuję w związku z wydarzeniami 7 października i czy aby na pewno je potępiam? Tak jakby moja wiarygodność od tego zależała”.

Polska dziennikarka milcząco dała do zrozumienia, że wiarogodność obrońcy praw człowieka nie ma żadnego związku z tym, czy obrońca potępia najazd, mordy, gwałty i podpalenia, czy nie.


Pisarz wyjaśnia, że jego takie pytania złoszczą:  

„Bo to tak, jakbym spytał panią, zanim w ogóle zaczęlibyśmy rozmowę - czy potępia pani ‘Nakbę’? [czyli ‘katastrofę’- czystki etniczne u zarania państwa Izrael, w wyniku których ponad 700 tysięcy Palestyńczyków zostało uchodźcami] - i uzależniał dalszy jej przebieg od tego, co pani odpowie. To nie jest fair.”

To nawet ciekawe, czy warszawska przedstawicielka pokolenia X zna historię żydowskiego osadnictwa w końcu XIX wieku i w późniejszym okresie,  czy zna historię palestyńskiego nacjonalizmu i jego powiazania z nazizmem, czy zna historię arabskich pogromów Żydów, czy wie o czym pisarz mówi, kiedy pojawiło się słowo „nakba” jako określenie katastrofy z powodu tego, że nie udało się pięciu armiom arabskim wymordować Żydów. Palestyński pisarz prawdopodobnie wie, że rozmawia ze specjalistką od emocji, a nie od historii, więc kieruje rozmowę na emocje.     

 

Agnieszka Jucewicz dysponuje tak obszerną i bujną ignorancją, że nawet gdyby chciała nie mogłaby skontrować terrorystycznej propagandy pięknie opakowanej w kolorowe papierki zachodniej frazeologii.

 

Pan pisarz, mieszkający na co dzień w Edynburgu, ale często odpoczywający w Palestynie, urodził się w Ramallah w 1951 roku i było to urocze miejsce z ogródkami przy każdym domu, chociaż tatuś miał bliżej nieokreślone zatargi z Jordańczykami. A dziś, szczególnie odkąd jest ten skrajnie prawicowy rząd w Izraelu:

„Na wszystkich drogach wyjazdowych są zainstalowane punkty kontrolne obsługiwane przez izraelskie wojsko, które zamyka je kiedy chce. A więc ruch z i do Ramallah jest bardzo utrudniony. Nie mówiąc o tym, że w tej chwili wyjazd poza miasto zrobił się bardzo niebezpieczny ze względu na rosnącą agresję izraelskich osadników, którzy wychodzą na drogi, obrzucają palestyńskie samochody kamieniami, strzelają do nich.”

Ta absurdalna inwersja rzeczywistości nie wywołuje u polskiej dziennikarki uniesienia brwi, pewnie nigdy nie słyszała o palestyńskim terrorze, pewnie nie widziała znaków drogowych, ostrzegających, że wjazd Żydów na tereny znajdujące się pod kontrolą Autonomii Palestyńskiej grozi śmiercią, pewnie nie wie o ostrzeliwaniu i obrzucaniu kamieniami samochodów z izraelskimi numerami, ani o żadnym palestyńskim terrorze. Z bezgraniczną naiwnością słucha nabożnie opowieści o strasznych osadnikach, nie mając szans na dostrzeżenie różnicy między państwem, które bezwzględnie ściga każdą próbę brania prawa we własne ręce i stawia przed sądem każdego Żyda, który atakuje Palestyńczyków, i to często nawet wtedy, kiedy są zasadne podstawy, by wierzyć, że działał w samoobronie, a „państwem” wypłacającym nagrody za terroryzm. Czy mogłaby przedstawicielka polskiego pokolenia X  dostrzec różnicę między traktowaniem naruszających prawo Izraelczyków przez władze izraelskie i fetowaniem terrorystów przez władze palestyńskie? Fakt, że tej różnicy nie widzi palestyński obrońca praw terrorystów, nie dziwi, a polska dziennikarka zapewne nigdy nie słyszała o Palestyńczykach inaczej postrzegających tę rzeczywistość, więc pojechała na wywiad z tym pisarzem i tym „obrońcą praw człowieka” i rozmawia z nim do samego końca na kolanach i w głębokim przekonaniu, że dotarła do krynicy wiedzy i nieskażonej prawdy.


Czy powinniśmy się dziwić zagubieniu pokolenia Z wychodowanego na paszy dostarczanej przez pokolenie X? Być może warto w tym miejscu przypomnieć, że jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku szkolono nas w BBC, że mamy unikać słowa terrorysta, że dziś prezydent Biden wysyła uprzejme przesłanie do arcyterrorysty stojącego na czele Hezbollahu, że dobrze by było, żeby ograniczył liczbę pocisków wystrzeliwanych na Izrael, gdyż w przeciwnym przypadku USA będą miały trudności z powstrzymaniem Izraela przed samoobroną.


Mówienie pani Agnieszce Jucewicz, że wspólnie z amerykańskim prezydentem zabiegają, by pokolenie Z miało właściwe poglądy i domagało się prowadzenia wojny z Żydami do nieskończoności, mogłoby być wyrazem skrajnej naiwności. Każde pokolenie jest naznaczone przez wydarzenia, dziejące się w czasie ich życia, z osobliwą tendencją do powrotu w stare koleiny i niechęcią do heretyków, którym stawia się pomniki po stuleciach (bez specjalnego przypominania za co).                       


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2928 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk