Nie znam się na tym "przed jakimi zagrożeniami duchowymi, ostrzega nas Bóg”. Chociaż nawet jako agnostykowi czasem deiście ,który odebrał chcąc nie chcąc formalne wychowanie katolickie (to nie jest do końca tak według mnie że nawet ateiści są całkiem odporni na korzenie w jakich wzrastali ) wydawało mnie się że przestrzeń pomiędzy "kochaj i rób, co chcesz" a „Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe” jest całkiem obszerna . Tyle że dwa zdania to trochę za mało żeby utrzymać armię egzorcystów w stanie ciągłej gotowości a i innym musi się coś przecież skapnąć.Swoją drogą patrząc na powyższe zdjęcie Antonie Macierewicza zastanawiam się na prostym zagdadniem praktycznym -jak z takim emploi wziąść choćby kredyt długoterminowy w banku ? ( cóż ,chodzi zapewne o tajemnicę władzy i charyzmy )

ps. "Dumam na mojej przyzbie".. Polski język piękny język.