Prawda

Wtorek, 9 wrzesnia 2025 - 14:57

« Poprzedni Następny »


Gaza i Zachodni Brzeg – jeden naród? Naprawdę?


Sheri Oz 2025-09-09


„Palestyńczycy” w retoryce dyplomacji, w relacjach medialnych i w międzynarodowych rezolucjach  są często przedstawiani jako jednolita wspólnota narodowa: jeden naród z jedną sprawą. Ale rzeczywistość codziennego życia opowiada znacznie bardziej podzieloną historię. Podział między Gazą a Zachodnim Brzegiem nie jest jedynie polityczny. Ma on charakter geograficzny, historyczny, demograficzny, kulturowy i ideologiczny.

W 1948 roku Gaza znalazła się pod egipską kontrolą wojskową, a Zachodni Brzeg został anektowany przez Jordanię. Pierwszy stał się enklawą uchodźców, drugi pozostał zakorzeniony w starożytnych miastach. Gaza to głównie społeczność beduińska i islamistyczna, Zachodni Brzeg – lewantyńska i biurokratyczna.


A jednak mit jedności trwa. Bo świat tego wymaga. A przywódcy odgrywają przypisane im role. Jednak pod flagą, która rzekomo ich łączy, obie populacje nigdy nie szły tą samą drogą.


Gaza i Zachodni Brzeg nigdy nie były jednością


Przed 1948 rokiem – jak powszechnie wiadomo – nie istniało państwo o nazwie Palestyna. Pod brytyjskim mandatem Gaza oraz Judea i Samaria były administrowane osobno jako oddzielne dystrykty. Wcześniej stanowiły część systemu prowincji Imperium Osmańskiego. W 1948 roku podział stał się jeszcze bardziej wyraźny: Egipt przejął Gazę, podczas gdy Jordania anektowała Judeę i Samarię, nazywając ten obszar Zachodnim Brzegiem i przyznając jego mieszkańcom obywatelstwo jordańskie. Mieszkańcom Gazy nigdy nie przyznano egipskiego obywatelstwa.


To oznaczało różne rządy, systemy prawne, waluty, systemy edukacyjne, dokumenty podróży i statusy dyplomatyczne. Gaza i Zachodni Brzeg były oddzielone izraelskim terytorium i nie miały fizycznego połączenia. Funkcjonowały raczej jak sąsiadujące protektoraty niż prowincje wspólnego projektu narodowego i rozwijały się jako dwa odrębne społeczeństwa.


Uchodźcy w Gazie kontra mieszkańcy Zachodniego Brzegu


W 1947 roku Gaza liczyła około 80 000 mieszkańców. Do 1950 roku liczba ta potroiła się – ponad 240 000. Dwie trzecie populacji stanowili uchodźcy z południowej Palestyny Mandatowej, z takich miast jak Aszkelon (nazywany po arabsku Madżdal), Aszdod (Isdud) czy Beer Szewa.


Uchodźcy ci mieszkali w przeludnionych obozach UNRWA i nie otrzymali egipskiego obywatelstwa. Ich tożsamość ukształtowało wygnanie i pozbawienie ojczyzny.


Dla porównania – populacja Zachodniego Brzegu również wzrosła po 1948 roku, ale mniej dramatycznie. Miasta takie jak Hebron, Nablus i Ramallah wciąż były zamieszkane przez rodziny osiadłe tam od pokoleń, a około jednej trzeciej ludności stanowili uchodźcy, głównie z miast takich jak Jafa, Ramla czy Hajfa. Uchodźcy ci częściej byli wchłaniani w miejskie życie i otrzymywali obywatelstwo jordańskie.


W ten sposób powstały dwie palestyńskie populacje: jedna zdefiniowana przez trwałe przesiedlenie i poczucie krzywdy, druga zakorzeniona w polityce i integracji społecznej.


Chociaż oba terytoria były gospodarczo powiązane z Izraelem, to demograficzne różnice wpłynęły na odmienny rozwój ekonomiczny. Po 7 października gospodarka Gazy się załamała, a gospodarka Zachodniego Brzegu uległa pogorszeniu, choć brak dokładnych danych. Dla celów porównawczych znaczenie mają dane sprzed tego okresu.


PKB per capita w Gazie oscylował wokół 800–1000 dolarów rocznie, podczas gdy na Zachodnim Brzegu osiągał poziom 3500–4000 dolarów. Bezrobocie w Gazie wynosiło 46% ogółem i ponad 65% wśród młodzieży, w porównaniu do 13–17% na Zachodnim Brzegu. Ta dysproporcja wynika jednak głównie z polityki bezpieczeństwa, a nie z wewnętrznych różnic. Przed 2007 rokiem ponad 100 000 mieszkańców Gazy codziennie pracowało w Izraelu – podobnie jak mieszkańcy Zachodniego Brzegu przed 7 października. Tuż przed tym dniem w Izraelu pracowało 17 000 Gazańczyków.


Obostrzenia wprowadzone po przejęciu Gazy przez Hamas w 2007 roku przekształciły ją z gospodarki zintegrowanej w całkowicie zależną od pomocy międzynarodowej enklawę, podczas gdy Zachodni Brzeg utrzymał bardziej stabilne relacje handlowe i mobilność siły roboczej. Oba terytoria pozostają gospodarczo zależne od Izraela, ale dostęp Gazy jest znacznie bardziej ograniczony ze względu na obawy dotyczące przemytu broni i działalności bojowników.


Zakorzenienie różnic kulturowych i politycznych


Populacja Gazy, w dużej mierze beduińska i pod silnymi wpływami kultury egipskiej, tak bardzo nasiąkła desperacją, że jej kultura polityczna wyrosła na gruncie oporu i religijności. Dialekt, kuchnia, a nawet praktyki religijne w Gazie różnią się subtelnie od lewantyńskiej, górskiej kultury Zachodniego Brzegu.


Powstanie Hamasu nie było przypadkiem. Islamizm dostarczył języka zarówno krzywdy, jak i porządku społecznego.


Zachodni Brzeg, będący pod administracją jordańską, rozwinął bardziej biurokratyczną i świecką klasę polityczną o orientacji nacjonalistycznej. Fatah, OWP i w końcu Autonomia Palestyńska wyrosły z tego ekosystemu. Choć PA jest autorytarna, jej geneza tkwiła w budowie państwowości, a nie w islamistycznym oporze.


Porozumienia z Oslo i iluzja jedności


Porozumienia z Oslo z 1993 roku zakładały utworzenie jednej Autonomii Palestyńskiej zarządzającej zarówno Gazą, jak i Zachodnim Brzegiem. Przez chwilę wydawało się, że mit jedności może się urzeczywistnić.


Ale to była fasada. Polityczna infrastruktura pozostała podzielona. Rywalizacje trwały. Kiedy Hamas wygrał wybory parlamentarne w 2006 roku, PA odmówiła uznania jego władzy. W 2007 Hamas przejął Gazę siłą, a podział między dwoma regionami geograficznymi został utrwalony instytucjonalnie.


Hamas rządzi Gazą żelazną ręką. PA kontroluje części Zachodniego Brzegu, utrzymywana jest przy życiu przez zagraniczną pomoc i izraelską koordynację bezpieczeństwa. Obie strony aresztują członków przeciwnych frakcji. Wybory są wielokrotnie odkładane. Rozmowy o jedności kończą się fiaskiem. Oba terytoria funkcjonują bardziej jak rywalizujące państwa niż prowincje jednego przyszłego kraju.


Podział nie jest wyłącznie polityczny. Dzieci w Gazie i na Zachodnim Brzegu uczą się według różnych programów, podlegają różnym prawom i wychowywane są w różnych kulturach politycznych.


Oficjalnie oba terytoria stosują ten sam program nauczania PA, ale od 2007 roku różnice w edukacji się pogłębiły. W szkołach prowadzonych przez Hamas w Gazie uzupełnia się materiały podstawowe o dodatkowe ćwiczenia i arkusze podkreślające zbrojny opór i motywy islamskie – odzwierciedlając ideologiczną linię Hamasu. Nawet po ponownym otwarciu szkół w tym roku te tendencje zostały pogłębione. Choć używa się tych samych podręczników, dzieci w Gazie i na Zachodnim Brzegu otrzymują subtelnie odmienne przekazy o tożsamości i przyszłości.


Plan stabilizacji Naftalego Bennetta i koncepcja „trzech państw”


Były premier Naftali Bennett w 2012 roku w swoim „Planie Stabilizacji” otwarcie postulował zapobieżenie jakimkolwiek powiązaniom między Gazą a Zachodnim Brzegiem. Opisywał to jako sposób na powstrzymanie przemocy Hamasu i zapewnienie bezpieczeństwa Izraelowi.


Zgodnie z tym planem izraelskie prawo miało zostać rozszerzone na obszar C Zachodniego Brzegu (Judei i Samarii), obszary A i B pozostałyby pod autonomią PA, a Gaza traktowana byłaby jako odrębny, izolowany podmiot – de facto kierowany w stronę Egiptu.


Plan ten nigdy nie został formalnie rozpatrzony, ale odzwierciedla rzeczywistość, którą niektórzy mogą zacząć akceptować.


W 2015 roku Bassem Eid, sam będący palestyńskim uchodźcą z Jerozolimy, odpowiedział na pytanie w imieniu swoich rodaków:


„Nie sądzę, aby Palestyńczycy wierzyli w rozwiązanie dwupaństwowe. Większość Palestyńczyków w Gazie i na Zachodnim Brzegu wierzy w rozwiązanie trzypaństwowe: jedno państwo w Gazie, jedno państwo na Zachodnim Brzegu i państwo Izrael.”


Dlaczego więc mit jedności?


Jeśli Gaza i Zachodni Brzeg są tak różne, dlaczego świat wciąż mówi o „Palestyńczykach” jako o jednym narodzie?


Częściowo to strategia polityczna oparta na przedstawianiu jedności. Dyplomaci, NGO, agencje ONZ i media potrzebują jednego partnera do rozmów, jednej populacji do wsparcia, jednej sprawy do poparcia. OWP w latach 60. spopularyzowała tożsamość pan-palestyńską, zacierając różnice w celu zbudowania legitymacji międzynarodowej, a kwestia uchodźcza stworzyła wspólne poczucie krzywdy.


Ale krzywda to nie rządzenie. A ideologia to nie tożsamość. Dziś te dwa terytoria palestyńskie funkcjonują jak odrębne państwa z przeciwstawnym przywództwem, niekompatybilnymi systemami i być może coraz bardziej rozbieżnymi światopoglądami.


Są sygnały, że dawniej świecki Zachodni Brzeg staje się coraz bardziej konserwatywny, a sondaże pokazują wzrost poparcia dla Hamasu – nawet jeśli w Gazie zmęczenie wojną to poparcie osłabia. Może to sugerować zacieranie się granic ideologicznych, ale nie zaciera to różnic kulturowych i społecznych, które wciąż tkwią głęboko – w strukturach klanowych i odmienności między beduińską Gazą a lewantyńskim Zachodnim Brzegiem.


Zakończenie: Dwie flagi ukryte pod jedną


Mówić o mieszkańcach Gazy i Zachodniego Brzegu jako o jednym narodzie – to mylić wspólne poczucie krzywdy z narodową jednością. Ich historie od 1948 roku są skrajnie odmienne. Ich polityczna przyszłość może być niemożliwa do pogodzenia.


To nie tylko rozbita wspólnota narodowa. To naród podzielony jeszcze zanim się narodził.


Link do oryginału: https://ozsheri.substack.com/p/silenced-palestinian-voices-v-gaza

Israel Diaries, 4 September 2025

Sheri Oz prowadzi blog Israel  Diaries.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 3009 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Gaza i Zachodni Brzeg – jeden naród? Naprawdę?   Oz   2025-09-09
Oświadczenia i deklaracje dotyczące Bliskiego Wschodu   Collins   2025-09-08
Witajcie w Stupidii: wiek doskonalonej ignorancji   Finlayson   2025-09-08
Trump i Rubio odrzucają narrację o palestyńskim cierpieniu   Tobin   2025-09-07
Pokolenie Homo sovieticus   Koraszewski   2025-09-05
Wojna z izraelskimi politykami przekroczyła granice absurdu   Hoffman   2025-09-03
Homo sapiens idzie na wojnę   Koraszewski   2025-09-02
Terroryści Huti najechali siedzibę ONZ w Jemenie     2025-09-02
Orgiastyczny taniec pluszowych misiów   Koraszewski   2025-08-31
Ciche ludobójstwa   Finlayson   2025-08-31
Śmierć jako „męczennik” jest „większym” osiągnięciem niż ukończenie szkoły średniej   Zilberdik   2025-08-29
Wiek Bezużytecznego Aktywizmu   Tabrizi   2025-08-28
Dwa filmy Triggernometry o wojnie w Gazie   Coyne   2025-08-24
Nowi Purytanie: czyli kult bez Boga   Finlayson   2025-08-10
Arkady, dziewczyny i spiskowcy   Koraszewski   2025-07-21
Wiadomości z innego kraju, ze świata, czasem nawet z Polski     2025-07-20
Haniebna obrona terroryzmu przez BBC     2025-07-19
Pewna religia nienawidzi psów   Spencer   2025-07-18
Szekspir napisał podręcznik współczesnego antysemityzmu   Vanita   2025-07-18
Zaczarowany świat PRL   Koraszewski   2025-07-17
O podstawowej różnicy między fajką a papierosem   wnuczki   2025-07-17
Kanadyjskie wybory i handel strachem   Finlayson   2025-07-14
Dramat uchodźców wczoraj i dziś     2025-07-13
Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk