Ten dowcip krążył w gazetach w 1921 roku.
Koncepcja, że Żydom nie można ufać, ma setki lat. I chociaż była tematem żartów ponad sto lat temu, nigdy tak naprawdę nie zniknęła.
Widzieliśmy to rok temu, gdy nie wierzono Żydom, którzy mówili, że zostali zamordowani, zgwałceni i spaleni żywcem, mimo że mordercy sfilmowali swoje własne czyny.
Widzieliśmy to w ubiegłym roku, gdy izraelskie oświadczenia dotyczące wojny w Strefie Gazy były przyjmowane sceptycznie i wymagały weryfikacji, podczas gdy oświadczenia Hamasu wydawane przez anonimowych rzeczników bez żadnych dowodów były powtarzane jako prawda.
Dopiero co, w zeszłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że pogrom udokumentowany przez samych antysemitów nie jest uważany za prawdziwy, lub zakładano, że był uzasadniony.
Okazuje się, że Noc Kryształową potraktowano ten sam sposób.
Pat Harrison był popularnym senatorem z Missisipi, piastował ten urząd od 1919 r. aż do swojej śmierci w 1941 r. Nie do końca wierzył jednak doniesieniom Żydów z Niemiec na temat Nocy Kryształowej.
Z United Press, 16 listopada 1938:
Tak samo jak dzisiaj, gdy Żydzi coś twierdzą, „obiektywni, sprawiedliwie myślący” ludzie wymagają niezależnego dochodzenia. Ofiarom wierzy się na słowo, chyba że są Żydami.
Harrison, podobnie jak inni południowi Demokraci, był również rasistą. Prowadził obstrukcję uchwalenia ustawy Dyer Anti-Lytnching Bill, ponieważ on i jego zwolennicy argumentowali, że lincze są reakcją na gwałty.
Zdumiewające jest, jak łatwo przychodzi usprawiedliwianie przemocy ludziom, którzy twierdzą, że są po stronie sprawiedliwości.
Warto również zauważyć, że gdy spojrzymy na uzasadnienia wczorajszych bigotów, mogły brzmieć rozsądnie w danym momencie, ale są ewidentnie bzdurą, gdy patrzy się na nie z perspektywy dnia dzisiejszego. Za pięćdziesiąt lat dzisiejsze uzasadnienia antysemityzmu będą wyglądać równie absurdalnie. Ich argumenty nie mają żadnej wartości, ale zbyt wiele osób chce w nie wierzyć, więc nie są poważnie kwestionowane.
Zarzut „ludobójstwa” także opiera się na założeniu, że Żydzi nie mówią prawdy.
Jak tweetowałem dziś rano, każdy, kto próbuje zastosować definicję „ludobójstwa” do Izraela, jest antysemitą. Duża część tego opiera się na założeniu, że Żydzi są kłamcami.
Ludobójstwo wymaga intencji. Polegają więc na wyrwanych z kontekstu cytatach Izraelczyków, które pokazują, że w dniach po 7 października byli oni bardzo źli na mieszkańców Gazy.
Uważają, że wyrwane z kontekstu cytaty świadczą o zamiarze ludobójstwa, ponieważ przypisują Żydom najgorsze cechy.
Powodem, dla którego nie akceptują licznych wypowiedzi izraelskich decydentów, że atakują wyłącznie Hamas, a nie cywilów w Strefie Gazy, jest to, że nie wierzą w nic, co mówią Żydzi, co mogłoby pokazać ich jako coś innego niż okropne potwory.
Powodem, dla którego nie akceptują dowodów fizycznych (np. wezwań mieszkańców Gazy do odejścia ze strefy ataków, koordynacja pomocy humanitarnej, używanie najmniejszej możliwej amunicji itd.) jest przekonanie, że Izrael próbuje jedynie ukryć swoje oczywiste zbrodnie, ponieważ Żydzi zawsze oszukują.
Wszystkie dowody przeciwne uważa się za fałszywe; wszystkie „dowody” są rozgłaszane bez względu na to, jak są słabe lub ich całkowity fałsz udowodniony.
Każdy dowód i kontrdowód jest rozpatrywany przez pryzmat nienawiści do Żydów.
Link do oryginału: https://elderofziyon.blogspot.com/2024/11/never-trust-jew-old-trope-we-still-see.html
Elder of Ziyon, 12 listopada 2024
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska