Prawda

Wtorek, 6 maja 2025 - 17:00

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Widmo krąży po Europie


Andrzej Koraszewski 2023-07-21

21 września 1970r. Ojciec narodu palestyńskiego (pierwszy z lewej), z prezydentem Egiptu Nasserem i jordańskim królem Husajnem w trakcie rozmów pokojowych w sprawie zakończenia wywołanej przez Arafata wojny domowej w Jordanii. (Źródło zdjęcia: Wikipedia) 

21 września 1970r. Ojciec narodu palestyńskiego (pierwszy z lewej), z prezydentem Egiptu Nasserem i jordańskim królem Husajnem w trakcie rozmów pokojowych w sprawie zakończenia wywołanej przez Arafata wojny domowej w Jordanii. (Źródło zdjęcia: Wikipedia) 



Jak głosił Manifest komunistyczny w 1848 roku krążyło po Europie widmo komunizmu i z każdym rokiem nabierało sił, ale w ciało oblekło się dopiero w 1917 roku. W 1991 roku wszyscy sądzili, że komunizm wyzionął ducha, ale czytelnicy Harrego Pottera dobrze wiedzą, że z You-Know-Who tak dobrze nie ma.


Spisany przez dwóch intelektualistów manifest zaczyna się od zdania: „Historia wszystkich dotychczasowych społeczeństw jest historią walk klasowych” a kończy hasłem „proletariusze wszystkich krajów łączcie się”.


Pierwsze zdanie zawiera ziarno prawdy, ale przekłamuje historię, ostatnie jest wezwaniem do podpalenia świata i masowych mordów, w celu przekazania władzy w ręce uzurpatorów określających się jako awangarda proletariatu.        


Wśród krążących wówczas po Europie widm krążyło również widno antysemityzmu, które powoli przeistaczało się z wizji Żyda jako antychrysta, w Żyda jako kapitalistę i klasowego wroga, by przemienić się w Żyda-bolszewika, ale zawsze wroga postępu i wcielenie zła. Jak się wydaje dziś Żyd jest głównie wrogiem Allaha, ale fatalna reputacja jego poprzednich wcieleń trzyma się dobrze. Twierdzenie, że historia wszystkich dotychczasowych społeczeństw jest historią nienawiści i bestialstwa, też jest po części prawdą, a umysłowi proletariusze wszystkich krajów świata są nieustannie wzywani do nienawiści, zaś nienawiść do Żydów stanowi w tych wezwaniach tradycyjny punkt wyjścia, bo zaczynając od Żydów możemy zawsze pójść dalej i mamy gwarancję, że ludzie będą rozumieli o co chodzi.       


Przyjaciel przyjaciela zapytał jak można wytłumaczyć fakt, że państwo żydowskie powstało na zagrabionej ziemi. Ważne pytanie, bowiem państwo żydowskie milionom postępowych  ludzi jawi się jako ostatnie na świecie mocarstwo kolonialne, rasistowskie, żyjące z ucisku i wyzysku ludu palestyńskiego. Zastanawiał się tedy mój przyjaciel jak udzielić odpowiedzi, iżby urazy nie spowodować, a zrozumienie złożonego problemu odrobinę przybliżyć.


Nie chciałem się wtrącać, bo od razu sobie pomyślałem, że na wstępie musimy ustalić, czy w tym pytaniu ważniejsze jest to, że państwo jest żydowskie, czy to, że ziemia jest rzekomo zagrabiona? To jednak mogłoby do urazy prowadzić. Jeśli jednak podmiot jest ważniejszy niż orzeczenie winniśmy rozpatrzeć grzeszność podmiotu w pewnym kontekście. Grabież, jak pouczał nas Karol Marks z kolegą Engelsem, jest stałą cechą wszystkich społeczeństw. Grabiono ziemię i owoce pracy i ogólnie zachowywano się paskudnie. Europejczycy zagrabili Amerykę Północną i Południową, zagrabili Australię, Azji też nie oszczędzali. Wcześniej grabili Europejczycy jeden drugiego pionowo i horyzontalnie (zaś nasz polski naród grabił i był grabiony, jak to było w powszechnym obyczaju.) Nawet gdybyśmy traktowali poważnie oskarżenia Żydów, że jakieś ziemie zagrabili, to jak na grabieżców byli nawet w porównaniu z nami Polakami wyjątkowo skromnymi grabieżcami.


Krótko mówiąc wyłania się podejrzenie, że w tym pytaniu ukrywa się albo opinia, że podmiot jest tak plugawy, iż gotowi jesteśmy uwierzyć we wszystko, co  o nim mówią, albo piękna moralna postawa, iż grabież jest rzeczą tak paskudną, że z równą mocą ścigamy ją wszędzie gdziekolwiek ją widzimy.


Czy jednak żydowski podmiot coś rzeczywiście zagrabił? Żydzi w ziemi przemienionej na Palestynę są ludem rdzennym, zostali wygnani przemocą, ale szablą to oni tej ziemi odebrać nie mogli, więc przez wieki wracali po cichu, odkupując po kawałku zagrabioną ziemię ojców.


Wracali czasem, z powodu tęsknoty, częściej z rozpaczy, po prześladowaniach i doszczętnym ograbieniu już to przez pobożnych chrześcijan, już to przez pobożnych muzułmanów, potem przez światłych czytelników Goethego lub przez absolwentów kursów marksizmu-leninizmu. Jeśli przypadkiem udało im się przeżyć nazistowską zagładę, na progu ich domów witały ich siekiery katolickich sąsiadów.


Czy to znaczy, że w ogóle żydowscy pionierzy nigdy żadnej arabskiej ziemi przemocą nie zabrali? Dyktator Autonomii Palestyńskiej uwielbia publiczne występy z trzema, a czasem czterema mapami. Na pierwszej mapie jest obszar obecnego Izraela z 1946 roku. Widzimy na niej rozrzucone obszary zdominowane przez ludność żydowską (to głównie pas nad morzem, pasek na północy i Jerozolima) oraz przez ludność arabską. Na drugiej mapie (jeśli ją pokazuje) jest propozycja Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 1947 roku podziału resztek Palestyny (Mandat Palestyński obejmował również dzisiejszą Jordanię, którą Brytyjczycy oddali dla Arabów, pozostawiając pozostałe 22 procent Mandatu Palestyńskiego dla Żydów), trzecia mapa ma datę 1967, a czwarta 2010r.


To ciekawe mapy i warto się przy nich zatrzymać.                           



Legenda informuje, że na biało zaznaczone są „ziemie będące własnością żydowską”, na zielono „ziemie będące własnością palestyńską”. Problem w tym, że własność żydowska była nieodmiennie własnością prywatną, wykupioną przez jednostki lub organizacje, a własności palestyńskiej nie było  i być nie mogło, z prostego powodu. Nie było nigdy państwa „Palestyna”, znaczna część ziemi była własnością państwową (najpierw turecką, a potem pod zarządem brytyjskim), Żydom sprzedawano głównie nieużytki już to z zasobów państwowych, już to przez mających tytuły własności arabskich i tureckich ziemian, arabscy wieśniacy z reguły Żydom ziemi nie sprzedawali, a mieszkający tam Arabowie nie określali się jako jacyś Palestyńczycy.


Pokazując tę mapę dyktator Autonomii Palestyńskiej niechcący przyznaje, że do 1946 roku Żydzi żadnej arabskiej ziemi w Mandacie Palestyńskim nie zagrabili.  Nu ładno, jakby powiedzieli jego nauczyciele na uniwersytecie w Moskwie. Przechodzimy do propozycji ZO ONZ z 1947 roku. Ponieważ zbliżała się data wygaśnięcia brytyjskiego Mandatu Palestyńskiego, a kraje arabskie otwarcie groziły wymordowaniem znajdujących się na terenie tego mandatu Żydów, biurokraci z ONZ szukali kompromisu i ignorując wcześniejsze postanowienia Ligi Narodów, a potem ONZ, zaproponowali dalszy podział resztek mandatu na absurdalną szachownicę państwa arabskiego i żydowskiego. Po pierwsze rezolucje Zgromadzenia Ogólnego nie mają mocy wiążącej, więc była to tylko propozycja, po drugie, strona żydowska powiedziała, że zgadza się, mimo, że jest to złamanie wcześniejszych obietnic, zaś Liga Arabska odrzuciła tę rezolucję i zapowiedziała wojnę eksterminacji w przypadku uznania państwa żydowskiego w jakichkolwiek granicach.


Kiedy Brytyjczycy opuścili mandat, (szkoląc wcześniej armię jordańską, pozostawiając jej swoje uzbrojenie i dając dowódców), Ben Gurion ogłosił niepodległość Izraela i natychmiast pięć armii arabskich napadło na jednodniowy Izrael.


Tu pojawia się kilka ciekawych problemów. Ponieważ ta wojna była zapowiadana od dłuższego czasu, a dowódcy armii najeźdźczych wzywali ludność arabską do opuszczenia terenów walk na okres tygodnia lub dwóch, czyli do czasu oczyszczenia tych obszarów z Żydów, jeszcze przed wybuchem wojny, zaczął się masowy exodus do sąsiednich krajów arabskich. Tu ciekawy problem, kto i dokąd uciekał? Otóż w okresie istnienia Mandatu Palestyńskiego znacznie więcej osiedliło się w mandacie Arabów niż Żydów (imigracja żydowska była rygorystycznie ograniczana, arabska nie), wielu uciekających Arabów wracało do krajów, z których wcześniej wyemigrowali do mandatu. (Stąd definicja: „uchodźca palestyński” według ONZ to osoba, która przed 14 maja 1948 mieszkała nie mniej niż dwa lata w Mandacie Palestyńskim oraz jej potomkowie.) Władze izraelskie apelowały do miejscowej ludności arabskiej o pozostanie na miejscu i zachowanie neutralności. Wyganiano tylko walczących z bronią w ręku. Główna siła miejscowej ludności arabskiej biorącej udział w walkach była związana z Bractwem Muzułmańskim i z europejskim nazizmem, otwarcie deklarowała zamiar zagłady Żydów. W wyniku przegranej przez najeźdźców wojny Żydzi uzyskali suwerenność na obszarze pokazanym na mapce z 1967  roku, (zostali wygnani/wymordowani ze wschodniej Jerozolimy oraz z całego obszaru Judei i Samarii, który wraz z wschodnią Jerozolimą został anektowany przez Jordanię i nazwany „Zachodnim Brzegiem”).    


Ziemie państwowe były teraz w dyspozycji izraelskiego rządu, rząd przejął również arabską własność porzuconą.


Dokładnie tę samą procedurę obserwowaliśmy po wojnie w innych krajach. (W dzieciństwie przez krótki okres mieszkałem w poniemieckim domu pod Szczecinem, nie była to własność porzucona, właściciele zostali autentycznie wypędzeni). Prawo międzynarodowe (autentyczne, nie dziennikarskie) stanowi, że kraj może utracić terytoria w konsekwencji przegranej wojny najeźdźczej,  granice Izraela w latach 1949-1967 ustalone zostały w wojnie obronnej, ale żaden konkretny kraj nie poniósł strat terytorialnych.  (Te ziemie wcześniej były pod suwerennością Turcji, ale Turcja utraciła swoje arabskie kolonie w wyniku pierwszej wojny światowej.) Nieudaną próbę wymordowania palestyńskich Żydów świat arabski określa jako „nakbę”, a to arabskie słowo oznacza katastrofę. Kraje arabskie próbowały jeszcze dwa razy tę katastrofę naprawić. Napadając na Izrael w 1967 roku oraz w 1973 roku. Obydwie próby spaliły na panewce. (W Polsce największą radość sprawiła wojna sześciodniowa, ponieważ, jak to określali warszawscy taksówkarze, „nasi Żydzi dali w dupę ruskim Arabom”. Armia egipska i syryjska były uzbrojone i szkolone przez ZSRR i faktycznie arabska katastrofa była również katastrofą dla Związku Radzieckiego.)


W wyniku wojny 1967 roku Syria utraciła Wzgórza Golanu, Egipt stracił Gazę i Półwysep Synajski, a Jordania utraciła zajęte w 1948 roku Judeę i Samarię. Dla Izraela to był poważny problem. Wchłonięcie Gazy i nazywanej Zachodnim Brzegiem Judei i Samarii wraz z jej arabską ludnością oznaczałoby groźną zmianę demografii Izraela, który już wcześniej miał potężną mniejszość arabską. Zdecydowano się na okupację ziemi niczyjej. (Jordania nie rościła już pretensji do Zachodniego Brzegu, a Egipt nie chciał mieć nic wspólnego z Gazą.) W efekcie pojawiła się koncepcja „ziemi za pokój”. Arabowie nie chcieli jednak pokoju i nadal szukali pomysłu na realizację swoich pierwotnych planów. Rozwiązaniem było przebudowanie konfliktu arabsko-żydowskiego w konflikt izraelsko-palestyński.


Zarówno pod panowaniem Turków, jak i w okresie Mandatu Palestyńskiego, Arabowie uważali nazwę „Palestyna” za symbol europejskiego kolonializmu i Palestyńczykami nazywano Żydów mieszkających na terenie mandatu. Nowa taktyka wymagała aneksji pojęcia „Palestyna”. Idea narodu palestyńskiego pojawia się w połowie lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, nabrała rozpędu po klęsce w 1973 roku i stała się wiodąca wraz z przekazaniem przez ONZ wyłączności reprezentowania Palestyńczyków przez międzynarodowego gangstera Jasera Arafata i jego Organizację Wyzwolenia Palestyny. Przypomnijmy w tym miejscu, że w 1976 roku Egipt zgodził się na zawarcie pokoju z Izraelem i Izrael zwrócił zajęty w 1967 roku Półwysep Synajski.     


Teraz możemy przejść do mapki numer cztery, z 2010 roku. Co na tej mapie widzimy? Kłamstwo na temat Gazy, ponieważ od 2005 w strefie Gazy nie ma żadnej obecności izraelskiej. Kłamstwo na temat Judei i Samarii, ponieważ zaznaczone na tej mapie kolorem białym i zielonym obszary nie pokazują ziemi będącej własnością żydowską i palestyńską, ta mapa jest zbliżona do obrazu podpisanych przez obydwie strony porozumień z Oslo. Autonomia Palestyńska ma wyłączną kontrolę na 40 procentach „Zachodniego Brzegu” (obszar A i B), reszta to obszar C pod administracją Izraela.   


Prezentując te mapki Mahmoud Abbas łże jak Pieskow. Obszar B to obszar wspólnej kontroli bezpieczeństwa, obszar C to obszar, o którym lewicowe i prawicowe rządy izraelskie mówią, że nie zamierzają z nich rezygnować, nie zamierza z nich rezygnować również strona palestyńska, a w Porozumieniach postanowiono, że ostateczna granica zostanie uzgodniona w negocjacjach.  Dlaczego Izrael nie chce zrezygnować z Doliny Jordanu? Ponieważ Izrael jest supermocarstwem o wielkości znaczka pocztowego, a przewężenie w środku wynosi 14 kilometrów. Artyleria z gór wokół Doliny Jordanu może spokojnie ostrzeliwać Jerozolimę, lotnisko Ben Guriona i Tel Awiw.  Oddanie tej doliny byłoby samobójstwem, więc Izrael proponuje ewentualną wymianę innych terytoriów (problem w tym, że żaden izraelski Arab nie wyraża ochoty na przeniesienie się pod władzę palestyńską). Podobnie jest ze Wzgórzami Golan, z których Syryjczycy mogliby ostrzeliwać północny Izrael. To nie jest tak, że 60 procent „Zachodniego Brzegu” to „ziemia izraelska”, żydowskie osiedla zajmują 3 procent Zachodniego Brzegu, Izrael zachowuje kontrolę administracyjną nad obszarem C do czasu zawarcia ostatecznego porozumienia w sprawie granic. Dobrowolnie ogranicza budowę nowych osiedli żydowskich i hamuje osadnictwo arabskie.     


No więc, czy Izrael powstał na palestyńskiej ziemi? Nie, bo nie było żadnej palestyńskiej ziemi. Czy powstał na ziemi arabskiej? Tak bym tego nie nazwał, raczej powiedziałbym, że Żydzi szablą odebrali, co im obca przemoc wzięła. Nie mieli innej alternatywy, ale też sama własność ziemska zagrabiona Żydom w arabskiej diasporze była czterokrotnie większa od obszaru Izraela, zaś liczba wygnanych Żydów z krajów arabskich była znacznie wyższa od liczby arabskich wychodźców z terenów, na których powstał Izrael.


Każdy, kto czuje jakiś niepokój, że ci straszni Żydzi ukradli biednym Arabom ich kraj powinien się zastanowić, jak na to wpadł i dlaczego tak łatwo to stwierdzenie zaakceptował, bez pytań, czy to aby jest prawda. 


O grabieży żydowskiego mienia przez Polaków raczej bym nie wspominał, bo przecież nie ma to nic wspólnego z zarzutem grabieży palestyńskiej ziemi przez Żydów, a wspomnienie mogłoby  spowodować urazę i zmienić tor dyskusji. Są jednak dwie inne sprawy warte wzmianki, pierwsza to biografia ojców założycieli palestyńskiego narodu: muftiego Jerozolimy, Amina al-Husajniego oraz urodzonego w Kairze jego krewnego Jasera Arafata, jak również dokumenty założycielskie narodu palestyńskiego. Ze względu na brak miejsca wspomnę tu tylko ważny fragment konstytucji irańskiej, bo dziś duch antysemityzmu karmiony jest najsilniej przez Islamską Republikę Iranu, której konstytucja głosi m. in.:

W formowaniu i wyposażaniu sił obronnych kraju należy zwrócić należytą uwagę na wiarę i ideologię jako podstawowe kryteria. W związku z tym Armia Islamskiej Republiki Iranu i Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej mają być zorganizowane zgodnie z tym celem i będą odpowiedzialne nie tylko za ochronę i zachowanie granic kraju, ale także za wypełnianie misji ideologicznej dżihadu na sposób Boży; to znaczy rozszerzenie suwerenności prawa Bożego na cały świat (jest to zgodne z wersetem Koranu: „Przygotujcie przeciwko nim, ile możecie sił i oddziałów konnicy, którymi moglibyście przerazić wroga Boga i wroga waszego, jak również innych, którzy są poza nimi” [8:60]).

Żydowski imperializm i kolonializm jest bardzo osobliwy. Skolonizowali już obszar wielkości województwa białostockiego, w swoich koloniach gdzie Żyd nie wbije łopaty, tam znajduje ślady swoich przodków, a taka sztuka jak dotąd jeszcze się żadnym kolonizatorom nie udała, ale wiadomo jacy są Żydzi. Tak więc, kto wie, może zachęcałbym do czytania Harrego Pottera, to książki również dla dorosłych, czego dowodem może być żywiołowa nienawiść do tej serii książek Watykanu.


Tak czy inaczej, widmo antysemityzmu krąży po świecie, a wampir potrafi ukąsić nawet bardzo porządnych ludzi, więc jeśli przyjaciel dobry, to pewnie bym go jeszcze ostrzegł, żeby busoli moralnej nie kupował w podejrzanych firmach.                                                      


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 454 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Arabowie od 100 lat prowadzą „intifadę podpaleń” przeciwko Żydom     2025-05-03
Itamar Marcus wyjaśnia, dlaczego „Nigdy więcej – 6 milionów” to okropne hasło   Tepler   2025-05-01
Pamięć o okrucieństwach wymaga uzbrojenia się po zęby   Chesler   2025-04-26
Jak Bibi uparcie brnął do zwycięstwa   Luttwak   2025-04-22
Netanjahu mierzy się z głębokim państwem   Taub   2025-04-06
Wojna ONZ z Izraelem to jawna hipokryzja   Collins   2025-03-25
Kolejny mur? Oszaleliście?!   Rain   2025-03-24
Do kogo należy Judea i Samaria?   Fitzgerald   2025-03-06
Lina na której balansuje Netanjahu i sieć, którą zarzuca Trump   Blum   2025-02-27
W oczach Hamasu: wygrywa ta strona, która upokarza drugą   Pandavar   2025-02-17
Mieszane obrazy wojny i zwycięstwa w umowie o wymianie zakładników za terrorystów   Collins   2025-02-12
Przesiedlenie Palestyńczyków zakończyłoby wymianę z 1948 r.   Julius   2025-02-08
Liczby, uczucia i polityka, Część II: Umowy o odzyskaniu zakładników   Oz   2025-01-27
Izrael musi wygrać tę wojnę   Glick   2025-01-26
Cena wolności zakładników   Collins   2025-01-25
Liczby, uczucia i polityka, Część I   Oz   2025-01-21
Wiedziałem, że ten dzień nadejdzie   Flatow   2025-01-18
Sprawiedliwość i niesprawiedliwość u progu umowy o zakładnikach   Collins   2025-01-18
Wojny, pożary i wyobraźnia   Koraszewski   2025-01-17
Żadna umowa o zakładnikach lub zawieszeniu broni nie uratuje tych ludzi, bowiem było to zadaniem poprzedniego zawieszenia broni.   Oz   2025-01-16
Wojna przekracza wyobraźnię   Collins   2025-01-14
Wrota Gazy   Greenfield   2025-01-14
„Wybór Zofii” na szczeblu krajowym   Oz   2025-01-10
Huti strzelają we wszystkich kierunkach   Collins   2025-01-08
Piers Morgan, Candace Owens i „Haaretz”   Blum   2025-01-01
Obalenie oszczerstwa o „ludobójstwie” w Strefie Gazy nie odstraszy tych, którzy nienawidzą Izraela   Tobin   2025-01-01
Nikt nie liczył się z niezłomnością Izraela     2024-12-25
Rezolucja 1701: Izraelskie oszustwo, by wycofać się z Libanu, za co obwiniano ONZ   Pandavar   2024-12-24
Proces Benjamina N. w szerszym kontekście   Koraszewski   2024-12-18
Największy wróg Izraela: jak dziękują Netanjahu za unieszkodliwienie Iranu i grup terrorystycznych   Tawil   2024-12-16
Nie dajcie pobożnym życzeniom przesłonić fakty w Syrii. HTS dzisiaj przypomina Hamas przed 7 października, a reakcja Izraela jest najrozsądniejsza ze wszystkich     2024-12-15
Czy to jest naruszenie porozumienia o zawieszeniu broni?   Oz   2024-12-14
Sztuka pomagająca przetrwać   Collins   2024-11-29
Ujawnienie przez Palestinian Media Watch informacji o nagrodach za terroryzm wypłacanych przez Autonomię Palestyńską za mordowanie nadal ma rzeczowe skutki   Benson   2024-11-20
Kłamstwa Amosa Schockena, prawdy Billa Clintona   Blum   2024-11-15
Działania antyizraelskie podjęte przez administrację Bidena po masakrze 7 października. Teraz Trump może odwrócić sytuację.   Kontorovich   2024-11-13
Izraelski pogląd na Bliski Wschód po ataku na Iran   Kedar   2024-11-12
Proces pokojowy nie powiódł się, ale jego złe założenia wciąż żyją   Taub   2024-11-05
Jak zakończyć stuletnią wojnę z Izraelem?   Pessin   2024-10-28
UNRWA jest przykrywką dla terroryzmu   Taub   2024-10-28
Więc chcesz porozmawiać o izraelskiej okupacji, tak?! OK. Porozmawiajmy o interpunkcji.   Oz   2024-10-22
Czy ta wojna to zemsta Izraela za 7 października? Nie.   Oz   2024-10-19
Bagatelizowanie i wypaczanie traumy izraelskiej   Collins   2024-10-17
Główny prawnik Sił Obronnych Izraela chroni „cywilów”, którzy brali udział w masakrze 7 października   Taub   2024-10-15
Zemsta kobiet Izraela na Hezbollahu   Greenfield   2024-10-13
Tajemnica nieuznanej ale historycznej popularności Netanjahu   Glick   2024-10-11
Nigdy więcej? Jak zapobiec kolejnym 7 października   Carmon   2024-10-11
Jasność moralna w obliczu 7 października   Chesler   2024-10-07
Kiedy medialne pole bitwy i prawdziwy front zderzają się   Plosker   2024-10-07
Dążąc do zwycięstwa, Izrael obnażył fałszywe założenia Waszyngtonu   Tobin   2024-10-02
Zachodzie, nie wtrącaj się – Izrael pracuje   Yemini   2024-10-01
Demonizują Żydów? Odpowiedź Izraela zmienia ich w magiczne „demony”      2024-09-28
Dylemat: czy Izrael może sobie pozwolić na zwycięstwo, mimo międzynarodowego potępienia?   Glick   2024-09-26
Umowa z Hamasem oznacza porażkę Izraela   Greenfield   2024-09-23
Z sojusznikami takimi jak ci…   Blum   2024-09-22
Prawdziwym wrogiem Izraela jest Hamas, nie Netanjahu   Tawil   2024-09-19
Kampania szczepień przeciwko polio przeczy twierdzeniom o izraelskim „ludobójstwie”Trudno wyobrazić sobie inne państwo, zwłaszcza takie, w którym toczy się wojna o przetrwanie, które zrobiłoby tyle, by chronić dzieci na terenach objętych walkami przed wyniszczającą chorobą.   Cohen   2024-09-17
„Gdybym nie wierzyła Netanjahu, nie zostałabym na stanowisku ani sekundy dłużej”Tal Gilboa, doradczyni premiera ds. praw zwierząt, której siostrzeniec jest zakładnikiem w Strefie Gazy, wierzy w siłę Netanjahu i obietnicę zwrócenia wszystkich jeńców.   Blum   2024-09-16
Izrael ma prawo zwyciężyćNie chodzi o prawo do obrony. Ważne jest prawo do zwycięstwa.   Greenfield   2024-09-11
Efekt Oslo: Zakładnicy jako broń do wykonywania brudnej roboty dla Hamasu   Phillips   2024-09-09
Samotnie u steruPremier Netanjahu jest jedynym światowym liderem, który sprzeciwia się radykalnemu islamowi.   Chesler   2024-09-07
Krok wsteczCo znaczy „zwycięstwo” w walce Izraela z Hamasem i Hezbollahem.   Bryen   2024-09-06
Wśród żałobników Syjonu i JerozolimyTutaj, w dzielnicy, w której mieszkał Hersz Goldberg-Polin, wydarzenia minionego roku zostały sprowadzone do jednej ludzkiej twarzy.   Freidman   2024-09-03
Izraelscy wspólnicy SinwaraGenerałowie, lewicowi przywódcy polityczni i uczestnicy ulicznych zamieszek — wszyscy odgrywają role wyznaczone im przez przywódcę Hamasu.   Glick   2024-09-02
To gorzej niż zbrodnia – to błąd   Koraszewski   2024-08-31
Zdobywanie serc i umysłów świata   Rosenthal   2024-08-29
Rząd Bidena żąda, żeby Żydzi przestali modlić się na miejscu Świątyni   Greenfield   2024-08-24
Pionierzy w krainie przodków   Koraszewski   2024-08-17
Izraelski generał, który pomógł ewakuować Gazę w 2005 r., mówi, że to był „absolutny błąd”   Fitzgerald   2024-08-16
Armia Izraela w ocenie zachodnich wojskowych     2024-08-10
Pochwała punktowego zabijania terrorystówKrytycy twierdzą, że śmierć morderców Żydów pogorszy sytuację. Ale jeśli wrogowie Izraela dążą do jego zniszczenia, ich pokonanie powinno być celem państwa żydowskiego.   Tobin   2024-08-02
Wylewanie jadu na Bibi z okazji żegnania się z BidenemNajnowszy pretekst osób cierpiących na „syndrom obłędu na punkcie Netanjahu”  do obwiniania premiera Izraela o wszystko.   Blum   2024-08-01
Jak zakończyć wojnę na wyczerpanie   Rosenthal   2024-07-31
Wielkie zwycięstwo Izraela   Rhode   2024-07-29
Zamach na życie Trumpa jest przestrogą dla IzraelaPodżeganie przeciwko premierowi Benjaminowi Netanjahu osiągnęło punkt kulminacyjny, a skutki są już nieuchronne.   Taub   2024-07-20
Jak uzależnienie od doktryny Żelaznej Kopuły osłabiło odstraszanie IzraelaKiedyś wierzono, że Żelazna Kopuła da Izraelowi czas na podjęcie racjonalnych decyzji, zamiast natychmiast angażowania się w wojny.   Frantzman   2024-07-19
Czas milczenia skończył się Jestem rdzenną Amerykanką, pochodzącą z Kolumbii i praktykującą chrześcijanką. Zagorzale również bronię Izraela — mimo że zabieranie głosu kosztowało mnie utratę przyjaciół.   Munoz   2024-07-17
Izrael potrzebuje spójności społecznej Pobór charedi, umowa o zakładnikach i wideo Hamasu. Spójność społeczna Izraela została wystawiona na próbę w ciągu tygodnia, gdy obawy i brak jedności narastają w Izraelu. „Razem zwyciężymy” to teraz coś więcej niż slogan.   Collins   2024-07-01
Szpetna wojna i szpetne słowaPółnoc Izraela jest nadal ewakuowana, Hezbollah rośnie w siłę i wydaje się, że wszyscy nadal obwiniają Izrael.   Collins   2024-06-29
Odpowiedź na strategiczną ofensywę HezbollahuDziałając powoli i świadomie, Izrael może uczyć się, dostosowując działania do warunków, jakie zastanie na miejscu.   Glick   2024-06-21
Należy stawić czoła próbom Iranu zaatakowania Izraela   Coughlin   2024-06-19
Izrael cierpi na nadmiar demokracji   Rosenthal   2024-06-11
Pua Rakowska - z religijnej rodziny w światSzkic biograficzny pedagożki, syjonistki, emancypantki i tłumaczki   Walter   2024-06-11
Północny Izrael płoniePodczas gdy wszystkie oczy zwrócone są na Gazę, Hezbollah atakuje Izrael z Libanu.   Freidman   2024-06-10
Niszczycielska ukryta wojnaNieustanne ataki Hezbollahu na północ Izraela są niszczycielskie.   Altabef   2024-06-07
Jak to jest z tym narodem wybranym?   Koraszewski   2024-06-02
Po 76 latach niepodległości Izraela Żydzi nadal muszą być syjonistamiJak pokazały pro-hamasowskie protesty i fala antysemityzmu po 7 października, celem jest sama idea żydowskiego państwa, nie zaś polityka lub działania Izraela.   Tobin   2024-05-22
Jom Haszoah po 7 października: Jak zawiodła edukacja o HolokauściePokolenie młodych Amerykanów uczono uniwersalizować nazistowską wojnę z Żydami, powodując, że łatwo było ich uwieść antysemityzmem i „przebudzonymi” kłamstwami na temat Izraela.   Tobin   2024-05-13
Nigdy więcej?Obowiązkowa mantra Dnia Pamięci o Holokauście brzmi dziwnie w obliczu masakry z 7 października.   Blum   2024-05-06
Terroryzm psychologiczny: czy jesteśmy wystarczająco mądrzy i silni, aby nie paść jego ofiarą? Rodziny Miron i Siegal wyraziły zgodę na udostępnienie filmu pokazującego żywych zakładników, Omriego (47 l.) i Keitha (64 l.). Czy możemy zobaczyć na tym nagraniu, że Hamas zna nas na tyle dobrze, aby wykorzystać nas przeciwko sobie?   Oz   2024-04-29
Czy kiedykolwiek istniała potęga osadniczo-kolonialna, która odnosiła większe sukcesy niż islam?   Amos   2024-04-22
Zniszczenie irańskiego centrum terrorystycznego w Damaszku było całkowicie uzasadnione   Coughlin   2024-04-15
Atak IDF na szpital Al Szifa: dlaczego Izrael toczy wojnę, którą powinien był stoczyć wiele lat temu?   Frantzman   2024-04-09
Wojna jakiej dotąd nie było     2024-04-08
Globalna izolacja Izraela jest spowodowana antysemityzmem, a nie złą polityką   Tobin   2024-04-05
„Samotny Izrael ”W czym „Economist” nieświadomie ma rację na temat państwa żydowskiego   Jacoby   2024-04-05
Głos Ojca żołnierza, który zginął w Gazie     2024-04-03
Nie wiń Izraele za wybuch antysemityzmu   Tobin   2024-03-28
Zamierzam zapytać o to Daniellę Haas   Oz   2024-03-28
Strategiczna gra Izraela o przetrwanie   Glick   2024-03-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk