Prawda

Piątek, 9 maja 2025 - 17:52

« Poprzedni Następny »


Izrael i niekończąca się wojna z Gazą


Hugh Fitzgerald 2021-09-08


Hamas, który został solidnie pobity podczas wojny z Izraelem w maju, żyje w urojeniu że wygrał wojnę, ponieważ nadal istnieje, rozpoczął w sierpniu nową rundę wrogich działań, tym razem w postaci wysyłania zapalających balonów nad państwo żydowskie, które po wylądowaniu podpalają farmy i lasy w południowym Izraelu. Wskrzesił także “wielki marsz powrotu”, w którym tysiące Palestyńczyków zbiera się, by maszerować na granicę Izraela w nadziei jej przełamania. Maszerujący rzucają ładunki wybuchowe i koktajle Mołotowa na żołnierzy IDF, którzy odpowiadają gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Tym razem uzbrojony Palestyńczyk strzelił żołnierzowi straży granicznej w głowę; jest on nadal w krytycznym stanie [żołnierz zmarł 30 sierpnia, przyp. tłum.]

Benjamin Anthony pisze w Jerusalem Post z 24 sierpnia 2021 roku o problemach i kosztach zachowywania stosunkowego spokoju w Gazie od czasu całkowitego wycofania się Izraela ze Strefy Gazy w 2005 roku w artykule Israel’s withdrawal from Gaza echoes in US withdrawal of Afghanistan:

Jednostronne wycofanie się z Gazy oznaczało usunięcie 8500 izraelskich obywateli i żołnierzy z tej enklawy. Zlikwidowano dwadzieścia jeden żydowskich miejscowości. Miejsce ostatecznego spoczynku Izraelczyków pochowanych w Strefie Gazy okazało się nie być ostateczne, bo ekshumowano ich ciała i pochowano ponownie w Izraelu; ich bliscy, ponownie odczuwali stratę. Synagogi i rolniczą infrastrukturę zbudowaną przez Żydów w Gazie, by pustynia zakwitła i osiągnęła samowystarczalność, rozbili w proch palestyńscy Arabowie, absolutnie zdecydowani na kontynuowanie wiecznej zależności od pomocy międzynarodowej społeczności i bezsensownego wpędzania samych siebie w nędzę, by używać tej nędzy jako broni przeciwko żydowskiemu państwu.

W akcie jednostronnego wycofania się z Gazy izraelski rząd wysiedlił 8500 Żydów. Pozostawił Palestyńczykom nienaruszone trzy tysiące szklarni, które zbudowali ci Żydzi, miano nadzieję, że mieszkańcy Gazy przejmą kwitnący biznes eksportowy kwiatów i owoców, który stworzyli Żydzi w Gazie. Tak się jednak nie stało. Zamiast tego Palestyńczycy zniszczyli wszystkie szklarnie, najwyraźniej niezainteresowani dalszym prowadzeniem rolnych przedsiębiorstw, które Izraelczycy zostawili im gotowe do natychmiastowego  dalszego użytku.

Rząd, który nadzorował wycofanie się Izraela z Gazy, nie dostarczył właściwych mieszkań, zatrudnienia i rekompensaty wielu wysiedlonym Żydom, którzy musieli odbudować swoje rozbite życie. Jednostronne wycofanie, posunięcie dokonane przez premiera z izraelskiej prawicy, które zachwyciło wielu ludzi na lewicy jako coś, co da Izraelowi międzynarodową aprobatę (co za naiwna wiara!),  stworzyło trwałe rozdarcie izraelskiego społeczeństwa. Żadna międzynarodowa aprobata nie zmaterializowała się. Żaden krajowy konsensus nie powstał….

Za wycofanie się z Gazy odpowiedzialny był Ariel Szaron, choć był z prawicy; Izraelczycy  naiwnie wierzyli, że taki ruch zdobędzie im międzynarodową aprobatę, ale nic takiego nie zdarzyło się. Zamiast tego wyłącznie zwiększył się nacisk na państwo żydowskie, by usunęło swoich osadników z „okupowanego Zachodniego Brzegu”, tak jak zrobiło to z Gazy.

Podczas gdy najlepiej, by to Amerykanie przyswoili sobie sceny, jakie są wynikiem tej polityki, i wydali o nich sąd, właściwe jest naświetlenie tych aspektów jednostronnego wycofania się, które są szczególne dla państwa i obywateli Izraela, kontrastujące z doświadczeniami większości demokracji, aby pokazać, że nawet jeśli inni mają luksus prowadzenia takiej polityki, Izrael nie ma takiej opcji.


Normalnie, kiedy demokracje wycofują się z jakiegoś terytorium, większość ich cywilów obserwuje rezultaty na odległość. Rzadko kiedy dotyka to bezpośrednio cywilnych mieszkańców w ich kraju. Kiedy Izrael wycofuje się, jego wojsko z poboru, jego obywatele-żołnierze i jego cywilni mieszkańcy odczuwają skutki w codziennym życiu przez lata i przez kolejne pokolenia. Szaleństwo nieodwzajemnionych ustępstw na rzecz pokoju odbija się echem na izraelskich podwórkach i w mieszkaniach; dosłownie i w przenośni….   

Należy ubolewać nad przejęciem Afganistanu przez Taliban, ale nie grozi to bezpośrednio Amerykanom – Afganistan jest oddalony o 12 tysięcy kilometrów od USA. Gaza jednak  graniczy z Izraelem i to, co dzieje się w Strefie Gazy dotyka cały Izrael, z nieustanną groźbą rakiet odpalanych na żydowskie państwo, zapalających balonów wypuszczanych nad Izrael, by podpalały pola uprawne i lasy, oraz marszami tysięcy Palestyńczyków próbujących siłą przedrzeć się przez płot graniczny Izraela. Nie tylko zawodowych żołnierzy Izraela, ale także obywateli-żołnierzy żydowskiego państwa wzywa się wielokrotnie, by walczyli z Hamasem; takie wezwania zakłócają normalne funkcjonowanie ich życia zawodowego i rodzinnego.


Kiedy Szaron jednostronnie wycofał się z Gazy w 2005 roku mając nadzieję na poklask ze strony “międzynarodowej społeczności” (który nigdy się nie zmaterializował), zmarnował szansę zmuszenia Hamasu do podpisania traktatu pokojowego, włącznie z formalną przysięgą zdemilitaryzowania Strefy Gazy w zamian za wycofanie się.


Izrael musiał walczyć w czterech wojnach obronnych z Hamasem w Gazie; w każdej z tych wojen liczba i zasięg rakiet Hamasu zwiększały się, więc obecnie pięć milionów Żydów – (dwie trzecie żydowskiej populacji Izraela), jest w zasięgu ognia rakietowego Hamasu.


Większość rakiet Hamasu jest odpalana na oślep w kierunku południowego Izraela, na miasta takie jak  Aszdod, Aszkelon i Netivot, gdzie mieszkają „inni Izraelczycy – mizrachijscy Żydzi z krajów arabskich. Mieszkańców pozostawia się, by absorbowali uderzenia Hamasu aż do czasu, kiedy Izrael, sprowokowany atakami na takie ośrodki aszkenazyjskich Żydów jak Tel Awiw i Hajfa, potężnie odpowiadają Hamasowi tym, co IDF nazywa „koszeniem trawnika”.


Izrael wybrał reaktywne zachowanie wobec Hamasu. To ta grupa terrorystyczna, nie zaś Izrael, decyduje, kiedy wrogie działania zaczynają się i z jakim nasileniem.


IDF jest w przeważającej części armią obywatelską. Jest powszechny pobór do wojska, dwa lata i osiem miesięcy dla dorosłych mężczyzn i dwa lata dla kobiet. W dodatku izraelscy mężczyźni muszą spędzać 36 dni rocznie na służbie jako rezerwiści aż do ukończenia 40 roku życia. Tej długości służba wojskowa może wnieść chaos w ich życie zawodowe. Dla Izraela ważne jest prowadzenie szybkich wojen, zmiażdżenie wroga tak, by obywatele-żołnierze mogli szybko powrócić do cywilnego życia, minimalizując zakłócenia dla gospodarki.

Plamy na tym kontrakcie społecznym pokazały się, kiedy kilka lat temu izraelscy stratedzy nazwali politykę wobec Gazy zwrotem “koszenie trawnika”. Przyklaśnięto temu określeniu uznając je za zwięzłe i mądre. Jednak, ani sam zwrot, ani polityka, którą opisuje, nie były mądre, a sprawa nie nadaje się do zamknięcia w tanim sloganie.


Rezerwiści mobilizowani do wykonywania tej polityki są izraelskimi fachowcami i przedsiębiorcami. Są izraelskimi ojcami i matkami. Tylko całkowicie oderwane od społeczeństwa rządy mogły uważać, że odrywanie takich ludzi od ich miejsc pracy na pole bitwy – z częstotliwością większą niż światowe turnieje World Cup – jest rozsądne.

Autor pisze o szkodach wyrządzonych izraelskiej gospodarce przez zabieranie “fachowców i przedsiębiorców” z ich niezbędnych miejsc pracy w gospodarce i to nie jeden raz, ale raz za razem, by pomogli zadać Hamasowi wystarczająco ciężki cios, by kupić kilka lat stosunkowego spokoju. To jest “koszenie trawy” – zwrot i praktyka, nad którymi autor ubolewa. Chce, by Izrael wykorzenił trawnik, a nie ograniczał się do jego koszenia.

Mobilizowanie tych samych osób, by stanęli przed tym samym wrogiem z tym samym brakiem zakończenia; którzy wracają z pola bitwy z tym samym złym przeczuciem, że niebawem będą musieli wrócić do tej samej walki, nie jest poważną polityką. Nie można żądać od mężczyzn i kobiet mobilizowanych dziesiątkami tysięcy, by ryzykowali życiem przy “koszeniu trawnika”, oczywistego efektu jednostronnego wycofania się.  

Autor był mobilizowany do dwóch takich niczego nie rozstrzygających kampanii. Nie ma żony ani dzieci, ale słuchał uważnie rozmów swoich kolegów rezerwistów, kiedy mówili przez telefon pierwszemu dziecku dobranoc w 2012 roku i drugiemu dziecku to samo w 2014 roku. Ci ludzie mają zbyt dużo do stracenia, by zakłócać im tak dramatycznie życie i to samo dotyczy tych, którzy oczekują na ich powrót z pola walki.

Stratedzy często argumentują, że dążenie do rozstrzygających wyników walk wymaga kampanii na dużą skalę, w której będą ofiary śmiertelne na dużą skalę. Dlatego nadal jedyna skuteczna metoda zniszczenia organizacji terrorystycznej -  inwazja sił lądowych, jest unikana za wszelką cenę. Raz jeszcze jest to plamienie społecznego kontraktu. Zadaniem wojska jest obrona cywilów, a nie odwrotnie. Od czasu wycofania się obywatele Izraela ponoszą coraz większe ciężary ciągłych ataków ze Strefy Gazy i zostali do tego przeznaczeni, by oszczędzić armię. Właściwa dynamika została odwrócona i trzeba ją poprawić raz jeszcze.  

Od wycofania się z Gazy w 2005 roku izraelscy obywatele-żołnierze byli wielokrotnie mobilizowani, by walczyć z Hamasem w czterech wojnach, jakie wybuchły, zamiast powierzyć to zadanie głównie zawodowej armii. 

Wszystkie wojskowe ofiary śmiertelne są bolesne, ale siły lądowe tak niechętne ofiarom, jak stały się w Izraelu, ryzykują, że w ogóle nie będą siłami lądowymi. Stopniowo staną się czymś w rodzaju siły policyjnej, najlepiej używanej w kwestiach egzekwowania prawa, ale nie w walkach wojennych. IDF długo polegała na sile odstraszania. Niemniej w sprawie Gazy jest jasne, że Izrael nie tylko stracił wiele ze swej siły odstraszania – teraz Izrael jest odstraszany.

Strategia odstraszania w sposób oczywisty nie działa w Gazie: Hamas nie wahał się przed rozpoczęciem czterech wojen z Izraelem. To IDF, ponieważ jest zdecydowana minimalizować własne straty w ludziach, odmawia podjęcia inwazji lądowej. To IDF jest odstraszona, nie zaś Hamas. Izrael nie miażdży Hamasu, ale prowadzi działania “policyjne” wobec tej grupy terrorystycznej w Gazie, zamiast inwazji, rozczłonkowania i zniszczenia Hamasu, co usunęłoby konieczność, by po raz kolejny – po kilku latach – “kosić trawę”.

Wycofanie się Izraela z Gazy dało Hamasowi i Palestyńskiemu Islamskiemu Dżihadowi przestrzeń i czas na ekspansję, planowanie i wykonywanie. Najsłabszy wróg Izraela rozwinął się w strategiczne zagrożenie. Hamas, jeśli dołączy do niego Hezbollah lub ktoś inny, przetestuje do maksimum zdolność Izraela do obrony na dwa fronty równocześnie.

Kiedy Izrael wycofał się z Gazy, pozostawił próżnię, którą następnie wypełnił Hamas, kiedy wygnał Fatah w 2007 roku i zamienił Gazę w Hamastan. Ta grupa terrorystyczna zaczęła zdobywać olbrzymi arsenał broni, w większości szmuglowanej z egipskiego Synaju i werbować dziesiątki tysięcy rekrutów, których można było szkolić na terenie Gazy, z daleka od czujnego nadzoru IDF. Hamas zaczął także budować olbrzymią sieć tuneli, które IDF nazywa “metrem”, gdzie może bezpiecznie chować się i przerzucać zarówno ludzi, jak broń.  

Wielu powołuje się na to wycofanie jako dowód, że żydowską populację Judei i Samarii także można wysiedlić w zamian za realny pokój.  Na takie opinie powinno się patrzeć nieufnie. Ignorują one lekcje przeszłości i teraźniejszości. Znacznie bardziej zgodne z konsekwencjami wycofania się z Gazy jest zrozumienie, że jednostronne wycofanie się nie działało i nie będzie działać. Powtórzenie błędu Gazy w Judei i Samarii po prostu powtórzy i rozszerzy listę niebezpieczeństw, przed jakimi stoi Izrael. Jego społeczny rozłam pogłębi się i może doprowadzić do przemocy. Opuszczone terytorium stanie się większą wylęgarnią terroru. Główne obszary populacyjne Izraela nie będę najdalej od siły ognia wroga, ale będą bliskie, a kiedy Izrael będzie bronił się, zbierze tylko więcej międzynarodowej krytyki, sankcji i potępienia; i będzie musiał mobilizować coraz więcej swoich obywateli, by walczyli w tym samym konflikcie przeciwko nigdy niezmieniającemu się wrogowi.   

Wycofanie się z Gazy nie jest, jak wierzy część izraelskiej lewicy, modelem, który należy powtórzyć przez usunięcie żydowskich osadników z Judei i Samarii. Gaza jest obecnie trwałym zagrożeniem, którego nie było, kiedy byli tam izraelscy osadnicy, którzy działali jako bufor chroniący Izrael. Gdyby Izraelczycy wycofali się z Judei i Samarii, AP (lub, bardziej prawdopodobnie, Hamas, który jest popularniejszy) po prostu rozszerzyłaby swoją obecność, podczas gdy Izrael zostałby ściśnięty z powrotem do linii zawieszenia broni z 1949 roku, określonych przez Abbę Ebana jako „linie Auschwitz”. Pozostawiłoby to Izrael z talią szerokości 15 kilometrów od Kalkilji do morza, kuszący cel dla najeźdźców ze wschodu, którzy w jeden poranek mogą przeciąć kraj na pół.

Niektórzy mówią o demograficznej groźbie dla Izraela, by uzasadnić dalsze wycofania się. Nawet gdyby było to realne, Izrael dalece nie jest w takiej sytuacji.   Izrael zrobiłby mądrzej, gdyby unikał obecnych kinetycznych zagrożeń niż prowadził politykę, która dostosowuje się do postrzeganych zagrożeń, które mogą nigdy nie pojawić się. Odrzucenie dalszych ustępstw byłoby dobrym pierwszym krokiem….  

Pokazano, że “demograficzne zagrożenie” – Arabów przewyższających liczebnie Żydów w Izraelu – jest puste. Współczynnik dzietności izraelskich Arabów spada, podczas gdy ten współczynnik dla izraelskich Żydów ciągle rośnie. W 1969 roku współczynnik dzietności izraelskich Arabów był wielokrotnie wyższy niż współczynnik żydowski. W 2015 roku współczynnik dzietności zarówno Żydów, jak Arabów wynosił 3,13 porodów na kobietę, odzwierciedlając radykalną zmianę arabskiej populacji Izraela, wywołaną podniesieniem statusu społecznego arabskich kobiet, wyższym wiekiem przy zawieraniu małżeństw, rozszerzonym uczestnictwem kobiet na rynku pracy i skróceniem okresu reprodukcyjnego. W 2019 roku żydowski współczynnik dzietności wynosił 3,09, podczas gdy arabski spadł do 2,98 i nadal maleje, podczas gdy dla izraelskich Żydów najniższy był w 2019 roku i obecnie wynosi 3,1 oraz pokazuje wszystkie oznaki, że będzie rósł.


Liczba narodzin izraelskich Żydów w 2020 roku (134 866) była o 68 procent wyższa niż w 1995 roku (80 400), podczas gdy liczba narodzin izraelskich Arabów w 2020 roku była o 16 procent wyższa (42 435) niż w 1995 roku (36 500), jak w marcu poinformował miesięczny biuletyn Centralnego Biura Statystycznego Izraela.


Demograficzna “bomba zegarowa” izraelskich Arabów, którzy mieliby przytłoczyć liczebnie izraelskich Żydów, nie istnieje.  


Nieszczęsne doświadczenie Izraela z jednostronnym wycofaniem się z Gazy, które dało jak dotąd cztery wojny, oferuje z trudem wywalczoną lekcję: państwu żydowskiemu nie wolno nigdy więcej angażować się w takie jednostronne ustępstwa terytorialne. Cokolwiek Izrael postanowi – czy zaanektować część, czy całość Judei i Samarii i do jakich warunków trzeba zmusić Palestyńczyków – musi odzwierciedlać tę lekcję.


Israel and the Endless war with Gaza

Jihad Watch, 3 września 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Hugh Fitzgerald

Publicysta Jihad Watch.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 454 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Arabowie od 100 lat prowadzą „intifadę podpaleń” przeciwko Żydom     2025-05-03
Itamar Marcus wyjaśnia, dlaczego „Nigdy więcej – 6 milionów” to okropne hasło   Tepler   2025-05-01
Pamięć o okrucieństwach wymaga uzbrojenia się po zęby   Chesler   2025-04-26
Jak Bibi uparcie brnął do zwycięstwa   Luttwak   2025-04-22
Netanjahu mierzy się z głębokim państwem   Taub   2025-04-06
Wojna ONZ z Izraelem to jawna hipokryzja   Collins   2025-03-25
Kolejny mur? Oszaleliście?!   Rain   2025-03-24
Do kogo należy Judea i Samaria?   Fitzgerald   2025-03-06
Lina na której balansuje Netanjahu i sieć, którą zarzuca Trump   Blum   2025-02-27
W oczach Hamasu: wygrywa ta strona, która upokarza drugą   Pandavar   2025-02-17
Mieszane obrazy wojny i zwycięstwa w umowie o wymianie zakładników za terrorystów   Collins   2025-02-12
Przesiedlenie Palestyńczyków zakończyłoby wymianę z 1948 r.   Julius   2025-02-08
Liczby, uczucia i polityka, Część II: Umowy o odzyskaniu zakładników   Oz   2025-01-27
Izrael musi wygrać tę wojnę   Glick   2025-01-26
Cena wolności zakładników   Collins   2025-01-25
Liczby, uczucia i polityka, Część I   Oz   2025-01-21
Wiedziałem, że ten dzień nadejdzie   Flatow   2025-01-18
Sprawiedliwość i niesprawiedliwość u progu umowy o zakładnikach   Collins   2025-01-18
Wojny, pożary i wyobraźnia   Koraszewski   2025-01-17
Żadna umowa o zakładnikach lub zawieszeniu broni nie uratuje tych ludzi, bowiem było to zadaniem poprzedniego zawieszenia broni.   Oz   2025-01-16
Wojna przekracza wyobraźnię   Collins   2025-01-14
Wrota Gazy   Greenfield   2025-01-14
„Wybór Zofii” na szczeblu krajowym   Oz   2025-01-10
Huti strzelają we wszystkich kierunkach   Collins   2025-01-08
Piers Morgan, Candace Owens i „Haaretz”   Blum   2025-01-01
Obalenie oszczerstwa o „ludobójstwie” w Strefie Gazy nie odstraszy tych, którzy nienawidzą Izraela   Tobin   2025-01-01
Nikt nie liczył się z niezłomnością Izraela     2024-12-25
Rezolucja 1701: Izraelskie oszustwo, by wycofać się z Libanu, za co obwiniano ONZ   Pandavar   2024-12-24
Proces Benjamina N. w szerszym kontekście   Koraszewski   2024-12-18
Największy wróg Izraela: jak dziękują Netanjahu za unieszkodliwienie Iranu i grup terrorystycznych   Tawil   2024-12-16
Nie dajcie pobożnym życzeniom przesłonić fakty w Syrii. HTS dzisiaj przypomina Hamas przed 7 października, a reakcja Izraela jest najrozsądniejsza ze wszystkich     2024-12-15
Czy to jest naruszenie porozumienia o zawieszeniu broni?   Oz   2024-12-14
Sztuka pomagająca przetrwać   Collins   2024-11-29
Ujawnienie przez Palestinian Media Watch informacji o nagrodach za terroryzm wypłacanych przez Autonomię Palestyńską za mordowanie nadal ma rzeczowe skutki   Benson   2024-11-20
Kłamstwa Amosa Schockena, prawdy Billa Clintona   Blum   2024-11-15
Działania antyizraelskie podjęte przez administrację Bidena po masakrze 7 października. Teraz Trump może odwrócić sytuację.   Kontorovich   2024-11-13
Izraelski pogląd na Bliski Wschód po ataku na Iran   Kedar   2024-11-12
Proces pokojowy nie powiódł się, ale jego złe założenia wciąż żyją   Taub   2024-11-05
Jak zakończyć stuletnią wojnę z Izraelem?   Pessin   2024-10-28
UNRWA jest przykrywką dla terroryzmu   Taub   2024-10-28
Więc chcesz porozmawiać o izraelskiej okupacji, tak?! OK. Porozmawiajmy o interpunkcji.   Oz   2024-10-22
Czy ta wojna to zemsta Izraela za 7 października? Nie.   Oz   2024-10-19
Bagatelizowanie i wypaczanie traumy izraelskiej   Collins   2024-10-17
Główny prawnik Sił Obronnych Izraela chroni „cywilów”, którzy brali udział w masakrze 7 października   Taub   2024-10-15
Zemsta kobiet Izraela na Hezbollahu   Greenfield   2024-10-13
Tajemnica nieuznanej ale historycznej popularności Netanjahu   Glick   2024-10-11
Nigdy więcej? Jak zapobiec kolejnym 7 października   Carmon   2024-10-11
Jasność moralna w obliczu 7 października   Chesler   2024-10-07
Kiedy medialne pole bitwy i prawdziwy front zderzają się   Plosker   2024-10-07
Dążąc do zwycięstwa, Izrael obnażył fałszywe założenia Waszyngtonu   Tobin   2024-10-02
Zachodzie, nie wtrącaj się – Izrael pracuje   Yemini   2024-10-01
Demonizują Żydów? Odpowiedź Izraela zmienia ich w magiczne „demony”      2024-09-28
Dylemat: czy Izrael może sobie pozwolić na zwycięstwo, mimo międzynarodowego potępienia?   Glick   2024-09-26
Umowa z Hamasem oznacza porażkę Izraela   Greenfield   2024-09-23
Z sojusznikami takimi jak ci…   Blum   2024-09-22
Prawdziwym wrogiem Izraela jest Hamas, nie Netanjahu   Tawil   2024-09-19
Kampania szczepień przeciwko polio przeczy twierdzeniom o izraelskim „ludobójstwie”Trudno wyobrazić sobie inne państwo, zwłaszcza takie, w którym toczy się wojna o przetrwanie, które zrobiłoby tyle, by chronić dzieci na terenach objętych walkami przed wyniszczającą chorobą.   Cohen   2024-09-17
„Gdybym nie wierzyła Netanjahu, nie zostałabym na stanowisku ani sekundy dłużej”Tal Gilboa, doradczyni premiera ds. praw zwierząt, której siostrzeniec jest zakładnikiem w Strefie Gazy, wierzy w siłę Netanjahu i obietnicę zwrócenia wszystkich jeńców.   Blum   2024-09-16
Izrael ma prawo zwyciężyćNie chodzi o prawo do obrony. Ważne jest prawo do zwycięstwa.   Greenfield   2024-09-11
Efekt Oslo: Zakładnicy jako broń do wykonywania brudnej roboty dla Hamasu   Phillips   2024-09-09
Samotnie u steruPremier Netanjahu jest jedynym światowym liderem, który sprzeciwia się radykalnemu islamowi.   Chesler   2024-09-07
Krok wsteczCo znaczy „zwycięstwo” w walce Izraela z Hamasem i Hezbollahem.   Bryen   2024-09-06
Wśród żałobników Syjonu i JerozolimyTutaj, w dzielnicy, w której mieszkał Hersz Goldberg-Polin, wydarzenia minionego roku zostały sprowadzone do jednej ludzkiej twarzy.   Freidman   2024-09-03
Izraelscy wspólnicy SinwaraGenerałowie, lewicowi przywódcy polityczni i uczestnicy ulicznych zamieszek — wszyscy odgrywają role wyznaczone im przez przywódcę Hamasu.   Glick   2024-09-02
To gorzej niż zbrodnia – to błąd   Koraszewski   2024-08-31
Zdobywanie serc i umysłów świata   Rosenthal   2024-08-29
Rząd Bidena żąda, żeby Żydzi przestali modlić się na miejscu Świątyni   Greenfield   2024-08-24
Pionierzy w krainie przodków   Koraszewski   2024-08-17
Izraelski generał, który pomógł ewakuować Gazę w 2005 r., mówi, że to był „absolutny błąd”   Fitzgerald   2024-08-16
Armia Izraela w ocenie zachodnich wojskowych     2024-08-10
Pochwała punktowego zabijania terrorystówKrytycy twierdzą, że śmierć morderców Żydów pogorszy sytuację. Ale jeśli wrogowie Izraela dążą do jego zniszczenia, ich pokonanie powinno być celem państwa żydowskiego.   Tobin   2024-08-02
Wylewanie jadu na Bibi z okazji żegnania się z BidenemNajnowszy pretekst osób cierpiących na „syndrom obłędu na punkcie Netanjahu”  do obwiniania premiera Izraela o wszystko.   Blum   2024-08-01
Jak zakończyć wojnę na wyczerpanie   Rosenthal   2024-07-31
Wielkie zwycięstwo Izraela   Rhode   2024-07-29
Zamach na życie Trumpa jest przestrogą dla IzraelaPodżeganie przeciwko premierowi Benjaminowi Netanjahu osiągnęło punkt kulminacyjny, a skutki są już nieuchronne.   Taub   2024-07-20
Jak uzależnienie od doktryny Żelaznej Kopuły osłabiło odstraszanie IzraelaKiedyś wierzono, że Żelazna Kopuła da Izraelowi czas na podjęcie racjonalnych decyzji, zamiast natychmiast angażowania się w wojny.   Frantzman   2024-07-19
Czas milczenia skończył się Jestem rdzenną Amerykanką, pochodzącą z Kolumbii i praktykującą chrześcijanką. Zagorzale również bronię Izraela — mimo że zabieranie głosu kosztowało mnie utratę przyjaciół.   Munoz   2024-07-17
Izrael potrzebuje spójności społecznej Pobór charedi, umowa o zakładnikach i wideo Hamasu. Spójność społeczna Izraela została wystawiona na próbę w ciągu tygodnia, gdy obawy i brak jedności narastają w Izraelu. „Razem zwyciężymy” to teraz coś więcej niż slogan.   Collins   2024-07-01
Szpetna wojna i szpetne słowaPółnoc Izraela jest nadal ewakuowana, Hezbollah rośnie w siłę i wydaje się, że wszyscy nadal obwiniają Izrael.   Collins   2024-06-29
Odpowiedź na strategiczną ofensywę HezbollahuDziałając powoli i świadomie, Izrael może uczyć się, dostosowując działania do warunków, jakie zastanie na miejscu.   Glick   2024-06-21
Należy stawić czoła próbom Iranu zaatakowania Izraela   Coughlin   2024-06-19
Izrael cierpi na nadmiar demokracji   Rosenthal   2024-06-11
Pua Rakowska - z religijnej rodziny w światSzkic biograficzny pedagożki, syjonistki, emancypantki i tłumaczki   Walter   2024-06-11
Północny Izrael płoniePodczas gdy wszystkie oczy zwrócone są na Gazę, Hezbollah atakuje Izrael z Libanu.   Freidman   2024-06-10
Niszczycielska ukryta wojnaNieustanne ataki Hezbollahu na północ Izraela są niszczycielskie.   Altabef   2024-06-07
Jak to jest z tym narodem wybranym?   Koraszewski   2024-06-02
Po 76 latach niepodległości Izraela Żydzi nadal muszą być syjonistamiJak pokazały pro-hamasowskie protesty i fala antysemityzmu po 7 października, celem jest sama idea żydowskiego państwa, nie zaś polityka lub działania Izraela.   Tobin   2024-05-22
Jom Haszoah po 7 października: Jak zawiodła edukacja o HolokauściePokolenie młodych Amerykanów uczono uniwersalizować nazistowską wojnę z Żydami, powodując, że łatwo było ich uwieść antysemityzmem i „przebudzonymi” kłamstwami na temat Izraela.   Tobin   2024-05-13
Nigdy więcej?Obowiązkowa mantra Dnia Pamięci o Holokauście brzmi dziwnie w obliczu masakry z 7 października.   Blum   2024-05-06
Terroryzm psychologiczny: czy jesteśmy wystarczająco mądrzy i silni, aby nie paść jego ofiarą? Rodziny Miron i Siegal wyraziły zgodę na udostępnienie filmu pokazującego żywych zakładników, Omriego (47 l.) i Keitha (64 l.). Czy możemy zobaczyć na tym nagraniu, że Hamas zna nas na tyle dobrze, aby wykorzystać nas przeciwko sobie?   Oz   2024-04-29
Czy kiedykolwiek istniała potęga osadniczo-kolonialna, która odnosiła większe sukcesy niż islam?   Amos   2024-04-22
Zniszczenie irańskiego centrum terrorystycznego w Damaszku było całkowicie uzasadnione   Coughlin   2024-04-15
Atak IDF na szpital Al Szifa: dlaczego Izrael toczy wojnę, którą powinien był stoczyć wiele lat temu?   Frantzman   2024-04-09
Wojna jakiej dotąd nie było     2024-04-08
Globalna izolacja Izraela jest spowodowana antysemityzmem, a nie złą polityką   Tobin   2024-04-05
„Samotny Izrael ”W czym „Economist” nieświadomie ma rację na temat państwa żydowskiego   Jacoby   2024-04-05
Głos Ojca żołnierza, który zginął w Gazie     2024-04-03
Nie wiń Izraele za wybuch antysemityzmu   Tobin   2024-03-28
Zamierzam zapytać o to Daniellę Haas   Oz   2024-03-28
Strategiczna gra Izraela o przetrwanie   Glick   2024-03-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk