Al Pacino wyjawiając swą prawdziwą tożsamość w "Adwokacie diabła" pyta Keanu Reevesa: " -Kim ty jesteś? Nigdy nie przegrałeś swej sprawy... Ale DLACZEGO? Jak sądzisz? Bo jesteś tak f...antastycznie dobry? (Kevin był dobry w uniewinnianiu zbrodniarzy i perwertów - ja) To prawda... Ale DLACZEGO? -Bo jesteś moim ojcem? -Jestem znacznie więcej niż twym ojcem..." https://www.youtube.com/watch?v=MQvTxzHuLLA Nie wiem czy każdy sukces lub porażka ma swego duchowego ojca, ale starożytni Izraelici mieli świadomość, że za ich sukcesami, albo za wybawieniem od nieuniknionej zagłady stał Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba: "Gdyby Pan nie był po naszej stronie -
niechże przyzna Izrael - Gdyby Pan nie był po naszej stronie, gdy ludzie przeciw nam powstawali, wtedy połknęliby nas żywcem, gdy ich gniew przeciw nam zapłonął: wówczas zatopiłaby nas woda,
przepłynąłby nad nami potok; wówczas przelałyby się nad nami
wezbrane wody. Błogosławiony Pan, który nas nie wydał na pastwę ich zębom." Psalm 124. Wielu współczesnych Żydów podziela wiarę swych praojców, co odzwierciedla komentarz pod oryginalnym artykułem - cytat z Izajasza 26,20 "Wejdź więc, mój ludu, do swoich pokojów/komnat i zamknij swe drzwi za sobą, skryj się za chwilkę, aż przeminie gniew..."
Autorka pisze, że zdolni, dobrzy, humanitarni, oddani służbie innym obywatele stanowią prawdziwą siłę Izraela, armię mogącą stawić czoła niewidzialnemu wrogowi. To wielka prawda. Ale do walki z niewidzialnym wrogiem warto iść z Niewidzialnym Wodzem!
Niechże to przyzna cały Izrael! Pokój wszystkim!
Odpowiedź
Fenomen przetrwania starożytnego narodu ukrywa się po cześci w przywiązaniu do religii podtrzymującej narodową tożsamość, a po części w nienawiści innych do Żydów. Trudno powiedzieć, który czynnik był istotniejszy, ale to prawdopodobnie nie jest istotne, znacznie istotniejszy może być trzeci czynnik - powszechna oświata chłopców od starożytności. Jak wiadomo zmiana religii nie pomagała (chociaż jednostki przechodizłay czasem na stronę prześladowców). Tak, czy inaczej Żydzi przez wieki byli listonoszami między cywilizacjami. Nikt nie chce im wybaczyć ani ich wkładu w rozwój nauki, techniki i bankowości, ani tego, że nasi przodkowie ich mordowali.
Łyżka dziegciu
Z: kuba
2020-03-27 16:37
Wobec zbiorowego wysiłku całego społeczeństwa izraelskiego w walce z pandemią, zaskakuje fakt, że od lat wice a obecnie ministrem zdrowia jest "Yaacow Litzman stojący na czele ultra-ortodoksyjnej partii Agudat Izrael, która zajmuje dwuznaczne stanowisko wobec samego istnienia państwa Izrael, ponieważ zostało ono ustanowione przez działaczy syjonistycznych, a nie przez Mesjasza. Litzman wykazał, że nie jest w stanie postawić potrzeb szerszej społeczności izraelskiej ponad interesy swojej własnej, religijnej, a co gorsza, ponad swoje osobiste interesy" Więcej w linku https://plus61j.net.au/panel1/shouldnt-israels-health-minister-certainly-not-now/ Szokuje zwłaszcza jego ostatnia wypowiedź, gdy na pytanie czy na święto Paschy zostaną zmniejszone restrykcje odnośnie zgromadzeń i poruszania się, odpowiada, że do tego czasu przyjdzie Mesjasz i wyprowadzi lud z problemów jak Mojżesz przed wiekami. Jakby zapomniał, że niezależnie od wiary w przyjście Mesjasza, prawo sanitarne zawarte w Torze zalecało kwarantannę chorych na trąd i inne konkretne działania by zapobiec epidemiom. Pokój nad Izraelem!
niechże przyzna Izrael - Gdyby Pan nie był po naszej stronie, gdy ludzie przeciw nam powstawali, wtedy połknęliby nas żywcem, gdy ich gniew przeciw nam zapłonął: wówczas zatopiłaby nas woda,
przepłynąłby nad nami potok; wówczas przelałyby się nad nami
wezbrane wody. Błogosławiony Pan, który nas nie wydał na pastwę ich zębom." Psalm 124. Wielu współczesnych Żydów podziela wiarę swych praojców, co odzwierciedla komentarz pod oryginalnym artykułem - cytat z Izajasza 26,20 "Wejdź więc, mój ludu, do swoich pokojów/komnat i zamknij swe drzwi za sobą, skryj się za chwilkę, aż przeminie gniew..."
Autorka pisze, że zdolni, dobrzy, humanitarni, oddani służbie innym obywatele stanowią prawdziwą siłę Izraela, armię mogącą stawić czoła niewidzialnemu wrogowi. To wielka prawda. Ale do walki z niewidzialnym wrogiem warto iść z Niewidzialnym Wodzem!
Niechże to przyzna cały Izrael! Pokój wszystkim!
Odpowiedź
Fenomen przetrwania starożytnego narodu ukrywa się po cześci w przywiązaniu do religii podtrzymującej narodową tożsamość, a po części w nienawiści innych do Żydów. Trudno powiedzieć, który czynnik był istotniejszy, ale to prawdopodobnie nie jest istotne, znacznie istotniejszy może być trzeci czynnik - powszechna oświata chłopców od starożytności. Jak wiadomo zmiana religii nie pomagała (chociaż jednostki przechodizłay czasem na stronę prześladowców). Tak, czy inaczej Żydzi przez wieki byli listonoszami między cywilizacjami. Nikt nie chce im wybaczyć ani ich wkładu w rozwój nauki, techniki i bankowości, ani tego, że nasi przodkowie ich mordowali.