Prawda

Piątek, 1 listopada 2024 - 01:19

« Poprzedni Następny »


Powolne odrzucanie religijnego mitu


Andrzej Koraszewski 2021-09-27

Nauka wynosi cię na księżyc, religia każe ci wbijać się w drapacze chmur. <br />- Amerykański astrofizyk Victor Stenger
Nauka wynosi cię na księżyc, religia każe ci wbijać się w drapacze chmur.
- Amerykański astrofizyk Victor Stenger


Skrzydlate słowa „profesora” Pawła Skrzydlewskiego o cnotach niewieścich uniosły się nad Polską i poszybowały w świat, a przecież ten doradca Ministra Edukacji Zarodkowej wypowiadał się i w innych sprawach, wśród których szczególnym urokiem cechuje się wyłowiona ze studni Internetu wypowiedź z 2014 roku, która być może była powodem wyboru właśnie tego „uczonego” na doradcę właśnie tego ministra.

Od czasów św. Augustyna, (...) św. Tomasza z Akwinu istnieje przekonanie, charakterystyczne dla kultury zachodu, że do edukacji nie nadaje się wielu ludzi. Wielu ludzi nie nadaje się do tego, by być nauczycielami. Nie nadają się przede wszystkim ateiści, dlatego że sam ateizm jest atakiem na ludzki rozum. Jest zgodą na absurd. Jest pogwałceniem podstaw racjonalności.

Już ten krótki cytat jest wskazówką, gdzie ten troglodyta pobierał swoje nauki, a potwierdza to jego biogram w Wikipedii. Kształcony na filozofa na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, tamże uzyskał dyplom doktora oraz habilitację. Tam też uczył kolejne pokolenia studiujących. „Profesorem” został mianowany przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Chełmnie, a w nagrodę za promowanie cnót niewieścich 1 września 2021 odznaczony został wysokim stołkiem rektora Akademii Zamojskiej.


Zapewne ten świeżo upieczony rektor nie domyśla się, jakie będą Rzeczpospolite po jego młodzieży chowaniu, bo niby skąd? Ciekawe jak też wyjaśniłby tytuł artykułu – „25 słynnych naukowców, którzy nie są ateistami”?  Dlaczego u licha trzeba ich ze świecą szukać?


„Nauka jest drogą do zrozumienia świata. Jakiekolwiek łącznie jej z religią powoduje jej zanieczyszczenie, a nie wzbogacenie” pisze Peter Atkins w The Oxford Handbook of Religion and Science. Nasz specjalista od cnót niewieścich ani w domu, ani w szkole, ani na KUL nie miał zapewne okazji poznania się z myślami Demokryta, Spinozy, unikał informacji o Einsteinie, pewnie jakoś ominęły go rozważania o bogach i religii Stephena  Hawkinga, czy niedawno zmarłego Stevena Wienberga. Czy ten rektor Akademii Zamojskiej mógłby się zgodzić ze zdaniem tego ostatniego, że, „Niezależnie czy ludzie wierzą w jakąś religię czy nie, dobrzy ludzie mogą zachowywać się dobrze, a źli źle, ale trzeba religii, żeby dobrzy ludzie czynili zło.”


Oczywiście możemy natychmiast zgłosić zastrzeżenie, że nie tylko religijne mity zachęcają dobrych ludzi do czynienia zła. Na tym polu równie sprawne są mity świeckie, więc jeśli idzie o rozum, lepiej zerkać na naukę, która nie jest zanieczyszczona przez mity. Pewnie temu „profesorowi” trudno byłoby zrozumieć, dlaczego w fizyce mówimy „sprawdzam”, a w metafizyce „ufam”.


Zaufanie do mitów czasem gwałtownie rośnie, czasem się kruszy, a kiedy się kruszy, czasem jest zwrotem w kierunku rozumu, a czasem gwałtownym poszukiwaniem nowych mitów, bo te stare przestały rajcować.


Ameryka, w której rozdział Kościoła i państwa oparty był nie na zwalczaniu religii, a na gwarancjach dla swobody słowa i wyznania, laicyzowała się wolniej niż Europa Zachodnia, a równocześnie dawała lepsze niż Europa warunki rozwoju nauki. (Obecnie obserwujemy przyspieszenie laicyzacji amerykańskiego społeczeństwa i szybkie wkraczanie obłąkanych mitów do instytucji oświatowych, co może prowadzić do skutecznego rozdziału rozumu i szkoły.) W Europie długo trudno było się rozeznać, jak to jest z tym ateizmem badaczy, jako że nawet kiedy przestano częstować cykutą za bezbożność, lepiej było zachować ostrożność. Charles Darwin nie obnosił się specjalnie ze swoim ateizmem, jako że nadal kościelni aktywiści mogli skutecznie zatruć życie. (Chociaż nie ma pewności, czy na tym polu bardziej obawiał się uczonych kolegów, dziennikarzy, czy brał wzgląd na uczucia własnej żony.)


Dziś w zachodnim świecie ateizm nie niesie zagrożenia życia, w demokracjach jest normalnością, w krajach na wpół demokratycznych, kreatury w rodzaju Czarnka, Skrzydlewskiego i podobnych próbują zamknąć przed ateistami drzwi do ośrodków nauczania i całkiem sporo może im się na tym polu udać, jednak końcowy efekt może być odwrotny od zamierzonego, jako że chwilowo widzimy ucieczkę dzieci i młodzieży z lekcji religii, a niebawem możemy być świadkami szerszego buntu przeciw zanieczyszczaniu religią nauki w szkole.


Nie znaczy to  jednak, że wszędzie jest tak pięknie. Nadal są kraje, w których ujawnienie swojego ateizmu może się skończyć egzekucją, więzieniem lub chłostą, więc kiedy zaprzyjaźniona była muzułmanka napisała, że w krajach islamu obserwujemy tsunami ucieczki od islamu i to nie do innych religii, a właśnie do ateizmu, przyjąłem to z przymrużeniem oka, uznając takie obwieszczenie za „pobożne” życzenie. Kiedy jednak to samo niedawno napisał Daniel Pipes zacząłem się zastanawiać, ile w tym stwierdzeniu może być racji. 


Pipes pisze w Middle East Forum, że ateizm wśród muzułmanów roznosi się jak pożar po prerii. W Europie i Ameryce książki byłych muzułmanów znajdują się na szczycie list bestsellerów, film przedstawiający rozdarty na strzępy egzemplarz Koranu ma półtora miliona wyświetleń, inny niemal równie popularny film przedstawia byłą muzułmankę w bikini, smażącą i jedzącą bekon, mnóstwo szyderczych karykatur Mahometa.


Od czasu, kiedy ajatollah Chomeini wezwał wiernych do zamordowania Salmana Rushdiego, minęło ponad 30 lat, a poproszony niedawno o komentarz na temat tego wezwania Rushdie odpowiedział krótko: „Jeden z nas nadal żyje.”


Na przestrzeni tych trzech dekad ukazało się nie tylko wiele innych książek miażdżących islam, ale byliśmy świadkami koszmaru w Islamskiej Republice Iranu, panowania i zbrodni talibów, Al-Kaidy, ISIS, Boko Haram, sukcesów Bractwa Muzułmańskiego w wielu krajach arabskich i w Turcji. Książki będące odpowiedzią na wzywającą do świętej wojny z niewiernymi islamską naukę, jak i na niezliczone koszmarne zbrodnie wiernych posłusznych tym wezwaniom, wydawały się zaledwie cichutkim szeptem skierowanym do nielicznych i sterroryzowanych.                   


Ci, których to interesowało sięgali po znakomitą autobiografię Ayaan Hirsi Ali, ale również po głęboką i wnikliwą pracę Ibn Warraqa Dlaczego nie jestem muzułmaninem (dobrze, że staraniem Euroislamu mamy polskie wydane tej znakomitej książki), ostatnio głośna jest książka urodzonej w tureckiej rodzinie w Amsterdamie Lale Gül pod tytułem Chcę żyć. Jest tych książek dziesiątki, ale to wszystko dzieje się na Zachodzie. Dzięki internetowi docierają do czytelników w muzułmańskich krajach, ale nie sposób zmierzyć, jaka jest siła ich oddziaływania.   


Media w krajach muzułmańskich zaczynają się troszkę liberalizować, a propagandowe telewizje takie jak Al-Jazeera próbują czasem udawać bezstronność. Kiedy pochodząca z Syrii i mieszkająca w USA Wafa Sultan wystąpiła w tej telewizji mówiąc bez owijania w bawełnę o najobrzydliwszych cechach islamu – program obejrzało ponad 30 milionów widzów.           


Daniel Pipes pisze, że tsunami porzucania islamu i mniej lub bardziej otwartego przechodzenia do ateizmu wstrząsa dziś wiarą muzułmańską. Pisze, że z Zachodu właściwie tego nie widać, że tu media utrzymują ludzi w przekonaniu, iż religijność w tych krajach jest zabetonowana na stulecia i nic tego nie zmieni. Tymczasem młode pokolenie mieszkańców islamskich krajów czyta łapczywie Dawkinsa i coraz głośniej domaga się świeckiego państwa. A pamiętajmy, że przy ich władcach tamtejszego systemu oświaty nasz Czarnek i jego doradca to prawie liberałowie. Tyle, że właśnie te kreatury zarządzające szkołami i uniwersytetami okazują się potężną siłą pchającą młode pokolenie do ateizmu.            


Nie da się nawet z grubsza oszacować, jak wielu mieszkańców krajów muzułmańskich porzuciło islam dla ateizmu. Obok zwyczajnego lęku przed prześladowaniami wielu reformatorów deklaruje się nadal jako muzułmanie, żeby zachować sobie możliwość udziału w dyskusji. Prezentują się jako „świeccy” bądź „postępowi” muzułmanie, ale przynajmniej część z nich jest ukrytymi ateistami. Inni uważają, że taki taktyczny zabieg jest nie tylko nieuczciwy, ale i nieskuteczny. Dla religijnego fanatyka heretyk próbujący pogodzić jego doskonałą religię z nowoczesnością jest taki sam, albo jeszcze gorszy od ateisty.


Słynny egipski znawca islamu Nasr Abu Zayd domagający się zmian w nauczaniu islamu zapewniał, że pozostał muzułmaninem. Został jednak szybko zmuszony do ucieczki na emigrację. Otwarty ateizm może pociągnąć za sobą aresztowanie, oskarżenie o bluźnierstwo i obrazę uczuć religijnych, tortury a nawet skazanie na śmierć. Tam gdzie sytuacja nie jest aż tak groźna, otwarty ateizm może spowodować zwolnienie z pracy, wydalenie z uniwersytetu, utratę przyjaciół i konflikt z rodziną. Innymi słowy poglądy naszego rektora Akademii Zamojskiej czy arcybiskupa Jędraszewskiego mają tam za sobą silne sankcje prawne i społeczne.   


Co zatem wiemy? Profesor Amna Nusayr z Uniwersytetu al-Azhar twierdzi, że 4 miliony Egipcjan opuściło islam. Todd Nettleton stwierdza, że według niektórych szacunków „70 procent mieszkańców Iranu odrzuciło islam”.


Z badań Gallupa (2012) wynika że 2 procent populacji Libanu, Pakistanu, Turcji o Uzbekistanu to ateiści. Na Zachodnim Brzegu i w Gazie rośnie to do 4 procent, a w Arabii Saudyjskiej 5 procent. Kiedy znika słowo ateista, a pojawia się określenie „bezwyznaniowy” to w tych samych badaniach liczba „niereligijnych” rośnie do 8 procent w Pakistanie, 16 procent w Uzbekistanie, 19 procent w Arabii Saudyjskiej, 29 procent na Zachodnim Brzegi i w Gazie, 33 procent w Libanie i 77 procent w Turcji.


Na ile możemy to traktować poważnie?

Sondaże Arab Barometer wskazują na znaczny wzrost liczby osób mówiących po arabsku, które deklarują, że nie są „religijni”, z 8 proc. w latach 2012-2014 do 13 proc. w latach 2018-19, czyli znaczący wzrost w ciągu pięciu lat. Tendencja ta jest jeszcze silniejsza wśród osób w wieku 15-29 lat, wśród których odsetek ten wzrósł z 11 do 18 proc. Największy wzrost obserwujemy w Tunezji i Libii, średni w Maroku, Algierii, Egipcie i Sudanie, a prawie bez zmian w Libanie, na terytoriach palestyńskich, w Jordanii i Iraku. Szczególnie uderzające jest to, że mniej więcej tyle samo młodych Tunezyjczyków (47 procent), co Amerykanów (46 procent) określa siebie jako „niereligijni”.

Na przestrzeni ostatniego półwiecza niepokoił przede wszystkim gwałtowny wzrost islamskiego radykalizmu. Coraz więcej mieszkańców islamskiego świata uważa, że nawoływanie do umiarkowania i reformy islamu nie rokują żadnych szans na zakończenie tego koszmaru, że jedyną odpowiedzią jest ateizm, czyli całkowite odrzucenie starożytnych religijnych mitów i przejście do nowoczesności.   


Czy rację ma Daniel Pipes pisząc, że ostatnie dwie dekady pokazują, iż ateizm w muzułmańskich krajach przekształcił się w znaczącą siłę, która może wpłynąć nie tylko na życie jednostek, ale na społeczeństwa i na rządy?


Z jednej strony widzimy ponowne dojście do władzy talibów w Afganistanie, odgórną radykalizację w krajach takich jak Pakistan czy Turcja, z drugiej klęski islamistycznych partii w Tunezji i Maroko, coraz większą widoczność liberałów w Egipcie, liberalizację towarzyszącą Porozumieniom Abrahamowym, powolny ale trwały postęp w kierunku reform w Arabii Saudyjskiej (włącznie z bardzo istotnym, zmianami w systemie szkolnictwa).


Czy książę Salman szybciej wpuści ateistów do saudyjskich szkół, niż Czarnek zdoła wygnać ateistów z polskich szkół? To ciekawe pytanie. Tymczasem obserwujemy głosowanie nogami i tu u nas, i tam, gdzie ateizm nadal wymaga prawdziwej odwagi.


Czy idea szkoły oczyszczonej z mitów religijnych i ideologicznych ma szansę? To pytanie do wróżki, ale z pewnością warto o taką szkołę walczyć. Wygrana nie będzie łatwa ani tym bardziej nie jest pewna, ale sama walka może być ważnym elementem w procesie nauczania.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 931 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Mały Traktat o duszy dziecka poczętego tak lub inaczej   Koraszewski   2019-03-26
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia? (II)   Ferus   2019-03-24
Zwalczanie oszukańczych kapłanów i komercjalizacji religii w Republice Południowej Afryki   Igwe   2019-03-23
Dlaczego musiałem zostać ateistą   Ferus   2019-03-17
Eks-ateistka obnaża nędzę ateizmu   Koraszewski   2019-03-07
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-03-03
Trzy dni, które nie wstrząsną Kościołem   Koraszewski   2019-02-25
Ego kontra Świadomość II. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-02-24
Kiedy największa na świecie sunnicka instytucja religijne potępi swój kolonializm?    Shoaaib   2019-02-24
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-02-17
Papież ucałował notorycznego islamistycznego antysemitę   Meotti   2019-02-12
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia?   Ferus   2019-02-10
Płaska Ziemia: kwestia wiedzy czy wiary? (II)   Ferus   2019-01-27
Płaska Ziemia: czyli kwestia wiedzy czy wiary?   Ferus   2019-01-20
Zachodni apologeci ekstremizmu   Rafizadeh   2019-01-19
Refleksje po lekturze „Ateisty”   Ferus   2019-01-13
Czy Afryce potrzebna jest religijna reformacja?   Igwe   2019-01-08
Eksperci od „prawdziwej” wolności i grzechu   Ferus   2019-01-06
Ośmioletnia panna młoda   Rafizadeh   2019-01-02
Intrygujące pytanie papieża Franciszka   Ferus   2018-12-30
Tak, jest wojna między nauką a religią   Coyne   2018-12-29
Jasełkowo-teologiczne refleksje dziadka „Maryi panienki”.   Ferus   2018-12-23
Pogodzenie nauki i religii?   Coyne   2018-12-21
Adwokat diabła II.Czyli religijna wersja ludzkich umiejętności „poszukiwania wyjścia”.   Ferus   2018-12-16
Adwokat diabła. Czyli religijne racje zastępujące prawdę.   Ferus   2018-12-09
Duchowni wypaczają religię i mordują kobiety   Reza   2018-12-03
Niechciany dar Boga. Czyli trudności z akceptacją nieuniknionego.   Ferus   2018-12-02
W Nigerii porzucenia religii jest ryzykownym przedsięwzięciem   Igwe   2018-11-29
Człowiek musi w coś wierzyć. Podsumowanie.   Ferus   2018-11-25
 “Islam przeżywa ostre starcie z nowoczesnością i wymaga reform”     2018-11-22
Człowiek musi w coś wierzyć. Schizma arcybiskupa Lefebvre'a   Ferus   2018-11-18
Człowiek musi w coś wierzyć. Mariawici.   Ferus   2018-11-11
Boski niebyt, nauka i patriotyzm   Koraszewski   2018-11-07
Człowiek musi w coś wierzyć. Raskolnicy, Swedenborg.   Ferus   2018-11-04
Człowiek musi w coś wierzyć. Savonarola, Luter i inni   Ferus   2018-10-28
Allah stworzył kobiety, żeby były w domach     2018-10-25
Prawdziwy opór przeciw fanatyzmowi   Chesler   2018-10-24
Człowiek musi w coś wierzyć. Kontynuacja.   Ferus   2018-10-21
List Einsteina kwestionujący religię, biblię i ideę Boga jest znowu na sprzedaż   Coyne   2018-10-19
Jak ekstremistyczny rząd traktuje dziewczynki i kobiety   Bulut   2018-10-19
Szatan pierwszej klasy   Kruk   2018-10-15
Przemyślana odmowa przymusowej relokacji uchodźców   Ferus   2018-10-14
Kiedy rzeczywistość zaprzecza religijnej fikcji. Czyli refleksje nad listem papieża Franciszka do ludu Bożego.   Ferus   2018-10-07
Rozum uskrzydlony wiarą (III)   Ferus   2018-09-30
Rozum uskrzydlony wiarą (II)   Ferus   2018-09-23
Rozum uskrzydlony wiarą   Ferus   2018-09-16
Zbrodnie Boga czy zbrodnie ludzi w imieniu Boga?   Ferus   2018-09-09
Kiedy stworzenie czuje się lepsze od Stwórcy.   Ferus   2018-09-02
Na skrzydłach Nauki i Wiary (III)   Ferus   2018-08-26
Na skrzydłach Nauki i Wiary (II)   Ferus   2018-08-19
Na skrzydłach Nauki i Wiary   Ferus   2018-08-12
Religia i strach, historia hidżabu   Rafizadeh   2018-08-10
Dziecko, grzech i kochający Ojciec w niebie   Ferus   2018-08-05
Refleksje sprzed lat: Na skrzydłach Nauki i Wiary II.   Ferus   2018-07-29
Refleksje sprzed lat: Na skrzydłach Nauki i Wiary.   Ferus   2018-07-22
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Czy panie zaorzą Kościół?   Koraszewski   2018-07-09
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (V)   Ferus   2018-07-08
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (IV)   Ferus   2018-07-01
Wolna myśl, religianctwo i nasze uniwersytety   Igwe   2018-06-29
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (III)   Ferus   2018-06-24
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (II)   Ferus   2018-06-17
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby   Ferus   2018-06-10
Islam jest nie do pogodzenia z wolnością   Imani   2018-06-06
Człowiek musi w coś wierzyć. Nestorianizm.   Ferus   2018-06-03
Wielkie urojenie świętych pism   Mohamed   2018-06-01
Niech przemówią tureccy uczeni: zobaczymy czym jest islamizm   Bekdil   2018-05-30
Człowiek musi w coś wierzyć. Arianizm.   Ferus   2018-05-27
Seks w Kościele Powszechnym   Koraszewski   2018-05-25
Człowiek musi w coś wierzyć. Spadkobiercy manicheizmu.   Ferus   2018-05-20
Ateizm w Nigerii Północnej   Igwe   2018-05-15
Człowiek musi w coś wierzyć. Manicheizm.   Ferus   2018-05-13
Paradoksy cudu Słońca w Fatimie   Ferus   2018-05-06
Człowiek w labiryncie iluzji. Suplement II.   Ferus   2018-04-29
Człowiek w labiryncie iluzji. Suplement.   Ferus   2018-04-22
Człowiek w labiryncie iluzji. Część VI.   Ferus   2018-04-15
Australijski arcybiskup odmawia informowania o pedofilii księży i ich ofiarach   Coyne   2018-04-12
Nocna rozmowa z biskupem o sensie życia   Koraszewski   2018-04-09
Człowiek w labiryncie iluzji (Część V)   Ferus   2018-04-08
Człowiek w labiryncie iluzji  (Część IV)   Ferus   2018-04-02
Czy Bóg kocha małpi patriotyzm?   Koraszewski   2018-03-26
Człowiek w labiryncie iluzji (III)   Ferus   2018-03-25
O przebudzenie sceptycyzmu w Mozambiku   Igwe   2018-03-21
Człowiek w labiryncie iluzji (II)   Ferus   2018-03-18
Ateizm i religijna nienawiść w Zambii   Igwe   2018-03-15
Człowiek w labiryncie iluzji   Ferus   2018-03-11
Refleksje sprzed lat: „Czy pewność to prawda?”   Ferus   2018-03-04
Tęsknota za bezpiecznym miejscem III.     2018-02-25
Czy Pan Bóg lubi kiszone ogórki?   Koraszewski   2018-02-21
Tęsknota za bezpiecznym miejscem (II)Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-18
Tęsknota za bezpiecznym miejscem. Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-11
Archipelag islam, czy mamy się bać?   Koraszewski   2018-02-08
#PrayForGaza #PrayForPalestina.   Koraszewski   2018-02-07
Religijna troska o wspólny dom - Ziemię   Ferus   2018-02-04
Niebo naprawdę istnieje? To i piekło też?   Ferus   2018-01-28
Czas pociągnąć do odpowiedzialności “kapłanów-cudotwórców”   Igwe   2018-01-27
Nie ma konfliktu między nauką i religią, jest konflikt między religią i nauką   Koraszewski   2018-01-24
Fałszywi prorocy. Zakończenie.   Ferus   2018-01-21
Fałszywi prorocy. Podsumowanie.   Ferus   2018-01-14

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk