Prawda

Wtorek, 1 lipca 2025 - 13:07

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Niewinne zdumienie pewnego socjologa


Andrzej Koraszewski 2022-12-01

Izraelski chłopiec ze Sderot okaleczony przez palestyńską rakietę. Czy powinniśmy pytać dlaczego media tak rzadko pokazują izraelskie ofiary, a tak często ofiary palestyńskie (nierzadko z fałszywymi podpisami)? [Źródło zdjęcia: Wikipedia]   
Izraelski chłopiec ze Sderot okaleczony przez palestyńską rakietę. Czy powinniśmy pytać dlaczego media tak rzadko pokazują izraelskie ofiary, a tak często ofiary palestyńskie (nierzadko z fałszywymi podpisami)? [Źródło zdjęcia: Wikipedia]   

Zdarza się (nie częściej niż raz w miesiącu), że ludzie w ten lub inny sposób pytają, czy aby nie koncentrujemy się nadmiernie na sprawach antysyjonizmu/antysemityzmu. Odpowiedź, że to świat ma obsesję na punkcie Izraela i Żydów i że ta obsesja świata jest z wielu względów warta obserwacji, jest zazwyczaj uważana za zbyt mało konkretną. Ponieważ jednak są to niepokoje osób, które przypadkowo trafiają na naszą stronę, więc pamiętając, że nie wszyscy muszą podzielać nasze zainteresowania, zapominamy o sprawie i dzielimy się z naszymi czytelnikami tym, co sami uważamy za interesujące i ważne.

Najnowszy przypadek jest jednak na tyle ciekawy, że być może warto mu się bliżej przyjrzeć. Wrocławski socjolog mieszkający w Wielkiej Brytanii zdziwił się na stronie jednego z naszych stałych czytelników, że dał on link do publikowanego u nas artykułu amerykańskiego psychologa ewolucyjnego Bo Winegarda o religii. Pan Krzysztof G. napisał: „A to Pan mnie zaskoczył. Przecież tam głównie teksty dotyczące Izraela i jego obrony z różnych pozycji. Co to ma wspólnego z racjonalizmem? O Polsce nie wspomnę.”

 

Z ciekawości zajrzałem na stronę pana Krzysztofa, okazało się, że łączy nas wykształcenie socjologiczne i ateizm. (Może coś jeszcze, ale to wymagałoby dłuższych studiów, bo tam głównie internetowe makatki, czyli memy z prostymi przekazami, opowieści o bitcoinach i sztucznej inteligencji.)

 

Spojrzałem, co kolega socjolog mógłby zobaczyć na naszej stronie, gdyby ją przypadkiem otworzył. Mógł zobaczyć kilka tekstów o religii, w tym wspomnianego Winegarda i moją recenzję z publikacji tłumaczenia książki Sama Harrisa, mógł zobaczyć tekst o tym, jak różni się mapa pokrewieństwa genetycznego i mapa języków, dwa teksty o potrzebie korzystania z nauki w rolnictwie, teksty o Ukrainie, Iranie i Turcji, o nierównościach dochodów w USA, o islamistach w Katarze, o arabskim lobby w USA, o archeologicznym odkryciu we Włoszech. Na 24 artykuły anonsowane z zapowiedziami jest siedem, które w ten lub inny sposób podejmują sprawę antysemityzmu/antysyjonizmu. Jest tu tekst o książce pokazującej jak przebudzona amerykańska lewica przypisała Żydom biały przywilej, jest artykuł o tym jak palestyński dyktator potępia terror pod warunkiem, że jego ofiarami nie są Żydzi, inny tekst o tym jak syjonistyczne dziki napadają na Palestyńczyków, czyli co możemy przeczytać na amerykańskiej stronie internetowej Mondoweiss, jeszcze inny o tym, jak Niemcy próbowali zorganizować w Tel Awiwie konferencję zrównującą Holokaust z palestyńską nakbą, artykuł o tym jak izraelożercy bawią się ze statystyką, a wreszcie, wprowadzenie do nowej książki amerykańskiego historyka Richarda Landesa pod tytułem „Czy cały świat może być w błędzie?”. 

 

To dość typowy zestaw tematów z minionych dwóch tygodni widocznych na jedynce. Interesuje nas nauka, religia, polityka międzynarodowa, ze szczególnym uwzględnieniem antyizraelskiej obsesji ukrywającej powszechne łamanie praw człowieka i inne zbrodnie.

 

Skąd to szczególne uwzględnienie? Chyba najlepiej to wyjaśnia Richard Landes w swoim obszernym ostrzeżeniu dla czytelników poprzedzającym jego nową książkę.

 

Landes pisze, że nie jest to książka dla każdego, że adresuje ją do ludzi ceniących wartości liberalne i demokrację, dla których ważna jest próba zrozumienia zagrożeń tych wartości.      

To ostrzeżenie poprzedza cytat z książki Dietricha Bonhoeffera, który pisał, że głupota jest bardziej niebezpiecznym wrogiem niż zła wola, że w obliczu złej woli możemy protestować, ujawniać podstępne działania, przeciwstawiać się, czasem nawet siłą. Wobec głupoty jesteśmy bezradni, nie pomogą tu protesty, prezentacja faktów, próby dialogu. Jedyną radą jest wzruszenie ramionami i pozostawienie głupca swojemu losowi. Nie jest to jednak tak proste, kiedy głupota produkowana jest masowo przez kulturę, edukację od przedszkola do doktoratu, przez media, kościoły i braterskie związki zatroskanych, wpływa na losy świata. Landes pisze, że gdyby był muzułmaninem, uważałby głupotę mieszkańców Zachodu za znak od Allaha, że trzeba przystąpić do dżihadu.

 

Dominuje nie tyle zła wola, co głupota, która skłania do niepokoju, do panicznego lęku, że ktoś zwraca uwagę na fakty, których pod żadnym pozorem nie chcemy widzieć.             

 

Wrocławski socjolog odczuwał nieprzepartą potrzebę wyrażenia zdumienia, zaskoczenia, że ktokolwiek może w ogóle zaglądać na stronę, na której pojawiają się informacje niepożądane. Socjolog pyta, co może mieć wspólnego pokazywanie obsesyjnej produkcji kłamstw o jednej nacji z racjonalizmem? Odpowiedziałem, że antysemityzm jest matką wszystkich teorii spiskowych, że od niepamiętnych czasów ilekroć jakikolwiek władca miał kłopoty i chciał odwrócić gniew swojego społeczeństwa od siebie, apelował do dobrze ugruntowanej idei Żyda jako antybliźniego, winnego wszystkich możliwych nieszczęść i pozwalał na mordy. To jest niezawodne, ponieważ ta idea trwa od dziesiątków pokoleń i zawsze znajduje wdzięcznych odbiorców. Tak więc, jeśli w przeszłości winiono Żydów za głód, suszę, zarazy, biedę, czy wojnę, w nowszych czasach byli winni za grzechy kapitalizmu i komunizmu, a potem rasizmu, kolonializmu, a wreszcie zbrodni posiadania własnego państwa oraz obrony życia swoich obywateli. Co ów socjolog skwitował radosnym stwierdzeniem, że miał rację, że zawodowo zajmuję się wyszukiwaniem antysemityzmu.     

 

Socjologią zajmowałem się zawodowo tylko przez dziesięć lat po studiach, potem amatorsko, czy to badając historię reform gospodarczych w różnych krajach, na którą siłą rzeczy patrzyłem oczyma socjologa, czy obserwując wydarzenia międzynarodowe jako dziennikarz. Socjologia powstawała jako dziedzina mająca opisywać i analizować zjawiska społeczne, mechanizmy kształtowania się postaw i poglądów w grupach społecznych, wpływ tych postaw i poglądów na życie społeczne i w efekcie na historię.

 

Dla socjologa nie powinno być obojętne pytanie, dlaczego Jerozolima, stolica kraju wielkości małego polskiego województwa, gości więcej korespondentów zagranicznych niż Pekin czy Moskwa. Czy powinien się również zastanawiać nad pytaniem, dlaczego pracownicy rozlicznych jerozolimskich biur agencji prasowych i wielkich redakcji tak często i tak podobnie przekazują informacje nieścisłe, ale tak jednolite, że ich odbiorcy, kiedy zderzają się z dokumentami pokazującymi, iż otrzymali zdeformowany obraz rzeczywistości, potrząsają głowami i pytają, czy cały świat może się mylić.

 

Richard Landes przypomina jak w 2002 roku Sekretarz Generalny ONZ Kofi Anan powiedział o rzekomej masakrze w Dżenin, że nie sądzi, aby cały świat, w tym przyjaciele Izraela, mogli się mylić. Z psychologicznego punktu widzenia była to klasyczna reakcja człowieka tak mocno przekonanego, że jest dobrze poinformowany, że odmawia zapoznania się z dokumentami kwestionującymi jego dotychczasową wiedzę. (ONZ później nie tylko przyznała, że żadnej masakry nie było, ale nawet przeprosiła, co drobnym drukiem zostało odnotowane w wielkich gazetach.) Ten sam Kofi Anan w 2006 roku wydał decyzję o likwidacji Komisji Praw Człowieka ONZ i zastąpienia jej Radą Praw Człowieka. Powodem była obsesyjna koncentracja uwagi na Izraelu i pomijanie łamania praw człowieka w krajach, gdzie te prawa łamane są najbardziej. Okazało się, że zmiana nazwy instytucji nie tylko nie zmieniła sytuacji, ale wręcz ją pogorszyła. I znów mamy dla socjologa ciekawe zjawisko. Jeśli skład instytucji mającej badać naruszanie praw człowieka jest mechaniczny, badanie może być zdominowane przez przedstawicieli państw, które powinny siedzieć raczej na ławie oskarżonych niż w panelu sędziów. Organizacja UN Watch systematycznie dokumentuje kabaretowe zgoła posiedzenia Rady Praw Człowieka, podczas których kraje takie Syria, Iran, Wenezuela, Kuba, Rosja czy Chiny wygłaszają formułki potępienia Izraela (językiem, który miał niegdyś służyć ochronie praw człowieka), a przedstawiciele państw demokratycznych albo milczą, albo przytakują.

 

Trudno się dziwić, że wrocławski socjolog  pisze: „Każda informacja o Izraelu podana bez zachwytu będzie antysemityzmem? No cóż, to ja pasuję z takim racjonalizmem”.

Jest mało prawdopodobne, że jest nieszczery, że zdaje sobie sprawę z intelektualnej gimnastyki, którą uprawia w obronie swoich uprzedzeń.        

 

Na naszej stronie bardzo często publikujemy teksty autorów, organizacji i ze stron internetowych, które zajmują się wyłącznie badaniem tych „krytyk” Izraela, które zawierają informacje mocno nieścisłe lub całkowicie kłamliwe. Pokazujemy również analizy kontekstu produkcji takich „krytyk”. Wielokrotnie wracaliśmy do książki izraelskiego historyka Ben-Dror Yeminiego Industry of lies, pokazującego jak ten przemysł kłamstw działa. Richard Landes, podobnie jak wielu innych zwraca uwagę, że powraca atmosfera lat dwudziestych ubiegłego wieku, że znów wielu ochoczo i całkowicie świadomie sięga po narzędzie odwiecznych uprzedzeń, ubrane teraz w pelerynę antysyjonizmu dla wzmocnienia takich czy innych mesjańskich ruchów. Inni podświadomie akceptują ten „racjonalizm”, zbywając sceptycyzm pogardliwym stwierdzeniem „Każda informacja o Izraelu podana bez zachwytu będzie antysemityzmem”.

 

Francuski prezydent Jacques Chirac w 2000 roku, w samym środku fali wściekłego palestyńskiego terroru, powiedział do ówczesnego izraelskiego premiera Ehuda Baraka: „Nigdy nikogo pan nie przekona, że to Palestyńczycy są agresorami.”

 

Taka sentencja kończy dyskusję, jest klarowną informacją, że nie ma miejsca na badania i analizę dostępnych faktów.     

 

Nasz socjolog pisze, że „polityka Izraela mało go obchodzi, tak jak większości innych państw”. Możliwe, skąd jednak jego niepokój i potrzeba poinformowania o nim świata? I czy przypadkiem ten deklarowany brak zainteresowania nie jest podstawą jego mocnych opinii, jak i obaw, że mógłby się czegoś dowiedzieć?     


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2973 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk