Prawda

Środa, 25 czerwca 2025 - 14:51

« Poprzedni Następny »


Małe kłamstewka Wielkiej Brytanii


Douglas Murray 2017-01-08

Premier Wielkiej Brytanii, Theresa May, przemawia na dorocznym lunchu Konserwatywnych Przyjaciół Izraela, 12 grudnia 2016 r. (Zdjęcie: Conservative Friends of Israel)
Premier Wielkiej Brytanii, Theresa May, przemawia na dorocznym lunchu Konserwatywnych Przyjaciół Izraela, 12 grudnia 2016 r. (Zdjęcie: Conservative Friends of Israel)

12 grudnia premier rządu Zjednoczonego Królestwa z ramienia partii Konserwatywnej, Theresa May, wygłosiła aż nazbyt wylewne przemówienie podczas dorocznego lunchu stowarzyszenia Konserwatywnych Przyjaciół Izraela. W zatłoczonej sali z 800 proizraelskimi parlamentarzystami konserwatywnymi i zwolennikami tej partii, nie szczędziła pochwał dla państwa żydowskiego. Chwaliła osiągnięcia Izraela i surowo ganiła jego wrogów. Powiedziała, że Wielka Brytania będzie „z dumą” obchodzić stulecie deklaracji Balfoura. Podkreśliła także, że współpraca i przyjaźń między Wielką Brytanią a Izraelem działają nie tylko dla dobra dla tych dwóch krajów, ale „dla dobra świata”.

Wielu ludzi słuchających jej w tej sali, usłyszało jednak w tym wystąpieniu dwie zakłócające harmonię nuty. Pierwsza dotyczyła kwestii antysemityzmu poruszonej w przemówieniu May. Kiedy słusznie skorzystała z okazji, by ostro skrytykować Partię Pracy za jej problem z antysemityzmem, powiedziała również coś o sobie. Chwaląc się swoim sukcesem jako minister spraw wewnętrznych za nie wpuszczenia znanego francuskiego antysemity, Dieudonné oraz deportowania duchownego salafickiego, Abu Qatada al-Filistini, z powrotem do jego rodzinnej Jordanii, użyła także okazji, by pogratulować sobie zakazu wstępu do Wielkiej Brytanii dla Pameli Geller, Roberta Spencera i pastora Terry’ego Jonesa. „Islamofobia pochodzi z tego samego źródła nienawiści”, co antysemityzm, wyjaśniła.  


To jest poważny błąd logiczny popełniony przez panią Premier. Ustawia krytyków religii, takich jak Geller i Spencer, na tej samej płaszczyźnie, co ludzi wspierających terroryzm (Qatada). Zamazuje granicę między słowem a czynem i myli ludzi, którzy wzywają do przemocy, z tymi, którzy przed nią ostrzegają. Pani premier nie przyznaje, że każdy, kto sprzeciwia się islamskiemu antysemityzmowi, natychmiast otrzymuje przydomek „islamofoba”, ani że ktoś, kto ma nadzieję na wjazd do Wielkiej Brytanii, będzie musiał zaakceptować, że będzie atakowany przez muzułmańskich ekstremistów, bo inaczej może dostać zakaz wstępu. To są zbyt poważne i podstawowe błędy, by je propagowała pani premier.


Był jednak w tych słowach wyraźny sens polityczny. Premier kraju takiego, jak Wielka Brytania XXI wieku może uważać, że musi być wyjątkowo ostrożna, by nie wyglądało, że krytykuje jedną grupę ludzi lub zanadto chwali inną. Na razie więc w Wielkiej Brytanii nadal panuje relatywizm moralny. Jeśli społeczność żydowska skarży się na antysemityzm, to trzeba krytykować antysemityzm. Jeśli społeczność muzułmańska skarży się na „islamofobię”, to trzeba krytykować „islamofobię”. Ocena wartościująca może być aktem politycznego szaleństwa. Mądrzy przywódcy w coraz bardziej „zróżnicowanych” społeczeństwach muszą więc ustawić się w połowie drogi między wszystkimi społecznościami, ani nie krytykując zbyt ostro, ani nie chwaląc nadmiernie, żeby mieć poparcie tak wielu ludzi, jak to możliwe.


Ta sama taktyka przyniosła kolejny, zakłócający harmonię moment podczas lunchu pani Premier, kiedy mówiła o sporze izraelsko-palestyńskim. Pojawił się po ustępie, w którym May gratulowała swojej minister z Department for International Development (DfID), Priti Patel. W dniach przed tym lunchem Patel ogłosiła, że DfID przeprowadzi dochodzenie, by ustalić, czy pieniądze podatnika brytyjskiego wysyłane do, jak to nazwała May, „okupowanych terytoriów palestyńskich”, są używane do wypłacania pensji dla Palestyńczyków skazanych za terroryzm przeciwko Izraelczykom. Następnie May powiedziała:

"Kiedy mówimy o globalnych zobowiązaniach, musimy być szczerzy z naszymi przyjaciółmi, takimi jak Izrael, bo na tym polega przyjaźń. Dlatego musimy mówić wyraźnie o budowaniu nowych, nielegalnych osiedli: to jest złe; to nie sprzyja pokojowi; i to musi się zakończyć”.

Te słowa zostały przyjęte w milczeniu i May przeszła do dalszych części przemówienia.


Te słowa jednak ściśle pasowały do strategii jej wystąpienia. Po obrzuceniu Izraela pochwałami, najwyraźniej krytyka wydawała się konieczna. Jest to niesłuszne, ale obecnie trudno jest brytyjskiemu premierowi zachować się inaczej. Jeśli istnieją terroryści, którzy otrzymują fundusze dzięki szczodrości rządu brytyjskiego, to może będzie to wreszcie „zbadane” – po wielu latach prowadzenia kampanii przez organizacje antyterrorystyczne. Jednak podczas takiego dochodzenia rząd brytyjski, powtarzając, że jest zwolennikiem umowy pokojowej, która powstanie w wyniku bezpośrednich negocjacji między stronami, przez lata oznajmia o własnym warunku wstępnym dla pokoju: zamrożenie budowania tego, co nazywa „osiedlami”. Podtrzymuje to żądanie mimo faktu, że osiedla nie mają nic wspólnego z problemem izraelsko-palestyńskim. Przed Wojną Sześciodniową w czerwcu 1967 r. nie było niczego takiego jak „osiedla”. Palestyńczycy jednak i tak próbowali zniszczyć Izrael – w 1948, 1956 i 1967 roku. Podstawowym problemem nie są i nigdy nie były „osiedla”, ale prawo Izraela (lub jakiegokolwiek narodu nie-muzułmańskiego) do istnienia w jakichkolwiek granicach w tej części świata.


W momencie przemówienia May te dwie kwestie wydawały się drobnymi zastrzeżeniami i nie zwrócono na nie większej uwagi. Dopiero teraz, dwa tygodnie później, ujawniła się prawdziwa obłuda tego przemówienia. Teraz bowiem świat dowiedział się, czym zajmowała się dyplomacja brytyjska, kiedy pani May wygłaszała swoje przemówienie.


W tym samym czasie, kiedy pani Premier mówiła o “prawdziwej przyjaźni” do przyjaciół Izraela, jej rząd spiskował z ustępującą administracją Obamy, by kopnąć tego przyjaciela w tyłek. Po załamaniu się sponsorowanej przez Egipt inicjatywy w ONZ ujawniono, że rząd brytyjski był jednym z kluczowych graczy nastawionych na przepchnięcie antyizraelskiej Rezolucji 2334 w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Ujawniono, że dyplomaci brytyjscy stali za sformułowaniami i zdobywaniem sojuszników dla tej rezolucji.


Najbardziej oczywistą interpretacją tego faktu jest po prostu refleksja, że przyjaciele nie wymierzają przyjaciołom kopniaka w tyłek. Szczególnie na czołowym forum międzynarodowym nastawionym głównie na kopanie tego konkretnego przyjaciela. Niektórzy jednak mają łagodniejszą interpretację faktów. Najłagodniejszą do dnia dzisiejszego jest to, że rząd May wierzy, iż ostrzejsze postępowanie w kwestii osiedli izraelskich da rządowi brytyjskiemu możliwość wywierania większego nacisku na Palestyńczyków.


Jeśli tak, to wydaje się, że rząd May będzie musiał nauczyć się za granicą tej samej lekcji, jakiej musi nauczyć się w kraju. Jedna i druga związana jest z błędem strategicznym: polegania na krótkoterminowej dogodności tego, co musiało początkowo wydawać się wygodnymi, małymi kłamstewkami. Problem polega na tym, że takie małe kłamstewka, testowane na wielkich oceanach spraw krajowych i zagranicznych, mają tendencję błyskawicznego i łatwego wpychania kłamcy w tarapaty.


Politycy chętnie zajmują stanowisko. Jeśli jednak zajmujesz stanowisko oparte na kłamstwie, to nie może ono odnieść sukcesu. Jeśli próbujesz przeciwstawiać się antysemityzmowi, ale udajesz, że jest on tym samym, co „islamofobia”, to struktura, na której oparłeś swoje stanowisko, zachwieje się i nic ci się nie uda. Jeśli próbujesz zająć stanowisko popierające Izrael, ale równocześnie zmawiasz się w ONZ, by podważyć istnienie Izraela, to twoja dwulicowość i obłuda wyjdą na jaw i zniknie podziw za twoje stanowisko. Jeśli próbujesz zbudować swój pogląd na koncepcji, że to osiedla izraelskie – nie zaś nieprzejednany opór palestyński wobec istnienia państwa żydowskiego – jest przeszkodą dla pokoju, to fakty nieustannie temu przeczą. Robiły to wcześniej – w kraju i za granicą – i zrobią znowu.


Britain’s Little Lies

Gatestone Institute, 31 grydnia 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Douglas Kear Murray


Brytyjski autor, dziennikarz i komentator telewizyjny. Występuje często w brytyjskich i amerykańskich mediach, jest autorem książek: Neoconservatism: Why We Need It (2005) and Bloody Sunday: Truths, Lies and the Saville Inquiry (2011).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2967 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk