Twitter ponownie zawiesił moje konto ponieważ napisałem, że chrześcijanom grozi rzeź. Następnie, dostałem się pod ich obstrzał za moje dochodzenie w sprawie szkockiego zbierania funduszy przez ludzi powiązanych z grupami terrorystycznymi w Gazie. Dwa faktograficzne tweety – za które dwukrotnie mnie zawieszono. Twitter nie tylko pozwala na zastraszanie Żydów, którzy zabierają głos – aktywnie pomaga uciszyć nas.
Zawieszenie za wzmiankę o rzezi chrześcijan
Chociaż oczywiście skupiam się na Izraelu i antysemityzmie, często wypowiadam się o innych globalnych problemach – z których wiele jest ze sobą powiązanych. Obecna wojna na Ukrainie czy protesty w Iranie to dwa oczywiste tematy. Jednym z najbardziej znaczących z nich są islamskie prześladowania chrześcijan w Azji, na Bliskim Wschodzie i w Afryce – i co równie ważne – zachodnia obojętność wobec nich.
Dlatego opublikowałem tweeta o ostatnich ludobójczych wydarzeniach w Nigerii – i zostałem za to zawieszony:
W ciągu ostatnich kilku tygodni wymordowano setki chrześcijan. Liczby są oszałamiające. W czerwcu w jednym ataku islamskich terrorystów na kościół zmasakrowano od 50 do 80 chrześcijan. W ostatnich atakach zabito ponad 70 chrześcijan, co także obejmowały rzeź modlących się w kościele ludzi. A więc tak – z pewnością warto o tym wspomnieć. A Nigeria nie jest jedyna – jest 50 krajów, w których „niebezpiecznie” jest dziś być chrześcijaninem.
Horror Christchurch
Wszyscy wiemy o horrorze Christchurch. Brendan Tarrant, zwolennik białej supremacji w Nowej Zelandii, popełnił terrorystyczną potworność, atakując dwa meczety i mordując 51 niewinnych, modlących się muzułmanów. Podły, nikczemny i morderczy atak, który należy potępić, krzycząc z całej mocy. I rzeczywiście tak było. „Guardian” pisał o tym w 377 artykułach. Zmobilizowało to rząd Wielkiej Brytanii do przeprowadzenia debaty na temat prawicowego terroryzmu, a szef Organizacji Narodów Zjednoczonych udał się na miejsce ataku terrorystycznego, aby zabrać głos. Organizacje muzułmańskie, takie jak MCB, co roku wydają oświadczenia upamiętniające. Kiedy Francuzi założyli wielonarodowy wspólny projekt mający na celu usunięcie treści terrorystycznych publikowanych w Internecie – nazwali go „Christchurch Call”.
O ponad 50 niewinnych ofiar z kościoła St Francis w Owo zapomniano niemal natychmiast po masakrze.
Milczenie o zbrodni w Peszawarze
Czy na początku tego roku słyszeliście o masakrze modlących się muzułmanów w Peszawarze? Prawdopodobnie nie. W marcu 2022 roku samotny bandyta wszedł do meczetu Dżamia w Peszawarze w Pakistanie i zaczął strzelać do wiernych. Następnie zdetonował pas samobójcy, który miał na sobie. Sześćdziesięciu dwóch niewinnych muzułmanów zostało zamordowanych podczas modlitwy. Większa liczba ofiar śmiertelnych niż w Christchurch – ale różnica polega na tym, że ofiarami byli szyici – prześladowana mniejszość w Pakistanie zabici przez sunnitę, muzułmanina z tamtejszej większości.
O ile wiem, „Guardian” opublikował na ten temat tylko jeden artykuł. A i ten wzięli od Associated Press. Wydaje się, że również BBC napisała tylko jeden artykuł – co jest dalekie od sposobu, w jaki BBC omawiała Christchurch.
Wydaje się, że ofiary w Peszawarze były „niewłaściwym rodzajem muzułmanów”, ponieważ nawet Muzułmańska Rada Wielkiej Brytanii – grupa, która twierdzi, że jest „ głosem brytyjskich muzułmanów” –nie powiedziała ani słowa.
Niewinne ofiary Peszawaru zostały zapomniane w ciągu kilku dni.
Problem z mówieniem prawdy
W przeciwieństwie do muzułmanów zamordowanych w Christchurch, dyskutowanie o masakrach chrześcijan – a nawet masakrach szyickich muzułmanów w Pakistanie – jest sprzeczne z obecnym trendem. Przeciwko działają dwie siły – „postępowcy” i islamiści. W przestrzeni publicznej jesteś nawet nazywany „islamofobem”, jeśli chcesz o tym porozmawiać. Co stawia mnie jako cel do usuwania z platformy. Omawianie zabójczych problemów, jakich doświadczają grupy mniejszościowe na terenach zdominowanych przez muzułmanów – to temat tabu, który sprawi, że będziesz w tarapatach.
Nie ulega wątpliwości, że właśnie z tego powodu zostałem zaatakowany i z tego powodu zostałem uciszony. Niektórzy nawet się tym chwalą. Zawieszając mnie za mówienie prawdy o prześladowaniach chrześcijan, Twitter zgadza się z ideologią islamistów w kwestii tego, co można, a czego nie można mówić. Niektórzy na Twitterze nawet publicznie świętują zwycięstwo swojej cenzury:
A jeszcze jest szkocki przekręt
Ale to nie koniec. Otrzymałem w tym samym czasie drugie zawieszenie. To również jest oczywistym absurdem. Niedawno ujawniłem oszustwo związane ze zbieraniem funduszy w Szkocji – i napisałem tweeta, aby opublikować artykuł. Ten tweet najwyraźniej uznano za „nienawistne zachowanie”:
Staram się jak mogę zrozumieć, co może być nie tak z tym tweetem. Antysemita stworzył układ partnerski z oszustem w Gazie, który ma powiązania rodzinne zarówno z Hamasem, jak i z Islamskim Dżihadem. Obecnie zebrali tysiące funtów od mieszkańców Szkocji, a ich kampanie stają się coraz bardziej absurdalne. Każdy z moich punktów jest zgodny z faktami i dzięki temu ujawnieniu wierzę, że policja szkocka zaangażowała się teraz w zbadanie sprawy.
Ale w obecnej sytuacji znów zostałem zawieszony – za to, że nie robię nic poza walką z antysemityzmem. I znowu, łatwo jest wskazać na złośliwe zamiary i koordynację stojącą za tymi, którzy mnie denuncjują:
Twitter i grupy mniejszościowe
Jest to niewątpliwie złośliwe. Jest to również wyraźnie skoordynowana akcja. A przede wszystkim jest to jawna próba ze strony islamistów i twardej lewicy – całkowitego uciszenia mnie. Powstaje zatem pytanie – dlaczego Twitter – który może mnie przed tym ochronić – DECYDUJE SIĘ stanąć po ich stronie?
Czy chodzi o liczby? Żydzi zawsze są w mniejszości. Jeśli Twitter automatycznie jest po stronie większości, to Twitter aktywnie pomaga nękać grupy mniejszościowe. Dla narodu żydowskiego – kryterium większości – to naprawdę zła wiadomość.
Twitter również odmawia mi statusu zweryfikowanego konta,aktywnie toruje drogę antysemitom do atakowania ludzi, którzy walczą z antysemityzmem i odmawia im ochrony, którą łatwo może zapewnić. Czy oni przypadkiem nie zrozumieli tego wszystkiego na opak?
Na razie – odwołuję się od zawieszeń. Jeśli mnie jeszcze nie znasz, to informuję, że zawsze będę walczył o swoją sprawę. Ta odmowa wycofania się oznacza, że nie mogę obecnie publikować tego na Twitterze. Jeśli masz konto – pomóż mi to tam udostępnić.
Twitter silences me (twice) (again) – siding with the antisemites
28 października 2022
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
*David Colier jest brytyjsklim badaczem i blogerem śledzącym antysemityzm w mediach i organizacjach.