Z tym mamutem to dobry pomysł bo po pierwsze wspaniałe doświadczenie w polu inżynierii genetycznej, a po drugie może być archetypem zwierzęcia które zdolne jest przeżyć i globalne ocieplenie i globalne ochłodzenie.
Bo o ludzkość nie ma co się martwić. Przeżyje każdą zmianę klimatu jeśli tylko nie wymorduje się gruntownie po drodze.
Bo przyjemnie mieć przy sobie te same zwierzęta przez dłuższy okres czasu. W około 10 poprzednich cyklach klimatycznych ludzkość nie miała tego luksusu. Ale przeżyła całkiem nieźle, a mastodonty i mamuty nie (a każdy w innej strefie klimatyczne). Krzyżówka mamuta ze słoniem może stworzyć zwierzę odporne na każdą zmianę klimatu.
A jak będzie wyglądała Syberia za 1000 lat, nikt nie może powiedzieć, chociaż nie brakuje hochsztaplerów którzy twierdzą że wiedzą.
Bo o ludzkość nie ma co się martwić. Przeżyje każdą zmianę klimatu jeśli tylko nie wymorduje się gruntownie po drodze.
Bo przyjemnie mieć przy sobie te same zwierzęta przez dłuższy okres czasu. W około 10 poprzednich cyklach klimatycznych ludzkość nie miała tego luksusu. Ale przeżyła całkiem nieźle, a mastodonty i mamuty nie (a każdy w innej strefie klimatyczne). Krzyżówka mamuta ze słoniem może stworzyć zwierzę odporne na każdą zmianę klimatu.
A jak będzie wyglądała Syberia za 1000 lat, nikt nie może powiedzieć, chociaż nie brakuje hochsztaplerów którzy twierdzą że wiedzą.