Prawda

Poniedziałek, 8 wrzesnia 2025 - 03:31

« Poprzedni Następny »


Fronda: „Brawo Polska - Wzgórza Golan nie dla Izraela!!!”


Andrzej Koraszewski 2019-03-29

Wzgórza Golan. Zniszczone pojazdy armii syryjskiej jadącej na podbój Izraela w 1973 roku.

Wzgórza Golan. Zniszczone pojazdy armii syryjskiej jadącej na podbój Izraela w 1973 roku.



Takiej jedności ponad podziałami nie widzieliśmy w naszym kraju od wielu lat. Nie ulega wątpliwości, że wszyscy zgadzają się z „Frondą”, na której portalu dowiadujemy się, że Polska, która od 1 stycznia 2018 jest na dwa lata członkiem Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, teraz głosowała razem z Rosją, Turcją i Syrią przeciw podpisowi prezydenta Trumpa. Poparły nas Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Belgia. Jednak „Fronda” bije brawa przede wszystkim dla Polski.

„Aneksja terytorium siłą jest zakazana przez prawo międzynarodowe”, przypomina „Fronda”, nie zważając na to, że ktoś mógłby sobie przypomnieć o „bezprawnie” darowanych nam przez Stalina naszych Ziemiach Zachodnich.


Z „Frondą” zgadza się w stu procentach kierownik działu zagranicznego „Rzeczpospolitej” Jerzy Haszczyński, który pisze, że to sprawa niezwykle ważna dla Polski, i że:

„Konsekwencje bliskowschodniego pomysłu Trumpa są tak przerażająco czytelne, że Polska stanowczo się od niego odcięła. I działa ręka w rękę z innymi państwami Unii. Choć w innych sprawach – wydatków na obronność, Nord Stream 2 czy paktu migracyjnego – jesteśmy zazwyczaj z Trumpem przeciw nim.”

Nie dowiadujemy się, dlaczego Wzgórza Golan są tak ważne dla Polski, kierownik działu zagranicznego „Rzeczpospolitej” pisze tylko, że „decyzja dotyczy 1200 km kw. terytorium, które Izrael okupuje od ponad pół wieku” oraz że była to „nielegalna aneksja dokonana siłą”. (Nie należy kierownikowi wypominać braku wzmianki o tym, że Syria trzykrotnie napadała na Izrael, że ten teren został zajęty w wojnie obronnej, ani faktu, że Syria trzykrotnie odmówiła przyjęcia tych terenów w zamian za traktat pokojowy. Prawdopodobnie te fakty zostały pominięte tylko ze względu na brak miejsca).     


Portal „wPolityce” przywołuje słowa polskiej ambasador przy ONZ, pani Joanny Woroneckiej, która powiedziała, że Polska podziela stanowisko Unii Europejskiej oraz że:

Aneksja terytorium siłą jest niezgodna z prawem międzynarodowym, w tym Kartą Narodów Zjednoczonych oraz rezolucją Rady Bezpieczeństwa 497 z 17 grudnia 1981 roku. Ta jednogłośnie przyjęta rezolucja stanowi: wszystkie postanowienia Konwencji Genewskiej w odniesieniu do ochrony osób cywilnych w czasie wojny, z 12 sierpnia 1949 r., wciąż mają zastosowanie do terytorium Syrii okupowanego przez Izrael od czerwca 1967 roku.

Jak można z tego wnioskować, pani ambasador również nie miała czasu na wspomnienie o trzech próbach połączonych armii państw arabskich zmierzających do zniszczenia Izraela (w których Syria aktywnie brała udział), ani o tym, kto sponsorował ową rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ z grudnia 1981 roku, ani o tym, że prawo międzynarodowe rozróżnia zajęcie terenów w wojnie najeźdźczej (takiej jak np. zajęcie połowy Cypru przez Turcję)  i utratę terytoriów w efekcie agresji. (Można z tej wypowiedzi przedstawicielki Polski  wnosić, że Izrael napadł na spokojną Syrię i zabrał jej takie piękne wzgórza, bo mu się tak podobało.) „wPolityce” przywołuje również słowa przedstawiciela Rosji przy ONZ, Władimira Sforonkowa, który przekonywał, że posunięcie Trumpa jest nie do zaakceptowania:

Jeśli ktokolwiek czuje pokusę, by podążać za tym złym przykładem, zachęcamy go do powstrzymania się od tej agresywnej rewizji prawa międzynarodowego.

Nic dziwnego, że wszyscy przekonują, iż ta decyzja Trumpa usprawiedliwa aneksję Krymu przez Rosję. (Rosyjski dyplomata martwił się również, że ta decyzja pogorszy relacje Izraela z krajami arabskimi.)


Ten aspekt usprawiedliwiania tą decyzją rosyjskich aneksji Krymu zaniepokoił szczególnie korespondenta „Gazety Wyborczej” w USA, Roberta Stefanickiego, który również nigdy nie słyszał o żadnej agresji ze strony Syrii, a obawiając się złego przykładu, przywołał opinię byłego republikańskiego dyplomaty i przewodniczącego Rady Stosunków Międzynarodowych przy Departamencie Stanu, Richarda Haassa, który orzekł, że „Waszyngtonowi będzie teraz trudno krytykować Rosję za anektowanie kawałków Ukrainy i Gruzji”.


Stefanicki, w odróżnieniu od wszystkich innych wspomina, że Izrael proponował zwrot Wzgórz Golan w zamian za traktat pokojowy. Fragment jego artykułu poświęcony tej sprawie nosi intrygujący podtytuł „20 lat sekretnych rozmów” i umieszczony jest na samym końcu artykułu poświęconego izraelskim wyborom i różnym spekulacjom. Te rozmowy były tak sekretne, że nie wiedzieli o nich tylko dziennikarze zachodni. Rozpoczął je premier Izraela Rabin, oferując „ziemię za pokój”, jeszcze bardziej hojne oferty przedstawili premierzy Barak i Olmert i wszystkie spotykały się z konsekwentną odmową. Stefanicki przypomina, że w ostatniej próbie, w 2010 roku negocjatorem był Benjamin Netanjahu i że wszystkie te próby spotkały się z odmową. (Nie przypomina o syryjskiej agresji militarnej, ani o wykorzystywaniu Wzgórz Golan do ostrzeliwania ludności Izraela również w czasach zawieszenia broni.) Jak pisze dziennikarz „Gazety Wyborczej”:

„Ale Hafez Asad zmarł, zastąpił go syn Baszar i ostatecznie nie dogadano się co do dokładnego przebiegu granicy.”

Z czego można wnosić, że gdyby nie śmierć wielkiego syryjskiego prezydenta to pewnie by się dogadali.   


Korespondent „Gazety" w USA przywołuje na dowód jedyne izraelskie źródło szanowane przez jego macierzystą redakcję: „Według źródeł ‘Haareca’, udałoby się to, gdyby w Syrii nie wybuchła wojna domowa, która zmusiła reżim Asada do skrętu w przeciwnym, proirańskim kierunku”.


Tak czy inaczej „Gazeta Wyborcza” również całkowicie zgadza się z „Frondą”. 


Zdumiewająca ponadpartyjna zgodność doniesień, zarówno w tym, które fakty należy pominąć, jak i do  jakich wniosków należy czytelników przekonać, skłania do poszukiwania opinii ekspertów. Radio TOK-FM zaprosiło do studia  doktora Bartosza Bojarczyka z Zakładu Stosunków Międzynarodowych  Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, który powtórzył za innymi ekspertami, że to „niebezpieczny precedens”, no bo usprawiedliwia aneksję Kremla. Powiedział, że Stany Zjednoczone otwierają kolejne niebezpieczne furtki pozwalające na akceptację rozwiązań siłowych w polityce i że to woda na młyn rosyjskiej propagandy. Ekspert dodał również, że Wzgórza Golan są tak ważne politycznie również „...ze względu na rzekę Jordan, która płynie niejako u ich stóp. Dzięki temu państwo, które je kontroluje, może mieć władzę nad zużyciem wody pitnej”.


Nie mając już nadziei na znalezienie lepszego eksperta w Polsce, warto zobaczyć, co mówią inni. Vivian Bercovici, kanadyjska dyplomatka, była ambasadorka Kanady w Izraelu, w artykule pod tytułem Krytycy decyzji Trumpa w sprawie Golanu powinni przypomnieć sobie fakty przypomina, że chociaż wojna sześciodniowa zaczęła się od prewencyjnego uderzenia Izraela na egipskie lotnictwo, aktywne włączenie się do tej wojny Syrii jest poza wszelką wątpliwością. Arabscy politycy powtarzali, że zniszczą Izrael, armie Syrii i Jordanii przekroczyły granice Izraela. Wcześniej przez wszystkie lata od zakończenia wojny 1948 roku Syria nieustannie prowadziła ataki terrorystyczne, ostrzeliwując ludność izraelską właśnie ze Wzgórz Golan. Autorka przypomina, że Wzgórza nie mają religijnego znaczenia dla żadnej ze stron, w 1973 roku mieszkało tam około 20 tysięcy syryjskich Druzów (którzy  nigdy nie czuli się żadnymi Palestyńczykami) i że należy patrzeć na ten region wyłącznie jako na miejsce o wyjątkowym znaczeniu strategicznym. Syryjskie wojsko regularnie ostrzeliwało izraelską ludność z tych wzgórz i nie ma najmniejszej nadziei, że byłoby inaczej w przypadku, gdyby tereny te powróciły pod suwerenność syryjską. Wręcz przeciwnie. 


Oczywiście możemy tu dodać, że strzelanie do Żydów ani mediom, ani politykom zazwyczaj nie przeszkadza, decyzja Trumpa prawa nie zmienia, ale ponieważ prawo jest tu tak często przywoływane, zastanawiałem się,  czy ktoś zwrócił się w tej sprawie do jakiegoś specjalisty w dziedzinie prawa międzynarodowego? W polskich mediach nie znalazłem śladów takiej próby. Dziennikarze powtarzają w kółko, że decyzja Trumpa narusza międzynarodowe prawo, ale unikają szczegółów w tej kwestii, a szczególnie rozróżnienia między terytoriami zajętymi w wojnie obronnej i terytoriami zajętymi w drodze agresji. Przywoływana często Karta ONZ, w artykułach 2, 3 i 4 mówi ogólnie o tym, że państwa członkowskie powinny w konfliktach odwoływać się do środków pokojowych, żeby nie narażać międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, nie powinny grozić użyciem siły ani pozbawieniem politycznej niezależności (lepiej nie mówić tego krajom arabskim, Turcji lub Iranowi, bo mogą się zdenerwować).  


22 listopada 1967 ONZ (ze Związkiem Radzieckim na czele) przyjęła sponsorowaną przez Brytyjczyków rezolucję 242, której preambuła głosiła:

„Podkreśla się niedopuszczalność zdobywania terytoriów w drodze wojny i konieczność działania na rzecz sprawiedliwego i trwałego pokoju, w którym każde państwo danego regionu może żyć w bezpieczeństwie.”

Preambuły do rezolucji nie tworzą prawa międzynarodowego, chyba, że sprawa dotyczy Żydów. Nikt nie miał wtedy i nikt nie ma nadal najmniejszej wątpliwości, że ta rezolucja odnosiła się wyłącznie do Izraela i nie miała ani wtedy, ani później zastosowania do żadnego innego kraju.    


Amerykanski profesor prawa międzynarodowego, Eugene Kontorovich, w oświadczeniu przed komitetem ds. bezpieczeństwa amerykańskiej Izby Reprezentanów 17 lipca 2018 roku o sprawie Wzgórz Golan mówił m. in.:

„Poglądy Komisji Prawa Międzynarodowego ONZ oraz większości uczonych w sprawie zdobyczy w wojnie obronnej mówią, że są one uprawnione zgodnie z Kartą ONZ. Nie powinno to dziwić, zważywszy, iż odpowiada to po prostu powszechnej praktyce. W latach bezpośrednio po przyjęciu tej Karty, wiele państw zwycięskiego Sojuszu Atlantyckiego przejęło terytoria pokonanych narodów. Wszystkie te aneksje zostały zaakceptowane bez żadnych kontrowersji przez USA i przez społeczność międzynarodową. Wymieńmy tu kilka przykładów – Holandia w 1949 roku jednostronnie zaanektowała pewne terytoria niemieckie, Grecja i Jugosławia przejęły pewne terytoria włoskie; Związek Radziecki i Polska zaanektowały duże części terytorium Niemiec. Komitet Prawa Międzynarodowego ONZ (ILC) szczegółowo opisał podstawy prawne tych aneksji, ponieważ stojące za nimi użycie siły było prawnie uzasadnione (obrona), zdobycze terytorialne były dozwolone. Ta praktyka nie ograniczała się do okresu bezpośrednio po zakończeniu Drugiej Wojny Światowej. Po zakończeniu wojny koreańskiej w 1953 roku Korea Południowa kontrolowała i ogłosiła swoją suwerenność na terytoriach znajdujących się na północ od granicy przed wybuchem tej wojny. Jednakże ani Stany Zjednoczone ani międzynarodowa społeczność nie widziały żadnych przeszkód w uznaniu suwerenności Seulu na tych terytoriach.”

Kontorovich podkreślał w tym oświadczeniu, że nie było przypadków kwestionowania zdobyczy w wojnach obronnych poza zdobyczami izraelskimi. (Nie jest to cała prawda, Watykan długo nie chciał uznać polskiej suwerenności na Ziemiach Zachodnich, a nawet próbował narzucać niemieckich biskupów w byłych niemieckich diecezjach)


Jak się wydaje, w kwestiach związanych z Izraelem dziennikarze (i politycy) dość swobodnie używają określenia „prawo międzynarodowe” sprawiając wrażenie, iż nie wiedzą, co stanowi to prawo, a co nie. Źródłem prawa międzynarodowego są międzynarodowe (podpisane i ratyfikowane) traktaty, ratyfikowane konwencje, niektóre (wiążące) rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ. Nie stanowią prawa międzynarodowego rezolucje Zgromadzenia Ogólnego ONZ, ani rezolucje Unii Europejskiej, ani oświadczenia amerykańskiego prezydenta, ani kazania papieży, ani nawet wyroki różnych trybunałów.


Piszący o decyzji Trumpa przywoływali często Konwencję Genewską. To interesujące, stosowny fragment IV Konwsencji Genewskiej mówi o:

  1. zmuszaniu, bądź nakłanianiu ludności cywilnej do służby wojskowej w siłach zbrojnych rzeciwnika,
  2. przymusowym przesiedlania ludności cywilnej z terytoriów okupowanych,
  3. deportacji lub przesiedlaniach własnej ludności cywilnej na terytorium okupowane,
  4. rabunku i brania zakładników, zakazie przesiedlania ludności na terenach okupowanych.

Konwencja ta uchwalona w 1949 roku zakazuje zatem praktyk, z jakimi mieliśmy do czynienia w Pakistanie, w Chinach (Tybet), na Cyprze, w Związku Radzieckim i w wielu innych miescach na świecie, włącznie z praktykami Jordanii na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie. (Również działania Polski na Ziemiach Zachodnich popadałyby pod tę konwencję, ale prawo nie działa wstecz.)  


Jednak próba zastosowania tej konwencji do Izraela wymagałaby nadzwyczajnej akrobacji logicznej. Na Wzgórzach Golan nikt nie próbował przesiedlać mieszkających tam Druzów. Przeciwnie oferowano im obywatelstwo izraelskie, z czego niektórzy skorzystali, inni nie, ale ich prawa i ich własność nie zostały naruszone, zaś osadnictwo izraelskie nie miało w żadnym przypadku charakteru przesiedleń. (Oczywiście nie brano zakładników i nie zmuszano do służby wojskowej.)


Możnaby sądzić, że ludzie zarabiający na życie swoje i swoich rodzin informowaniem powinni interesować się znaczniem używanych przez nich pojęć, jak również znać fakty, o których rzekomo informują, chyba że mylą pracę dziennikarza z zawodem misjonarza. A wówczas ta nieprawdopodobna ponadpartyjna zgodność informowania o tym, co ludzie mają myśleć o Wzgórzach Golan i dlaczego powinny one bezzwłocznie powrócić pod suwerennośc Syrii, sprawia wrażenie całkowitego braku zainteresowsania tym co dzieje się w Syrii i nieustającego gniewu, że te Wzgórza mogą wzmacniać obronność Izraela. Szczególnie w obliczu coraz większej obecności militarnej Iranu i Hezbollahu w pobliżu izraelskiej granicy z Syrią.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. @Marek Eyal Hal 2019-03-31
1. Postawa narodu niezależna od ustroju Marek Eyal 2019-03-29


Notatki

Znalezionych 3006 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Trump i Rubio odrzucają narrację o palestyńskim cierpieniu   Tobin   2025-09-07
Pokolenie Homo sovieticus   Koraszewski   2025-09-05
Wojna z izraelskimi politykami przekroczyła granice absurdu   Hoffman   2025-09-03
Homo sapiens idzie na wojnę   Koraszewski   2025-09-02
Terroryści Huti najechali siedzibę ONZ w Jemenie     2025-09-02
Orgiastyczny taniec pluszowych misiów   Koraszewski   2025-08-31
Ciche ludobójstwa   Finlayson   2025-08-31
Śmierć jako „męczennik” jest „większym” osiągnięciem niż ukończenie szkoły średniej   Zilberdik   2025-08-29
Wiek Bezużytecznego Aktywizmu   Tabrizi   2025-08-28
Dwa filmy Triggernometry o wojnie w Gazie   Coyne   2025-08-24
Nowi Purytanie: czyli kult bez Boga   Finlayson   2025-08-10
Arkady, dziewczyny i spiskowcy   Koraszewski   2025-07-21
Wiadomości z innego kraju, ze świata, czasem nawet z Polski     2025-07-20
Haniebna obrona terroryzmu przez BBC     2025-07-19
Pewna religia nienawidzi psów   Spencer   2025-07-18
Szekspir napisał podręcznik współczesnego antysemityzmu   Vanita   2025-07-18
Zaczarowany świat PRL   Koraszewski   2025-07-17
O podstawowej różnicy między fajką a papierosem   wnuczki   2025-07-17
Kanadyjskie wybory i handel strachem   Finlayson   2025-07-14
Dramat uchodźców wczoraj i dziś     2025-07-13
Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk