Prawda

Piątek, 9 maja 2025 - 20:38

« Poprzedni Następny »


Uniwersytety wchłaniają 13,1 miliarda dolarów z funduszy arabskich
Mimo to, chociaż wielu chce znaleźć bezpośrednie powiązania między takim finansowaniem a toksyczną atmosferą na kampusie, dowody są wątpliwe.


Mitchell Bard 2024-06-19

Cornell University w Ithaca, N.Y. Credit: PPPSDavid/Pixanbay.
Cornell University w Ithaca, N.Y. Credit: PPPSDavid/Pixanbay.

Według mojego raportu  Arab Funding of American Universities: Donors, Recipients and Impact, amerykańskie uniwersytety przyjęły prawie 55 miliardów dolarów z funduszy zagranicznych; prawie jedna czwarta pochodziła od darczyńców oraz rządów Kataru, Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kuwejtu.

Katar jest zdecydowanie największym źródłem darowizn, przekazując prawie 6 miliardów dolarów. Łączna suma 13,1 miliarda dolarów rozdzielona jest pomiędzy 288 instytucji w każdym stanie oprócz Alaski. Niewiele wiemy o tym, jak wydawane są te pieniądze, ze względu na połączone wysiłki uniwersytetów i Departamentu Edukacji Stanów Zjednoczonych (DoE) pod przewodnictwem prezydenta Joe Bidena, mające na celu ukrycie informacji o darczyńcach i celu ich darowizn.


Mamy dane od 1981 r., ale są one mylące. Chociaż rządy arabskie po raz pierwszy wpłaciły datki na rzecz nieistniejącego już Ricker College w Maine w 1969 r., w ciągu ostatniej dekady rozdysponowano około 70% funduszy. W zeszłym roku przekazano ponad 1 miliard dolarów (około połowa z Kataru).


Wiemy, które uczelnie otrzymują pieniądze, ale rzadko wiemy, na co są one wykorzystywane. Cornell jest największym odbiorcą funduszy arabskich o wartości ponad 2,1 miliarda dolarów. Co najmniej 752 miliony dolarów przeznaczono na Weill Cornell Medical College w Katarze. Kolejne 9 milionów dolarów przeznaczono na bliżej nieokreślone badania. Oznacza to, że przeznaczenie 1,4 miliarda dolarów – czyli ponad połowy pieniędzy otrzymanych ze źródeł arabskich – nie jest znane.


To jest norma. Prawie trzy czwarte (8958) darowizn o wartości prawie 10 miliardów dolarów (76% wszystkich funduszy arabskich) nie ma opisu. Georgetown jest drugim co do wielkości odbiorcą funduszy arabskich (934 mln dolarów), ale cel żadnej z 96 darowizn nie jest znany.


Te skąpe informacje znamy z raportów publikowanych przez Departament Edukacji. Uniwersytety mają obowiązek informować Departament Edukacji o darowiznach o wartości co najmniej 250 000 dolarów, ale robią to tylko czasami, a Departament Edukacji niedbale egzekwuje prawo.


Antyizraelskie protesty na kampusach ponownie wzbudziły zainteresowanie tym, czy na uniwersytety wpływają arabscy darczyńcy, którzy mogą być wrogo nastawieni do Izraela. Tradycyjnie postrzegane jako orędownicy wolności słowa i krytycznego myślenia, uniwersytety narażają swoje wartości, przyjmując fundusze od krajów, gdzie łamie się prawa człowieka a wolność jest ograniczona (nie tylko z Bliskiego Wschodu). Katar przyciąga szczególną uwagę, ponieważ wspiera terroryzm, radykalny islam i jest właścicielem antyizraelskiego medium propagandy, sieci Al Dżaziry.


Chociaż wielu chce znaleźć bezpośrednie powiązania między arabskimi funduszami a toksyczną atmosferą na kampusie, dowody są wątpliwe. Trudno określić, czy fundusze arabskie wpływają na wykładowców, czy też trafiają do wykładowców, których poglądy są już zgodne z poglądami darczyńców. Wiemy, że uniwersytety otrzymujące fundusze arabskie mają wykładowców, którzy są apologetami radykalnego islamu i jadowitymi krytykami Izraela, którzy wspierają antysemicki ruch bojkotu, dywestycji i sankcji (BDS).


Większość tego, co wiemy na temat celu arabskiego finansowania, pochodzi z uniwersytetów przechwalających się otrzymywaniem prezentów, a wiele z nich nie jest zgłaszanych Departamentowi Edukacji. Jednym z przykładów jest Centrum Porozumienia Muzułmańsko-Chrześcijańskiego Alwaleed w Georgetown. Uniwersytet nagłośnił informację o darowiźnie w wysokości 20 milionów dolarów od antysyjonistycznego saudyjskiego księcia Alwaleeda bin Talala na rzecz centrum, które prowadził antyizraelski apologeta radykalnego islamu.


Rep. Frank Wolf (R-Va.) zapytał, czy ośrodek „sporządził jakąkolwiek analizę krytyczną Królestwa Arabii Saudyjskiej, na przykład w dziedzinie praw człowieka, wolności religijnej, wolności słowa, praw kobiet, praw mniejszości, ochrony dla pracowników zagranicznych, należytych procesów i praworządności”. Chciał także wiedzieć, czy centrum „zbadało powiązania Arabii Saudyjskiej z ekstremizmem i terroryzmem” lub przygotowało jakiekolwiek krytyczne opracowanie na temat „kontrowersyjnych podręczników religijnych wydawanych przez rząd Arabii Saudyjskiej, które Departament Stanu, Komisja ds. Wolności Religijnej i grupy pozarządowe podawał jako przykład szerzenia skrajnej nietolerancji”.


To są pytania, które należy dziś zadać odbiorcom arabskiego finansowania.


Z raportu DoE wynika, że jedynymi darowiznami o wyraźnym celu politycznym były te przekazane w celu utworzenia palestyńskiego stanowiska profesora w dziedzinie studiów palestyńskich. Stanowisko powierzono Besharze Doumaniemu, zwolennikowi antysemickiej kampanii BDS, który wykorzystuje swoją salę wykładową do forsowania swoich programów politycznych, na przykład oskarżając Izrael o „czystki etniczne”.


Wiele darowizn, np. darowizna Kataru na rzecz centrum medycznego, ma chwalebne intencje; niemniej naiwnością jest sądzić, że darczyńcy nie mają bardziej egoistycznych interesów. Jak zauważył były angielski dyplomata John Kelly: „Oczekują zysków ze swoich darowizn na rzecz instytucji edukacyjnych i dotacji dla wydawnictw, czy to w formie subtelnej propagandy na rzecz spraw arabskich lub islamskich, czy też preferencyjnego przyjmowania ich obywateli, niezależnie od ich kwalifikacji… lub publikowania tego rodzaju pochlebczych bzdur na temat nich samych i ich krajów, które obecnie zaśmiecają sekcje zachodniej prasy, a nawet szanowaną literaturę periodyczną”.


Dary dla amerykańskich uniwersytetów mają także na celu poprawienie wizerunku państw arabskich i ich władców. Arabia Saudyjska na przykład chciała, aby Amerykanie zapomnieli, że 15 z 19 porywaczy 11 września 2001 r. było obywatelami Arabii Saudyjskiej. Książę koronny Mohammed bin Salman zabiegał o kontakty z prestiżowymi uniwersytetami, aby promować swój wizerunek jako postępowego przywódcy, który modernizuje swój kraj i aby zrównoważyć negatywną uwagę, jaką otrzymał w związku z domniemaną rolą w morderstwie dziennikarza „Washington Post” Dżamala Chaszukdżiego. Grif Peterson z Uniwersytetu Harvarda zauważył, że relacje finansowe z instytucjami takimi jak Massachusetts Institute of Technology i Harvard „pozwalają Mohammedowi bin Salmanowi kreować wizerunek postępowego lidera o zachodnich poglądach” i dają „legitymizację rosnącej bazy władzy, którą tworzy”.


Państwa arabskie mają przede wszystkim motywację do wspierania uniwersytetów w celu poprawy ich wizerunku, szkolenia obywateli i zniechęcania do krytyki islamu, zamiast dyskredytować Izrael lub Żydów, co przyniosłoby efekt przeciwny do zamierzonego i prawdopodobnie spowodowałoby ostry sprzeciw wobec nich.


Nie widziałem żadnych dowodów na to, że arabskie finansowanie uniwersytetów jest powiązane z intifadą na kampusie. Niektórzy członkowie, którzy dołączyli do grup Faculty for Justice in Palestine, pochodzą z uniwersytetów i wydziałów otrzymujących fundusze arabskie. Ale weźmy Columbia University, miejsce jednych z najgorszych protestów; według DoE ten uniwersytet nigdy nie otrzymał ani jednego dolara od Kataru.


Jak pisałem we wcześniejszym artykule, główni wichrzyciele na kampusach nie pochodzą z dziedzin, które są prawdopodobnymi odbiorcami funduszy arabskich. Są wykładowcami nauk społecznych i humanistycznych, mającymi niewielki lub żaden związek ze studiami nad Bliskim Wschodem, ale są zafascynowani intersekcjonalnością, krytyczną teorią rasy i antykolonializmem.


Darczyńcy zazwyczaj mają niewielką kontrolę nad sposobem wydawania ich pieniędzy lub nie mają jej wcale. Uczelnie wiedzą jednak, co mogą, a czego nie mogą powiedzieć, aby nie zniechęcić swoich darczyńców. Zatrudnia się i awansuje personel na tych domyślnych warunkach. W rezultacie arabscy darczyńcy wiedzą, że finansowane przez nich stanowiska zostaną obsadzone naukowcami, którzy podzielają ich światopogląd i są bardziej skłonni do nastawienia antyizraelskiego oraz zaangażowani w nauczanie wybielonej wersji historii islamu i Bliskiego Wschodu. Co więcej, szanse na zatrudnienie kandydata, który jest krytyczny wobec radykalnego islamu lub jest proizraelski, są zerowe. Młodzi profesorowie sympatyzujący z Izraelem często ukrywają swoje poglądy w obawie przed odmową zatrudnienia przez ludzi o odmiennych opiniach na temat Izraela.


Nawet pozornie dobroczynne darowizny wysyłają wiadomość do odbiorców i potencjalnych odbiorców, że pieniądze są dostępne dla tych, którzy nie krytykują reżimów arabskich. Wszystkie uniwersytety są zainteresowane uszczęśliwianiem swoich patronów; dlatego też nawet darowizny na cele nieszkodliwe politycznie, takie jak badania nad zdrowiem, wiążą się z ukrytym quid pro quo.


Finansowanie arabskie budzi obawy o edukację przyszłych decydentów, np. absolwentów elitarnych uniwersytetów i prestiżowych instytutów, oraz o to, jak może to wpłynąć na politykę USA. Departament Edukacji administracji Trumpa wyraził szczególne zaniepokojenie anonimowymi darowiznami z Arabii Saudyjskiej i Kataru i stwierdził, że instytucjom brakuje kontroli nad ryzykiem, „że zagraniczne pieniądze kupują wpływy lub kontrolę nad nauczaniem i badaniami”. Wyrażał także zaniepokojenie inwestycjami mającymi na celu „szerzenie propagandy”.


Departament Edukacji Bidena nie podjął jednak takiego kierunku dochodzenia. Zamiast tego zamazał zagrożenia związane z finansowaniem zagranicznym i utrudnił ocenę wpływu poprzez usuwanie dat, zmianę poprzednich raportów, błędne zgłaszanie informacji i całkowite usunięcie niektórych darowizn.


Raport kończy się trzema zaleceniami zajęcia się obawami z powodu arabskiego finansowania:

  • Ustanowienie jasnych wytycznych dotyczących finansowania zagranicznego, zapewniając ochronę bezpieczeństwa narodowego i wolności akademickiej.
  • Wymaganie od uniwersytetów zgłaszania nazwisk darczyńców i celu całego finansowania zagranicznego, w tym darowizn niezgłoszonych wcześniej, oraz podawania tych informacji do wiadomości publicznej.
  • Zbadanie wpływu funduszy arabskich na nauczanie, programy nauczania, zatrudnianie wykładowców, programy informacyjne, wolność akademicką i bezpieczeństwo narodowe.


Link do oryginału: https://www.jns.org/universities-soak-up-13-1-billion-in-arab-funds/

JNS Org., 11 czerwca 2024

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Mitchell Geoffrey Bard

Amerykański analityk polityki zagranicznej, redaktor i autor, który specjalizuje się w polityce USA – Bliski Wschód. Jest dyrektorem wykonawczym organizacji non-profit American-Israeli Cooperative Enterprise i dyrektorem Jewish Virtual Library.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2928 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk