Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 18:52

« Poprzedni Następny »


Przekazanie Afganistanu talibom nie pomaga strategicznym priorytetom Ameryki; sabotuje je


Yigal Carmon 2021-09-07

Wicepremier Kataru i minister spraw zagranicznych Mohammed bin Abdulrahman Al Thani spotyka się z mułłą Abdulem Ghani Baradarem, szefem biura politycznego Talibanu, w Doha, 17 sierpnia 2021. Zdjęcie: Qatar News Agency
Wicepremier Kataru i minister spraw zagranicznych Mohammed bin Abdulrahman Al Thani spotyka się z mułłą Abdulem Ghani Baradarem, szefem biura politycznego Talibanu, w Doha, 17 sierpnia 2021. Zdjęcie: Qatar News Agency

Zdrada nie jest sednem afgańskiej tragedii. Wielkie mocarstwa, takie jak USA, a także małe kraje, jak Izrael, zdradzały i nadal będą zdradzać swoich sojuszników, jeśli wierzą, że w ich interesie taka zdrada jest niezbędna. Jest to smutny ale historyczny fakt: realpolitik w najgorszym wydaniu. Niemniej, w końcu nawet zdradzony rozumie to i, wiedząc o tym, nadal powraca do swojego byłego protektora, kiedy wierzy, że dyktuje to jego własny interes. Spójrzmy, na przykład, na tak często zdradzanych Kurdów. Dlatego moralny osąd wycofania się z Afganistanu jest nieistotny. Nikt nie oczekuje ani nie chce, by jego kraj poświęcał własne interesy na rzecz innych. Pora przywołać aforyzm: “To gorsze niż zbrodnia; to błąd” – przypisywany francuskiemu dyplomacie, Talleyrandowi. Amerykańska zdrada jej sojusznika, demokratycznie wybranego rządu Afganistanu przez zarówno administrację Trumpa, jak Bidena, powinna być potępiona w mniejszym stopniu ze względu na moralną ułomność, a bardziej z powodu szkód wyrządzonych strategicznym interesom Ameryki przez to nieprzemyślane wycofanie.

Gdyby wyższe interesy strategiczne spowodowały to wycofanie, mogłoby być uzasadnione. Niestety, Afgańczycy najwyraźniej zostali zdradzeni przez obie amerykańskie administracje z powodu polityki wewnętrznej. Kiedy Biden uzasadnia wycofanie się, mówiąc: "Poszliśmy do Afganistanu z powodu koszmarnego ataku, który zdarzył się 20 lat temu. To nie może wyjaśnić, dlaczego mamy pozostawać tam w 2021 roku. Zamiast powrócić do wojny z Talibanem, musimy skupić się na wyzwaniach, jakie są przed nami"[1], albo oszukuje albo dokonuje samooszustwa. Chociaż Ameryka zajęła Afganistan w reakcji na 9/11, amerykańskie interesy w tym kraju były wcześniejsze niż ataki terrorystyczne. Wartością Afganistanu zawsze był strategiczny interes bez odniesienia do terroryzmu.  


Afganistan, od dni Wielkiej Gry między Rosją a Wielką Brytanią i dalej przez czasy zimnej wojny między USA a ZSRR, był uważany za strategicznie cenny i dlatego rywalizujące supermocarstwa tak wiele inwestowały w Afganistanie. Obecnie strategiczna wartość Afganistanu jest wykładniczo większa, bowiem amerykańska obecność jest kością w gardle Rosji, Chin i Iranu. Jednak zachodni przywódcy przedkładają względy krajowe nad nadrzędne interesy strategiczne. Biden publicznie oświadczył, że USA są we współzawodnictwie z Rosją i Chinami, ale jego decyzja osłabiła pozycję USA w tym współzawodnictwie. Ponadto, sposób przeprowadzenia tego wycofania wyłącznie pogorszył sprawy. Rosja, Chiny i Iran mogą teraz odetchnąć z ulgą, że ich główny przeciwnik zszedł z pola.  


Dlatego, prawdziwe pytanie brzmi: czy USA mogły utrzymać swoją pozycję w Afganistanie, jak to dyktuje strategiczna konieczność, wykraczająca poza dwadzieścia lat okupacji? Odpowiedź jest zdecydowanie twierdząca; Ameryka mogła zachować swoją obecność bez żołnierzy w terenie przez delegowanie odpowiedzialności przyjaznemu reżimowi, który miałby pełne militarne, polityczne i ekonomiczne poparcie, takie jak wsparcie lotnicze, wywiadowcze i logistyczne. Kiedy to poparcie zostało szybko anulowane, afgańska armia załamała się w ten sam sposób, w jaki załamała się ARVN (armia południowowietnamska), kiedy USA cofnęły poparcie.  


Utrzymanie zdolności do życia lokalnego zastępcy nie byłoby przechadzką po parku z przyczyn, które są wyliczone poniżej, ale była to realna opcja, pod warunkiem, że taka polityka opierałaby się na znajomości areny i gotowości do radzenia sobie z trudnościami. To byłby naturalny sposób wycofania żołnierzy z Afganistanu. Jednak dwie ostatnie administracje wybrały odwrotną drogę: wybrały innowacyjną opcję abdykowania siły i kontroli na rzecz swojego wroga – Talibanu[2].


Przez dwa lata administracja Trumpa prowadziła negocjacje o wycofaniu się Ameryki i o przyszłości Afganistanu nie z legalnym rządem afgańskim, który był wykluczony z rozmów, ale z terrorystycznym ruchem talibów. USA nawet zmusiły afgański rząd do, między innymi, uwolnienia tysięcy terrorystów Talibanu z rządowych więzień. Bidena nie wiązało porozumienie Trumpa z talibami. Mógł je odrzucić lub zmienić, jak zrobił w wielu innych wypadkach z całego spektrum, włącznie z międzynarodowymi porozumieniami.  


Jakie były trudności do pokonania, gdyby USA wybrały dążenie do zabezpieczenia swoich strategicznych interesów w Afganistanie? Pierwszą trudnością było to, że USA musiały stawić czoła terrorystycznemu powstaniu talibów, którzy zabili i okaleczyli wielu Amerykanów przez minione 20 lat. Najbardziej niewytłumaczalny w tym jest fakt, że przez wszystkie lata, kiedy USA borykały się z tą trudnością, nigdy nie rozprawiły się z problemem u jego źródła, mianowicie z tym, że Taliban był tworem tych, którzy udawali, że są sojusznikami: tworzyła go pakistańska Inter-Services Intelligence (ISI) – służba specjalna.


Ignorowanie tego faktu przez Amerykę zakrawa na szaleństwo. Nie zawsze tak było. Po 9/11 ówczesny sekretarza stanu, Richard Armitage, w ostrych słowach ostrzegł generała Mahmuda Ahmeda, ówczesnego dyrektora pakistańskiego ISI: "Bądźcie przygotowani na bombardowanie. Bądźcie przygotowani na cofnięcie się do epoki kamiennej"[3]. Szef ISI był wówczas z wizytą w Waszyngtonie, jak wspominał Armitage w wywiadzie[4]. Pakistan istotnie pomyślał i choć nie ingerował otwarcie w inwazję USA na Afganistan, sub rosa podtrzymywał talibów jako czynną, nieustającą rewoltę. W pewnym momencie, w latach 2007-08, prezydent Bush nawet zawiesił kooperację wywiadowczą z Pakistańczykami, ale szybko do niej wrócił.[5] Obecnie ISI rozkoszuje się słodkim odwetem na USA: poprzez swoją marionetkę, Taliban, wygnał USA z Afganistanu i spodziewa się rządzić Afganistanem poprzez tę marionetkę.


Drugim problemem, jaki USA musiałyby przezwyciężyć, było, że strategia utrzymania obecności bez żołnierzy w terenie wymagała afgańskiej siły politycznej z poparciem zdecydowanej większości, co stanowiłoby skuteczne jądro trwałego sojuszu USA-Afganistan. Afganistan jednak nie jest krajem lub narodem, lub choćby terenem związanym wspólnym językiem. Jest sztuczną konstrukcją XIX-wiecznej rywalizacji brytyjsko-rosyjskiej. Jest koalicją ad hoc różnych grup etnicznych, obejmujących pasztuńską większość, szyickich Hazarów i inne etniczne mniejszości. Ten problem, jakkolwiek trudny, można było przezwyciężyć, gdyby USA lepiej rozumiały etniczne składniki reżimu i oparły swoją politykę na tej podstawie.  


USA mogły budować Afganistan na pasztuńskiej większości i pasztuńskim nacjonalizmie, by z powodzeniem rywalizował z Talibanem, który także jest pasztuński i łączy pasztuński nacjonalizm z islamską opcją. Aszraf Ghani, wybrany prezydent, był Pasztunem i z jego współpracą można było zbudować nowoczesne państwo pasztuńskie w przeciwieństwie do islamskiej alternatywy, Talibanu. Wymagałoby to innego działania Amerykanów na poziomie lokalnym i wiejskim z kooptowaniem pasztuńskiego tradycyjnego islamu zamiast niezdarnego budowania demokracji pod nadzorem pracowników i dostawców USAID. USA wybrały jednak dwie bezsensowne, sprzeczne i autodestrukcyjne drogi. Z jednej strony, traktowały Afganistan jak nowoczesne państwo, które tylko wymaga pomocy demokracji w zachodnim stylu, by stało się zrównoważone i trwałe i przestało być koalicją ad hoc plemion i grup etnicznych. Z drugiej strony, wolały rzucić Ghaniego wilkom na pożarcie i zachęcać islamską opcję talibów. Co sobie wyobrażali – że Taliban stanie się sojusznikiem? Czy naprawdę mogli mieć nadzieję na udomowienie Talibanu i zawarcie sojuszu z islamskim ruchem dżihadystycznym?  


Donald Trump sądził, że potrafi dokonać niemożliwego pod wpływem porad starego kumpla Talibanu, Zalmaya Khalilzada[6] i wielkiego orędownika Talibanu: Kataru. Trump marginalizował afgański reżim – stworzony i wspierany przez USA – i teraz Katar i Pakistan świętują zwycięstwo nad USA. To zwycięstwo jest szczególnie słodką nagrodą dla Doha, bo nie tylko pomogli oni wygnąć USA z Afganistanu, ale ta nic nierozumiejąca administracja dziękuje im dniami i nocami za pomoc w wygnaniu siebie z Afganistanu. 


Niezdolność Ameryki do odróżnienia przyjaciela od wroga widać było z okrutną wyrazistością u wszystkich, od Bidena do Antony’ego Blinkena, a także nieszczęsnych generałów. Najwyższej rangi stratedzy USA nie potrafili pojąć tego, co wie nawet dziecko w regionie Afganistanu-Pakistanu – mianowicie, że talibowie, którzy od lat zabijali Amerykanów, byli założeni, finansowani, szkoleni i kierowani przez ISI, dwulicowego sojusznika Ameryki, z Pakistanu.[7] Każdej zimy żołnierze Talibanu wycofywali się do swojej bezpiecznej przystani w Pakistanie, by przygotować się do wiosennych walk. Amerykanie wiedzieli, że Rada Szura Talibanu mieści się w Kwecie, niedaleko od bazy CIA w Szamsi – jedno i drugie w pakistańskiej prowincji Beludżystanu.[8]


Teraz, nawet ci na Bliskim Wschodzie, którzy są skłonni sprzymierzyć się z USA, zachowują od nich dystans, ponieważ sojusz z tak tępym krajem jest potencjalnym niebezpieczeństwem dla ich przetrwania.


Sprawa Kataru jest najbardziej pouczająca, ponieważ Doha przez dostarczenie USA ważnej bazy lotniczej zabezpieczyła sobie status sojusznika, używając go jako pozwolenia na wspieranie islamistycznych organizacji terrorystycznych w świecie islamskim i poza nim. To obejmuje   najbardziej obciążającą sprawę ze wszystkich: Chalid Szejk Muhammad, organizator 9/11, pięć lat wcześniej znalazł bezpieczne miejsce w miejskim przedsiębiorstwie zaopatrzenia w wodę w Doha. Kiedy FBI przyszło w 1996 r., żeby go aresztować i osobiście poinformowało o tym Emira, Chalid Szejk Muhammad zniknął tej samej nocy. Richard Clarke, główny doradca ds. walki z terroryzmem Rady Bezpieczeństwa Narodowego Billa Clintona, napisał: “Gdyby Katarczycy przekazali go nam, jak żądaliśmy w 1996 r., świat mógłby być zupełnie innym miejscem"[9].


Jest wątpliwe, by ktokolwiek w amerykańskie administracji rozumiał, że Katar dostarcza bazy lotniczej nie po to, by płacić za bycie sojusznikiem USA, ale by zapewnić własne przetrwanie, ponieważ bez amerykańskiej obecności emirat katarskiej rodziny dano przestałby istnieć.


Ponadto USA mogły otrzymać równe lub lepsze instalacje w Zjednoczonych Emiratach Arabskich lub w Arabii Saudyjskiej. Tutaj jednak wchodzi w grę nacelowana katarska “gościnność”, która kupuje dobrą wolę wysokich rangą dygnitarzy, najwyższych dowódców wojskowych, wpływowych mediów i mędrców telewizyjnych. Czują się wystarczająco zobowiązani do wdzięczności za osobiste i organizacyjne korzyści, by odłożyć na bok strategiczną logikę i przymykać oczy na wyraźne wypadki katarskiej przestępczości w popieraniu organizacji terrorystycznych.[10] Katar dokonał dyplomatycznej tour de force: jest arcy-piromanem, który przekonał wszystkich, że jest strażakiem, który zasługuje na międzynarodowe pochwały i wdzięczność. Jest poetycką sprawiedliwością, że ambasada USA w Kabulu została przeniesiona do Doha, kiedy cała amerykańska polityka afgańska została zdegradowana do Doha, by zajmować się wyłącznie sprawami terroryzmu i raz jeszcze zrzec się globalnych, strategicznych interesów Ameryki wobec Chin, Rosji i Iranu.[11]


Nadal nie jest za późno. USA muszą otworzyć oczy i wyrwać się z okowów własnego szaleństwa, by ponownie zdobyć status odpowiedni dla supermocarstwa w Afganistanie, przeciwstawiając się, jak twierdzą, Rosji i Chinom. Do tego Amerykanie będą musieli odróżnić swoich prawdziwych przyjaciół od wrogów i bezpośrednio naciskać na Pakistan i Katar, uznając ich odpowiedzialność za przejęcie Afganistanu przez Taliban. Obecnie taka perspektywa wydaje się całkowitą fantazją, ale rzeczywistość narzuci ten wybór USA, chyba że są gotowe do zaakceptowania degradacji do statusu regionalnego mocarstwa, jak Barack Obama szyderczo nazywał Rosję. W  2011 r. USA wycofały wojska z Iraku tylko po to, by wrócić tam w 2014 r. do walki z ISIS. Teraz mają nadzieję na wykonanie w jakiś sposób tego samego zadania zza horyzontu.[12] Jako supermocarstwo USA muszą pokazywać siłę, zapewniać sojuszników i zastraszać wrogów. Muszą być obecne w strategicznych lokalizacjach, inaczej one także spadną do rangi regionalnego mocarstwa. Wycofanie się z Afganistanu jest pierwszym krokiem na tej równi pochyłej.

* Yigal Carmon jest prezesem MEMRI.

 


[1] Whitehouse.gov/briefing-room/speeches-remarks/2021/04/14/remarks-by-president-biden-on-the-way-forward-in-afghanistan, April 14, 2021.

[2] Israel holds the copyright on this innovative self-destructive approach when it transferred control of occupied territories to its enemy: PLO.

[3] Subsequently, in 2006, Pakistani ruler General Pervez Musharraf recalled Armitage's threat to bomb Pakistan to stone age in an interview Theguardian.com/world/2006/sep/22/pakistan.usa, September 22, 2006.

[4] Pbs.org/wgbh/pages/frontline/shows/campaign/interviews/armitage.html, accessed September 1, 2021.

[5] George W. Bush ordered the establishment of a parallel human intelligence network in the Pakistani tribal region after U.S. felt that Pakistani military's Inter-Services Intelligence (ISI) was sharing info about impending drone strikes with the terrorists being targeted, helping them escape. In 2008, Bush expressed his displeasure about ISI's double role during a meeting in Washington with visiting Pakistani Prime Minister Yousaf Raza Gilani. Archive.indianexpress.com/news/annoyed-by-isi-information-leak-bush-asks-gilani-who-s-in-control/343043, August 1, 2008. 

[6] Qatar: The 'Stealth' Pro-Islamist Subverter, July 15, 2021.

[7] During the years after the U.S. invasion of Afghanistan, top Afghan Taliban leaders maintained their hideout in Quetta, the capital of Pakistan's Baluchistan province, where they came for medical treatment and recuperating and from where they ran the Quetta Shura, the main decision-making body. U.S. special ambassador to Afghanistan and Pakistan Richard Holbrooke observed: "Quetta appears to be the headquarters for the leaders of the Taliban." Ctc.usma.edu/wp-content/uploads/2010/06/Vol2Iss5-Art2.pdf, June 2010.

[8] It is impossible that the U.S., which maintained the classified Shamsi airbase in Baluchistan the province whose capital hosted the Taliban leaders, did not know about the existence of the Quetta Shura and ISI's collaboration with the Afghan Taliban leadership. Nytimes.com/2011/12/12/world/asia/cia-leaves-pakistan-base-used-for-drone-strikes.html, December 11, 2011.

[9] Nydailynews.com/opinion/knew-qatar-trouble-article-1.3306729, July 6, 2017.

[10] For more information about Qatar's role for international Islamist terrorist organizations, see MEMRI MDBs and reports: The US-Taliban Negotiations: A Deadly Qatari Trap, September 1, 2019; Qatar And The American Syndrome, March 9, 2018; >Qatar, The Emirate That Fools Them All, And Its Enablers, January 18, 2018; Two-Faced Qatar Squirms – But They Shouldn't Be the Only Ones, June 2, 2017; Qatari School Curricula Promote Jihad And Martyrdom, May 25, 2021. Qatar: The 'Stealth' Pro-Islamist Subverter, July 15, 2021.

[11] Msn.com/en-in/news/world/a-new-chapter-has-begun-us-suspends-diplomatic-mission-in-afghanistan-moves-embassy-to-qatar/ar-AANUUYc, August 31, 2021.  

[12] Washingtonpost.com/politics/2021/08/17/daily-202-withdrawal-symptoms-biden-gambles-over-horizon-afghanistan, August 17, 2021.


Odwiedź polska stronę MEMRI: http://www2.memri.org/polish/


Handing Over Afghanistan to the Taliban Does Not Advance America’s New Strategic Priorities; It Sabotegers Them

MEMRI, Daily Brief Nr 310, 2 września 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Żydzi z Hollywood są jak indyki na Boże Narodzenie   Julius   2024-03-24
Strategia okrucieństwa w wojnie w Strefie GazyPrawdopodobnie Hamas jest pierwszym reżimem w historii, który prowadzi wojnę mającą na celu maksymalizację ofiar wśród własnej ludności.   i Leonard Hochberg   2024-03-22
Lewica, prawica i kanarek w kopalni   Koraszewski   2024-03-22
Dlaczego liberałowie ponieśli porażkę w walce z antysemityzmem   Tobin   2024-03-21
Odwaga białej flagi i mój Poznań   Koraszewski   2024-03-17
Izraelska pisarka wycofuje się z zaplanowanego wystąpienia, zanim zostanie anulowana z powodu „złych poglądów”   Coyne   2024-03-16
Demokracja protestów i piwny parlamentaryzm   Kruk   2024-03-16
Dlaczego nowo niepodległe kraje muszą odrzucić radykalną dekolonizacjęKontrastujące historie Singapuru, Tanzanii i Sri Lanki ukazują niebezpieczeństwa związane z próbą całkowitego wymazania kolonialnej przeszłości.   Sophalkalyan   2024-03-15
Dlaczego lewica musi kłamać o Hamasie i gwałtach   Tobin   2024-03-13
Departament Edukacji USA ukrywa zagraniczne darowizny na rzecz uniwersytetów   Bard   2024-03-13
Od miesięcy oficjalna polityka Autonomii Palestyńskiej zakłada zadawanie cierpień Gazańczykom     2024-03-11
Wybory wartości w globalnej wiosce   Koraszewski   2024-03-11
Czy Gaza naprawdę jest przypadkiem największych cierpień Arabów?   Abdul-Hussain   2024-03-09
Przestępstwa seksualne Hamasu-UNRWA i Międzynarodowy Dzień Kobiet   Blum   2024-03-08
Homeopatyczny środek na wydłużanie rzęs   Koraszewski   2024-03-08
Czy odbędzie się strategiczny dialog USA-Katar?   Carmon   2024-03-07
Kiedy polityka wobec zagranicznych wojen staje się krajową polityką wyborczą   Fernandez   2024-03-05
Palestyński handlarz kłamstw   Bawer   2024-03-05
Wszyscy jesteśmy imigrantami   Koraszewski   2024-03-02
Współudział UE w finansowaniu irańskiego terrroru   Rafizadeh   2024-03-01
Dzień po i jego konteksty   Koraszewski   2024-02-26
Sabotowanie romansu USA-Izrael   Altabef   2024-02-24
Eurowizja i bębny wojny   Collins   2024-02-23
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
A zwycięzcą jest – Hamas!   Dershowitz   2024-02-21
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
Żyjemy w momencie kulturowego chaosu   Meotti   2024-02-20
Chleba naszego powszedniego daj nam Google   Koraszewski   2024-02-19
Jak propalestyńscy są zachodni demonstranci?     2024-02-16
@Guardian kłamie, żeby przedstawić żołnierzy IDF jako potwory – ale pokazuje, że @IDF pozostaje najbardziej moralną armią na świecie     2024-02-15
Blinken powinien wiedzieć, że Autonomia Palestyńska jest równie zła jak rządy Hamasu w Gazie   Marcus   2024-02-14
Czy może istnieć uczciwa propalestyńska lewica?   Levick   2024-02-14
Hipokryzja zdefiniowana: grupy praw człowieka martwią się wszelkimi ograniczeniami w przepływie uchodźców, ale milczą w sprawie Egiptu, który zakazuje wjazdu jakimkolwiek uchodźcom z Gazy     2024-02-13
Czy uchodźcy żydowscy i arabscy są równi?Mimo prawie miliona żydowskich uchodźców z krajów arabskich, Organizacja Narodów Zjednoczonych nadal ma obsesję wyłącznie na punkcie potomków uchodźców arabskich.   Julius   2024-02-11
Kilka uwag wokół niepewności   Koraszewski   2024-02-09
Moi drodzy Palestyńczycy: Czas pozbyć się naszych przywódców i przyjąć izraelskie oferty pokojowe   Eid   2024-02-07
Jak zdemontować UNRWA: instrukcja krok po kroku     2024-02-07
Wojna Izraela z Hamasem jest najmniej śmiercionośną wojną w regionieDlaczego więc media opisują go jako „jedną z najbardziej śmiercionośnych… w historii”?   Greenfield   2024-02-06
Zdradziecka awangarda intelektualna   Koraszewski   2024-02-04
Departament Stanu a rzeczywistość   Bard   2024-02-03
Szef ONZ twierdzi, że Palestyńczycy mają „prawo do państwowości”. Dlaczego?   Fitzgerald   2024-02-03
UNRWA istnieje, aby pomóc w prowadzeniu wojny, której celem jest likwidacja Izraela   Tobin   2024-02-02
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Kto pierwszy mrugnie w wojnie w Gazie?   Fernandez   2024-02-01
Dokumentowanie działań umożliwiających zbrodnie wojenne Hamasu: agencje ONZ, programy pomocy rządowej i organizacje pozarządowe   Steinberg   2024-01-31
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Wysoki Przedstawiciel UE, Josep Borrell, przyznaje, że chce „dwóch państw”, a nie „pokoju”     2024-01-26
Błędna odpowiedź Bidena w sprawie TajwanuGłównym zagrożeniem dla pokoju w Azji nie jest niepodległość Tajwanu, ale chińska wojowniczość.   Jacoby   2024-01-26
Jak zakończyć cierpienia Palestyńczyków   Tawil   2024-01-24
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-23
Złóżmy pozew przeciwko UNRWA w Hadze   Bedein   2024-01-23
Jak Princeton wybiela haniebną historię Kena Rotha   Steinberg   2024-01-22
Jedna wojna i dwie wizje   Taheri   2024-01-21
Pytasz, czy jesteś antysemitą?   Koraszewski   2024-01-21
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
Pracownicy pomocy humanitarnej wspierają Hamas   Bard   2024-01-13
Samobójcza głupota „rozwiązania w postaci dwóch państw”   Anderson   2024-01-12
Starzy orędownicy procesu pokojowego i wojna w Gazie   Flatow   2024-01-11
Dlaczego chrześcijańscy przywódcy ignorują ataki na swoją społeczność   Tawil   2024-01-10
Masha Gessen, lub, ври, да знай же меру   Fitzgerald   2024-01-09
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-06
Izrael ma nie tylko armię najbardziej moralną, ale także najbardziej przejrzystą     2024-01-06
Krytycy Izraela po prostu nie chcą, aby Izrael zwyciężył   Tobin   2024-01-05
Kto popiera Hamas?   Dershowitz   2024-01-04
Nie ma „upokorzonej izraelskiej męskości”   Chesler   2024-01-02
Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
Odzyskanie romantyzmu naszej sprawy   Greenfield   2023-12-28
Przyszła strategia ekonomiczna dla pokoju   Mahjar-Barducci   2023-12-25
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
Dziesięć podstawowych faktów na temat wojny z Hamasem, o których media nie mówią     2023-12-23
Zakazanie przez Bidena prawa wjazdu do USA dla „stosujących przemoc osadników” izraelskich zablokowałby tych, którzy po prostu nie zgadzają się z jego polityką   Kontorovich   2023-12-21
Wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2023-12-20
Czy dysonans poznawczy Bidena może pozwolić Izraelowi wygrać wojnę?   Tobin   2023-12-19
Dlaczego islamiści roszczą sobie prawa do ziemi niemuzułmańskiej?   Bulut   2023-12-18
Polityka tożsamości i zaburzenia kognitywne   Koraszewski   2023-12-18
Symfoniczna wersja terroru   Taheri   2023-12-15
Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10
Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09
Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk