Prawda

Czwartek, 28 sierpnia 2025 - 12:47

« Poprzedni Następny »


Kampania palestyńska przeciwko Balfourowi pokazuje wrogość do państwa żydowskiego nadal żywą po 100 latach


David Horovitz 2016-11-06


Benjamin Netanjahu zawsze twierdzi, że u źródeł konfliktu leży palestyński sprzeciw wobec suwerenności żydowskiej w jakichkolwiek granicach, nie zaś tylko okupacja i osiedla. Nowa bitwa AP przeciwko stuletniej deklaracji brytyjskiej, niestety, dowodzi tej jego tezy.


Oryginalna Deklaracja Balfoura jest ukryta w British Library i dostępna do oglądania tylko za specjalnym pozwoleniem. Ten krótki list, w którym minister spraw zagranicznych, Arthur James Balfour, napisał o intencji rządu brytyjskiego odrodzenie  suwerenności żydowskiej w Ziemi Świętej, jest nadal głośny sto lat później. Również zachowane w eleganckich folderach i trzymane w zamknięciu są wcześniejsze wersje Deklaracji, które udostępniono różnym dygnitarzom w celu uzyskania ich reakcji i możliwych poprawek, zanim wydano ostateczny tekst 2 listopada 1917 r.


Także po zdecydowaniu o prawomocności sprawy syjonistycznej – i ocenie jej potencjalnych korzyści dla interesów brytyjskich – Brytyjczycy, jak wyraźnie pokazują wcześniejsze wersje Deklaracji, rozumieli nadzwyczajną drażliwość i potencjalne reperkusje decyzji o „przychylności wobec ustanowienia w Palestynie domu narodowego dla narodu żydowskiego”.


Od pierwszego momentu Brytyjczycy starali się dokonać rzeczy niemożliwej – przywrócić państwowość żydowską w jedynym miejscu na ziemi, gdzie naród żydowski kiedykolwiek był suwerenny, ale robiąc to tak, by zachować prawa innych społeczności, które żyły w Ziemi Świętej. Starania o realizację żydowskich praw do suwerenności przy równoczesnym legitymizowaniu roszczeń ludów arabskich kontynuowano po zakończeniu mandatu brytyjskiego i rekomendowaniu przez ONZ w 1947 r. podziału kraju — odrodzone państwo żydowskie obok pierwszego w historii państwa palestyńskiego.


Świat arabski przeciwstawiał się Deklaracji Balfoura od pierwszego dnia, przeciwstawił się planowi podziału zaproponowanego przez ONZ i starał się zniszczyć państwo Izrael w 1948 r. W poniedziałek zaś, 24 października 2016, mimo że Organizacja Wyzwolenia Palestyny pozornie pogodziła się z Izraelem w granicach sprzed 1967 r., kiedy Jaser Arafat wraz z Icchakiem Rabinem rozpoczęli niefortunny proces pokojowy w Oslo ćwierć wieku temu, wysoki rangą członek tejże OWP ogłosił Deklarację Balfoura zbrodniczym „projektem kolonialnym” i formalnie rozpoczął roczną kampanię, której celem jest „przypomnienie światu, a szczególnie Wielkiej Brytanii, że powinni uznać swoją historyczną odpowiedzialność i odpokutować za wielką zbrodnię, jaką Brytyjczycy popełnili wobec ludu palestyńskiego”.


Minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej, Riyad al-Malki, wita sekretarza generalnego Narodów Zjednoczonych Ban Ki-moona w Mukacie, kwaterze głównej AP w mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu, 28 czerwca 2016 r. (FLASH90)
Minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej, Riyad al-Malki, wita sekretarza generalnego Narodów Zjednoczonych Ban Ki-moona w Mukacie, kwaterze głównej AP w mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu, 28 czerwca 2016 r. (FLASH90)

Kilka miesięcy temu Autonomia Palestyńska ujawniła, że przygotowuje pozew przeciwko rządowi brytyjskiemu w sprawie Deklaracji Balfoura, z ministrem spraw zagranicznych AP, Riyadem al-Malkim obarczającym Londyn odpowiedzialnością z wszystkie „zbrodnie izraelskie” popełnione od zakończenia mandatu brytyjskiego. To Wielka Brytania popełniła grzech pierworodny utorowania drogi do ustanowienia Izraela, ponieważ Deklaracja Balfoura -  powiedział Malki – “dała ludziom, którzy nie przynależą tutaj, coś co nie było ich”.


Gładcy politycy i rzecznicy Autonomii Palestyńskiej chcieliby, by świat uwierzył, że ich zastrzeżenia do Izraela skupiają się na okupacji Zachodniego Brzegu i Jerozolimy Wschodniej i na osiedlach – i że starają się o niepodległa Palestynę obok Izraela, nie zaś zamiast niego.


Nowa kampania Palestyńczyków, by naświetlić rzekome bezprawie i niegodziwość Deklaracji Balfoura, mówi coś innego. Pokazuje niezmniejszoną wrogość do samej idei suwerenności żydowskiej gdziekolwiek w Ziemi Świętej i niewzruszoną odmowę zaakceptowania tu żydowskiej prawomocności. Deklaracja z 1917 r. obiecywała strzec praw innych, równocześnie z próbą zrealizowania praw Żydów. Podobnie było z głosem ONZ o podziale w 1947 r. Niemniej nadal jesteśmy tutaj, stulecie później, z kierownictwem palestyńskim piętnującym jako „zbrodnię” początek procesu, który – gdyby go zaakceptowali -  dałby im państwowość dawno temu. Dla kierownictwa palestyńskiego my, Żydzi, pozostajemy w 2016 r. ludźmi, którzy nie przynależą tutaj, którzy dostali coś, co nie było ich.


To nie Hamas przemawia, nie organizacja terrorystyczna otwarcie oddana idei zniszczenia wszystkich śladów Izraela. To jest podobno umiarkowane, należące do głównego nurtu kierownictwo palestyńskie. Stosunkowo dobrzy faceci. Hierarchia uważana przez społeczność międzynarodową za odpowiedzialnych ludzi. Przywódcy, z którymi Izrael ma prowadzić negocjacje i prowadziłby negocjacje.


Były premier Ehud Olmert spotyka się z prezydentem Autonomii Palestyńskiej, Mahmoudem Abbasem w Paryżu w 2008 r. (Thaer Ganaim/Flash90)
Były premier Ehud Olmert spotyka się z prezydentem Autonomii Palestyńskiej, Mahmoudem Abbasem w Paryżu w 2008 r. (Thaer Ganaim/Flash90)

Niestety, nie powinno być w tym nic zaskakującego. To samo, rzekomo odpowiedzialne, kierownictwo palestyńskie, choć twierdzi, że stara się o rozwiązanie w postaci dwóch państw, nieustannie pcha rezolucje przez UNESCO, które piszą historię na nowo, by odciąć judaizm (i chrześcijaństwo) od ich najświętszych miejsc w Jerozolimie i w ten sposób zdyskredytować legalność suwerenności żydowskiej. Haniebnie, większość krajów UNESCO pomaga w tej farsie, albo przez niesprzeciwianie się, albo głosując za palestyńską parodią faktów historycznych. Tymi bojaźliwymi głosami zachęcają w ten sposób palestyńską nietolerancję wobec żydowskiej prawomocności i, co z tego wynika, przyzwalają milcząco na palestyńską przemoc przeciwko rzekomo niezakorzenionemu państwu żydowskiemu.


Należy przypomnieć, że to samo, odpowiedzialne rzekomo, kierownictwo palestyńskie postanowiło nie zaakceptować oferty pokojowej premiera Ehuda Olmerta z 2008 r., która dałaby Palestyńczykom niepodległe, zdolne do życia i ciągłe państwo palestyńskie obok Izraela, czyli to, do czego dążą, jak zapewniają społeczność międzynarodową.


I to samo, odpowiedzialne rzekomo, kierownictwo palestyńskie niestrudzenie używa swojej telewizji, prasy i mediów społecznościowych do podżegania do przemocy przeciwko Izraelowi i szerzy twierdzenia o nielegalności suwerennego Izraela.


Jeden z wielu rysunków dzieci palestyńskich zamieszczonych na stronie Facebooka Fatahu, partii politycznej prezydenta AP, Mahmouda Abbasa, 11 października 2016 (Źródło: Palestinian Media Watch)
Jeden z wielu rysunków dzieci palestyńskich zamieszczonych na stronie Facebooka Fatahu, partii politycznej prezydenta AP, Mahmouda Abbasa, 11 października 2016 (Źródło: Palestinian Media Watch)

Przez dalsze rozbudowywanie osiedli, przez budowanie domów dla Żydów także na tych częściach Zachodniego Brzegu, których Izrael w żadnym razie nie może wyobrażać sobie, że zatrzyma w porozumieniu pokojowym, rząd Netanjahu, jak niemal wszyscy jego poprzednicy od zajęcia tych terenów przez Izrael w wojnie 1967 r., stopniowo dyskredytuje tych autentycznie umiarkowanych Palestyńczyków, którzy dążą do pokoju i wierzą, że jest osiągalny. Budowanie domów na takich terenach dyskredytuje także Izrael na arenie międzynarodowej – podważając twierdzenia rządu, że dąży do pokoju i rozwiązania w postaci dwóch państw. I szkodzi to także fundamentalnemu interesowi Izraela jakim jest zachowanie państwa żydowskiego i demokratycznego, ponieważ jedna lub obie jakości zostaną stracone, jeśli nie oddzielimy się od milionów Palestyńczyków na terytoriach spornych.  


Budowa w osiedlu żydowskim Kirjat Arba koło Hebronu, 6 lipca 2016 (AFP PHOTO / HAZEM BADER)
Budowa w osiedlu żydowskim Kirjat Arba koło Hebronu, 6 lipca 2016 (AFP PHOTO / HAZEM BADER)

Kiedy jednak Netanjahu mówi Izraelczykom i społeczności międzynarodowej, że podstawową przyczyną konfliktu izraelsko-palestyńskiego nie są osiedla, jak twierdzą Palestyńczycy, ale odwieczna odmowa kierownictwa i ludności palestyńskiej do uznania prawa narodu żydowskiego do suwerenności gdziekolwiek w Ziemi Świętej, sami Palestyńczycy dostarczają nieustanne potwierdzenie dla jego słów.


Deklaracja Balfoura dążyła do odrodzenia ojczyzny żydowskiej przy równoczesnym respektowaniu interesów nie-Żydów, którzy dzielili z Żydami tę ziemię. Trzydzieści lat później ONZ ustaliła konkretne ramy osiągnięcia tego celu. Nie były one do przyjęcia dla Arabów z Palestyny i dla tych, którzy w owym czasie przemawiali w ich imieniu, ponieważ nad pragnieniem pierwszego w historii państwa palestyńskiego przeważała wrogość do myśli o odrodzonym państwie żydowskim obok niego. I jest aż nadto oczywiste, że nie jest to do przyjęcia dla kierownictwa palestyńskiego także dzisiaj.


Wypowiedzeniem wojny dyplomatycznej i prawnej przeciwko Deklaracji Balfoura przywódcy palestyńscy mówią światu – na swoje i nasze trwające nieszczęście – że nic nie zmieniło się przez 100 lat, że ich sprzeciw wobec naszego państwa w jakichkolwiek granicach jest większy niż ich pragnienie własnego, niepodległego państwa. Stulecie później potwierdzają, że ich odmowa dzielenia jakiejkolwiek części tej ziemi z narodem żydowskim pozostaje absolutna.


Biurko Lorda Balfoura w Beit Hatfutsot, Muzeum Narodu Żydowskiego, Tel Awiw (Ziko/Wikipedia)
Biurko Lorda Balfoura w Beit Hatfutsot, Muzeum Narodu Żydowskiego, Tel Awiw (Ziko/Wikipedia)

Palestinian campain vs Balfour shows hostility to Jewish state undimmed after 100 years

Time of Israel, 25 października 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Od Redakcji:

W samym Izraelu toczy się gorący spór na temat osiedli na „zielona linią”, czyli za linią zawieszenia broni w 1967 roku. Autor pisze: „Przez dalsze rozbudowywanie osiedli, przez budowanie domów dla Żydów także na tych częściach Zachodniego Brzegu, których Izrael w żadnym razie nie może wyobrażać sobie, że zatrzyma w porozumieniu pokojowym, rząd Netanjahu, jak niemal wszyscy jego poprzednicy od zajęcia tych terenów przez Izrael w wojnie 1967 r., stopniowo dyskredytuje tych autentycznie umiarkowanych Palestyńczyków, którzy dążą do pokoju i wierzą, że jest osiągalny.” Kierownictwo Autonomii Palestyńskiej odmawia rozpoczęcia negocjacji pokojowych. Czy polityka obecnego rządu różni się w sprawie osiedli od polityki poprzednich rządów izraelskich? Teren Zachodniego Brzegu zajęty przez osiedla żydowskie wynosił poniżej 2% obszaru Zachodniego Brzegu zanim władzę przejął Netanjahu i wynosi poniżej 2% dzisiaj. Budowy mają miejsce głównie w ramach już istniejących osiedli. Nielegalne osiedla, budowane przez Izraelczyków wbrew woli rządu, są często burzone. Bardzo rzadko, po wielu rozprawach sądowych, otrzymują pozwolenie na pozostanie. Społeczność międzynarodowa potępia wszystkie budowy żydowskie na Zachodnim Brzegu, włącznie z dobudowaniem pokoju dla babci w starożytnej dzielnicy żydowskiej na Starym Mieście w Jerozolimie. Groźba utraty demokratycznego charakteru Izraela z powodu tego, że Palestyńczycy życzą sobie Zachodniego Brzegu Judenrein, jest pusta i demagogiczna. Może lepiej nauczyć Palestyńczyków, że demokracja oznacza także akceptację mniejszości bez prób jej wyrżnięcia. Należy również pamiętać, że wielu Arabów izraelskich (z normalnym obywatelstwem izraelskim), przeprowadza się na Zachodni Brzeg i nikt nie nazywa ich „nielegalnymi osadnikami”, nikt nie mówi, że są przeszkodą dla pokoju. Coraz silniejsze są głosy mówiące, że kierownictwo AP nie ma mandatu swojego społeczeństwa do prowadzenia rozmów pokojowych, a co gorsza ani przez moment nie wykazywało skłonności do takich rozmów. W tej sytuacji stworzenie państwa palestyńskiego dzisiaj, kiedy Bliski Wschód płonie, a ludność palestyńska ma olbrzymie sympatie terrorystyczno-islamistyczne, oznacza kolejne upadłe państwo z wojną domową i terroryzmem wobec Izraela, które będzie o rzut kamieniem od największych ośrodków populacyjnych i przemysłowych Izraela. Byłby to dla Izraela krok samobójczy.

 



David Horovitz

Izraelski pisarz i dziennikarz, redaktor naczelny „The Times of Israel”. W latach 2004-2011 kierował „Jerusalem Post” Autor takich książek jak: Still Life with Bombers" (2004) and A Little Too Close to God" (2000), współautor "Shalom Friend: The Life and Legacy of Yitzhak Rabin (1996).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2998 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wiek Bezużytecznego Aktywizmu   Tabrizi   2025-08-28
Dwa filmy Triggernometry o wojnie w Gazie   Coyne   2025-08-24
Nowi Purytanie: czyli kult bez Boga   Finlayson   2025-08-10
Arkady, dziewczyny i spiskowcy   Koraszewski   2025-07-21
Wiadomości z innego kraju, ze świata, czasem nawet z Polski     2025-07-20
Haniebna obrona terroryzmu przez BBC     2025-07-19
Pewna religia nienawidzi psów   Spencer   2025-07-18
Szekspir napisał podręcznik współczesnego antysemityzmu   Vanita   2025-07-18
Zaczarowany świat PRL   Koraszewski   2025-07-17
O podstawowej różnicy między fajką a papierosem   wnuczki   2025-07-17
Kanadyjskie wybory i handel strachem   Finlayson   2025-07-14
Dramat uchodźców wczoraj i dziś     2025-07-13
Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk