Prawda

Wtorek, 19 marca 2024 - 08:06

« Poprzedni Następny »


“Syjoniści” uczą syjonizmu


Noru Tsalic 2021-10-07


Wyobraź sobie klasę pełna 8-latków. Uczą się przedmiotu o nazwie “Wychowanie narodowe i społeczne”. Mają otworzyć podręcznik (wydrukowany w 2019 roku) na stronie 29, który w dwóch punktach streszcza to, czego właśnie nauczyli się:

  • Jerozolima jest arabskim miastem zbudowanym przez naszych arabskich przodków tysiące lat temu.
  • Jerozolima jest świętym miastem dla muzułmanów i chrześcijan.

W klasie obok 10-latki mają lekcję “Islamskiej edukacji”. Na stronie 63 podręcznik (także wydrukowany w 2019 roku) mówi im, że

Ściana Al Buraka jest częścią zachodniego muru meczetu Al-Aksa i tylko muzułmanie mają do niej wyłączne prawo.

“Ściana Al-Buraka” jest tym, co Izraelczycy nazywają Ścianą Zachodnią. Dawniej była nazywana “Ścianą Płaczu”, ponieważ tam – przez niemal dwa tysiąclecia – Żydzi wyrażali smutek z powodu utraty Świątyni. Można jednak wybaczyć dzieciom, że nie wiedzą o tym, ponieważ Żydów zupełnie nie ma w ich podręcznikach – nagle pojawiają się w XX wieku, najpierw jako “imigranci”, a potem jako Żydzi zdobywcy, złodzieje ziemi i krwiożercze potwory.


Kilka stron dalej ten sam podręcznik do Islamskiej Edukacji informuje dzieci, że wyzwolenie meczetu Al-Aksa jest obowiązkiem całego Narodu Islamu; że – jako muzułmanie – one, dzieci, muszą “poświęcić się” dla jego wyzwolenia. Meczet, oczywiście, jest cały czas atakowany: podręcznik do „nauki o społeczeństwie” dla klasy 7 twierdzi, że już w 1969 roku

syjoniści podpalili meczet Al-Aksa.

Wyobraź sobie inne podręczniki, także używane w tej szkole: podręcznik języka arabskiego dla 10-latków wyraża głęboki podziw dla Dalal al-Mughrabi – terrorystki odpowiedzialnej za śmierć 38 izraelskich cywilów, z tego 13 dzieci; arytmetyki dzieci uczą się przez dodawanie liczby „męczenników”. Fizyki – przez badanie mechaniki proc używanych przez bohaterską młodzież

by postawić się żołnierzom syjonistycznej okupacji i bronić się przed ich zdradzieckimi kulami.

Napisałem „wyobraź sobie” – ale to nie jest ćwiczenie wyobraźni. Nie, to jest typowe dla “systemu edukacyjnego” Autonomii Palestyńskiej. Olbrzymia większość palestyńskich dzieci na Zachodnim Brzegu chodzi do takich szkół. Dzieci z Gazy zaś „korzystają” z zaprojektowanego przez Hamas programu szkolnego. Ten sam Hamas, który wyprodukował propagandowy film rysunkowy, pokazujący izraelskich Żydów zmuszanych do wchodzenia na statki pod lufami karabinów zwycięskich muzułmańskich wojowników.


Problem i rozwiązanie


Każdego, kto marzy o pokoju między Żydami i Arabami, taka “edukacja” doprowadza do rozpaczy. Jak można oczekiwać, że palestyńskie dzieci zawrą któregoś dnia pokój z tymi, w których przez pranie mózgów przekonano, by widzieli mordercze potwory, obcych bez żadnych praw i żadnego związku z ziemią, którą nieustannie „próbują ukraść”? Moglibyśmy sądzić, że nikt nie będzie bardziej oburzony taką “edukacją” niż samozwańczy “aktywiści na rzecz praw człowieka i pokoju”.    


Niemniej, jeśli mamy sądzić po niedawnym artykule opublikowanym na łamach “Jewish Chronicle”, rzeczywistym, palącym problemem nie są palestyńskie szkoły w Gazie i na Zachodnim Brzegu, ale żydowskie szkoły w Wielkiej Brytanii. Problem polega na tym, twierdzi Sabrina Miller, że te żydowskie szkoły nie

uznają w żaden sensowny sposób palestyńskiej narracji.

Problemem jest to – oznajmia – że żydowskie szkoły nie pozwalają swoim uczniom na kontakty z “sceptycznymi wobec Izraela organizacjami od wczesnego wieku”.


To dlatego, powiada pani Miller, żydowska młodzież jest nieprzygotowana na opieranie się antyizraelskim atakom, które spotykają ich jako studentów na uniwersyteckich kampusach w Wielkiej Brytanii. To dlatego

wielu studentów, sfrustrowanych stosunkiem większości społeczeństwa do Izraela, całkowicie porzuca syjonizm.  



Pozwólcie Yachad (jednej z tych “sceptycznych wobec Izraela organizacji”) “szkolić” żydowskie dzieci o “konflikcie” “od wczesnego wieku”, mówi pani Miller, a będą lepszymi adwokatami dla Izraela i syjonistami na całe życie.


Ale dlaczego?


Pani Miller ma, oczywiście, prawo do swojej opinii. I nie myli się we wszystkim. Jest prawdą, że żydowscy studenci w Wielkiej Brytanii czują się nieprzygotowani na „antysyjonistyczny” jad, jaki spotykają na kampusach. Jest prawdą, że wobec najbardziej cudacznych oskarżeń, niektórzy są tak zaszokowani, że czują się bezradni.  


Dlaczego jednak mają spotykać się z tym jadem – i być na niego przygotowani? Czy studenci pakistańskiego pochodzenia spotykają się z ostrym sprzeciwem wywołanym przez oburzające posunięcia rządu w Pakistanie? Czy od brytyjskich studentów indyjskiego pochodzenia wymaga się, by albo bronili, albo potępiali Narendrę Modiego?  Dlaczego na brytyjskich uniwersytetach jest takie obsesyjne skupienie na konflikcie odległym o tysiące kilometrów? Na jednym z wielu konfliktów w dzisiejszym świecie i – obiektywnie – w żadnym razie nie najpoważniejszym ani najkrwawszym? Dlaczego na konferencji brytyjskiej Labour Party było tysiąc razy więcej palestyńskich flag niż rosyjskich, chińskich, amerykańskich i brytyjskich razem wziętych?


Dlaczego więc pani Miller obarcza ciężarem odpowiedzialności Żydów i żydowskie szkoły – tj. ofiary i ich edukację? Nie zwalcza się przemocy domowej przez uczenie kobiet i dziewcząt krav maga; to bijący mężowie mają dostać lekcję. Gdyby pani Miller widziała czarnych ludzi, których rasiści obrzucają obelgami, czy zalecała by, żeby szkoły, w których są czarni, uczyły ich więcej biologii, by lepiej przeciwstawić się swoim krytykom, którzy oskarżają ich, że są rasowo gorsi?  


“ Palestyńska narracja”


Jednak, nawet gdyby żydowskie szkoły chciały uczyć “palestyńskiej narracji” – czym właściwie jest ta narracja? Jak dowodzą podręczniki na Zachodnim Brzegu, Palestyńczycy nie żyją w demokratycznym, liberalnym społeczeństwie. Ani “umiarkowana” Autonomia Palestyńska, ani Hamas (lokalne odgałęzienie Bractwa Muzułmańskiego) nie tolerują wolnej prasy, wolności słowa, wolności publicznej debaty. Nie akceptują sprzeciwu; wręcz odwrotnie – zarówno Hamas, jak AP czynnie zachęcają i narzucają społeczne tabu, co mocno ogranicza wolność wypowiedzi i surowo karze „nieortodoksyjne” opinie. Czym więc jest “palestyńska narracja” – poza tym, co te dwa dyktatorskie reżimy decydują, że “masy” powinny wiedzieć, wierzyć i mówić? Departament OWP ds. negocjacji oznajmia na swojej stronie internetowej, że Żydzi są “imigrantami [którzy] kolonizują Palestynę kosztem naszych praw i aspiracji”. Czy to jest “palestyńska narracja”, jakiej musimy uczyć nasze dzieci “od wczesnego wieku?” Czy mamy także uczyć je majaczeń rabina Meira Kahane – dla zachowania równowagi? Jeszcze lepiej: czy powinniśmy uczyć Mein Kampf w żydowskich szkołach – bo inaczej nasza młodzież czuje się źle przygotowana do walki z faszyzmem i antysemityzmem?


Czy kiedy twój dom jest podtopiony, potrzebujesz więcej wody!


Słowa pani Miller o “palestyńskiej narracji” mogą jednak być tylko intelektualnie nieuczciwym eufemizmem. Tym, co naprawdę próbuje powiedzieć jest, że żydowska młodzież nie jest wystawiona w wystarczającym stopniu na “krytykę Izraela”. Naprawdę nie jest??? Każdy, kto zna brytyjskie media, wie, że gdy tylko pojawia się słowo Izrael (a pojawia się dziwnie często!) zazwyczaj towarzyszy mu krytyka – zróżnicowana od niesprawiedliwie ostrej do skandalicznie kłamliwej. W tych dniach BBC nie potrafi nawet przeprowadzić wywiadu z ocalonym z Holocaustu bez wspomnienia “okupowanych palestyńskich terytoriów”!


Redaktor działu Bliskiego Wschodu BBC wzywa Żydów i nie-Żydów do badania mrocznej strony judaizmu.
Redaktor działu Bliskiego Wschodu BBC wzywa Żydów i nie-Żydów do badania mrocznej strony judaizmu.

Także żydowskie media pełne są “palestyńskich zwolenników”: w kilka dni po artykule pani Miller “Jewish Chronicle” opublikowała artykuł brytyjsko-palestyńskiej posłanki do parlamentu, Layli Moran – w którym wzywała do bojkotu “tych nielegalnych osiedli”.  Dla ludzi nadal nieznających “liberalnego” (lub Liberalnego) słownictwa, zaimek wskazujący „te” w zdaniu “te nielegalne osiedla” oznacza „izraelskie”. W końcu, nie ma przecież ich zdaniem niczego nielegalnego w sprawie Chińczyków Han osiedlających się w Tybecie i Sinciangu, w marokańskich osadnikach na Saharze Zachodniej, tureckich osadnikach na Cyprze, , etc., etc., etc.  Prawda??



Jeśli chodzi o media społecznościowe (od których młodzież tak samo żydowska, jak nie żydowska), jest uzależniona – tam “krytyka” nie jest ani niesprawiedliwa, ani oburzająca, ale najczęściej paranoidalna.


Podczas najnowszej rundy przemocy miedzy Gazą a Izraelem dzieci mojej przyjaciółki (16 i 18 lat) były bombardowane koszmarnie antyizraelskimi komentarzami na Instagramie…


Ale widocznie to nie wystarcza. Tym, czego nasza młodzież naprawdę potrzebuje, jest… trochę „edukacji o konflikcie” dostarczanej przez Yachad.


Pani Miller mówi o Yachad jako o “syjonistycznym ruchu antyokupacyjnym”.  Na Twitterze organizacji Yachad sami twierdzą, że są “proizraelscy”.  No cóż, pozwólcie mi powiedzieć: oba te opisy są… jak powinienem to powiedzieć w uprzejmej, brytyjskiej terminologii… „nieco” wprowadzające w błąd. Yachad na ogół nie określa się już jako grupa syjonistyczna – prawdopodobnie to określenie jest zbyt “kontrowersyjne”. Jeśli zaś chodzi o “proizraelski”… to właśnie przebrnąłem przez 100 najnowszych postów Yachad na Twitterze: jest tam dokładnie 0 (zero) postów chwalących żydowskie państwo lub broniących go przed oszczercami. W rzeczywistości większość najnowszych tweetów wychwalała wezwanie Layli Moran do „bojkotowania nielegalnych osiedli” i wzywała wszystkich, by „wyszli poza” bycie „pro” lub „anty” wobec Izraela…


Pani Miller informuje z rozgoryczeniem, że:

Krążą petycje rodziców z próbami zakazania Yachad […] w żydowskich gimnazjach i liceach. Twierdzeniem tych, którzy zainicjowali petycję, jest, że „Yachad jest wrogi wobec Izraela”.

Po pierwsze, proszę zauważyć, jak pierwotna liczba mnoga, petycje ukradkiem staje się tylko jedną “petycją” – w odległości zaledwie 14 nieszczerych słów. Moim zdaniem pani Miller kłamie: wiem tylko o jednej “petycji” (właściwie, skardze do JCoSS – żydowskiej społeczności szkół ponadpodstawowych); brałem udział w pisaniu jej, więc wiem bardzo dobrze, że nie prosiła o “zakazanie” Yachad, ale o zrównoważenie jego poglądów poglądami innych organizacji i (syjonistycznej) większości Żydów brytyjskich. Tj. realizowanie zadeklarowanej polityki szkolnej “pluralizmu” i „różnorodności opinii”. Oraz o przestrzeganie prawa, które zakazuje (Art. 406 (1)(b))

propagowania stronniczych poglądów politycznych w nauczaniu któregokolwiek przedmiotu w szkole.

oraz wymaga (Art. 407)

kiedy uczniom przedstawia się polityczne kwestie […] otrzymują oni zrównoważoną prezentację przeciwstawnych poglądów.

Jeśli chodzi o to, że Yachad jest “wrogi wobec Izraela” – pozwólcie mi tylko powiedzieć, że systematycznie lobbuje brytyjski rząd, by naciskał na państwo żydowskie w celu zmuszenia go do rzeczy, o których olbrzymia większość Izraelczyków jest przekonana, że są szkodliwe dla ich bezpieczeństwa i dobrostanu.


A pani Miller znowu oszukuje czytelników przez sugerowanie, że Yachad nie „edukuje” w żydowskich szkołach. W rzeczywistości (i moim zdaniem, wbrew prawu) Yachad jest z niezrównanym stopniu zaangażowany w “edukację o konflikcie” przynajmniej w pewnych szkołach żydowskich. Oto co mówi  doroczny raport za rok 2020:

W styczniu i lutym 2020 roku przeprowadziliśmy sześcioczęściowe kursy zarówno dla klasy 12, jak 13 w JCoSS, z ponad 30 uczestniczącymi w nich uczniami […] dostarczyliśmy także sesje dla klas 7, 8 i 9 w JCoSS, spotykając się z ponad 75 uczniami.


Yachad: polityczni aktywiści i “edukatorzy”
Yachad: polityczni aktywiści i “edukatorzy”

I to nie jest tylko JCoSS: jak pokazują poprzednie roczne raporty, Yachad (polityczne lobby, nie zapominajmy!) „edukuje” w kilku innych żydowskich szkołach, jak również w kilku nie-żydowskich.


Być może zastrzeżenie pani Miller dotyczy tego, że klasa 7 (11-12-latki) nie jest wystarczająco “wczesnym wiekiem” do

uznania w sensowny sposób palestyńskiej narracji.

Być może powinniśmy posłać Yahad, by dał trochę “wychowania narodowego i społecznego” w przedszkolach.  W końcu, Palestyńczycy stosują z tak wielki powodzeniem od wczesnego wieku metodę indoktryn… err… „edukacji”!


Houston, mamy problem!


Pani Miller zapewnia nas jednak, że “edukacja” Yachad jest tym właśnie, czego potrzeba, by młodzież została żarliwymi syjonistami i dawała sobie radę na kampusach.  


Tyle tylko, że dowody pokazują, iż prawda jest zupełnie inna. Sama pani Miller jest tu przykładem: ponieważ wreszcie stała się świadoma “palestyńskiej narracji” i zyskała “sympatię dla palestyńskiego narodu”, można by oczekiwać, że pani Miller jest żarliwym obrońcą Izraela. Dlatego przedsięwziąłem wyprawę do jej Twittera w poszukiwaniu postów, w których broni państwo żydowskie przed oszczercami i zwalcza wiele wypowiedzianych o nim kłamstw. No cóż, mogę tylko powiedzieć, że wróciłem z tej wyprawy z pustymi rękoma i ciężkim sercem…


Tutaj jest trochę intelektualnej uczciwości – która przychodzi z niezwykłego kierunku: Sara Hirschhorn identyfikuje się jako „liberalna syjonistka”; przez lata była związana z Yachad, między innymi występując wraz z nimi na różnych imprezach. Jest jednak także pracownikiem naukowym, wyszkolonym do rozpoznawania i analizowania rzeczywistości. Mówiąc do grupy żydowskiej młodzieży (14 do 18 lat) zaszokowało ją odkrycie, że (jak pisze)

wstydzili się tego, że są kojarzeni z syjonizmem.

Wbrew temu co Yachad i pani Miller prawdopodobnie twierdziliby, dr Hirschhorn odkryła, że

To nie są osiedla ani okupacja. To sama idea. […] grupa nie powoływała się na okupację lub na osiedla jako odpowiedzialne za ich dystansowanie się – dla nich szło to dużo głębiej, do samej przesłanki niepodległego państwa Żydów, do 1948 roku.  

Nie, to nie jest żaden z rzekomych „grzechów” Izraela, ale

post-modernistyczny relatywizm, w którym wyrośli.

Ten rodzaj relatywizmu – powiedziałbym – który sugeruje, że szkoła powinna uczyć “narracji” zamiast historii; że opinia ma większe znaczenie niż dowód i że nie ma żadnych faktów, są tylko „poglądy”.


A kto jest winny tego, co wielu Żydów określiłoby jako katastrofę? Tutaj uczciwość dr Hirschhorn przebija się przez jej ideologiczne przekonania. Rozmawiając z kolegami, “liberalnymi syjonistami”, ucieka się do hebrajskiego terminu z liturgii żydowskiego Dnia Pokuty, Jom Kipur, (“Aszamnu” – my jesteśmy winni), by podsumować swoje odkrycia:  

Mój wniosek? “Aszamnu”. My [liberalni syjoniści] musimy odpokutować, bo zawiedliśmy całe pokolenie.

Jednoznacznie przypisuje wyobcowanie młodzieży praktykom, jakim Yachad i podobne “liberalne” grupy oddają się od lat: zawsze prezentując Izrael w negatywnym tonie – 100% „krytyki”, 0% pochwał.

Nade wszystko, nie możemy tylko wyliczać (wielu) wad – musimy nieustannie i przekonująco mówić o tym, co nadal napawa nas dumą – mimo wszystko – w dzisiejszym państwie Izrael. Jeśli nie potrafimy zrobić tego w selfie, w tweecie, w poście na Facebooku, artykule lub rozmowie twarzą w twarz, musimy bacznie przypatrzeć się samym sobie, by zobaczyć, jak zawiedliśmy nie tylko siebie, ale naszą przyszłość.

Dr Hirschhorn nie jest jedyną osobą bijącą na alarm, To samo zrobił Jonathan Goldstein, przewodniczący Jewish Leadership Council:

Prawdopodobnie największym problemem, jakim musimy się teraz zająć, jest oderwanie naszej młodzieży od […] podstawowych żydowskich wartości i od związków z Izraelem. Straciliśmy narrację państwa narodowego. Straciliśmy syjonistyczną narrację. […] Musimy zaakceptować, że mamy wielki problem globalnie i musimy się za niego zabrać.  

Proszę zauważyć, że pan Goldstein nie tylko diagnozuje wyobcowanie od Izraela – ale także ogólnie od żydowskości. A to, jak pokazują badania, idzie ręka w rękę.


Istotnie, pani Miller sama przyznaje, że

wielu studentów uniwersytetów […] całkowicie porzuca syjonizm.

Niemniej woli obwiniać [żydowską] społeczność głównego nurtu” i jej „rozwiązaniem” jest… więcej Yachad!


No cóż, pani Miller najwyraźniej miała rację, wybierając dziennikarstwo jako karierę zawodową. Jest to zawód, w którym można wyrządzić wiele szkody, ale przynajmniej nikt nie pozywa przed sąd za błąd w sztuce zawodowej. Gdyby wybrała medycynę, wyobrażam ją sobie żarliwie przepisującą kaszel jako lekarstwo na Covid!


Giewałt, Żydzi! Co mamy zrobić?


Rozwiązanie powinno być oczywiste nawet dla “liberalnych syjonistów” jak dr Hirschhorn, jak długo są uczciwi tak jak ona:

Musimy reinterpretować syjonizm jako ruch wyzwolenia narodowego i uczyć tego, co nasza tradycja mówi o moralnej i politycznej odpowiedzialności.

Oczywiście, nie byłaby to “reinterpretacja” – byłby to powrót do prawdziwego znaczenia tego terminu. Syjonizm zawsze był ruchem narodowej emancypacji – i dlatego w swojej nowoczesnej postaci pojawiał się w czasach i miejscach pełnych innych takich ruchów.


Kilka ruchów wyzwolenia narodowego na świecie i przybliżony rok ich powstania.
Kilka ruchów wyzwolenia narodowego na świecie i przybliżony rok ich powstania.

Naszej młodzieży nie trzeba uczyć “Palestyńskiej narracji” – ani w ogóle żadnej „narracji”. Trzeba ich uczyć historii ich narodu. Włącznie ze syjonizmem, Izraelem i jego historią.


Czy robimy to?  Posłuchajmy wynurzeń pani Miller:

Uczciwie mówiąc, “izraelska edukacja”, jaką otrzymałam (jeśli w ogóle mogę nazywać to edukacją) była skandaliczna. W klasie 12 oglądaliśmy film o Entebbe, mieliśmy jeden wykład o wojnie o niepodległość i drugi o Theodorze Herzlu.

Większość żydowskich rodziców posyła swoje dzieci do żydowskich szkół po prostu dlatego, że chcą, by nadal były Żydami. Syjonizm powinien być zasadniczą częścią uczenia ich żydowskości – jeśli nie z innego powodu, to dlatego, że bez dumnego, jednoznacznego syjonizmu oni (lub ich dzieci) nie pozostaną Żydami. Jeśli pojęcia takie jak “naród” i “państwo narodowe” są “staroświeckie”, religia jest czymś, co należy do Średniowiecza, a “multikulturalizm” jest jedyną alternatywą dla nazizmu – jaki jest sens bycia Żydem? Dla aktywistów Yachad żydowskość jest odmianą socjalizmu “ozdobioną” przypadkowymi słowami hebrajskimi i nielicznymi rytuałami wyrwanymi z kontekstu i z wypaczonym znaczeniem. Większość Żydów nie chce jednak być socjalistami, a większość socjalistów nie lubi Żydów.


Wynika z tego, że to nie Yachad powinien prowadzić “edukację o konflikcie” – powinni to być ludzie lub organizacje, które są dumnie i jednoznacznie syjonistyczne. Aktywiści Yachad mają prawo do swoich opinii i – jak długo będą znajdować bogatych darczyńców do finansowania ich socjalizmu – mogą wystawiać swój ideologiczny towar tak samo jak wszyscy inni: na wolnym rynku idei.  


Nie znaczy to, że musimy uczyć mitów lub w jakikolwiek sposób “upiększać” syjonizm. Syjonizm nie potrzebuje upiększania. Ruchy narodowego wyzwolenia są niezbędnymi i – ogólnie – dobrymi, postępowymi i pożądanymi zjawiskami. Spełniają zasadniczo ludzkie aspiracje, jakimi są wolność i sens życia. Nie są jednak – i nigdy nie były – doskonałe, bezbłędne, “sans peur et sans reproche”.  Wszystkie spowodowały wiele euforii, a także wiele bólu. Wszystkie sięgały do nieba rękami, które czasami były splamione krwią. Tylko kiedy chodzi o Żydów pewni ludzie mają tendencję do przesadnego skupiania się na niedoskonałościach, które dręczą każde ludzkie przedsięwzięcie; kiedy próbują zamienić   zmienne koleje historii w wszechobejmujące moralne oskarżenie. Tylko z Żydami niektórzy ludzie chcą, by grzechy ojców spadały na synów; i chcą zawrócić zegar historii w imię “sprawiedliwości”, o jakiej nigdy wcześniej nie słyszano, nie mówiąc już o praktykowaniu jej.  


Indie dumnie świętują swoją niepodległość – i słusznie. Powszechnie znany jest fakt, że ta niepodległość spowodowała rozlew krwi, wysiedlenia i cierpienia. Nie należy ani zaprzeczać, ani ukrywać tego faktu; ani też nie należy wypominać tego Hindusom przy każdej okazji; ani nie powinien być używany do podważania legalności ich kraju, ani ich prawa do pokoju i rozwoju według ich uznania.


Nie, nie powinniśmy (ani nie potrzebujemy) uczyć syjonistycznej “narracji”; prawda z jej miejscami jasnego światła i przytłaczającej ciemności, z pięknymi aspiracjami i surową rzeczywistością – naga prawda powinna być wystarczająco dobra.


Tym, co nasza młodzież powinna usłyszeć, jest ta prawda, ani nie upiększona, ani złośliwie wypaczona, ale umieszczona w prawdziwym kontekście. Każdy naród na świecie robił rzeczy, z których nie jest dumny; Żydzi także – choć może mniej niż większość. Niemniej każdy naród jest dumny ze swojego dziedzictwa, swojej historii, swojej kultury, swojej ojczyzny; Żydzi z pewnością powinni być dumni – może nawet bardziej niż większość innych.

 

 ”Zionists” teach Zionism

Politically-incorrect Politics, 26 września 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Noru Tsalic

Izraelski bloger, obecnie pracuje w Wielkiej Brytanii.


Tipsa en vn Wydrukuj



Syjonizm

Znalezionych 351 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Róża Melcerowa - syjonistka i feministka   Walter   2024-03-04
Jak działa kampania „przemocy osadników”.Jednym z wielu niepokojących aspektów kampanii mającej na celu kryminalizację izraelskiej ludności cywilnej jest to, że najwyraźniej jest to pierwszy cel. Następny? IDF.   Glick   2024-02-29
Porwani przez Hamas i ślepota moralna   Collins   2024-02-28
Przykro mi, ale nie ma rozwiązania w postaci dwóch państwUdawanie, że można zawrzeć porozumienie z przywódcami palestyńskimi, otwiera jedynie drzwi do kolejnego 7 października. Izraelczycy nie dadzą się oszukać.   Taub   2024-02-24
Spór o reformę sądownictwa ośmielił wrogów Izraela   Toameh   2024-02-19
Kiedy terroryści rządzą   Bryen   2024-02-18
Izraelczycy nie zgodzą się na nic innego niż pełne zwycięstwo w GazieWykorzystywanie losu porwanych, aby skłonić Izrael do poddania się Hamasowi, jest chorą, manipulacyjną strategią, która jest skazana na polityczną porażkę   Taub   2024-02-12
Dekret prezydencki Bidena powinien nakładać sankcje na Palestyńczyków   Bard   2024-02-09
Arabscy obywatele Izraela wiedzą, że wygrali   Tawil   2024-02-08
Nowy wojskowy mesjasz izraelskiej lewicyWspólny amerykańsko-izraelski plan obalenia Netanjahu z generałem Gadim Eisenkotem w roli głównej zyskuje na popularności w miarę postępu wojny w Gazie   Taub   2024-02-02
Pusty Dzień Pamięci o HolokauścieCi, którzy popierają zawieszenie broni, aby umożliwić ludobójczemu ruchowi antysemickiemu, takiemu jak Hamas, dokonywanie kolejnych rzezi Żydów, nie powinni udawać, że opłakują Sześć Milionów.   Tobin   2024-01-28
Nadwrażliwy Sąd Najwyższy Izraela popełnia dwa błędyNajwyższa władza prawna w kraju pogłębia swoje niepokojące tendencje antydemokratyczne, pokazując, że jest głucha na nastroje narodowe   Taub   2024-01-25
Bezpieczeństwo i solidarność   Collins   2024-01-20
Zwycięstwo jest ważniejsze niż wsparcie USAPremier Izraela Benjamin Netanjahu i jego ministrowie muszą pamiętać, że Izrael nie jest amerykańskim państwem wasalnym.   Glick   2024-01-19
Język propagandy sowieckiej. Postępowy antysyjonizm i trujące dziedzictwo nienawiści zimnowojennej.   Tabarovsky   2024-01-17
Niepokojące rozmowy i gorzkie prawdy   Collins   2024-01-11
Zrozumienie Bliskiego Wschodu wymaga znajomości różnicy między Szalom i Salam   Amos   2024-01-08
Izrael ma prawa   Bryen   2024-01-05
Czy Biden chce, żeby Izrael przegrał wojnę?   Williams   2023-12-27
Ta wojna przyspiesza integrację charedim z izraelskim głównym nurtem     2023-12-22
Ponura przyszłość Izraela: wojna na wyczerpanie na wszystkich frontach   Morris   2023-12-19
Nie stosujcie wobec Żydów dziwacznej, teoretycznie chrześcijańskiej etyki     2023-12-17
Co uchodzi za normalne?   Collins   2023-11-29
Blinken ma klapki na oczach   Bard   2023-11-22
Będziemy się bronić - List z Tel Awiwu   Taub   2023-11-18
List otwarty do Gerszona Baskina i izraelskiego obozu pokojowego   Landes   2023-11-10
Drogi świecie, nie obchodzi mnie to   Lewis   2023-11-08
Dlaczego w Izraelu czuję się jak w domu   Mozias Slavin   2023-11-06
Prawdziwie „proporcjonalną” reakcją na Hamas jest jego eliminacja   Altabef   2023-10-20
Dlaczego Izrael musi prowadzić wojnę ma pełną skalę     2023-10-17
Wojna do samego końca   Greenfield   2023-10-10
Ameryka zdradziła Izrael   Leibovitz   2023-10-09
Porozumienia z Oslo – jak zawiódł izraelski wywiad   i Yigal Carmon   2023-09-30
Zwykła kobieta na wojnie   Oren   2023-09-20
Modlitwa za rok 5784   Glick   2023-09-16
Syryjska Żydówka odpowiada na zarzuty o dyskryminacji przez Aszkenazyjczyków     2023-08-31
Czy nadawanie priorytetu wolności od terroryzmu jest rasizmem?   Tobin   2023-08-28
O dalekim Izraelu raz jeszcze   Koraszewski   2023-08-24
Walka lub ucieczka.Gdzie jest patriotyzm ludzi, którzy opuszczają Izrael z powodu zawirowań politycznych?   Collins   2023-08-20
"Telegraph" legitimizuje nazistowską analogię   Levick   2023-08-18
Idź i wróć człowiekiem. Książka Andrzeja Koraszewskiego   Tabisz   2023-08-12
Nasza odwieczna walka o Syjon   Chesler   2023-08-07
Prawo i anarchia   Collins   2023-07-29
Napisany 100 lat temu esej Davida Lloyd George’a o antysemityzmie i syjonizmie   Lloyd   2023-07-28
W jakiej sprawie płonie Izrael?   Koraszewski   2023-07-26
Pokój z widokiem na morderców   Koraszewski   2023-07-23
Widmo krąży po Europie   Koraszewski   2023-07-21
Niektórzy ludzie lewicy i Arabowie są oburzeni promowaniem wzajemnego szacunku i równości między izraelskimi Żydami i Arabami     2023-07-18
Zrozumieć prawdziwe pochodzenie karykatury z “New York Timesa”. Jak antysemicka propaganda sowiecka przenika współczesny lewicowy antysyjonizm   Tabarovsky   2023-07-16
Dlaczego władze palestyńskie nienawidzą archeologów   Flatow   2023-07-09
Izrael musi przestać używać nazwy „Zachodni Brzeg” dla „Judei i Samarii”   Fitzgerald   2023-06-30
Prokuratorzy spalonej ziemi.Prokuratorzy Netanjahu, dowódcy policji i media zamierzają walczyć do samego końca.   Glick   2023-06-29
Jedyne miejsce na Bliskim Wschodzie, gdzie mniejszości rozkwitają   Abdul-Hussain   2023-06-27
List do Kena Rotha: Demonizowanie Izraela przez wykorzystywanie Holokaustu   Steinberg   2023-06-10
We wszystkim, co ma związek z wodą, Izrael jest światowym liderem   Fitzgerald   2023-06-04
Nie nazywaj promowania antysyjonizmu wśród młodzieży żydowskiej „dialogiem”   Tobin   2023-06-01
Kiedy Arabowie zaproponowali wymianę ludności: swoich Żydów za palestyńskich uchodźców Arabów     2023-05-29
Jestem głęboko zaniepokojony tym, że Departament Stanu jest głęboko zaniepokojony   Flatow   2023-05-28
Najdziwaczniejszy kraj pod słońcem   Koraszewski   2023-05-27
Problem Departamentu Stanu z Izraelem   Bard   2023-05-26
„Economist” rzuca fałszywe oskarżenie „faszyzmu” na syjonistycznego przywódcę   Levick   2023-05-24
List izraelskiego ambasadora jest błędny   Pandavar   2023-05-16
Rakiety i ataki hipokryzji   Collins   2023-05-13
Między motylami i rakietami   Collins   2023-05-12
Izraelskie marzenie   Collins   2023-05-04
Izrael jest antyrasistowski, antykolonialny, antyfaszystowski (i był od samego początku)Powstanie Izraela nie było cudem, ale epizodem ogromnej odwagi moralnej i militarnej   Herf   2023-05-03
Czego nie rozumieją autorzy artykułów, którzy twierdzą o “realnym istnieniu jednego państwa”   Frantzman   2023-05-01
Więcej niż cud: Izrael ma 75 lat    Jacoby   2023-04-27
Ilu ludzi można by było uratować, gdyby Izrael odrodził się w 1938 zamiast w 1948 roku? (plakaty)     2023-04-25
Dlaczego Izrael jest oceniany inaczej.Międzynarodowe wyzwania Jerozolimy   Horowitz   2023-04-21
Izraelski laureat Nagrody Nobla wyraża poparcie reformy sądownictwa   Fitzgerald   2023-04-18
Opowieść o dwóch osiedlach   Greenfield   2023-04-03
Jak rozsądna jest reforma sądownictwa w Izraelu?   Tsalic   2023-03-27
Izraelskie protesty – nie mogę dłużej milczeć   Chesler   2023-03-23
Izrael jest podzielony, ale palestyńscy terroryści biorą na cel wszystkich Żydów   Flatow   2023-03-21
92,5% Palestyńczyków zabitych w tym roku było członkami grup terrorystycznych lub brali czynny udział w atakach     2023-03-14
Jak piąty marca stał się pamiętnym dniem dla Żydów w Iraku   w Izraelu   2023-03-12
Błędne przekonania o Żydach Mizrahijczykach i izraelskiej polityceOdpowiedź na artykuł Sama Shubego   Julius   2023-03-11
Odrażający atak na arabską wioskę     2023-03-02
Żydzi mają rdzenne prawa do Wzgórza Świątynnego   Trotter   2023-02-09
Dlaczego Netanjahu ma rację, chcąc zreformować wszechpotężny Sąd Najwyższy   Kontorovich   2023-02-06
Demokracja w Izraelu jest zagrożona – ale nie z tego powodu, o którym myślisz     2023-01-25
Tymi, którzy atakują status quo w Jerozolimie, są krytycy Izraela   Bard   2023-01-21
Nowa książka obala mit, że „spisek syjonistyczny” zmusił Żydów do opuszczenia Iraku     2023-01-09
Klauzula sumienia w Izraelu i w Polsce   Koraszewski   2022-12-30
Demokracja w Izraelu   Dershowitz   2022-12-29
Izrael to nie Kanada, więc nie będziemy zachowywać się tak jak oni   Altabef   2022-12-23
Długi historyczny rodowód antysemickich („antysyjonistycznych”) Żydów   Amos   2022-11-13
Netanjahu nadaje treść słowom „Nigdy więcej”, po raz kolejny   Pandavar   2022-11-11
Poranek po dniu wyborów   Collins   2022-11-05
Izrael wczoraj i dziś   Koraszewski   2022-11-04
Narracja o „przemocy osadników” i wybory do Knesetu   Blum   2022-10-29
Niebezpieczeństwa państwa Palestyna: wielowymiarowe zagrożenia dla Izraela   Sherman   2022-10-28
Sprawa Jerozolimy jest bardziej złożona niż myślisz   Julius   2022-10-18
Palestyńczycy i ich język   Rosenthal   2022-09-29
Przed krytykowaniem Izraela USA powinny posprzątać u siebie w domu   Bard   2022-09-26
Antysyjonizm i jego korzenie   Frantzman   2022-09-24
Żydowska historia miasta Betar i fałszerstwo osiedla Battir   Rose   2022-09-23
Aby Izrael był bezpieczny, musi pogrzebać złudzenia Oslo   Glick   2022-09-22
Syjonizm wygrał. Dlaczego więc nadal jest atakowany 125 lat po Bazylei?   Tobin   2022-09-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk