Prawda

Wtorek, 6 maja 2025 - 18:34

« Poprzedni Następny »


Jak lewica stała się własnym najgorszym wrogiem – Część I


Denis MacEoin 2018-03-17

Urodzona w Somalii ex-muzułmanka, Ayaan Hirsi Ali, \
Urodzona w Somalii ex-muzułmanka, Ayaan Hirsi Ali, "pyta, dlaczego głośno bronimy prawa kobiet do noszenia hidżabu, ale kiedy chodzi o popieranie muzułmańskich dziewcząt, które odmawiają noszenia go, feminizm jest dziwacznie milczący?" (Zdjęcie: Elisabetta Villa/Getty Images)

Jest jedną z ironii współczesnej polityki, że to samo słowo może mieć więcej niż jedno znaczenie, wywołując mętlik w głowach.

Jedną z przyczyn tego mętliku jest to, że liberalne wartości są na ogół wspólne umiarkowanym po lewej i prawej stronie. Nie są jednak wartościami skrajnej lewicy -  marksistów, leninistów, trockistów lub brytyjskiej Partii Pracy pod kierownictwem Jeremy’ego Corbyna – ani skrajnej prawicy – Alternativ für Deutschland w Niemczech, Jobbik na Węgrzech, Freiheitliche Partei Österreichs w Austrii lub Złoty Świt w Grecji.


Lewicowe wartości leżały u podstaw zarówno amerykańskiej, jak francuskiej rewolucji, pomagając stworzyć liberalne demokracje, które pozostają naszą główną obroną przeciwko komunizmowi po jednej stronie politycznego spektrum, a faszyzmowi po drugiej. Główny nurt populacji w USA, Kanadzie, Australii i dużej części Europy traktuje te wartości jako oczywistość. Pisząc w American Conservatism: An Encyclopedia, Ralph Raico opisuje klasyczny liberalizm jako 

"zwrot używany do określenia ideologii opowiadającej się za własnością prywatną, swobodną gospodarką rynkową, rządami prawa, konstytucyjnymi gwarancjami wolności wyznania i prasy i międzynarodowym pokojem opartym o wolny handel. Do około roku 1900 ta ideologia była ogólnie znana po prostu jako liberalizm”.

Można także włączyć prawa obywatelskie; demokratyczne instytucje; równość wobec prawa; rozdział religii i państwa, sądownictwo i edukację oraz współpracę międzynarodową. Choć oczywiście istnieje więcej wartości liberalnych, są one zapisane w artykułach Konstytucji USA i wyrażone lub sugerowane w konstytucjach i prawach innych demokracji.

 

Rolę liberalizmu w reformowaniu Europy po II Wojnie Światowej wyjaśnia oxfordzki historyk profesor Martin Conway:

Liberalizm, liberalne wartości i liberalne instytucje tworzyły integralną część procesu europejskiej konsolidacji. Piętnaście lat po zakończeniu II Wojny Światowej liberalną i demokratyczną tożsamość Europy Zachodniej wzmocniła ze wszystkich niemal stron definicja Zachodu jako miejsca wolności w odróżnieniu od ucisku na komunistycznym Wschodzie, powolny rozwój większego zrozumienia moralnej potworności nazizmu i zaangażowanie intelektualistów i innych w sprawę nowych państw (i systemów społecznych i politycznych) wyłaniających się w nie-europejskim świecie na Południu.

Jak dotąd, wszystko w porządku. Jak jednak Conway wyjaśnia dalej, nowy liberalizm, inspirowany przez marksistowską ideologię lewego skrzydła, zaczął zastępować jego bardziej klasyczną postać w całej Europie i w mniejszym stopniu w Stanach Zjednoczonych. Marksistowskie upiększania skłoniły wielu liberałów do porzucenia swoich pierwotnych zasad i do zdrady tego, co było ich najlepszymi wartościami, wartościami, które nadal głoszą, ale pod które zostały podstawione całkowicie sprzeczne z nimi idee.   

 

Jedną ze zmian było pojawienie się politycznej poprawności, rodzaju kulturowego marksizmu (teorii, że kultura napędza nierówność między rasami i klasami w społeczeństwach zachodnich w większym stopniu niż polityka). Polityczna poprawność zaczęła się jako rozsądna działalność, by chronić narażonych członków społeczeństwa – czarnych, kobiety, Żydów, gejów i niepełnosprawnych – przed obraźliwą mową i działaniami, ale skończyła jako nowoczesny totalitaryzm, który blokuje wolność słowa i otwartą debatę o właściwie wszystkim.

 

Dzisiejsza młodzież, szczególnie na kampusach uniwersyteckich, przyjęła sposoby myślenia i zachowania, które są sprzeczne z wszystkimi fundamentalnymi zasadami klasycznego liberalizmu. Jest wiele przykładów, ale tym, który wyróżnia się spośród reszty, jest poparcie dla islamu i twardogłowych muzułmanów.  

 

Najsłynniejszym przykładem w Wielkiej Brytanii było obejmowanie członków organizacji terrorystycznych Hamasu i Hezbollahu przez przywódcę Labour, Jeremy’ego Corbyna, który nazwał ich swoimi “przyjaciółmi”. Czekał aż do lata 2016 r., by powiedzieć, że żałuje kontaktów z terrorystami.  

 

W kilku krajach europejskich włącznie z Francją, Belgią, Holandią i częściami Włoch rząd zakazał w pełni lub częściowo noszenia islamskich zasłon; przede wszystkim nikabu i burki, które zasłaniają twarz. Można by sądzić, że zachodnie feministki będą w pierwszych szeregach takiego ruchu, bo nie może być bardziej oczywiste, że prawo islamskie uciska kobiety znacznie bardziej niż kiedykolwiek robiono to na Zachodzie. Brytyjska muzułmanka, lekarka, Qanta Ahmed, i Yasmin Alibhai-Brown otwarcie i wielokrotnie wzywały do zniesienia wszystkich rodzajów zasłon[1]. W Iranie w tym roku młode kobiety demonstrowały na ulicach bez obowiązkowych hidżabów i co najmniej 29 z nich za to aresztowano.

 

Jeśli jednak jakieś muzułmanki wzywają do usunięcia zasłon, często krytykują je zachodni muzułmanie. Francusko-brytyjska wykładowczyni, dr Myriam François-Cerrah, nosząca hidżab konwertytka muzułmańska, opublikowała zjadliwy atak na Alibhai-Brown. Artykuł Cerrah, który opublikował znajdujący się na lewo od centrum magazyn “New Statestman”, nosił tytuł The Feminist Case for the Veil [Feministyczny argument na rzecz zasłony]. Alibhai-Brown, która określa siebie jako “lewicowo-liberalną, antyrasistowską, feministyczną muzułmankę szyitkę, częściowo Pakistankę” właśnie opublikowała książkę pod tytułem Refusing the Veil [Odmowa zasłony], w której argumentuje, że muzułmańskie kobiety muszą porzucić zasłony, bo ukrywają one maltretowania, przyczyniają się do szerzenia zaburzeń żywnościowych i ograniczają dostęp do światła słonecznego i ruchu; bo narzuca się je małym dziewczynkom, pozwala na zawstydzanie kobiet za niezakrywanie się i stały się związane ze skrajnymi frakcjami; bo uciska kobiety i stanowi przeszkodę w działaniu i odnoszeniu sukcesów; bo wręcz zachęca do rasizmu, wypacza muzułmańskie wartości i odziera kobiety z indywidualności. François-Cerrah absurdalnie opisuje tę książkę, jako “konserwatywną książkę, która jest przebrana za liberalny manifest feministyczny” – i pisze to ktoś z doktoratem z Oxfordu.

 

Fakt, że tak niezależna kobieta sukcesu jak Cerrah, która jest muzułmańską konwertytką, tak zjadliwie atakuje tę książkę, jest wyraźnym świadectwem tego, do jakiego stopnia debata o zasłonach spowodowała poważny rozłam w zachodnich społeczeństwach i stała się przedmiotem niepokoju, nie tylko dla nie-muzułmanów, ale również dla wielu muzułmanów.

 

Inne politycznie poprawne feministki także popierają uniwersalne noszenie zasłon. W lipcu 2015 r. czołowa francuska feministka, Christine Delphy, opublikowała artykuł w londyńskim “Guardianie”, w którym oznajmiła, że francuski zakaz zasłon i tradycyjny francuski laïcité (świeckość) są rasistowskie i że prawdziwe feministki respektują nawet patriarchalne zwyczaje innych ras i religii.

 

Pisząc w 2015 r. w żydowskim piśmie “Tablet” wychodzącym w Nowym Jorku, Heather Rogers opowiada, jak początkowo odrzucała krytykę mizoginii w społecznościach muzułmańskich, ponieważ “ludzie Zachodu nie mają prawa mówić muzułmanom, jak mają żyć” i bagatelizowała argumenty o liczbie islamskich zabójstw honorowych. Dopiero później, po namyśle, zaczęła stawiać pytania takie jak: “Dlaczego nie ma więcej nie-muzułmańskich feministek, występujących przeciwko przemocy wobec kobiet w krajach o muzułmańskiej większości?” Następnie daje przykłady, jak liberalne feministki wypaczają sprawy:

"Szukając w Internecie zaczęłam znajdować ślady dyskusji na ten temat wśród ludzi lewicy, które sugerowały pewne powody tego, że wiele nie-muzułmańskich feministek wybrało milczenie. Jedna kontrowersja dotyczyła eseju Adele Wilde-Blavatsky z 2012 r., napisanego dla The Feminist Wire, pisma on line. Pisze w nim, że hidżab jest symbolem męskiego ucisku. Wywołało to burzę. Jedna z odpowiedzi, podpisana przez 77 akademików, pisarzy i aktywistów, oskarżała Wilde-Blavatsky o to, że jej artykuł był przejawem ‘przywileju i władzy białej feministki’. Zamiast jednak umożliwić dyskusję, rada redakcyjna zdjęła wszystkie komentarze wraz z artykułem”.   

Nawiązując do muzułmańskich kobiet w Iranie i w Turcji, które walczą o wyzwolenie spod restrykcji narzuconych na nie, Khadija Khan demaskuje hipokryzję zachodnich kobiet – tych, które popierają muzułmańskich ekstremistów orędujących za islamskim prawem szariatu, dyskryminującym kobiety, jak Linda Sarsour:

Te kobiety – które są w pułapce despotycznej bliskowschodniej dyktatury, które może czekać śledztwo i zrujnowane życie – nie zyskały uwagi kobiet maszerujących w USA. Najwyraźniej feministki na Zachodzie były zbyt zajęte noszeniem hidżabu na znak solidarności z Sarsur i innymi propagandzistami islamskiego prawa (szariatu), które doradza mężom jak bić żony  i stanowi, że w sądzie świadectwo kobiety jest warte połowy świadectwa mężczyzny; że córki mogą otrzymać tylko połowę tego, co otrzymuje w dziedzictwie syn i że jeśli kobieta zostaje zgwałcona, musi mieć czterech męskich, muzułmańskich świadków wydarzenia, żeby dowieść, że nie popełniła cudzołóstwa.

Czasami obrona zasłony przez muzułmanów, którzy uważają się za feministów, może być wewnętrznie sprzeczna. W 2014 r. “Daily Telegraph” informował o serii komentarzy w mediach społecznościowych, w których wiele muzułmanek wyjaśniało, dlaczego zdecydowały się zasłaniać swoje głowy lub twarze. Jedna użytkowniczka napisała:

"Lubię używać tego do promowania feminizmu, choć jest to bardzo trudno wyrazić z powodu tego, jak ludzie to postrzegają. ISTNIEJE wiele kobiet, które są zmuszone nosić to i uważam, że to naprawdę jest złe, niezależnie od tego, jak jest religijne i jaki to kraj. Hidżab jest przymusowy w niektórych miejscach na świecie lub wmuszany przez pewnych ludzi – szczególnie w wielu wypadkach przez mężczyzn. Nie zaprzeczam temu. To nie jest feminizm. Ja chcę wziąć ten hidżab i uczynić go własnym. Najpierw zdecydować, czy chcę się zakrywać, czy nie. Zdefiniować DLACZEGO i JAK. Ja wybiorę, jaki kolor będę nosić. Jaki materiał. Nie tylko czarny i biały. Ja decyduję, czy chcę używać szpilek do hidżabu, kryształów górskich, koronek lub broszek. Kiedy go będę nosić, jak go będę wiązać. Kiedy zdecyduję się go zdjąć. To jest moje prawo. Także ja wybiorę to, DLACZEGO go noszę. NIE noszę tego, bo ktoś mi kazał. To wszystko razem promuje feminizm w kobietach”.

Jaki rodzaj feminizmu przyznaje, że mężczyźni zmuszają kobiety do noszenia zasłony, ale wierzą, że noszenie jej jest wyrazem wolności kobiet tylko dlatego, że ona sama wybiera kolor i materiał swojego hidżabu? Brzmi to jak więzień, który sądzi, że jest wolny, ponieważ wolno mu wybrać kolor jego kajdan.

 

Inna kobieta, która przedstawia się jako prawniczka, pisze:  

"Największą korzyścią, jaką mam z noszenia [hidżabu], jest to, że ludzie traktują mnie według mojej indywidualności, a nie według mojego wyglądu”.

Dlaczego jednak noszenie hidżabu miałoby uczynić kogokolwiek bardziej indywidualnym? Jeśli ma atrakcyjną twarz, mężczyźni nadal będą brali pod uwagę jej wygląd, z lub bez hidżabu. Co gorsza, fotografie grup muzułmańskich kobiet noszących pełne burki i nikaby pokazuje je jako identyczne, a ich indywidualność jest całkowicie wymazana.  

 

Na szczęście istnieją autentycznie liberalne feministki, które potrafią przejrzeć to oszustwo. Wielokrotnie nagradzana dziennikarka, Abigail Esman opublikowała niedawno artykuł pod tytułem, The West Embraces the Hijab as Muslim Women Risk Their Lives for the Right to Choose [Zachód akceptuje hidżab, podczas gdy muzułmanki ryzykują życiem za prawo wyboru]:

Zachód wydaje się znacznie bardziej troszczyć o domniemaną "islamofobię" niż o mizoginię...

W rzeczywistości w tym nowym świętowaniu hidżabu wydaje się chodzić o świętowanie tego wszystkiego, co na ogół na Zachodzie potępiamy: prowadzenie kampanii na rzecz nowego, “obowiązkowego” trendu dla kobiet w modzie i zachowaniu… wzmacniając bardzo realne zagrożenie dla tych muzułmanek, który wybierają nienoszenie  nakrycia głowy przez czynienie wzorów i symboli z tych, które głowy zakrywają.

W zeszłym roku irlandzka dziennikarka i doradczyni rządu w sprawach mediów, Carol Hunt, potępiła podwójne standardy w artykule w „Irish Times”, Why is feminism so quiet about Muslim women who refuse to wear the hijab [Dlaczego feminizm milczy w sprawie muzułmanek, które odmawiają noszenia hidżabu]:

Dlaczego więc liberalne, feministyczne wezwania do równości kończą się na granicach? Nie umiem zrozumieć, dlaczego równość ma być tylko dla jednej konkretnej grupy ludzi, ale nie dla innych. Jeśli wierzę w Powszechną Deklaracje Praw Człowieka, to z pewnością to nie powinno się zmieniać, niezależnie od tego, kim jestem i gdzie żyję…

Pisze następnie, że niektórzy działacze feministyczni i praw gejów popierają fundamentalistycznych muzułmanów (którzy są przeciwko prawom kobiet i gejów) zamiast muzułmańskich reformatorów:

W grudniu 2015 r. stowarzyszenia feministyczne i LGBTQ w Goldsmith University w Londynie zawarły sojusz z fundamentalistycznymi stowarzyszeniami islamskimi na tej uczelni przeciwko byłej muzułmance, działaczce praw człowieka, Maryam Namazie. Namazie jest ciętą przeciwniczką tego rodzaju dyskryminacji, która jest obecnie nieakceptowalna w chrześcijaństwie, ale jakoś godna podziwu w islamie. Również Maajid Nawaz, który działa niestrudzenie w obronie społeczności muzułmańskich w Europie, Pakistanie i innych krajach przed “dyktatami islamistycznych teokratów”, znalazł się na liście stworzonej przez liberałów jako “antymuzułmański” ekstremista.

Pisząc o ex-muzułmańskiej feministce, Ayaan Hirsi Ali, Hunt stwierdza:

[Ali] pyta, dlaczego głośno bronimy prawa kobiet do noszenia hidżabu, ale kiedy chodzi o popieranie muzułmańskich dziewcząt, które odmawiają noszenia go, feminizm jest dziwacznie milczący? Kobiety, które chcą nosić zasłony, powinny móc to robić bez krytyki i nacisków społecznych, by to robiły. Ale kreowanie noszenia hidżabu na symbol feministycznej walki jest skrajnym wynaturzeniem.

 

Niemniej to właśnie zdarzyło się na początku tego roku, kiedy kobiety w całych USA maszerowały przeciwko ideologii Trumpa – na ich czele w Nowym Jorku była religijna fundamentalistka, “dziewczyna z sąsiedztwa w hidżabie”, Linda Sarsour, orędowniczka szariatu i apologetka potwornego reżimu saudyjskiego.

Cóż to za dobrotliwa bigoteria? Tymczasem liberalni muzułmanie cierpią nie tylko z powodu alienacji i kar w ich kulturze, ale z powodu bardzo głośnego milczenia ze strony tych z nas, którzy są przerażeni, że przez mówienie mogą zostać okrzyczani islamofobami lub postawieni po tej samej stronie, co ludzie tacy jak Trump, Farage i im podobni.

 

W niedawnym artykule w Gatestone Institute, amerykański autor Bruce Bawer pisze o korzeniach tego problemu. Podając przykłady feministycznego poparcia dla islamskich praktyk, które krzywdzą kobiety, skupia się na Szwecji:  

Preferowany w Szwecji rodzaj [feminizmu] nie traktuje o uniwersalnej solidarności kobiet i szerzeniu równouprawnienia płci na całym globie. Nie, jest to feminizm „intersekcjonalny”. Czym jest feminizm “intersekcjonalny”?  Jest to gatunek feminizmu, który - zgodnie ze stosunkowo nową, akademicką koncepcją “intersekcjonalności” - akceptuje hierarchię, gdzie inne “grupy ofiar”, takie jak “ludzie kolorowi” i muzułmanie, są wyżej na drabinie żalów niż kobiety i gdzie kobiety, które należą do tych innych grup mają jeszcze wyższy status jako ofiary niż białe kobiety chrześcijańskie lub żydowskie.  

Znaczy to, że chociaż autentyczne feministki wymusiły wielkie postępy na rzecz praw kobiet w krajach zachodnich, inne feministki pomogły cofnąć prawa młodych muzułmanek do wyzwolenia się z ciemiężących kodeksów islamu, definiowanych i kontrolowanych przez muzułmańskich mężczyzn. A to jest tylko jeden poziom lewicowego szkodzenia samym sobie, jak wyjaśnię w drugiej części tego artykułu.  

 

[1] Długa lista znajduje się w: Ida Lichter, Muslim Women Reformers: Inspiring Voices Against Oppression, Amherst, 2009.

 

How the Left Became its Own Worst Enemy – Part I

Gatestone Institute, 27 lutego 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Denis MacEoin


Mieszkający obecnie w USA pisarz irlandzki, autor 26 powieści, znawca literatury perskiej i arabskiej, były wykładowca na studiach islamistycznych, od dwóch lat związany z Gatestone Institute.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2925 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02
Kłamstwo relatywizmu kulturowego. Nie jesteśmy tacy sami   Finlayson   2025-02-01
Dla zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie, Trump musi przenieść amerykańską bazę lotniczą Al-Udeid z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich   Williams   2025-02-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk