Prawda

Sobota, 10 maja 2025 - 09:39

« Poprzedni Następny »


Samobójcza nienawiść Europy do Ameryki


Andrzej Koraszewski 2018-10-01

Podejrzenie, że nieprzeparta sympatia zachodniej lewicy do Islamskiej Republiki Iranu jest związana z jej stałym hasłem – „Śmierć Ameryce” może mieć silne uzasadnienie. Osierocona po śmierci Stalina i Mao zachodnia lewica dostrzegła w osobie ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego nowego przywódcę światowego proletariatu. Sprawy nie przedstawiały się dobrze, gdyż automatyzaja i robotyzacja uszczupliła proletariat w kapitalizmie, a prekariat owszem narzeka, ale w zakresie obalania kapitalizmu okazał się niepełnosprawny. Cała nadzieja została w Trzecim Świecie, który zrzucił jarzmo kolonializmu i wysoko wzniósł sztandar walki z kulturowym imperializmem.

Obrzydliwy Zachód porzucił kolonializm (nie całkiem dobrowolnie), ale pod różnymi pretekstami nadal produkował towary, na które narody Trzeciego Świata patrzyły pożądliwie, mając jakieś niezrozumiałe problemy z dogonieniem i przegonieniem. Te problemy musiały wynikać z brudnych machinacji Zachodu, bo przecież trudno winić władców biednych krajów wychodzących z traumy po kolonializmie o brak zainteresowania losem swoich narodów.          


Europa z Ameryką ma od dawna na pieńku. Nie dość, że Ameryka umożliwiła zwycięstwo nad nazizmem, że karmiła głodną Europę bezpośrednio po wojnie, że pomogła jej odbudować się  i pchnęła w kierunku Europejskiej Wspólnoty, to na dodatek była supermocarstwem, nauka w Ameryce rozwijała się szybciej niż w Europie, a jej osiągnięcia błyskawicznie przekładały się na innowacje dostępne dla zwykłych ludzi. Honor Europy był poważnie nadszarpnięty, co łączyło zwaśnione europejskie narody we wspólnej niechęci bez naruszania etnicznych i grupowych antagonizmów.   


Europa próbowała przezwyciężyć swój obyczaj morderczych bratobójczych wojen, ale trudno jej było uciec od swojego dziedzictwa rządów arystokracji, feudalizmu, stanowej pogardy. 


Andrzej Bobkowski uciekł z powojennej Europy, szukając po drodze odpowiedzi na pytanie, co go w niej doprowadza do szewskiej pasji. Podczas swojej pierwszej wizyty w Stanach Zjednoczonych ze zdumieniem odkrył, że nie ma w nich plebejskości.

"Amerykanin nie ma w sobie nic plebejskiego. Nie wiedziałem co to jest, że przebywając od tylu dni w tłumie, śpiąc w sali o tysiącu prycz, nie czułem się źle; że potrącany w ogonku do kuchni nie czułem się 'obrażony' wewnętrznie, zniecierpliwiony. I w końcu doszedłem do wniosku, że to dzięki zupełnemu brakowi plebejskości, tego co u nas nazywa się potocznie, ze szlachecka 'chamstwem'."

Francuski filozof Jean-Francois Revel w wydanej w 1970 roku książce Ni Marx ni Jésus: de la seconde révolution américaine à la seconde révolution mondiale pisał, że jesteśmy świadkami drugiej światowej amerykańskiej rewolucji.


Revel, jak oburzał się wówczas jeden z recenzentów, nie tylko stanowczo odrzuca twierdzenie, że Ameryka jest państwem faszystowskim i imperialistycznym, ale bezczelnie głosi, że tu właśnie jest największe dążenie do zrównania szans, nieograniczony dostęp do informacji, nieustający postęp techniczny i technologiczny.


Czy francuski filozof istotnie założył jakieś różowe okulary? Tak i nie. Jego książka była reakcją na 1968 rok, który w krajach zachodnich był czymś zupełnie innym niż w Polsce, był powrotem młodego pokolenia studentów do marksizmu w formie, którą Marks określił by jako farsa.         


Podczas gdy Revel pokazywał, że przy wszystkich swoich niedostatkach, to Ameryka pokazuje drogę do poprawy położenia ludzkiej kondycji na świecie, krytycy pienili się z irytacji, iż Revel całkowicie ignoruje rewolucyjne wrzenie w Afryce, że macha lekceważąco ręką na Chińską Republikę Ludową, w której dokonuje się Wielki Skok, że dla niego najważniejsza jest jakaś polityczna demokracja i zupełnie lekceważy ekonomiczną równość. Krzyczano, że francuski filozof dyskredytuje wszystkie kraje socjalistyczne, uznając je za antydemokratyczne. Krytycy wyśmiewali jego przewidywania, że amerykańska opinia publiczna doprowadzi do wyjścia z Wietamu oraz opinię, że sytuacja czarnych radykalnie się zmienia, a ruch Czarnych Panter bardziej szkodzi emancypacji niż jej pomaga.  


I faktycznie, Jean-Francois Revel rzeczywiście mówił to wszystko, podejrzewając w dodatku (a może widząc), że europejskie elity uniwersyteckie obsuwają się w szaleństwo, porzucają pierwotne lewicowe wartości i zmieniają lewicowość w niebezpieczną groteskę. 


Urodzony w 1924 roku Jean-Francois Revel zmarł 30 kwietnia 2006 roku. W pożegnalnym artykule na łamach „New York Times” autor przypominał, że    

Revel uważał się za lewicowca, ale podczas zimnej wojny, kiedy wielu europejskich intelektualistów wielbiło Marksa i Mao, on głosił pochwałę amerykańskich wartości, krytykując równocześnie USA za wojnę w Wietnamie. W swojej wydanej w 1970 roku książce Ani Marks ani Jezus pisał, że Ameryka zwycięża i że rewolucja XX wieku dokonuje się w Ameryce.

W tym samym artykule autor przypominał, że czternaście lat później, w 1984, Revel napisał książkę pod znamiennym tytułem Jak giną demokracje, a w dziewięć lat później jego kolejna książka nosiła tytuł Demokracja zwraca się przeciw sobie. Już w tym stuleciu Revel przypominał, że ci sami francuscy intelektualiści, którym przez gardło nie przechodziła krytyka Stalina, dziś chowają pod dywan zagrożenie islamskim terroryzmem.    


Jego ostatnia książka, wydana w 2003 roku nosiła tytuł: L'obsession anti-americaine: Son fonctionnement, ses causes, ses inconséquences. Pisał w niej, że antyamerykanizm stał się w Europie niemal religią, że efektem jest cofanie się w dziedzinie rozwoju naukowego i technicznego, że europejska klasa polityczna, tak lewicowa, jak i prawicowa częściej zwalcza naukę niż ją wspiera, że walczy o Europę wolną od wydajnej energii, od inżynierii genetycznej, wolną od nowoczesnej medycyny. Zwyciężają grupy nacisku, które dążą do zablokowania postępu, co w szybkim czasie doprowadzi do tego, że będziemy świadkami regresu i jeszcze większej zależności od tych, którzy wybrali postęp, a więc głównie od USA i Chin.      


Francuski dziennikarz Henri Astier pisał, że jeszcze w latach 70. ubiegłego stulecia określenie „antykomunistyczna lewica” nie brzmiało jak oksymoron. Nikt nie oskarżał ludzi takich jak Albert Camus czy George Orwell o prawicowość.  Revel – pisał Astier –

„obawiał się, że demokracje bardziej skupiały się na ratowaniu swoich wrogów niż na działaniach samozachowawczych; w rezultacie prawo politycznej ewolucji może doprowadzić do „przetrwania najgorzej przystosowanych". Liberalizm kontra komunizm. Antykomunizm Revela w połączeniu z jego zdecydowanie polemicznym stylem, doprowadził wielu do uznania go za konserwatystę. Wpływowe pismo londyńskie „Times Literary Supplement" w recenzji z książki Jak giną demokracje powiązało Revela z Nouvelle droite, jak w owym czasie nazywano francuską prawicę intelektualną. Takie sądy były i nadal są oparte na głębokim nieporozumieniu intelektualnym osadzonym w idei — przez wiele lat propagowanej przez Związek Radziecki — że tylko faszyzm może przeciwstawiać się komunizmowi. […] Revel do samego końca pozostał wierny doktrynie, która nadaje wszystkim jego dziełom moc i spójność: klasycznemu liberalizmowi, to jest wierze w prawa jednostki i rynek zbudowany na rządach prawa. To nie on się zmienił, tylko jego koledzy socjaliści.” 

Dziś, kiedy w Unii Europejskiej za politykę zagraniczną odpowiada Federica Mogherini, a Brytyjską Partią Pracy kieruje Jeremy Corbyn, kiedy Europa jest oburzona na próby przeciwstawienia się tyranii Islamskiej Republiki Iranu, kiedy przywódcy demokratycznych krajów solidarnie wpłacają pieniądze na fundusz opłacania palestyńskich morderców Żydów, kiedy europejski antyamerykanizm osiąga swoje nowe, nieznane wcześniej wyżyny, Jean-Francois Revel jest tym filozofem, którego głos warto przypomnieć. Ostrzegał wielokrotnie. Zdobył rozgłos wydaną w 1957 roku książką Pourquoi les Philosophes? (Dlaczego filozofowie?), w której przypominał, że chociaż filozofia dała początek wielu dyscyplinom nauki, to od końca XVIII wieku to nie filozofia dostarczała przełomowych odkryć. Ponad pół wieku wcześniej pisał to, co dziś powtarza Daniel Dennett, dodając, że dziś filozofia powinna być przede wszystkim filozofią nauki.


Chwilowo dziesiątki europejskich filozofów zdobywa poklask dziesiątków tysięcy studentów za swoje pochwały duchownego, skrajnie prawicowego tyrana z Trzeciego Świata powtarzającego nieustannie „Śmierć Ameryce”. Federica Mogherini szykuje zbiórkę naszych pieniędzy na wsparcie tego tyrana, a Jeremy Corbyn rozpoczał już swoją nieformalną kampanię do fotela premiera Wielkiej Brytanii obiecując, że jego pierwszą decyzją będzie uznanie państwa Palestyna, a chwilowo zaapelował do posłow z ramienia swoje partii o zablokowanie decyzji o uznaniu również politycznego skrzydła Hezbollahu za organizację terrorystyczną. Te znaczące postaci europejskiej polityki to sam czubeczek. Reszta tej góry jest tak ogromna, że wszyscy znaleźliśmy się na jej zboczach.


Pytanie o liberalną, demokratyczną, działającą na rzecz świeckiego państwa prawa lewicę dziś nawet nie pada. Najczęściej marzenia o takiej lewicy snują przybysze z muzułmańskiego świata, na których wielu patrzy z obrzydzeniem, uznając ich za prawicowych zdrajców Trzeciego Świata.


Nabożny antyamerykanizm dzisiejszej lewicy nie jest i nie może być sojusznikiem w walce o to, by konstytucja była szanowanym przez wszystkich prawem nadrzędnym, a pomoc dla Trzeciego Świata oznaczała pomoc dla ludzi, a nie dla tyranów.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Parafrazując Hal 2018-10-02


Notatki

Znalezionych 2928 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk