Czego naprawdę chce większość Palestyńczyków

Sondaż przeprowadzony na Zachodnim Brzegu [Judei i Samarii] i w Strefie Gazy pokazuje, że wielu Palestyńczyków żyje w zaprzeczeniu i próbuje chronić się przed prawdą, która jest dla nich najwyraźniej zbyt bolesna do zaakceptowania: że wielu Palestyńczyków popiera terroryzm, a większość ofiar masakry z 7 października to niewinni cywile.

Jest tak mimo faktu, że wielu terrorystów Hamasu, którzy 7 października dokonali inwazji na Izrael, mordując 1200 osób i raniąc tysiące, używało kamer GoPro i telefonów komórkowych, którymi udokumentowali ataki. Wiele przestępstw zostało również udokumentowanych przez izraelskie kamery bezpieczeństwa, kamery samochodowe, kamery drogowe i służby ratownicze.

Podczas ataku terrorysta z Hamasu użył telefonu komórkowego izraelskiej kobiety, aby zadzwonić do swoich rodziców: „Ojcze, właśnie zabiłem 10 Żydów, ich krew jest na moich rękach, dzięki Bogu. Powiedz mamie, że twój syn zabija Żydów”.

CNN podała 26 października 2023 r.:

„Co najmniej pół tuzina bojówkarzy [Hamasu], którzy przekroczyli granicę Gazy i zaatakowali społeczności izraelskie, miało przytroczone kamery, najwyraźniej w celu zebrania materiałów propagandowych podczas inwazji...

Filmy, z których część została opublikowana w mediach społecznościowych, przedstawiają wstrząsający obraz z pierwszej ręki ostatnich godzin życia bojówkarzy Hamasu oraz śmierci i zniszczeń, jakie spowodowali podczas tego bezprecedensowego ataku. Pokazują rzeź cywilów, bezładne strzelaniny w społecznościach izraelskich i branie zakładników — wyraźny dowód zbrodni wojennych, który podważa twierdzenia Hamasu, że jego bojownicy nie wkroczyli do Izraela z zamiarem zabijania cywilów”.

Kilka tygodni po 7 października 2023 r. sondaż opublikowany przez to samo centrum wykazał, że 72% palestyńskiej opinii publicznej uważa, że decyzja Hamasu o rozpoczęciu ataku była „słuszna”. Sondaż wykazał ponadto, że poparcie dla Hamasu wzrosło ponad trzykrotnie na Zachodnim Brzegu w porównaniu z trzema miesiącami wcześniej. W Strefie Gazy poparcie dla Hamasu wzrosło z 38% przed masakrą 7 października do 42%.

Najnowsze badanie pokazuje również, że zdecydowana większość Palestyńczyków (85% na Zachodnim Brzegu i 64% w Strefie Gazy) sprzeciwia się rozbrojeniu Hamasu w celu zakończenia wojny z Izraelem. Na pytanie, czy popierają, czy sprzeciwiają się wypędzeniu niektórych przywódców wojskowych Hamasu ze Strefy Gazy jako warunku zakończenia wojny, 65% odpowiedziało, że się temu sprzeciwia, podczas gdy 31% wyraziło poparcie dla ich usunięcia. Na pytanie, którą partię polityczną popierają, największy odsetek (32%) odpowiedział, że preferuje Hamas, a następnie rządzącą frakcję Fatah prezydenta Autonomii Palestyńskiej (AP) Mahmuda Abbasa (21%). Trzydzieści cztery procent odpowiedziało, że nie popiera żadnego z nich lub ma zdania.

Gdyby nowe wybory parlamentarne AP odbyły się dzisiaj, 43% Palestyńczyków stwierdziło, że zagłosowałoby na Hamas, 28% na Fatah, 8% na partie trzecie, a 19% jeszcze nie podjęło decyzji. Ostatnie wybory parlamentarne, które odbyły się w 2006 r., zakończyły się zwycięstwem Hamasu. Rok później Hamas przeprowadził gwałtowny zamach stanu przeciwko AP i przejął pełną kontrolę nad Strefą Gazy.

Wyniki ostatniego sondażu pokazują, że większość Palestyńczyków nie tylko żyje w zaprzeczeniu okrucieństw popełnionych przez Hamas 7 października, ale także nadal wspiera grupę terrorystyczną, która spowodowała śmierć i zagładę dziesiątek tysięcy mieszkańców Strefy Gazy.

Palestyńczycy, którzy twierdzą, że nie są świadomi okrucieństw Hamasu z 7 października przeciwko Izraelczykom, albo oszukują samych siebie, albo są pod wpływem jadowitej machiny propagandowej Hamasu, w tym należącej do Kataru telewizji Al-Dżazira, która od dawna pełni funkcję nieoficjalnego rzecznika tej organizacji terrorystycznej. Co ciekawe, według kilku sondaży, Al-Dżazira jest najchętniej oglądaną stacją telewizyjną na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy.

Niestety, powszechne poparcie Palestyńczyków dla Hamasu, zwłaszcza po masakrze 7 października, pokazuje, że wielu nadal popiera terroryzm tej grupy i wzywa do zniszczenia Izraela. Ich silne poparcie jest bezpośrednim skutkiem dziesięcioleci powszechnego palestyńskiego podżegania przeciwko Izraelowi i Żydom. Podżeganie znajduje wyraz w szkołach, mediach, meczetach, a nawet w krzyżówkach, jak również w retoryce palestyńskich przywódców i urzędników.

To wszechobecna podżeganie jest powodem, dla którego trudno znaleźć Palestyńczyków, którzy są gotowi przyznać, a tym bardziej potępić, okrucieństwa z 7 października wobec Izraelczyków. To podżeganie jest również powodem, dla którego przeprowadzenie wyborów powszechnych w Autonomii Palestyńskiej nie byłoby dobrym pomysłem: jest jasne – według sondaży – że Palestyńczycy nadal nie uważają za błąd głosowania na Hamas większości z nich w 2006 r.

Jeśli według sondaży większość Palestyńczyków twierdzi, że chce, aby Hamas zachował broń i pozostał u władzy w Strefie Gazy, oznacza to, że chcą, aby ta grupa terrorystyczna dopuściła się większej liczby okrucieństw wobec Izraela i Żydów. Jeśli Palestyńczycy twierdzą, że wolą Hamas od jakiejkolwiek innej partii palestyńskiej, oznacza to, że nie popierają żadnego pokojowego porozumienia z Izraelem. Oznacza to, że Palestyńczycy chcą, aby Izrael został unicestwiony i zastąpiony przez państwo islamistyczne, uzbrojone i finansowane przez Iran i jego innych terrorystycznych pełnomocników, takich jak Hezbollah w Libanie i Huti w Jemenie.

Można mieć tylko nadzieję, że administracja Trumpa i inne organizacje międzynarodowe zapoznają się z wynikami palestyńskich wyborów, aby lepiej zrozumieć, czego tak naprawdę pragnie wielu Palestyńczyków:  chcą zamordować jak najwięcej Żydów i zlikwidować Izrael.

Link do oryginału: https://www.gatestoneinstitute.org/21613/what-most-palestinians-really-want

Gatestone Instittute, 12 maja 2025

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Bassam Tawil jest muzułmańskim badaczem i publicystą mieszkającym na Bliskim Wschodzie.