Prawda

Niedziela, 28 maja 2023 - 00:43

« Poprzedni Następny »


Katar i gry wojenne


Liat Collins 2022-02-25

EMIR Kataru, szejk Tamim bin Hamad Al Thani i prezydent USA Joe Biden, ściskają sobie ręce podczas spotkania w Gabinecie Owalnym 31 stycznia 2022r.(zdjęcie: LEAH MILLIS/REUTERS)

EMIR Kataru, szejk Tamim bin Hamad Al Thani i prezydent USA Joe Biden, ściskają sobie ręce podczas spotkania w Gabinecie Owalnym 31 stycznia 2022r.

(zdjęcie: LEAH MILLIS/REUTERS)



Spojrzałam na piłkę i zobaczyłam przyszłość. Nie, to nie była kryształowa kula. To była piłka nożna, dokładnie taka, jak ta, którą zobaczymy na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej w Katarze pod koniec tego roku. 


Fakt, że Katar będzie gospodarzem mundialu skłania nie tylko do podniesienia brwi, budzi wiele pytań dotyczących prawdopodobnych łapówek. Wybór Kataru na gospodarza mundialu w 2022 roku stał się jeszcze bardziej problematyczny po doniesieniach o śmierci około 6500 zagranicznych pracowników budujących stadiony i obiekty towarzyszące w warunkach, które określa się jako współczesne niewolnictwo, często w koszmarnym upale. Rzeczywiście, to pustynne miejsce jest tak niegościnne, że FIFA w bezprecedensowym posunięciu zmieniła daty turnieju z tradycyjnego lata na chłodniejsze dni listopada-grudnia. 


Pozwolenie Katarowi na organizację mundialu jest podobne do obecnego wyścigu na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie, pomimo koszmarnego łamania praw człowieka przez Chiny, ich okupacji Tybetu, prześladowań Ujgurów oraz gróźb wobec Tajwanu i całego regionu. 


Jednak to nie olimpiada czy mundial sprawiły, że zaczęłam myśleć o Katarze. Skłonił mnie do tego raczej pewien uścisk dłoni, który został przeoczony tak jak to wszystko, co dzieje się  wokół świata sportu.


Chociaż prezydent USA Joe Biden był jednym z tych, którzy zainicjowali dyplomatyczny bojkot Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, nie wygląda na to, że będzie protestował w sprawie igrzysk w Katarze. Przeciwnie. 31 stycznia Biden powitał przywódcę Kataru, emira szejka Tamima Bin Hamada Al Thaniego, który przybył z oficjalną wizytą do Białego Domu, posuwając się nawet do poinformowania emira o swoim zamiarze „wyznaczenia Kataru jako głównego sojusznika spoza NATO”. 


EMIR Kataru Szejk Tamim bin Hamad al-Thani w Doha (źródło: zrzut z ekranu wideo.)



Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, kiedy usłyszałem tę wiadomość późnym wieczorem i zapadłam we niespokojny sen – sprawdzając dopiero rano dokładnie słowa w oficjalnym oświadczeniu Białego Domu. Tam czarno na białym czytamy: „Razem [Biden i Al Thani] potwierdzili swoje wspólne zainteresowanie promowaniem bezpieczeństwa i dobrobytu w Zatoce i w całym regionie Bliskiego Wschodu, zapewnieniem stabilności globalnych dostaw energii, wspieraniem ludności Afganistanu, oraz zacieśnieniem współpracy handlowej i inwestycyjnej. Prezydent i emir z zadowoleniem przyjęli podpisanie umowy o wartości 20 miliardów dolarów między Boeingiem a Qatar Airways Group, która wesprze dziesiątki tysięcy miejsc pracy w przemyśle amerykańskim. W uznaniu strategicznego partnerstwa między Stanami Zjednoczonymi a Katarem, które pogłębiło się w ciągu ostatnich 50 lat”.


Szczerze mówiąc, nawet ci, którzy nie śledzą zimowych igrzysk olimpijskich, mieli ostatnio wiele okazji pozwalających na odwrócenie uwagi. Łatwo było przeoczyć spotkanie Bidena z Al Thanim, nie wspominając o tym, że katarski szef państwa był pierwszym przywódcą z Zatoki, którego prezydent USA gościł po wprowadzeniu się do Białego Domu. Poparcie dla krajów Zatoki Perskiej zaangażowanych w Porozumienia Abrahamowe – pokój między Izraelem, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Bahrajnem, gdzie premier Naftali Bennett został w tym tygodniu powitany po królewsku – oczywiście zajęło dalsze miejsce. Arabia Saudyjska, tradycyjny sojusznik Stanów Zjednoczonych, jeszcze nie doświadczyła ciepła, jakie zapewnia Biden swoim gościom przy kominku w Gabinecie Owalnym.


Oczywiście wszyscy patrzyliśmy na kryzys rosyjsko-ukraiński, gdy Władimir Putin zagroził atakiem na swojego mniejszego sąsiada, po części za grzech gotowości przystąpienia do NATO. 


W tej globalnej wiosce, wydarzenia oddzielone o tysiące kilometrów są jednak ze sobą powiązane. Jedną z głównych konsekwencji konfliktu rosyjsko-ukraińskiego jest groźba Putina, że zakłóci dostawy gazu do Europy, jeśli Europa poprze Ukrainę. Katar to maleńki kraj, zamieszkiwany przez około 3 miliony ludzi, z czego tylko 330 000 to jego obywatele. Ale to, czego temu krajowi brakuje w zasobach ludzkich, nadrabia zasobami naturalnymi. Katar jest największym na świecie eksporterem skroplonego gazu ziemnego. Stąd wzmianka w oświadczeniu Białego Domu o „zapewnieniu stabilności globalnych dostaw energii”. Kryzys w Europie pozwala Katarowi przejść z pomocą.


W komunikacie prasowym jest jeszcze jedna ciekawa uwaga: odniesienie do Afganistanu. Pospieszne wycofanie sił amerykańskich i zachodnich z Afganistanu w zeszłym roku umożliwiło talibom szybkie przejęcie kontroli nad całym krajem, cofając go o 20 lat wstecz do mroków średniowiecza.


Po wycofaniu się Amerykanów sekretarz stanu Antony Blinken ogłosił, że Katar będzie reprezentował amerykańskie interesy w Afganistanie, poprzez swoją ambasadę w Kabulu. Należy przypomnieć, że Katar miał w swojej stolicy przedstawicielstwo talibów i utrzymywał z nim bliskie stosunki podczas chudych lat, kiedy nie mieli władzy. Te bliskie stosunki umożliwiły Katarowi ułatwienie wycofania wojsk amerykańskich, pomagając w rozmowach z talibami, a następnie w ewakuacji Amerykanów i innych osób z Zachodu (jak również niektórych ich afgańskich pomocników).


Katar jednak prowadzi podwójną grę. Z jednej strony wspiera terroryzm, z drugiej zajmuje się arbitrażem w rozmowach z terrorystami. Nie tylko talibowie na tym skorzystali. Katarskie pieniądze (za zgodą Izraela) są regularnie wysyłane do Gazy, teoretycznie aby pomóc uspokoić napięcia w pozbawionej gotówki enklawie kontrolowanej przez Hamas. Ile z tych pieniędzy naprawdę idzie na budowanie lepszych warunków życia dla miejscowej ludności, a ile na wzmocnienie Hamasu, międzynarodowej organizacji terrorystycznej, dokładnie nie wiadomo. Nitsana Darshan-Leitner, prezeska Shurat HaDin – Israel Law Center, która śledzi i ściga sponsorów terroryzmu, nazywa Katar „finansowym ojcem palestyńskiego terroru”.


Jeszcze nie tak dawno Katar był bojkotowany przez większość państw arabskich. Teraz wzmacnia swoją pozycję jako międzynarodowy gracz. Katar nie może pochwalić się imponującą historią swojego sportu, ale jego niesamowite bogactwo pozwoliło mu na zakup imponujących aktywów. 


Kiedy w ubiegłym roku jedna z najlepszych francuskich drużyn piłkarskich, Paris Saint-Germain, ogłosiła, że do zespołu dołączy megagwiazda Lionel Messi, umożliwiły to katarskie pieniądze, a nie francuska gotówka. Qatar Sports Investments, spółka zależna od katarskiego rządowego funduszu, jest od 2011 roku właścicielem klubu Paris Saint-Germain. 


Poza francuską sceną piłkarską, katarskie inwestycje widzimy w miejscach tak różnorodnych, jak niemiecki przemysł samochodowy (Volkswagen), włoska moda, nieruchomości na Manhattanie i kilka słynnych zabytków Londynu. Maleńkie królestwo inwestuje również w uniwersytety na całym świecie, budując w ten sposób przyszłe wsparcie, i ma udziały w zachodnich bankach i funduszach.


Dla Kataru to jest gra w kupowanie władzy i wpływów. Sponsorowana przez państwo katarska Al Dżazira jest jednym z narzędzi do osiągnięcia tego celu. Dlatego w tym samym czasie, gdy królestwo przedstawia się jako umiarkowana siła w niespokojnym regionie, Katar systematycznie nasila podżeganie. Wykorzystuje swoje pieniądze zarówno do kupowania lepszego wizerunku, jak i do wspierania terroryzmu. 


Świat ochoczo ignoruje przyjazne więzi między Doha a Teheranem, w ten sam sposób, w jaki woli ignorować rzeczywiste znaczenie nuklearnych aspiracji Iranu i sponsorowanie przez ten kraj organizacji terrorystycznych, w tym Hamasu, Hezbollahu i Huti. Parafrazując często błędnie cytowanego Clausewitza, Katar wykorzystuje swoje zasoby gazowe do prowadzenia działań wojennych środkami dyplomatycznymi. Rozumie zasady gry, ale gra w zupełnie inną piłkę. 


Obserwowanie, jak Stany Zjednoczone przytulają się do Kataru i forsują nieodpowiedzialne dążenia do ponownego porozumienia nuklearnego z Iranem w Wiedniu, nie uspokaja niepokoju tradycyjnych sojuszników Ameryki na Bliskim Wschodzie i gdzie indziej, szczególnie w obliczu katastrofalnego wycofania się z Afganistanu. Dlatego istotny będzie przebieg kryzysu rosyjsko-ukraińskiego. Zawsze dobrze jest uważnie obserwować piłkę.


Qatar and war games

Jerusalem Post, 17 lutego 2022r.

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski 



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Wyślij artykuł do znajomego: Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2377 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa



 Palestyńskie weto



Wzmacnianie układu odpornościowego



Wykluczenie Tajwanu z WHO



Drzazgę źle się czyta



Sześć lat



Pochodzenie



Papież Franciszek



Schadenfreude



Pseudonaukowa histeria...

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk