Prawda

Sobota, 9 sierpnia 2025 - 15:45

« Poprzedni Następny »


Dlaczego nienawidzisz Izraela?


Brendan O'Neill 2018-05-01


Dlaczego nienawidzisz Izraela bardziej niż jakiegokolwiek innego kraju? Dlaczego Izrael gniewa cię bardziej niż jakikolwiek inny kraj?  Dlaczego działalność militarna Izraela  denerwuje cię i niepokoi twoje sumienie, prowokuje do wybuchania ulicznymi protestami lub dawania upustu furii na Twitterze w sposób, w jaki nie czyni działalność militarna żadnego innego państwa? To są pytania, które wiszą nad dzisiejszymi ludźmi lewicy. Te pytania podważają ich samozwańczy autorytet moralny, ich twierdzenia, że są orędownikami sprawiedliwości i równości. Są to pytania, na które nigdy nie dano zadowalającej odpowiedzi. Męczą więc i jątrzą, umiejętnie omijane lub nieprzekonująco zbywane, taki czarny znak zapytania nad znaczną częścią nowoczesnej lewicy: Dlaczego Izrael?

To pytanie powróciło w ostatnich dniach po gwałtownych starciach na granicy między Strefą Gazy a Izraelem. Jak w zegarku, z przewidywalnością, która jest przygnębiająca, te starcia, w wyniku których zginęło wielu protestujących Palestyńczyków, w jakiś magiczny sposób obudziły antyimperialistyczny, antywojenny instynkt wśród zachodnich obserwatorów, który był wyraźnie, uparcie, tajemniczo uśpiony, kiedy Turcja dopiero co zamieniła w ruinę kurdyjskie miasto Afrin, jak też podczas wszystkich barbarzyńskich ataków saudyjskich, popieranych przez Zachód, przeciwko nieszczęsnym ludziom w Jemenie. Żołnierz IDF podnosi karabin i nagle postępowy Zachód wyłącza Spotify, zasiada do Twittera, angażuje emocjonalną furię i krzyczy „NIE”. Ich polityczny letarg znika, odkurzają swoje plakaty i pamiętają, że wojna i przemoc są złe. Wychodzą także na ulice, jak to w ostatnich dniach ludzie robili w Londynie i w całej Europie. To jest złe, głoszą, i znowu powstaje pytanie, ciche, niewygodne, zazwyczaj ignorowane: dlaczego to jest złe, ale sponsorowana przez Turcję rzeź kurdyjskich cywilów i wojowników w Afrin nie jest zła? Dlaczego Izrael?


Działania Izraela nie tylko wywołują reakcję tych aktywistów w sytuacjach, w których działania tureckie, saudyjskie lub syryjskie nie wywołują ich reakcji – zawsze wywołują instynktowną reakcję z samych trzewi. Potępienie Izraela jest wściekłe i emocjonalne, używany język jest mroczny, uderzająco odmienny od języka używanego w sprawie każdego innego państwa zaangażowanego w działalność militarną. Izrael nigdy po prostu nie popełnia błędu, działa niezręcznie lub jest krajem, który „głupio pakuje się w wojnę”, jak protestujący mówili o Tonym Blairze i Iraku i bardzo rzadko o Obamie i Libii, a gdyby zażądać ich opinii, prawdopodobnie to samo powiedzieliby także o Turkach i Saudyjczykach. Nie, Izrael jest ludobójczy. Jest państwem terrorystycznym, państwem zbójeckim, państwem apartheidu. Jest szalony, rasistowski, ideologiczny. Nie zajmuje się militaryzmem – zajmuje się „rozlewem krwi”; czerpie jakąś przyjemność z zabijania cywilów, włącznie z dziećmi. Jak powiedział jeden z obserwatorów starć na granicy z Gazą, Izrael zabija tych, których jedyną zbrodnią jest fakt, że „urodziły ich nie-żydowskie matki”. Izrael nienawidzi. Państwo żydowskie jest najgorszym państwem, najbardziej krwiożerczym państwem.


Po śmierci 18 Palestyńczyków na granicy Gazy Glenn Greenwald potępił Izrael jako “państwo apartheidu, zbójeckie, terrorystyczne”, jak człowiek szukający wszystkich możliwych sposobów powiedzenia “złe”. Jedna z lewicowych grup mówi, że zachowanie Izraela na granicy Gazy potwierdza, że stosuje „powolne ludobójstwo” Palestyńczyków. Skala „rozlewu krwi” jest przerażająca, mówi jeden z radykalnych autorów. Izrael uwielbia rozlewanie krwi. Autor z Al-Dżaziry mówi, że te starcia przypominają, iż Izrael zamienił Gazę „w największy obóz koncentracyjny na powierzchni Ziemi” i raz jeszcze pojawia się to pozostające bez odpowiedzi pytanie: dlaczego Gaza jest obozem koncentracyjnym, ale Jemen, poddany barbarzyńskiej blokadzie morskiej, lądowej i powietrznej od 2015 r., która spowodowała dewastujące braki żywności i leków, klęskę głodową i szalone rozprzestrzenianie się chorób takich jak cholera, nie jest? Według każdej możliwej miary blokada Jemenu jest gorsza niż jakiekolwiek restrykcje narzucone na Gazę. Ludzie w Gazie nie umierają z głodu ani nie zapadają dziesiątkami tysięcy na cholerę, jak to dzieje się w Jemenie. Niemniej Gaza jest obozem koncentracyjnym, podczas gdy Jemen, jeśli chce im się to komentować, jest strefą wojenną. Prowadzą agitację przeciwko Izraelowi, nie prowadzą agitacji przeciwko Arabii Saudyjskiej. Arabia Saudyjska prowadzi wojnę; Izrael popełnia „ludobójstwo”, buduje „obozy koncentracyjne”, dokonuje „terroryzmu”. A ci Żydzi powinni wiedzieć lepiej. To jest podtekst, zawsze: ofiary ludobójstwa zamieniły się w ludobójczych szaleńców.


W całym dziennikarstwie głównego nurtu Izrael był zawsze traktowany inaczej. Starcia w Gazie były wiadomościami na pierwszych stronach chociaż znacznie gorsze horrory w Afrin, zaledwie kilka dni wcześniej, nie były. Lewicowi politycy, włącznie z kierownictwem brytyjskiej Labour Party, tweetują ostre potępienia izraelskich strzałów na granicy z Gazą, ale milczeli, a co najmniej byli bardziej powściągliwi w sprawie Turcji i Kurdów. Akademicy i instytucje kulturalne bojkotują Izrael, ale nie bojkotują Turcji, Chin, Rosji, czy zresztą Ameryki i Wielkiej Brytanii, które wszystkie dokonały znacznej ilości złych czynów – „rozlewu krwi”? – na Bliskim Wschodzie w ostatnich czasach. Fakt, że nasi samozwańczy strażnicy moralnego sumienia Zachodu bojkotują tylko Izrael, nieustannie przekazuje komunikat, że Izrael jest inny. Jest gorszy. Jest ponad wszystkimi innymi państwami na skali nikczemności, nienawiści i wojny. Ruch BDS zinstytucjonalizował myśl, że Izrael jest obcym między narodami, wrzodem między krajami, najgorszym, najbardziej odrażającym państwem. Jest ponurą ironią, że aktywiści BDS wrzeszczą „apartheid!” lub „rasiści!” na Izrael, poddając równocześnie Izrael rodzajowi kulturalnego apartheidu i budując ohydny obraz tego państwa, żydowskiego państwa, jako najbardziej szalonego państwa, państwa najbardziej zasługującego na twój gniew i nienawiść.


Były próby odpowiedzi na to wiszące w powietrzu pytanie:  „Dlaczego Izrael?”, szczególnie po niedawnych kontrowersjach o antysemityzmie w lewicowych kręgach, włącznie z Labour Party Jeremy’ego Corbyna. Odpowiedzi były jednak spektakularnie nieprzekonujące. Izrael zasługuje na szczególną furię zachodnich aktywistów, ponieważ popierają go zachodni przywódcy – powiadają. To samo dotyczy Turcji. I Arabii Saudyjskiej. Represje Izraela wobec Palestyńczyków trwają od bardzo dawna, a więc odczuwa się to jako wielką niesprawiedliwość, którą trzeba się zająć - argumentują. A czy wojna Turcji przeciwko Kurdom nie trwa od bardzo dawna? Izrael karze Palestyńczyków kulturalnie i politycznie i to stanowi szczególny wypadek – twierdzą rzucając określeniami takimi jak „apartheid”, by opisać relacje między Izraelem a Terytoriami Palestyńskimi i przy okazji wypaczyć rzeczywistość, jaka tam istnieje. Ale znowu mamy Turcję, zakłócającą ich słabiutką, wyrachowaną narrację. Turcja autentycznie stara się odrzeć Kurdów z ich kulturalnego dziedzictwa i z języka oraz aspiracji do niepodległości, ale o tym nie mają nic do powiedzenia.  Nie zbierają się przed teatrami w Londynie, kiedy występują tam tureccy aktorzy. Nie zakrzykują tureckich skrzypków podczas Proms. Nie żądają, by tureccy akademicy i ich książki zostali wyrzuceni z amerykańskich i brytyjskich uniwersytetów. Nie, wściekają ich tylko Izraelczycy. Tylko oni. Tylko ci ludzie.


Nie ma od tego ucieczki: rzeczą, która jest naprawdę unikatowa w sprawie Izraela, jest to, jak bardzo go nienawidzą. Izrael wyróżnia się nie z powodu tego, co robi, ale z powodu tego, jak mówią o tym, co robi: jako obca, krwiożercza, mściwa, niszcząca, ludobójcza „banda zbójów zindoktrynowanych ideologią, która dehumanizuje dzieci” – jak opisał Izrael w tym tygodniu autor Al-Dżaziry. Powiedz to, czemu nie. Są faszystami. Ofiary faszyzmu teraz praktykują faszyzm.  To jest uczucie kryjące się za znaczną częścią krótkowzrocznego skupienia na Izraelu: że Żydzi robią teraz innym to, co ludzie kiedyś robili im. Mimo że w rzeczywistości tego nie robią. Mimo że nie robią niczego, co ma choćby najodleglejsze podobieństwo do nazistowskiej eksterminacji Żydów. A jednak antyizraelskie demonstracje, plakaty porównujące Gazę do Getta Warszawskiego, ludzie błagający Żydów, by pamiętali własne cierpienia, niosący izraelskie flagi ze swastykami. To nie jest antyimperialistyczne, to jest antyżydowskie; to jest najcięższa zniewaga – mówienie, że Żydzi lub państwo żydowskie są nowymi nazistami – mówią to, bo wiedzą, że to ciężka zniewaga.


Traktowanie Izraela jako unikatowo kolonialne państwo, przykład rasizmu, sprawca zbrodni przeciwko ludzkości tego rodzaju, jaki sądziliśmy, że pozostawiliśmy za sobą w najmroczniejszych momentach XX wieku, rzeczywiście chwyta to, co napędza dzisiejszą emocjonalną furię wobec Izraela, większą niż wobec jakiegokolwiek innego narodu: Izrael został zamieniony w chłopca do bicia za grzechy zachodniej historii, worek treningowy dla tych, którzy czują wstyd lub niepokój wobec politycznych i militarnych ekscesów własnych narodów w przeszłości i którzy teraz wyrażają ten wstyd i niepokój przez wściekłość na to, co uważają, hiperbolicznie, za trwającą pozostałość z przeszłości: Izrael i jego traktowanie Palestyńczyków. Zwalają na Izrael każdy horror przeszłości, skąd ich potępienie go jako państwa ideologicznego, rasistowskiego, imperialistycznego, a także ludobójczego – w ich oczach i dzięki prowadzonym przez nich kampaniom Izrael symbolizuje zbrodnie minionych lat. Kiedy więc ginie 18 Palestyńczyków, nie jest to po prostu tragedia, nie jest to po prostu nadmierne, z pewnością nie jest to coś, co wymaga poważnej, zniuansowanej dyskusji z uwzględnieniem roli Hamasu w organizowaniu takich protestów w celu wzmocnienia międzynarodowego współczucia dla Palestyńczyków jako ofiar. Nie, jest to czyn, który przypomina nam całą historię kolonializmu, rasowego szowinizmu, obozów koncentracyjnych i ludobójstwa, ponieważ to właśnie obecnie Izrael przypomina ludziom; przenoszą swoją postkolonialną winę  i sceptycyzm wobec Zachodu na to maleńkie państwo na Bliskim Wschodzie.


Wściekłość na Izrael jest w rzeczywistości bardziej terapeutyczna niż polityczna. Nie chodzi o poważne zajęcie się rzeczywistością życia na Bliskim Wschodzie, ale raczej jest to napędzane wąską potrzebą zachodnich obserwatorów i aktywistów znalezienia czegoś, przeciwko czemu mogą się wściekać, by dać upust własnemu poczuciu historycznej i politycznej dezorientacji. Ale wpływ tej terapeutycznej wściekłości, tej terapii pierwotnego krzyku przeciwko Izraelowi, jest tragiczny  i złowieszczy. Przyczynia się do narastającego obłędu spiskowego, że pewni ludzie (a wiecie, o kogo chodzi) mają wyjątkowo niszczący wpływ na sprawy międzynarodowe, życie polityczne i codzienny spokój i bezpieczeństwo. „Nie jest antysemityzmem krytykowanie Izraela” – mówią obserwatorzy i mają całkowitą rację. Każde państwo narodowe musi być otwarte na krytykę i protesty. Jeśli jednak krytykujesz tylko Izrael lub krytykujesz Izrael nieproporcjonalnie w stosunku do każdego innego państwa i jeśli twoja krytyka Izraela wyładowana jest obrazami Holocaustu i rozlewem krwi, i jeśli bojkotujesz Izrael, ale nie bojkotujesz żadnego innego państwa i jeśli pochlebiasz mrocznym wyobrażeniom skrajnej prawicy i islamistów oraz teoretyków spiskowych, przejętych wpływami superpotężnego izraelskiego Lobby, i jeśli nie możesz znieść widoku izraelskiego skrzypka, to, przykro mi, ale to są wszystko oznaki antysemityzmu.  

 

Why do you hate Israel

Spiked, 11 kwietnia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Brendan O’Neill

Definiuje się jako marksistowski libertarianin, zaczynał swoją karierę publicysty na skrajnej lewicy, dziś jest przez część lewicy znienawidzony za krytykę, którą kieruje pod adresem lewicy twierdząc, że nadal jest lewicowcem.  Redaktor „Spiked on line”, publikujący w „The Australian”, „Guardianie” i „Spectatorze”, ale również w „The American Conservative”. Ateista, krytykujących czerwonych, zielonych i czarnych i próbujący zachować zdrowy rozsądek.        

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2995 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Arkady, dziewczyny i spiskowcy   Koraszewski   2025-07-21
Wiadomości z innego kraju, ze świata, czasem nawet z Polski     2025-07-20
Haniebna obrona terroryzmu przez BBC     2025-07-19
Pewna religia nienawidzi psów   Spencer   2025-07-18
Szekspir napisał podręcznik współczesnego antysemityzmu   Vanita   2025-07-18
Zaczarowany świat PRL   Koraszewski   2025-07-17
O podstawowej różnicy między fajką a papierosem   wnuczki   2025-07-17
Kanadyjskie wybory i handel strachem   Finlayson   2025-07-14
Dramat uchodźców wczoraj i dziś     2025-07-13
Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk