Prawda

Poniedziałek, 12 maja 2025 - 07:13

« Poprzedni Następny »


Proces Georgesa Bensoussana albo śmiertelna choroba Europy


Ludwik Lewin 2017-03-10

Georges Bensoussan
Georges Bensoussan

8 marca paryski sąd uniewinnił francuskiego historyka Georges’a Bensoussana  z zarzutu nawoływania do dyskryminacji i nienawiści rasowej muzułmanów. Redakcja paryskiego tygodnika to uniewinnienie nazwała „przejaśnieniem na horyzoncie wolności słowa".  Jest to przejaśnienie bardzo względne. Wyrok w pierwszym procesie o ujawnianie istnienia szeroko rozpowszechnionego antysemityzmu we Francji jest mniej istotny niż to, że można za to ujawnianie trafić pod sąd na skutek doniesienia organizacji, które pod płaszczykiem antyrasizmu starają się zakazać wszelkiej krytyki muzułmanów.   


25 stycznia aż do późnej nocy trwała rozprawa w paryskim sądzie. 12 godzin obrad poświęcone było rozważaniu winy francuskiego historyka, Georgesa
Bensoussana. Ścigany jest on z oskarżenia publicznego z powodu podejrzenia o przestępstwo zadenuncjowane przez CCIF – Kolektyw przeciw Islamofobii we Francji. Do CCIF dołączyły się inne organizacje i stowarzyszenia „obrony praw człowieka”.


Prokurator zażądała grzywny. Wyrok zapaść ma 7 marca.


Georges Bensoussan, dyrektor Revue d’histoire de la Shoah (przegląd historii Szoah), od trzydziestu lat pracuje nad wszelkimi formami antysemityzmu, starając się zbadać wielorakie labirynty tej wściekłej pasji - przedstawiał oskarżonego Jacques Tarnero, naukowiec i autor filmów dokumentalnych. Po czym dodał: „ten intelektualista nie zdawał sobie sprawy, że we Francji, w roku 2017 obowiązuje zakaz myślenia”.


Georges Bensoussan znany jest szerokiej publiczności głównie z wydanej w 2002 roku książki Stracone Terytoria Republiki, w której nauczyciele szkół z „trudnych przedmieść” opowiadają, jak młodzież muzułmańska przeciwstawia się nauczaniu historii (bo kolonializm, bo szoah) zmusza dziewczęta do noszenia spodni i uniemożliwia wspólne z chłopcami zajęcia WF. W zeszłym roku wyszła, znów opracowana pod jego kierownictwem, Francja Ujarzmiona, z której wynika, że sytuacja przez 15 lat zdecydowanie się pogorszyła. A to dlatego, że jak pisał recenzent paryskiego dziennika „le Figaro”: „Dyktatura naszych politycznie prawidłowych elit spowodowała, że każdy, kto ośmielił się mówić prawdę i uprzedzać o niebezpieczeństwie, był systematycznie oczerniany i miał zamknięty dostęp do mediów. Kiedy wygwizdywano Marsyliankę nasi radni i deputowani zatykali sobie uszy, kiedy deptano i palono francuską flagę, patrzyli w drugą stronę i nie odzywali się, gdy młodzi muzułmanie, z okrzykiem «niech żyje Bin Laden», przyklaskiwali masakrom 9/11”.   


10 października 2015, historyk, biorący udział w audycji publicznego radia „France Culture”, prowadzonej przez członka Akademii Francuskiej, znanego filozofa Alaina Finkielkrauta, powiedział: „W łonie narodu francuskiego obecny jest dziś inny lud, który powoduje upadek pewnej liczby wartości demokratycznych, wartości, na których wyrośliśmy. Dopóki nie pozbędziemy się tego atawistycznego antysemityzmu, nie będzie integracji”.


Było to nawiązaniem do wypowiedzi francuskiego socjologa, pochodzenia algierskiego Smaïna Laachera, który występując w filmie telewizyjnym, sformułował to nieco inaczej: „Ten antysemityzm odnajdujemy już w domu. Istnieje w przestrzeni domowej i w sposób niemal naturalny pozostaje w języku. Gdy rodzice chcą zbesztać dzieci, to starczy by nawymyślali im od Żydów. Ale o tym wiedzą wszystkie rodziny. Jest wielką hipokryzją niezauważanie, że ten antysemityzm najpierw wywodzi się z domu”.


W audycji Finkielkrauta, Georges Bensoussan użył podobnej metafory – i o to jest oskarżany - mówiąc, że w rodzinach arabsko-muzułmańskich antysemityzm wysysa się z mlekiem matki. Do tego żydowski historyk nie ma prawa.


Gdy zaś chodzi o Smaïna Laachera to najpierw udawano, że nie usłyszano co powiedział, a następnie naciskano by to odwołał. Po sądach się go jednak nie ciąga.


Podczas rozprawy Georges Bensoussan zacytował jakże bliskie swojemu, sformułowanie z artykułu Saïda Ghallaba, który dawno temu pisał w miesięczniku J-P Sartre’a Les Temps modernes: „najgorszą obrazą, jaką potraktować może jeden Marokańczyk drugiego Marokańczyka, jest nazwanie go Żydem. To na takim nienawistnym mleku wyrośliśmy”. 


Jacques Tarnero pisał w miesięczniku „le Causeur”: „Bada się antysemityzm nazistowski, stalinowski, komunistyczny, ale antysemityzm wywodzący się ze świata arabsko-muzułmańskiego pozostaje u nas wielkim tabu. Pod hasłem «bez fałszywych zestawień», «uwaga na islamofobię»,  wydaje się zakazy jakiegokolwiek krytycznego spojrzenia na to, co jest wspólnym, rujnującym kulturę przekonaniem ogromnej części młodzieży w „trudnych dzielnicach”, „pochodzącej z różnorodności” (jak mówi się we Francji o obywatelach nieeuropejskiego pochodzenia). Trzeba używać eufemizmów, aby broń Boże, nie nazwać po imieniu tych okupowanych terytoriów, opuszczonych przez rodziny żydowskie po to by uchronić ich dzieci przed wyzwiskami i groźbami antysemickimi. Do czego to prowadzi zobaczono dopiero kiedy Mohamed Merah zabił żydowskie dzieci, dlatego że były Żydami. Przez chwilę wierzono, że potężna manifestacja po morderstwach w redakcji Charlie Hebdo i koszernym supermarkecie zmieniła ten stan rzeczy. Tylko przez chwilę”.  


Bensoussana postawiono pod sąd za to, że bez ogródek powiedział, że we Francji przesunęła się nienawiść do Żydów, że ta nienawiść przestała być monopolem skrajnej prawicy i jej neonazistowskich epigonów, że najbardziej żywotna jest obecnie w mentalności arabsko-muzułmańskiej. Gorzej, dał on do zrozumienia, że ta nienawiść jest głęboko wpisana w kulturę ludności arabsko-muzułmańskiej we Francji. Są tacy, dla których taki stan rzeczy nie może być prawdą i nie ma się prawa go nazywać.


Surrealistycznego wymiaru nabrała rozprawa, gdy socjolog Nacira Guénif interpretując wypowiedź Smaina Laachera utrzymywała, że arabska obelga „ty Żydzie”, nie ma z Żydami i antysemityzmem nic wspólnego, że jest to „wyrażenie skostniałe, które przeszło do języka codziennego”. Czyli niby coś, jak po polsku leżenie na wznak, które nikomu już się ze znakiem krzyża nie kojarzy.


Wezwany na świadka Alain Finkielkraut z oburzeniem mówił o „stowarzyszeniach antyrasistowskich, które nie walczą już z rasizmem, gdyż ich celem jest zakazanie myślenia. Chodzi o to by uchronić rzeczywistość przed badaniem i muzułmanów przed krytyką. Dziwi mnie, że tu jestem, bo nie należy pytać czy Georges Bensoussan zawinił, pytać należy o to, czy mówi prawdę”. 


Opowiadając przez radio o procesie, Alain Finkielkraut uznał, że jest to „wydarzenie o przerażającym znaczeniu”, gdyż „trybunał dał się zastraszyć, co stanowi jednocześnie katastrofę intelektualną i moralną. Jeśli odmawia się dostrzegania rzeczywistości, jeśli oskarża się tych, którzy starają się o niej myśleć, to nie pozostawia się najmniejszej szansy na ucieczkę przed rozłamem (społecznym) i rozpanoszeniem się nienawiści”. 


Na rozprawie, gdy filozof cytował świadectwa „obelg antysemickich i antyfrancuskich”, adwokat Kolektywu przeciw Islamofobii zagroził mu, mówiąc, że „notuje jego słowa”. Gdy mowa była o dzieciach żydowskich zabitych w Tuluzie, pan mecenas odpowiedział: „a może Żydzi nie zabijają Arabów? Co się dzieje w Palestynie?”


Jacques Ternero porównał tę rozprawę do konferencji ONZ w Durbanie, która w 2001 roku „zwołana została pod hasłem walki z rasizmem, a na której w imię antyrasizmu, skandowano «śmierć Żydom». „Ta agonia świadomości, przybrana w cnotliwe szaty trybunału i prawdy oznacza przerażającą klęskę intelektualną, moralną i polityczną” – jako niejedyny powtórzył za Alainem Finkielkrautem.


Wybitny pisarz algierski Boualem Sansal przysłał do sądu list w obronie Bensoussana. Pisał w nim, że „W wypowiedzi, którą się mu zarzuca nie ma śladu islamofobii. (…) Ja sam wydobywałem na światło dzienne tę kulturę nienawiści, nienawiści do Żyda, chrześcijanina, homoseksualisty. (…) Mówiąc, że antysemityzm wynika z kultury, nawiązuje się tylko do tego, co napisane jest w Koranie i czego uczą w meczetach”. Czy ścigać go będzie sąd paryski? – zastanawia się   Jacques Tarnero.


Podobny proces wytoczony został przez arabsko-muzułmańskie stowarzyszenie „Tubylcy Republiki” pisarzowi Pascalowi Brucknerowi, który w początku 2015 roku powiedział, że «należy wytoczyć proces wspólnikom morderców Charlie Hebdo» i oskarżył dwa podobne stowarzyszenia o «ideologiczne usprawiedliwianie śmierci dziennikarzy». Pisarz nie został skazany, sąd po całodziennej debacie, odrzucił pozew. Było to na kilka tygodni przed procesem Bensoussana. W sposób bardziej wyrafinowany oskarżono go nie o «islamofobię», która nie jest wykroczeniem, ale o «wzywanie do nienawiści rasowej», która we francuskim prawie jest przestępstwem.


Szczególnie przerażające jest, że do oskarżenia dołączyły się stowarzyszenia obrony praw człowieka, a wśród nich LICRA.


Powstała ona w 1926 roku, podczas procesu zabójcy Symona Petlury, Samuela Schwarzbarda, jako Liga przeciw Pogromom. Po uniewinnieniu Schwarzbarda zmieniła nazwę na Ligue Internationale contre l’Antisémitisme (Międzynarodowa Liga przeciw Antysemityzmowi).


Po II wojnie światowej liga naprawdę broni Żydów, starając się pokazać, że zarówno praski proces Slanskyego, jak i moskiewskie oskarżenia przeciw „mordercom w białych kitlach”, czyli żydowskim lekarzom, miały podłoże przede wszystkim antysemickie. We Francji LICA starała się zwalczać negacjonizm (kłamstwo oświęcimskie), pojawiający się w publikacjach od początku lat 50’ XX wieku.


LICA od początku występowała przeciw rasizmowi, piętnując południowoafrykański apartheid i segregację rasową w USA. W r.1979 zmienia się w LICRA (międzynarodową ligę przeciw antysemityzmowi i rasizmowi), co odpowiadało jej działalności. Działalności, która od lat 90’ zaczęła dryfować.


Francuski polityk i wydawca, zastępca mera Neuilly, Philippe Kersenty i adwokat  Pierre Lurçat, autorzy opublikowanego w tygodniku „le Causeur” artykułu piszą: Próbując, w imię wynaturzonego spojrzenia na rasizm, uniemożliwić Georgesowi  Bensoussanowi kontynowanie pracy historyka, LICRA potwierdza, że miał rację  twierdząc – te powtarzające się procesy stanowią test dla naszej możliwości oporu. 


A po okrzyku zadziwienia: „Jak to możliwe, że stowarzyszenie, powstałe po to by pomagać Żydom, współdziała w «sądowym dżihadzie» przeciw żydowskiemu intelektualiście, historykowi zagłady?” – autorzy artykułu dodają – „LICRA sprzedała duszę, poświęcając swe fundamentalne zasady dla krótkoterminowych względów politycznych”.


O innym oskarżycielu Bensoussana pisała internetowa publikacja „Atlantico”: „Skrajnie lewicowe stowarzyszenie MRAP jest jeszcze bardziej radykalne w przedsięwzięciu odżydzania. Jego inicjały oznaczały Mouvement Contre le Racisme, l'Antisémitisme et pour la Paix (ruch przeciw rasizmowi, antysemityzmowi i na rzecz pokoju). Inicjały pozostały, ale nazwa została zmieniona, znikła walka z antysemityzmem, a na jej miejsce pojawiła się „przyjaźń między narodami. Trzeba było coś znaleźć, żeby nie zrażać «trudnych dzielnic», w których wyraz «Żyd» używany jest tylko w przekleństwach”.


Alain Finkielkraut tłumaczy tę ewolucję tym, że stowarzyszenia praw człowieka, zamiast zajmować się prześladowaniami i uprzedzeniami, stają się policją myśli, a to dlatego, że „myśleć to uogólniać”. Jest to próba zabronienia badania rzeczywistości i zakazu krytykowania muzułmanów. Wiąże się to z tym, co nazywa strasznym paradoksem multikulturalizmu: „Najpierw odmawia się Zachodowi prawa do reprezentowania uniwersalizmu, przypominając, że istnieją inne kultury. Następnie stawia się pod pręgieżem wszystkich, którzy zauważają negatywne cechy tych kultur”.

 

Niezależnie od tego czy Georges Bensoussan zostanie skazany czy uniewinniony, jego proces jest symptomem śmiertelnej choroby Europy – pisałem po zakończeniu rozprawy i nie poddzielam optymizmu tych, którzy w wyroku widzą jakiekolwiek przejaśnienie.

 

Artykuł opublikowany pierwotnie w miesięczniku „Słowo Żydowskie” (luty 2017) wydawanym przez TSKŻ.



Ludwik Lewin

 

Dziennikarz i poeta, od 1967 roku mieszka w Paryżu, wieloletni korespondent Polskiej Sekcji BBC.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2928 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk