Prawda

Piątek, 2 maja 2025 - 16:46

« Poprzedni Następny »


Izrael był Strefą Zero dla nowej “przebudzonej” religii


Matti Friedman 2020-08-03

Kamerzysta agencji informacyjnej Reuters w mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu, kwiecień 2002 CHRIS HONDROS/GETTY IMAGES 

Kamerzysta agencji informacyjnej Reuters w mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu, kwiecień 2002 CHRIS HONDROS/GETTY IMAGES

 



Jak relacjonowanie z państwa żydowskiego stało się zwiastunem ideologicznego aktywizmu, który obecnie przenika zachodnią kulturę

W tym roku wielu ludzi odkryło, że liberalne życie i instytucje na Zachodzie zostały przechwycone przez coś, co przypomina nową religię. Ci, którzy śledzą wydarzenia ostatnich kilku miesięcy, nie będą potrzebowali wyliczenia prób “anulowania” uczonych i naukowców za herezję, czystek wydawców za opublikowanie niewłaściwego artykułu lub ekskomuniki J.K. Rowling.

Wyznawcy paczkowanych idei, niejasno nazywani “przebudzonymi”, uważają, że walczą ze złem w imię sprawiedliwości. Mają wspólną hierarchię wartości, język, testy czystości i silny podział świata na przyjaciół i wrogów, a wszystko to zapożyczone obficie z religijnych sposobów myślenia. Najbardziej jednak oczywistym sygnałem, że wchodzi tu w rolę religia, nie zaś tylko empiryczne obserwacje lub krytyka polityczna, jest sposób, w jaki ta ideologia skupia się na Żydach i zgłasza zapotrzebowanie na ciągłe potępienie Żydów.  


Wszystko to spowodowało, że zacząłem inaczej myśleć o moich doświadczeniach jako reportera w Izraelu dziesięć lat temu, a szczególnie o eseju, jaki napisałem w 2014 roku dla “Tablet Magazine”, co było jedną z pierwszych publikacji wychwytującej te trendy. Ten esej An Insider’s Guide to the Most Important Story on Earth” (po polsku: Były korespondent Associated Press wyjaśnia) i kolejny, który ukazał się w “The Atlantic” (po polsku: Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości), opisywały zastąpienie dziennikarstwa przez aktywizm, podporządkowanie obiektywnego opisu wyższej prawdzie ideologicznej i tworzenie politycznie napędzanych moralitetów pod pozorem podawania wiadomości. Uważałem to za problem związany z Izraelem i być może ograniczony do narodu żydowskiego i Izraela.


Z perspektywy 2020 roku takie rozumienie jest zdecydowanie zbyt wąskie. Aby wyciągnąć metaforę z obecnego dziwnego momentu: myślałem wtedy, że widziałem epidemię, podczas gdy w rzeczywistości znajdowałem się na mokrym targu. Sprawa Izraela była tylko pierwszym etapem formowania się rozwoju bardziej ambitnego zestawu idei. Izrael był wczesnym celem dla wyznawców ruchu sprawiedliwości społecznej, ale nie był tylko tym. To było miejsce tworzenia mobilizującej mitologii.  


Zdobywszy wstęp do plemienia zachodnich dziennikarzy w Jerozolimie w 2006 roku odkryłem, że nie wystarczało – ani nie było niezbędne lub czasami nawet pożądane – posiadanie wiedzy o regionie i mówienie jego językami. Ważną rzeczą było przyjęcie kredo, które wówczas wydawało mi się dziwne, ale obecnie jest szeroko znane. Ten światopogląd obejmował mroczny pogląd na Amerykę; sympatię dla międzynarodowych organizacji; awersję do żarliwego chrześcijaństwa i solidny szacunek dla żarliwego islamu; taktowną i uprzejmą postawę wobec despotycznych reżimów od Chin do Iranu, które nie są "problemem"; ideę, że wyższość moralna ma coś wspólnego z kolorem skóry; przekonanie, że choć grupy takie jak Hezbollah, Hamas i Bractwo Muzułmańskie mogą czasami posuwać się zbyt daleko, mają sporo racji; oraz koncepcję, że świat byłby lepszy, gdyby żydowską suwerenność dało się w jakiś sposób ograniczyć do zera z obecnej wysokości 0,01 procenta.


Kluczowym kredo jednak było uznanie, że złożoność jest pożądana tylko wewnątrz zasad ich systemu przekonań. Poza tymi zasadami złożoność jest nie tylko niemile widziana, ale zła. To jest, można było mówić o tym, jak źli są Izraelczycy, lub Republikanie, albo “nacjonaliści” z Indii lub Francji, lub firmy naftowe, lub ktokolwiek na zatwierdzonej liście złoczyńców – ale nie wolno było sugerować, że mogą mieć rację, a ich oponenci mogą mylić się. Innymi słowy, rygory relacjonowania zostały więc porzucone dla prostej przyjemności wygłaszania kazań.  


Miałem dość szczęścia, by dorastać w tradycyjnej religii i doświadczyłem religijnego zachowania od umiarkowanego do skrajnego. Tym, co widziałem w prasie głównego nurtu, było przejście od racjonalnej obserwacji do rodzaju sądów moralnych, jakie znałem z innych części mojego życia. Wiodącą ideą nie było dłużej zrozumienie tego, co się dzieje; nie było niczego do rozumienia. Wiedzieliśmy, kto ma rację, a kto nie i pozostawało tylko obrzucanie anatemami złych facetów, wpychając ich tak głęboko w niesławę, że nawet próba zrozumienia ich byłaby rodzajem grzechu. 


Dla osiągnięcia tego efektu skonstruowano (bez większych trudności) sposób narracji wiadomości z Izraela ze sztuczkami bajania i zniekształcania: udając, że konflikt toczy się między Izraelczykami a Palestyńczykami a nie jest znacznie szerszą wojną bliskowschodnią; udając, że palestyński ruch narodowy chce jedynie państwa obok Izraela; ignorując izraelskie próby rozwiązania konfliktu na rozsądnych warunkach; wymazując działania przeciwników Izraela tak, by działania i obawy samego Izraela wydawały się irracjonalne lub obłudne; i sugerując, że żydowski instynkt samozachowawczy na Bliskim Wschodzie jest „prawicowy”, podczas gdy islamistyczna wojna przeciwko Żydom lub irańskie dążenie do hegemonii ma coś wspólnego z „prawami człowieka”. Ta ideologia nie tylko przedstawia własne wyjaśnienie spraw, ale wyklucza jakiekolwiek inne wyjaśnienie. Jeśli wskazujesz, że nic z tego nie jest prawdą, wybielasz ucisk i zostaniesz okrzyczany rasistą, jak z czasem ja zostałem, dołączając do listy, która wtedy było mniej znamienita niż jest teraz.  


Dzisiaj wszystko to wydaje się nużąco znajome z “kultury unieważniania”. Dziesięć lat temu nie było jednak szeroko znane, ponieważ pod wieloma względami Izrael był pacjentem zero. Udane stworzenie i propagowanie narracji o Izraelu zamieniło rzeczywisty kraj w coś tak niebezpiecznego i destrukcyjnego dla pożądanego porządku, że musiał zostać unieważniony – dążenie, które faktycznie stało się podstawą polityki na lewicy, a obecnie jest propagowane przez media, jak gdyby było to coś całkowicie racjonalnego. To samo myślenie leży u podstaw poglądu, że artykuł prawicowego senatora jest zbyt niebezpieczny, by go publikować w szanowanej gazecie, lub że jest koniecznością oddanie na przemiał książek, w których ludzie jednego pochodzenia etnicznego wyobrażają sobie, jak świat może wyglądać dla ludzi innego pochodzenia etnicznego. Stworzenie złowrogiego “Izraela” z wiadomości i działania, by wypchnąć cały kraj poza nawias, stworzyło wzór, który powtarza się wobec całego wachlarza celów, od niekonformistycznego biologa do autorki książek o nastoletnich czarownikach. Oczywiście, lista heretyków ciągle rośnie, jak takie listy zawsze robią.


Zachodnie ideologie powszechnie mają włączoną przypowieść o nikczemnych Żydach. Ponieważ jest to zestaw idei, które widzą siebie jako polityczną krytykę, przypowieści nie pochodzą, jak w dawniejszych wersjach, z Pisma Świętego (w wypadku chrześcijaństwa), ani z teorii ekonomicznej (jak w przypadku marksizmu), ani z pseudonaukowych doktryn rasistowskich (narodowy socjalizm). Pochodzą z wiadomości – konkretnie zaś, z mitologii, którą widziałem podczas jej narodzin, kiedy byłem reporterem dziesięć lat temu. Dziwny antagonizm wobec czegoś zwanego “Izrael” pojawia się, kiedy idziesz na Marsz Kobiet przeciwko Donaldowi Trumpowi w Nowym Jorku lub podczas protestów przeciwko przemocy wobec czarnych Amerykanów w Ferguson, Missouri, lub kiedy przyłączasz się do Dyke March w Chicago, albo słuchasz prezentacji akademickiej pracy w American Studies Association. Pojawia się na platformie Black Lives Matter z 2016 roku, w polityce lewicy Wielkiej Brytanii i Francji i na wykładach gender studies na kalifornijskich uniwersytetach,


Ta szeroka gama zastosowań jest wyjątkowa, choć nie całkiem bezprecedensowa dla relacjonowania rozmaitych wydarzeń. Ma jednak sens, jeśli rozumiemy opowieść o Izraelu jako rodzaj świętego szablonu, którego można użyć do wyjaśnienia wielu różnych sytuacji. Dobry przykład pojawił się wiosną tego roku w następstwie protestów po zabiciu George’a Floyda przez policję w Minneapolis: mit, że Izrael szkoli amerykańskich policjantów w takich samych brutalnych metodach, jakie zabiły Floyda i że ogólnie są stosowane przeciwko kolorowym ludziom. Tę teorię spiskową propagowali jako fakt (między wieloma innymi) znani dziennikarze, członkowie brytyjskiej Labour Party i na początku czerwca największy luterański Kościół w Ameryce.


To ostatnie popiera tezę, że nowe religie nigdy nie są tak całkiem oderwane od starych. Istotnie, unikatową mocą narracji o Izraelu jest sposób, w jaki zajmuje centralne miejsce w nowym systemie myślowym – nierówności białej zachodniej siły versus niewinność Trzeciego Świata – rzutuje to na scenerię już naszpikowaną religijnym podkładem. Jeśli szukasz przypowieści o nierówności ludzi, miejsca takie jak Jerozolima lub Betlejem mają potencjał, z którym nie może konkurować Xinjiang, Laayoune lub Minneapolis.


Dobra ilustracja tego zlania się pochodzi z pogadanki wygłoszonej na zjeździe kościoła episkopalnego w 2018 roku przez biskupkę z Massachusetts, która opisała potworności, jakie, jak twierdziła, osobiście widziała w Izraelu. Opisała zamordowanie niewinnego, 15-letniego palestyńskiego  chłopca przez żydowskich żołnierzy – “strzelili mu w plecy cztery razy, upadł na ziemię i strzelili do niego jeszcze sześć razy” – oraz brutalnego zakucia w kajdany 3-letniego palestyńskiego chłopca, którego piłka potoczyła się po Wzgórzu Świątynnym.  


Później okazało się, że biskupka niczego takiego nie widziała i z całego serca przepraszała. Dla religijnej mentalności pytaniem nie jest jednak, czy coś się naprawdę zdarzyło. Pytaniem jest, czy opowieść może zmobilizować wiernych do osiągnięcia dobra. Jeśli odpowiedź brzmi tak, to opowieść jest “prawdą”.


Ten rodzaj myślenia przeciekł teraz do redakcji informacyjnych i na wydziały uniwersyteckie, do tych właśnie instytucji, które mają zajmować się obserwacją i racjonalną debatą. Jeśli ważne części prasy i uczelni zaczynają brzmieć jak kapłani, to dzieje się to w czasach, kiedy religia i  quasi-religia rośnie wszędzie – nie tylko na postępowej lewicy, ale także na prawicy, i nie tylko na Zachodzie. Niektóre z tych trendów widać także w Izraelu. Kiedy o tym rozmawiamy, jak gdyby dla symbolizowania tego momentu, Hagia Sophia zostaje zamieniona z publicznego muzeum w meczet – chociaż w przynajmniej Stambule tę przemianę dokonuje się jawnie.


Israel Was Ground Zero for the New Woke Religion

 This story originally appeared in English in Tablet Magazine, at tabletmag.com, and is reprinted with permission. 

Tablet Magazin, 27 lipca 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matti Friedman

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2924 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02
Kłamstwo relatywizmu kulturowego. Nie jesteśmy tacy sami   Finlayson   2025-02-01
Dla zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie, Trump musi przenieść amerykańską bazę lotniczą Al-Udeid z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich   Williams   2025-02-01
Wykład, którego nie było    Koraszewski   2025-01-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk