Prawda

Środa, 2 lipca 2025 - 22:33

« Poprzedni Następny »


Ateny, Sparta i nora królika


Andrzej Koraszewski 2021-07-03


Mowa Peryklesa przypominana jest już coraz rzadziej, wygląda na to, że rosną szeregi chętnych, żeby zastąpić amerykańską Deklarację Niepodległości jakimś Projektem 1619. Jutro 245 rocznica ogłoszenia Deklaracji Niepodległości, rocznica odrodzenia ateńskiej demokracji w jej najlepszej jak dotąd postaci. Sparta nie złożyła broni. Przeciwnie, zniszczenie demokracji nieustannie śni jej się po nocach i nie ustaje w swoich wysiłkach, żeby przybliżyć jej koniec. Amerykańskiej demokracji prawdopodobnie bardziej zagraża dziś dekadencja i wewnętrzne rozbicie, niż wrogowie zewnętrzni. Zawsze niedoskonała, więc wielu kusi doskonałość totalitarnej utopii. Wyraźny i jednoznaczny okrzyk „Śmierć Ameryce” rozbrzmiewa najgłośniej w Teheranie, w Pekinie i w Moskwie mówią to samo ale innymi słowami. Europa nigdy nie wybaczyła Ameryce, że ateńska idea zwyciężyła za oceanem, odbierając nam zaszczyt bycia ojczyzną wolności. Przypomnijmy najpierw fragment mowy Peryklesa:

„Nazywa się ten ustrój demokracją, ponieważ opiera się na większości obywateli, a nie na mniejszości. W sporach prywatnych każdy obywatel jest równy w obliczu prawa; jeśli zaś chodzi o znaczenie, to jednostkę ceni się nie ze względu na jej przynależność do pewnej grupy, lecz ze względu na talent osobisty, jakim się wyróżnia; nikomu też, kto jest zdolny służyć ojczyźnie, ubóstwo albo nieznane pochodzenie nie przeszkadza w osiągnięciu zaszczytów. W naszym życiu państwowym kierujemy się zasadą wolności. W życiu prywatnym nie wglądamy z podejrzliwą ciekawością w zachowanie się naszych współobywateli, nie odnosimy się z niechęcią do sąsiada, jeśli się zajmuje tym, co mu sprawia przyjemność, i nie rzucamy w jego stronę owych pogardliwych spojrzeń, które wprawdzie nie wyrządzają szkody, ale ranią. Kierując się wyrozumiałością w życiu prywatnym, szanujemy prawa w życiu publicznym; jesteśmy posłuszni każdoczesnej władzy i prawom, zwłaszcza tym nie pisanym, które bronią pokrzywdzonych i których przekroczenie przynosi powszechną hańbę.”

Dwa i pół tysiąca lat temu powstała idea, którą wkrótce na długo złożono do grobu. Demos łatwo ulega kłamstwom demagogów. Dziś demagodzy mają gęby pełne słowa demokracja, ale robią wszystko, żeby zniszczyć jej zabezpieczenia. Prezydent Adams miał rację, mówiąc, że demokracja nigdy nie trwa długo, że szybko marnieje, mordując sama siebie. Amerykański dziennikarz i prawnik z Bostonu, Jeff Jacoby przypomina inne słowa Johna Adamsa, który pisał do żony, że czwarty lipca będzie już zawsze obchodzony hucznie i z radością. Zabawne, bo Adams do głębi urażony wyborczą porażką, wyjechał chyłkiem z Waszyngtonu przed inauguracją Thomasa Jeffersona, informując tym gestem, że obok demagogów, którzy świadomie niszczą demokrację, mogą ją również podgryzać personalne ambicje, często silniejsze niż wierność zasadom.        


Jeff Jacoby robi zabawną woltę, przypomina, że czwarty lipca jest również rocznicą innego wydarzenia. Również czwartego lipca, prawie sto lat później, w 1862 roku, uczony matematyk w towarzystwie pastora wraz z trzema dziewuszkami, z których najmłodsza miała osiem lat, a najstarsza 13, wybrali się łódką z Oxfordu w górę Tamizy. Kilka kilometrów od Oxfordu zatrzymali się na herbatę, a ponieważ dziewczynki były serdecznie znudzone poważną dyskusją panów, Charles L. Dodgson zaczął je zabawiać zmyśloną opowieścią. Jak wspominał później, szukając rozpaczliwie pomysłu na nową fabułę, wysłał bohaterkę swojej narracji prosto w króliczą norę, nie mając najmniejszego pojęcia, co będzie dalej.          


My wiemy, że we norce, w której zniknął biały królik w kamizelce, który chwilę wcześniej gorączkowo spoglądał na zegarek i wyrażał obawy, że może się spóźnić, Alicja zobaczyła niebieską gąsienicę  palącą wodną fajkę, uśmiechniętego kota i Czerwoną Królową. Wtedy jednak, 4 lipca 1862 roku nikt, włącznie z autorem, nie miał zielonego pojęcia co będzie dalej. Dziesięcioletnia Alicja Liddell była jednak tak zauroczona, że wymusiła na uczonym matematyku, żeby napisał dla niej przygody Alicji.         


Odmówić nie było można więc Dodgson w wolnych chwilach realizował zamówienie Alicji i w lutym następnego roku miał gotowy pierwszy szkic pod tytułem Podziemne przygody Alicji. Kiedy pokazał go swojemu przyjacielowi, ten przeczytał opowieść swoim dzieciom, a dzieci oszalały i ich entuzjastyczne recenzje skłoniły matematyka do rozbudowania opowieści, która w rok później ukazała się z ilustracjami jednego z najlepszych ówczesnych angielskich rysowników, Johna Tenniela. Tytuł został zmieniony na Alicję w krainie czarów, a autor podpisał się skromnie jako Lewis Carroll.       


Pierwszy nakład w wysokości dwóch tysięcy egzemplarzy zniknął w oka mgnieniu i okazało się, że książka urzekała niemal w równym stopniu dzieci i dorosłych. Dzieci urzekał cudowny absurd i wartkość narracji, dorosłych pokrętna logika, ukryte znaczenia, odwołania do filozofów z czytelną kpiną i głębia obserwacji różnych ludzkich przywar. W gronie zachwyconych czytelników znalazła się królowa Wiktoria, która wysłała do autora list z prośbą, aby zechciał jej przesłać swoją kolejną książkę, jak tylko zostanie wydrukowana. Oczywiście autor z przyjemnością to zrobił i przesłał jej w dwa lata później swoją pracę pod tytułem An Elementary Treatise on Determinants (Książka, na którą królowa czekała ukazała się dopiero w 1871 roku i miała tytuł Po drugiej stronie lustra.)         


Jeff Jacoby, uciekając od nazbyt ponurych refleksji z okazji zbliżającej się rocznicy pisze, że skok Alicji w otchłań króliczej norki wydaje się najlepszą rzeczą, jaka mogła się wydarzyć 4 lipca, dodając szybko, że najlepszą, jeśli nie liczyć tego drugiego związanego z tą datą wydarzenia.   


Patrząc z dalekiej Polski obiecuję sobie solennie, że jutro zamiast lektury wstępniaków w amerykańskich gazetach, wrócę do lektury Alicji w krainie czarów. Nonsens. Triumfalistyczne wrzaski miłośników Sparty będą dobiegać ze wszystkich stron świata. Więc może jednak. Czy jeszcze cokolwiek pamiętam?

Alicja była już tak zrozpaczona, że o pomoc poprosiłaby teraz każdego. Kiedy więc Królik zbliżył się do miejsca, w którym siedziała, dziewczynka odezwała się nieśmiało i cichutko: — Przepraszam Pana uprzejmie… — Słysząc to, Królik upuścił na ziemię białe skórzane rękawiczki i wachlarz i rzucił się do ucieczki, by już po chwili zniknąć w ciemnościach. Alicja podniosła rękawiczki i wachlarz, a że w korytarzu było bardzo gorąco, zaczęła się nim wachlować.

Kto wie, może lepiej zanurzyć się w cudowne opary absurdu mądrego matematyka, niż spędzać godziny na studiowaniu głębokich słów mieszkańców świata, którzy uciekają od rzeczywistości, uparcie walczą z wszelką logiką, patrzą z podziwem na spartańskie sprawności dzieci w Gazie i podziwiają szeregi walczących o wolność bojowników Huti, którzy przecież nie mogą być terrorystami.         



Bojownicy Huti demonstrują swoje głębokie przywiązanie do wolnosci i demokracji.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Miarka optymizmu Marek Eyal 2021-07-03


Notatki

Znalezionych 2973 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk