"Chrześcijaństwo, które narodziło się jako przesłanie braterstwa i pokoju między ludźmi"... pozostanie takim do końca, bo niezmienne są jego zasady (Biblia) jak i Założyciel - "Jezus Chrystus wczoraj, dziś, ten sam na wieki" Hebr 13,8.
P. Dawid w swym komentarzu do części VIII posłużył się cytatem z Mat 23,3: „Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, czego was uczą. Nie naśladujcie jednak ich czynów. Mówią bowiem, ale sami nie czynią.” Jezus wytoczył najcięższe działa przeciw ówczesnym hierarchom religijnym. Nie przebierając w słowach, zarzucił im hipokryzję najgorszą z możliwych - wykorzystywanie religii do zdobycia bogactwa i władzy. Jednak ostrze krytyki nie było wymierzone przeciw ich nauczaniu Tory, jedynie przeciw życiu sprzecznym z głoszoną doktryną. Niestety w odniesieniu do kościoła rzymsko-katolickiego ani NAUKA ani PRZYKŁAD płynący od samozwańczych pasterzy nie ma nic wspólnego z Ewangelią. Słucham ostatnio (może przy)długich wykładów W. Kosowskiego "Spotkania z Księgą Daniela...", w których dowodzi, że papiestwo jako odstępcza moc działająca przeciw "Swiętym Najwyższego" - Żydom i uczniom Jeszui, zostało przepowiedziane w 7 i 8 rozdziale tej księgi pod symbolem tzw Małego Rogu. Dave Hunt dostrzega KRK pod symbolem "Nierządnicy" w 17 rozdz. Apokalipsy ("Kobieta Jadąca Na Bestii" YT)
W finale "Chłopców radarowców" słyszymy, "że gdy już się zmierzchać miało, to się wtedy okazało, że to nie są milicjanci, że to byli przebierańcy! Czas już jest na finał, pointa się zaczyna:
CORAZ WIĘCEJ PRZEBIERAŃCÓW, TRUDNIEJ O ORYGINAŁ". Pozostaje ona aktualna po dziś dzień i ma charakter uniwersalny. Pozdrawiam
Od Redakcji:
Czyli stara "dobra" rada: Stary i Nowy Testament są powszechnie dostępne, kupujcie je, czytajcie i interpretujcie wedle własnego sumienia i unikajcie kapłanów bo to oszuści. Byli juz tacy, którzy to właśnie radzli, ale okazało sie, że religia to gównie rytuały, wspólnoty, a religijne współnoty bez kapłanów ani rusz. (Próbowali tej sztuki kwakrzy, ale kiepsko się przyjęło a teraz to kompletnie zdegenerowany ruch lewicowy.)
Osobiście uważam, że Biblię trzeba znać, bo bez niej trudno zrozumieć literaturę, ale kierowanie sie nią to szaleństwo. Podstawy etyki mamy w historii humanizmu, są ogólnoludzkie, a nie zadekretowane przez lokalnych bogow.
P. Dawid w swym komentarzu do części VIII posłużył się cytatem z Mat 23,3: „Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, czego was uczą. Nie naśladujcie jednak ich czynów. Mówią bowiem, ale sami nie czynią.” Jezus wytoczył najcięższe działa przeciw ówczesnym hierarchom religijnym. Nie przebierając w słowach, zarzucił im hipokryzję najgorszą z możliwych - wykorzystywanie religii do zdobycia bogactwa i władzy. Jednak ostrze krytyki nie było wymierzone przeciw ich nauczaniu Tory, jedynie przeciw życiu sprzecznym z głoszoną doktryną. Niestety w odniesieniu do kościoła rzymsko-katolickiego ani NAUKA ani PRZYKŁAD płynący od samozwańczych pasterzy nie ma nic wspólnego z Ewangelią. Słucham ostatnio (może przy)długich wykładów W. Kosowskiego "Spotkania z Księgą Daniela...", w których dowodzi, że papiestwo jako odstępcza moc działająca przeciw "Swiętym Najwyższego" - Żydom i uczniom Jeszui, zostało przepowiedziane w 7 i 8 rozdziale tej księgi pod symbolem tzw Małego Rogu. Dave Hunt dostrzega KRK pod symbolem "Nierządnicy" w 17 rozdz. Apokalipsy ("Kobieta Jadąca Na Bestii" YT)
W finale "Chłopców radarowców" słyszymy, "że gdy już się zmierzchać miało, to się wtedy okazało, że to nie są milicjanci, że to byli przebierańcy! Czas już jest na finał, pointa się zaczyna:
CORAZ WIĘCEJ PRZEBIERAŃCÓW, TRUDNIEJ O ORYGINAŁ". Pozostaje ona aktualna po dziś dzień i ma charakter uniwersalny. Pozdrawiam
Od Redakcji:
Czyli stara "dobra" rada: Stary i Nowy Testament są powszechnie dostępne, kupujcie je, czytajcie i interpretujcie wedle własnego sumienia i unikajcie kapłanów bo to oszuści. Byli juz tacy, którzy to właśnie radzli, ale okazało sie, że religia to gównie rytuały, wspólnoty, a religijne współnoty bez kapłanów ani rusz. (Próbowali tej sztuki kwakrzy, ale kiepsko się przyjęło a teraz to kompletnie zdegenerowany ruch lewicowy.)
Osobiście uważam, że Biblię trzeba znać, bo bez niej trudno zrozumieć literaturę, ale kierowanie sie nią to szaleństwo. Podstawy etyki mamy w historii humanizmu, są ogólnoludzkie, a nie zadekretowane przez lokalnych bogow.