Bractwo Muzułmańskie: zagrożenie dla Ameryki, Europy i Bliskiego Wschodu

Cruz oświadczył:

„Bractwo Muzułmańskie to organizacja terrorystyczna, która wspiera inne swoje odłamy będące organizacjami terrorystycznymi. Jednym z takich odłamów jest Hamas, który 7 października dokonał najkrwawszej masakry Żydów od czasów Holokaustu — mordując i porywając co najmniej 53 obywateli USA. Bractwo dąży do obalenia i zniszczenia Stanów Zjednoczonych oraz innych rządów nieislamistycznych na całym świecie, stanowiąc bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA. Sojusznicy Ameryki na Bliskim Wschodzie i w Europie już uznali Bractwo za organizację terrorystyczną — Stany Zjednoczone powinny uczynić to samo i to jak najszybciej.”

Bractwo Muzułmańskie to międzynarodowa organizacja islamistyczna, posiadająca sieci i powiązania także na terytorium Stanów Zjednoczonych. Rząd USA wprawdzie uznał palestyński odłam MB — Hamas — oraz inne niektóre filie Bractwa za organizacje terrorystyczne, jednak samo Bractwo Muzułmańskie jako całość nie zostało dotąd tak sklasyfikowane. MB stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla stabilności i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, lecz także w USA i Europie.

Założyciel Bractwa, Hassan al-Banna, otwarcie deklarował, że jego celem jest przywrócenie islamskiego kalifatu. Oficjalna strona internetowa Bractwa w języku angielskim cytuje al-Bannę:

„Islam nie uznaje granic geograficznych ani różnic rasowych i etnicznych — wszystkich muzułmanów traktuje jako jedną Ummah [globalną wspólnotę muzułmańską]. Bracia Muzułmańscy... wierzą, że kalifat jest symbolem jedności islamu i oznaką więzi pomiędzy narodami islamskimi. Postrzegają kalifat i jego odnowienie jako najwyższy priorytet...”

Według raportu Projektu Zwalczania Ekstremizmu (Counter Extremism Project, CEP):

„Al-Banna uznał za największe zagrożenie dla islamu rozwój sekularyzmu i kultury zachodniej w społeczeństwach muzułmańskich. W odpowiedzi rozpoczął działalność da'wa (prozelityzm) w szkołach, meczetach i kawiarniach, propagując swoją panislamistyczną ideologię i kładąc nacisk na konieczność powrotu do szariatu.

W latach 50. i 60. najważniejszy ideolog Bractwa, Sayyid Qutb, promował dżihad jako ofensywną siłę wymierzoną w świeckie rządy arabskie... Qutb przywrócił również koncepcję takfir, według której muzułmanin służący świeckiemu władcy jest apostatą i może być legalnie stracony.”

Sieci Bractwa Muzułmańskiego zbierają fundusze w USA na wsparcie działalności terrorystycznej Hamasu na Bliskim Wschodzie. Według Departamentu Sprawiedliwości, już na początku lat 90. MB planowało stworzenie sieci organizacji w USA, by szerzyć radykalny islamizm i zbierać fundusze na rzecz Hamasu. Fundacja Holy Land Foundation for Relief and Development (HLF) z siedzibą w Teksasie stała się głównym ramieniem finansowym Komitetu Palestyńskiego w USA, utworzonego przez Bractwo w celu wspierania Hamasu. W 2008 roku kierownictwo HLF zostało skazane za wspieranie Hamasu, w tym za dostarczanie mu materialnej pomocy.

W 2018 roku Departament Stanu uznał dwa odłamy egipskiego Bractwa Muzułmańskiego — Hasm (Arms of Egypt Movement) i Armię Rewolucji — za organizacje terrorystyczne na podstawie Rozporządzenia Wykonawczego 13224. Według Departamentu, organizacje te były odpowiedzialne za zamachy bombowe i zabójstwa wysokich rangą urzędników egipskich.

20 lipca 2025 roku rząd Egiptu ogłosił:

„Ministerstwo Spraw Wewnętrznych udaremniło zamach terrorystyczny planowany przez organizację terrorystyczną Hasm.

Służby bezpieczeństwa, we współpracy z innymi instytucjami, zidentyfikowały głównych organizatorów spisku.

Zgłoszono informację, że przywódcy Hasm — zbrojnego skrzydła Bractwa Muzułmańskiego przebywający obecnie w Turcji — planowali reaktywację działalności grupy.”

Egipt, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie już uznały Bractwo Muzułmańskie za organizację terrorystyczną.

W 2023 roku Program ds. Ekstremizmu Uniwersytetu George’a Washingtona opublikował raport zatytułowany „Sieci Hamasu w Ameryce: krótka historia”, w którym czytamy:

„Zwolennicy Hamasu działają w Stanach Zjednoczonych od dawna. Wewnętrzne dokumenty Hamasu oraz podsłuchy FBI, przedstawione jako dowody w różnych postępowaniach karnych, wyraźnie potwierdzają istnienie ogólnokrajowej sieci Hamasu zajmującej się zbieraniem funduszy, lobbingiem, edukacją i szerzeniem propagandy już od lat 80.

Sieć sformalizowała swoją działalność w 1988 roku poprzez utworzenie Komitetu Palestyńskiego w USA. Cele komitetu obejmowały 'zwiększenie wsparcia finansowego i moralnego dla Hamasu', 'walkę z kapitulacyjnymi rozwiązaniami' oraz nagłaśnianie 'okrucieństw Żydów'.

Komitet Palestyński powołał szereg organizacji fasadowych — głównie w Chicago, Dallas i Waszyngtonie. Wśród nich znalazły się wszechstronna Islamic Association for Palestine (IAP), finansowe ramię w postaci Occupied Land Fund (które później przekształcono w HLF), oraz think tank United Association for Studies and Research (UASR)...

W ciągu lat władze USA podejmowały działania przeciwko sieci Hamasu — deportując i ścigając jej agentów oraz zamykając liczne organizacje przykrywkowe. Największym sukcesem było uznanie HLF w 2001 roku za organizację wspierającą terroryzm oraz skazanie jej kierownictwa za przekazanie około 12,4 mln dolarów Hamasowi.

Mimo to, sieci Hamasu i jego zwolennicy w USA wykazali zadziwiającą odporność, a wielu kluczowych działaczy Komitetu Palestyńskiego wciąż aktywnie wspiera Hamas — choć często w sposób polityczny, a nie materialny.”

W trakcie wysłuchania w Izbie Reprezentantów USA w 2018 roku pt. „Globalne zagrożenie ze strony Bractwa Muzułmańskiego”, ówczesny kongresman Ron DeSantis stwierdził:

„Bractwo Muzułmańskie to islamistyczna organizacja bojowa, mająca filie w ponad 70 krajach — w tym grupy uznane przez rząd USA za organizacje terrorystyczne.

Kwestia uznania Bractwa Muzułmańskiego jako całości za zagraniczną organizację terrorystyczną była przedmiotem debaty w Kongresie i rozważana przez administrację Trumpa.

Na szczęście administracja Trumpa odrzuciła politykę Obamy, która traktowała Bractwo jako potencjalnego sojusznika. Obecnie pytanie brzmi nie 'czy', ale 'jak szeroko' zakrojone powinno być uznanie MB za organizację terrorystyczną i przez którą instytucję — Departament Stanu czy Departament Skarbu.

Bractwo od samego początku miało charakter bojowy. Jego założyciel, Hassan al-Banna, stwierdził: ‘Dżihad to obowiązek dany przez Allaha każdemu muzułmaninowi i nie może zostać zignorowany ani uniknięty’.

W książce ‘Droga Dżihadu’ pisał: ‘Dżihad oznacza walkę z niewiernymi i obejmuje wszelkie środki potrzebne do zniszczenia władzy wrogów islamu — w tym gnębienie ich, grabież ich majątku, niszczenie miejsc kultu i rozbijanie ich bożków’.

Ta ideologia dżihadu wciąż napędza Bractwo Muzułmańskie. MB opłakiwało śmierć Osamy bin Ladena, a jego przywódcy stworzyli doktryny uzasadniające rewolucyjną przemoc w imię szariatu.

Bractwo głosi nienawiść do Żydów, neguje Holokaust i wzywa do zniszczenia Izraela.

Yusuf al-Qaradawi, jeden z czołowych duchownych MB, wydał fatwę uzasadniającą ataki terrorystyczne na amerykańskich żołnierzy w Iraku. Nazwał Holokaust ‘karą dla Żydów’ i wyraził nadzieję, że kolejny Holokaust zostanie kiedyś dokonany przez islamistów.

Najwyższy Przewodnik Bractwa, Mohammed Badie, oświadczył, że celem organizacji jest ustanowienie nowego kalifatu, w którym obowiązywać będzie szariat — totalitarne prawo islamskie.

Rządy MB w Egipcie w latach 2012–2013 były przerażające — prezydent Mohamed Morsi zawłaszczył pełnię władzy.

Bractwo i jego sieci wciąż forsują swoją agendę w regionie i na całym świecie.

Byli dyrektorzy FBI potwierdzali, że zarówno w kraju, jak i za granicą, elementy Bractwa wspierały terroryzm. Hamas, jego palestyński odłam, od 1997 roku jest na liście organizacji terrorystycznych — i słusznie.

Biorąc pod uwagę radykalną ideologię MB, zagrożenie ze strony jego rządów (jak w Egipcie), jego sieci — w tym Hamas i Hasm — oraz potężnych sponsorów państwowych, jasne jest, że MB stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa USA. Nie możemy tej kwestii ignorować.”

Organizacje powiązane z Bractwem Muzułmańskim są również wyjątkowo aktywne w Europie i hojnie finansowane przez instytucje unijne. W 2021 roku frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim opublikowała raport „Główna sieć: Bractwo Muzułmańskie w Europie”, w którym udokumentowano finansowanie grup islamistycznych przez UE.

Raport podkreśla:

„Bractwo w Europie nie jest jednolitą, scentralizowaną organizacją, lecz rozproszoną strukturą wielu odłamów, formalnie niezależnych, lecz połączonych ideologią, wspólnymi organizacjami parasolowymi i osobistymi powiązaniami.

Agencje bezpieczeństwa i komisje parlamentarne w wielu państwach UE wydały podobne oceny co do szkód wyrządzanych przez MB dla bezpieczeństwa i spójności społecznej. Mimo to państwowe instytucje nadal traktują MB jako reprezentantów społeczności muzułmańskich — co należy zakończyć.

Komisja Europejska popełnia ten sam błąd, przekazując znaczne środki finansowe organizacjom związanym z MB lub wzmacniając je politycznie.”

W Europie główne organizacje związane z Bractwem to m.in.: Rada Muzułmanów Europejskich (dawniej FIOE), Europejska Rada ds. Fatw i Badań, Europejski Instytut Nauk Humanistycznych, Forum Europejskiej Młodzieży Muzułmańskiej i Forum Muzułmanek Europejskich.

UE finansuje też inne organizacje powiązane z MB, takie jak Islamic Relief, Islamski Uniwersytet w Gazie, Lokahi Foundation czy Muslim Association of Ireland Friendly Society.

Raport cytuje również słowa Yusufa al-Qaradawiego z 2007 roku:

„Pokojowe podboje mają swoje podstawy w tej religii, dlatego wierzę, że islam podbije Europę bez użycia miecza i walki — dokona tego poprzez da'wę i ideologię.”

Tymczasem na Bliskim Wschodzie Bractwo Muzułmańskie wraca do gry — przy wsparciu prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana, jednego z jego najzagorzalszych zwolenników, po przejęciu Syrii przez powiązaną z Al-Kaidą grupę Hay'at Tahrir al-Sham (HTS) w grudniu 2024 r.

Turecki publicysta Musa Ozugurlu w artykule „Powrót Bractwa: Erdoğan ożywia Bractwo Muzułmańskie w Azji Zachodniej” pisze:

„Po upadku Damaszku Erdoğan otrzymał nową szansę, by przywrócić wpływy Bractwa w świecie arabskim — od Syrii i Libanu po Jordanię i Jemen.

Już podczas Arabskiej Wiosny Erdoğan próbował ożywić swoje neoosmańskie ambicje poprzez ideologiczne zbliżenie z Bractwem. Po niepowodzeniach tych planów — zwłaszcza po przewrocie w Egipcie w 2013 roku — zostały one porzucone.

Teraz, po upadku Damaszku i zmianie układu sił, Erdoğan wraca do koncepcji odbudowy wpływów MB — nie tylko w Syrii i Egipcie, ale także w Libanie, Jordanii i Jemenie.

Mimo łagodniejszej retoryki wobec świata zewnętrznego, Erdoğan wciąż wspiera Bractwo za kulisami. Jego najbezpieczniejszą przystanią nie jest już Doha czy Kair, lecz Turcja.

Erdoğan szuka partnerów w całym świecie islamskim, by wzmocnić swoją pozycję — a żadna inna siła polityczna nie jest mu bliższa ideologicznie niż Bractwo.”

Hasło Bractwa Muzułmańskiego brzmi:

„Allah jest naszym celem, Prorok naszym przywódcą, Koran naszą konstytucją, dżihad naszą drogą, a śmierć w imię Allaha naszym najwyższym marzeniem.”

Ostatecznym celem Bractwa jest stworzenie globalnego kalifatu opartego na prawie szariatu — co oznacza kres wolności, suwerenności i demokracji w świecie zachodnim oraz poza nim. Ideologia MB to islamistyczny suprematyzm, przemoc i totalitaryzm — stanowiący zagrożenie dla bezpieczeństwa i wolności wielu państw na całym świecie.

Pytanie nie brzmi: „czy” rząd USA powinien uznać Bractwo Muzułmańskie za organizację terrorystyczną. Odpowiedź na to jest oczywista: tak, powinien. Prawdziwe pytanie to: dlaczego przez tyle lat pro-dżihadystyczne, islamistyczne organizacje powiązane z MB mogły działać swobodnie na terenie USA?

Linkj do oryginału: https://www.gatestoneinstitute.org/21866/muslim-brotherhood-global-threat
Gatestone Institute, 3 wrzesnia 2025

Uzay Bulut, turecka dziennikarka, która od wielu lat przebywa na Zachodzie.