Total 11 comments
książka
Z: Leszek
2019-12-22 11:16
No i już wiem co sobie kupię pod choinkę do czytania na Święta. Dzięki panie Lucjanie :)
Pozdrawiam serdecznie.
Podziękowania
Z: Jerzy
2019-12-22 15:30
Za nową książkę, którą właśnie przed chwilą kupiłem, dzięki Panu. Będzie Jej dobrze obok Deschnea, Henemann, Hermana, Mynarka, Agnosiewicz, Dawkins i wielu podobnych. Pozdrawiam. Jerzy Majzer.
"Będzie Pan zadowolony!"
Z: Lucjan Ferus
2019-12-22 15:30
Że posłużę się słowami majstra z kabaretu. Warto mieć tę pozycję w swojej biblioteczce, bo (przynajmniej dla mnie) jest ona bardzo wartościowa, jeśli chodzi o rodzaj i ilość wiedzy religijnej i religioznawczej jaką zawiera. Sam się Pan zresztą przekona, czytając ją. Życzę zatem ciekawej świątecznej lektury, bo i pogoda będzie ku temu sprzyjająca. Mam tylko wyrzuty, że wcześniej tego tekstu nie napisałem, tak, aby zdążył Pan z zakupem książki przed świętami. Wszystkiego najlepszego zatem, a przy okazji także Czytelnikom Listów i Redakcji.
do pana Lucjana
Z: Leszek
2019-12-22 19:32
Na pewno kurierem książka już nie dotrze, ale jest w znanej sieci sklepów z książkami. Co też cieszy, bo więcej osób będzie mogło się zapoznać z tematem, choćby wertując strony przed regałem z książkami. Ludzie na ogół nie wiedzą, że jest inny punkt widzenia.

Oczywiście czekam już na pańskie relacje ze studiowania książki. Pozdrawiam jeszcze raz i dziękuje redakcji Listów za publikowanie bardzo ciekawych tekstów, tych i innych.
Przeczytane, polecane
Z: Przemek
2019-12-23 15:01
Z niecierpliwością czekam na Pana rozwinięcie teksu i mam nadzieję, że to będzie jednak cykl (oby zdrowi Panu starczyło na długi cykl).

Książkę przeczytałem, szczerze polecam, dość często kupujemy ją na prezent.

W książce trochę mi zabrakło rzetelnego zestawienia hipotezy pochodzenia Jezusa z drugą o jego nieistnieniu. Być może trochę brakuje mi wiedzy, ale jak dla mnie zabrakło w książce dowodów, które przekonały by mnie, że przedstawiona w niej hipoteza, jest bardziej prawdopodobna o tego, że postać Jezusa została wykreowana "od zera". Przedstawione dowody pośrednie są ciekawe, ale jak już napisałem, równie prawdopodobne, że to zbieg okoliczności i cała historia zapoczątkowana w listach Pawła była jego autorską bajeczką.


Od Redakacji "Listów"

Hipoteza, że chrześcijaństwo ma swoje korzenie w sekcie Esseńczyków jest z zaciętością godną lepszej sprawy zwalczana przez watykańskich badaczy. Jest ona jednak bardzo mocna. Jakiś przywódca musiał tam być. (W samych rękopisach Qumrańskich występuje postać "nauczyciela", chociaż jest starsza o ponad sto lat). Tak więc, jakaś postać przywódcy podobnego do Jezusa zapewne istniała, a legenda jest bardzo bladym echem rzeczywistości. Nie ma tu więc przeciwieństwa: był - nigdy nie było, a raczej właśnie, ktoś był pierwowzorem Jezusa, ale w rzeczywistości była to postać mało podobna do postaci opisanej w Ewangeliach. Czy autor tej książki poprawnie rekkostruuje rzeczywista postać przywódcy Esseńczyków? No cóż, nie dysponuje jakimiś nowymi dowodami, ale rzetelnie analizuje te dowody, które są dostępne. Nadal jest to zgadywanie.
książka
Z: Robert Śliwa
2019-12-24 14:43
Wczoraj wylądowała w mojej biblioteczce. Świetnie się czyta. Dziękuję za polecenie.
A co z inną religią?
Z: Satanus
2019-12-26 14:06
A co z judaizmem? Jako religia jest równie bezwartościowy jak chrześcijaństwo.
Bardzo potrzebne wiadomości.
Z: "Niezapominajka"
2019-12-26 14:06
Pisze Pan wspaniałe artykuły, które powinny przekonać agnostyków i wierzących, że wierzą w największe na świecie oszustwo jakim są religie.

Zabieram fragmenty i rozpowszechniam całość.
Jezus, czyli kto?
Z: astrotaurus
2019-12-26 14:06
Podobnie jak Autor miał, tak ja w dziedzinie religii mam przekonanie, że niewiele byłoby w stanie mnie zadziwić, zaskoczyć.
Polecana książkę może i przeczytam, choć najbardziej niby frapujące zagadnienie jest przedstawione w sposób, który mnie intelektualnie odstręcza.
Jezus był, ale był kimś innym. Obawiam się, że wtedy, a tym bardziej dzisiaj, kiedy ludzkość się pomnożyła po wielokroć, istnieje całe multum Jezusów. Jezusów będących kimś innym. :(
Cierpliwości!
Z: Lucjan Ferus
2019-12-26 21:20
Wszystko zostanie wyjaśnione w następnych odcinkach. Ma Pan o tyle rację, że każda religia oparta na Biblii, a konkretnie na Nowym Testamencie, ma swojego własnego Jezusa, którzy mają mniej lub więcej wspólnego ze wzorcem z Ewangelii. Jednakże w przypadku opisanym w tej książce rzecz ma się zgoła inaczej, bowiem na przykładzie jego życia i śmierci nie powstała jak dotąd żadna religia(nie wspominając o filmie). Ciekawe, prawda? Musi więc Pan uzbroić się w cierpliwość,.. albo kupić sobie książkę i dowiedzieć się wcześniej w czym rzecz. Nie wykluczone, że będzie Pan tak samo jak ja zaskoczony i zadziwiony jej treścią.
Krok do przodu.
Z: Paweł
2020-04-02 22:38
Zostałem wychowywany w wierze katolickiej i prawosławnej. Moja Matka jest katoliczką a Ojciec prawosławny, a ja chodziłem na religię do szkoły i do cerkwi. Kiedy stałem się niezależny od rodziców, odsunąłem się od religii, kościoła i cerkwi. Przez kilkanaście lat życia nie zajmowałem się tym, aż w moim życiu przyszedł moment poważnego kryzysu egzystencjalnego. Szukałem rozwiązania tej sytuacji. Jednym z nich było zwrócenie się do kościoła. Myślałem wtedy, że to rozwiąże moje problemy, że tam znajdę rozwiązanie. Jednak poszukując odpowiedzi na pytania natrafiłem na książkę Bóg urojony Dawkinsa. Od tamtej pory zacząłem drogę, dzięki której odkryłem, że od zawsze byłem ateistą, a wiara w bóstwa nie miała dla mnie żadnego znaczenia - nie byłem ani przeciwnikiem ani za religią i wiarą. Jednak zdaję sobie sprawę, że byłem wychowywany w kulturze, która wpajała mi gdzieś podświadomie koncepcje boga, dlatego czasem tracę pewność, że raczej nie ma żadnego bóstwa a religia jest wymysłem człowieka. Po przeczytaniu Pańskich artykułów umacniam się w swoim przekonaniu, że jestem ateistą, a świat bez religii, jej dogmatów, jest bardziej tajemniczy i pociągający. Dziękuję bardzo za ten artykuł.
Add comment
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version