Prawda

Sobota, 10 maja 2025 - 14:37

« Poprzedni Następny »


Dlaczego nie mogę krytykować własnej religii?


Majid Rafizadeh 2018-09-30

Majid Rafizadeh przemawiający w Kongresie Stanów Zjednoczonych 7 grudnia 2017 r.  (Zdjęcie: Valter Schleder/Wikimedia Commons)
Majid Rafizadeh przemawiający w Kongresie Stanów Zjednoczonych 7 grudnia 2017 r.  (Zdjęcie: Valter Schleder/Wikimedia Commons)

Kiedy dostałem list od szyickiego kaznodziei z Wielkiej Brytanii, nie zdziwiłem się. Dostaję wiele podobnych listów od ekstremistów muzułmańskich z całego świata, ale również od zachodnich liberałów, socjalistów i innych. Za każdym razem, otwierając te listy, jestem przygotowany na krytykę mojego starannego analizowania mojej religii. Jak się spodziewałem, list zaczynał się od znanego zalecenia: „Przestań krytykować własną religię”.

Następnie kaznodzieja poparł w liście tę instrukcję obietnicami, że media i ludzie postępowi na Zachodzie będą dla mnie życzliwi i znacznie bardziej wspierający, jeśli zmienię moje poglądy na takie, jak mają oni: 

"Jeśli przestaniesz krytykować islam, Zachód z pewnością będzie dla ciebie bardziej otwarty i otrzymasz więcej ofert i możliwości rozwoju twojej kariery”.

Co takiego jest w tym, co mówię, co tak bardzo rani lewicę? Odmawiam bycia apologetą radykalnego islamu na Zachodzie. Odmawiam tuszowania najmroczniejszych konsekwencji, do jakich doprowadza szalejący radykalizm. Nie rozwodzę się nad ideą multikulturalizmu lub tolerancji; są pewne rzeczy, których nie można tolerować. Przesłanie apologetów jest wyraźne: podporządkuj się. Mów to samo, co inni, że pod wszystkimi aspektami islam jest kochającą i dobrotliwą religią. Skup się na tym, a zbrodnie wobec ludzkości zamieć pod dywan.


Naprawdę chciałbym móc to zrobić.


Oczywiście nie trudno zrozumieć, dlaczego tak wielu moich kolegów poddało się tej presji. Byłoby mi istotnie znacznie łatwiej, gdybym wybrał ugrzeczniony pogląd i maszerował w szeregu z tymi, którzy wybrali doraźną korzyść nad prawdę. Dla mnie jednak wpasowanie się w tłum i zlanie z głównym nurtem islamskich apologetów na Zachodzie nie było możliwe. Pamięć tego, co widziałem i potworności, o których wiem, że nadal są popełniane, prześladują mnie i zmuszają do mówienia w imieniu tych, którzy nie mają głosu. Moim celem nigdy nie było to, by Zachód mnie polubił, ani też otrzymanie osobistych korzyści z opowiadania o moich doświadczeniach. Moim celem zawsze było zakończenie męczarni, jakie znosi mój naród z rąk bezlitosnych islamistycznych reżimów i grup.   


Urodziłem się i wychowałem w społeczeństwach o muzułmańskiej większości, w dwóch dominujących sektach islamu, sunnickiej i szyickiej, zarówno w arabskim, jak w perskim świecie. Doświadczenia mojej rodziny i ludzi wokół nas ukształtowały mnie w taki sposób, że niemożliwe było nie zdawanie sobie sprawy z tego, jak niebezpieczny może być szariat i rządy islamistyczne. W rezultacie moją misją stało się zajmowanie się tymi leżącymi u podstaw problemami, wyjaśnionymi w moich książkach, w nadziei, że może to pomóc we wprowadzeniu reform w mojej religii. Muzułmanie tacy jak egipski prezydent, Abdel Fattah al-Sisi, dr M. Zuhdi Jasser i Salim Mansur, żeby wymienić tylko kilku, także wzywają do reinterpretacji.


Islamscy apologeci muszą zrozumieć, że ja i inni tacy jak ja nie zawrzemy faustowskiego paktu, żeby odnosić korzyści i pasować do głównego nurtu. Istnieją pewne wartości, takie jak podnoszenie świadomości i pomaganie ciemiężonym kobietom, często bardzo dosłownie zniewolonym i na wiele sposobów torturowanym pod rządami islamistycznymi, które są ważniejsze od służenia osobistym interesom.


Innym celem jest analiza słowa ”Zachód”. Wydaje się, że kiedy ludzie tacy jak ten islamski kaznodzieja, mówią, że Zachód będzie cię lubił i odniesiesz więcej korzyści, jeśli nie będziesz krytykował islamizmu, „Zachód” nie reprezentuje wszystkich mieszkańców Zachodu, ale wydaje się głównie odnosić do instytucji i postaci na politycznej skrajnej lewicy. Ci ekstremistyczni muzułmanie mogą również mówić o organizacjach lub mediach społecznościowych, które nie informują o faktach, ale szerzą ideologię. Wydają się mówić o sprawach tak, jak pragnęliby, by wyglądały, zamiast spojrzeć na dowody. Niestety jest to praktyka wielu uniwersytetów, instytucji i mediów dominujących dziś na Zachodzie.  


Kiedy przyjechałem do USA uczyć na stypendium Fulbrighta za czasów administracji Obamy, zaintrygowało mnie zobaczenie, ile instytucji i postaci nie chciało słyszeć ani informować o jakiejkolwiek krytyce islamu. Ta ucieczka pokazywała ich podwójne standardy. Podczas gdy ci ludzie Zachodu z zapałem akceptowali ostrą krytykę religii takich jak chrześcijaństwo i judaizm, nie traktowali islamu w ten sam sposób. Było dla mnie szokiem odkrycie (w bardzo krótkim czasie), że dla nich było w porządku krytykowanie ich religii, ale dla mnie nie było w porządku krytykowanie mojej religii. Nie mogłem znaleźć w tym sensu.


W Iranie i w Syrii, gdzie dorastałem, można zostać aresztowanym, uwięzionym, torturowanym, a także straconym za powiedzenie czegokolwiek, co nie jest pozytywne dla dominującej religii, islamu. Wydawało się, że jedynym miejscem dla tych, którzy chcą reformować islam, jest Zachód. W końcu, tak wielu przywódców politycznych przechwala się konsekwentnie wartościami takimi jak wolność słowa i wolność prasy. Gdzie indziej może zacząć się reforma tej bardzo zacofanej religii?


Gdyby czegoś takiego próbowano w kraju, gdzie egzekwowane jest prawo szariatu, konsekwencje byłyby surowe już za próbę krytykowania religii. Wszyscy zakładaliśmy, że tu, na Zachodzie, krytykowanie czegokolwiek będzie bezpieczne. Zamiast tego odkryliśmy, że wiele instytucji używa znacznie subtelniejszych metod, by uciszyć krytykę. Wśród tych metod jest piętnowanie każdego, kto mówi cokolwiek negatywnego o islamie – także tych, którzy oferują konstruktywną krytykę i pokazują drogę reform – jako orędowników „islamofobii”.


Proszę, zaakceptujcie tę prostą zasadę: jeśli uważacie, że krytykowanie chrześcijaństwa i judaizmu jest konstruktywne i jest sposobem na modernizowanie i reformowanie, to zastosujcie tę samą regułę do islamu.


Im bardziej ukrywacie lub lekceważycie konstruktywną krytykę islamu, tym bardziej utrudniacie reformy i tym bardziej ułatwiacie zwycięstwo muzułmańskim radykałom. Obecnie na całym świecie, co chwila i każdego dnia, popełniane są potworności w imię islamu; waszym celem nie powinno być zachowanie politycznej poprawności ani zaciekła obrona religii, ale zaleczenie ran przez nią zadanych i pomoc tym, którzy chcą wyeliminować jej nadużywanie. Tuszowanie straszliwych czynów, do jakich może prowadzić szariat, tylko wzmocni tych, którzy mają złowrogie intencje, i wyda najsłabszych ich okrucieństwu.   


Jeśli, jak twierdzicie, waszymi podstawowymi wartościami jest utrzymanie wolności słowa, wolności prasy i swobodnej dyskusji o chrześcijaństwie i judaizmie, te wartości powinny stosować się również do islamu. Poprzyjcie głosy tych, którzy na własnej skórze doświadczyli szariatu i wzywają do reformy.


Powodem, dla którego krytykuję radykalne elementy mojej religii, nie jest to, że mam w sercu nienawiść, ale to, że pragnę chronić ludzi, którzy są maltretowani i opuszczeni przez swoich przywódców. Mając otwarte oczy nie jestem skłonny ukrywać się przed prawdą, niezależnie od tego, jak wielkie są z tego korzyści lub zyski. 


Why Can’t I Criticize My Religion?

Gatestone Institute, 16 września 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Majid Rafizadeh

 

Amerykański politolog irańskiego pochodzenia. Wykładowca na Harvard University, Przewodniczący International American Council. Członek zarządu Harvard International Review.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Autor AL 2018-09-30


Notatki

Znalezionych 2928 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk