Chiny i wasale są analogią Eastazji a Rosja i EU analogiem Eurazji. Patrz "84" G. Orwella.
Do orwellowskiego trio brakuje tylko Oceanii, która w książce składa się z konfederacji płn. Ameryki, Brytanii, Australii i Nowej Zelandii.
Ta ostatnia jest prawie tam, w świecie Orwella, z USA i Kanadą w niewiele za nią.
Heretycy z Australii i UK ociągają się, ale to im przejdzie i ewentualnie ujrzą światło.
Chrześcijaństwo i Islam, każde w swoim czasie, były dużo wolniejsze od Wokeizmu w krzewieniu prawdy absolutnej.
Wokeism jest piekielnie zaraźliwy, dzięki elektronicznym środkom przekazu. Ani chrześcijaństwo, ani Islam ani nawet bolszewizm i nazism nie miały takiego narzędzia.
Eurazja i Eastazja czekają na braci w wierze spoza oceanu atlantyckiego i Kanału.
A Żydzi? Jak wiele razy w przeszłości, większość z nich odmówi propozycjom konwersji i znowu wybierze Judaizm. Czym bardzo rozjuszą ideologów i neofitów nowego porządku.
Do orwellowskiego trio brakuje tylko Oceanii, która w książce składa się z konfederacji płn. Ameryki, Brytanii, Australii i Nowej Zelandii.
Ta ostatnia jest prawie tam, w świecie Orwella, z USA i Kanadą w niewiele za nią.
Heretycy z Australii i UK ociągają się, ale to im przejdzie i ewentualnie ujrzą światło.
Chrześcijaństwo i Islam, każde w swoim czasie, były dużo wolniejsze od Wokeizmu w krzewieniu prawdy absolutnej.
Wokeism jest piekielnie zaraźliwy, dzięki elektronicznym środkom przekazu. Ani chrześcijaństwo, ani Islam ani nawet bolszewizm i nazism nie miały takiego narzędzia.
Eurazja i Eastazja czekają na braci w wierze spoza oceanu atlantyckiego i Kanału.
A Żydzi? Jak wiele razy w przeszłości, większość z nich odmówi propozycjom konwersji i znowu wybierze Judaizm. Czym bardzo rozjuszą ideologów i neofitów nowego porządku.
Dodatkowa warstwa antysemityzmu właśnie narasta.