Byli muzułmanie odznaczają się szaloną odwagą, która może pochodzić tylko z tej kultury w której rośli i którą właśnie porzucają, kultury Jihadu.
A naiwność? To chyba już naleciałość zachodnia. Wiara że każdy co określa się intelektualistą, albo dochrapał się tytułu na trzeciorzędnym uniwersytecie, ma monopol na tajne i owocne spotkania z Prawdą.
To powyższe nie neguje mojego głębokiego szacunku do dysydentek/ dysydentów walczących codziennie z Islamizmem.
Odpowiedź:
Sa ich dziesiątki, różnego kalibru, wiele wspaniałych, przenikliwych umysłów. Widzący dramat zarówno własnej kultury jak i tragizm zachodniego zagubienia. Warto ich obserwować. Nie dostrzegam naiwności w pracach takich pisarzy jak Hamad Abdel-Samad. A jest tych intelektualistów naprawdę sporo.
A naiwność? To chyba już naleciałość zachodnia. Wiara że każdy co określa się intelektualistą, albo dochrapał się tytułu na trzeciorzędnym uniwersytecie, ma monopol na tajne i owocne spotkania z Prawdą.
To powyższe nie neguje mojego głębokiego szacunku do dysydentek/ dysydentów walczących codziennie z Islamizmem.
Odpowiedź:
Sa ich dziesiątki, różnego kalibru, wiele wspaniałych, przenikliwych umysłów. Widzący dramat zarówno własnej kultury jak i tragizm zachodniego zagubienia. Warto ich obserwować. Nie dostrzegam naiwności w pracach takich pisarzy jak Hamad Abdel-Samad. A jest tych intelektualistów naprawdę sporo.