Total 2 comments
@subject
Z: Hal
2019-08-31 14:51
Badania CBOSu odległe o jedno kliknięcie: https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2016/K_151_16.PDF
Kilka symptomów tego co znamionuje epifenomen społeczny nazywany przeze mnie schwanzpatriotyzmem. "...duma z przynależności narodowej - osiągający miesięczne dochody per capita od 1000 zł do 1399 zł (81%)" Czyli: jestem kloszardem, państwo dzieli się ze mnie ochłapami, więc jestem dumny z faktu, że jestem jego obywatelem a raczej członkiem narodu zamieszkującego ten twór geopolityczny. "Patriotyzmowi nadaje się rozmaite
znaczenia. Czy, Pana(i) zdaniem,
patriotyzm polega na: gotowości do walki i oddania życia za ojczyznę - 88% na tak; płaceniu podatków - 78% na tak." Wniosek: większość rodaków ma mniejszy problem ze "złożeniem życie na ołtarzu ojczyzny" niż zapłaceniem zwykłego podatku. "gotowości do odbycia służby wojskowej lub przeszkolenia wojskowego - 84% na tak; rzetelnym wypełnianiu obowiązków zawodowych - 78% na tak." Wniosek: prędzej ziomek pójdzie w kamasze niż powstrzyma się od wyniesienia rolki srajtaśmy z pracy. "Naród polski był częściej krzywdzony w swoich dziejach niż inne narody" - 89% faszyści i 73 % pozostali. "Polacy mają więcej cech wartościowych niż inne narody" odpowiednio 60% i 40%. Czysty mesjanizm. "Żydzi mają zbyt duży wpływ na sprawy naszego kraju" no comment. "Jednocześnie jedynie co szósty ankietowany (16%) popierający ONR i MW uważa się za nacjonalistę" Czyli: My tu sobie świętujemy od czasu do czasu urodziny Hitlera albo Degrelle (tego polskiego lojalisty rodem spod Częstochowy) kierując się pobudkami czysto patriotycznymi. "Respondenci proszeni w pytaniu otwartym o wskazanie różnicy między patriotyzmem
a nacjonalizmem, w większości (52%) nie byli w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi." Po deformie Zalewskiej ten odsetek wzrośnie do 90% wśród młodego pokolenia. I na koniec: "Co szósty badany (17%) deklaruje poparcie dla ruchów narodowych, takich jak Obóz Narodowo-Radykalny lub Młodzież Wszechpolska" Życzę powodzenia płatformie i jej wyborcom.

<B>Odpowiedź</B>


Rozumiem, że jest pan dumnym inteligentem, czyli człowiekiem odpychającym od siebie wszelką odpowiedzialność za to, do czego ta dumna inteligencja rzekomo jest powołana - uważa się za awangardę narodu, za warstwę nauczycielską, ale jest w rzeczywistości zbiorem niekompetentnych ludzi, zdolnych wyłącznie do pogardy. Jaka warstwa nauczycielska taki naród. Tak, masowa oświata jest na poziomie parafialnym, ale to jest wina budzących wyłacznie obrzydzenie ludzi przekonanych o swoje moralnej wyższości i doskonałości. To pan i ludzie panu podobni tworzą warunki dla sukcesów ludzi takich jak Kaczyński.
@redakcja
Z: Hal
2019-08-31 15:48
Śmiem podejrzewać, że nie zrozumiał Pan moich intencji. Po pierwsze nie ma we mnie ani odrobiny dumy, czy poczucia wyższości. W sensie czysto ludzkim bliskie są mi ideały oświeceniowego egalitaryzmu. Elitarystą pozostaję tylko na niwie "zawodowej" czemu daję wyraz w wyjątkowo skrupulatnych i zjadliwych peer reviewach. W skutek zrządzenia losu mój status społeczno-finansowy bliski jest statusowi lumpa spod geesu. Proszę więc zrozumieć, że życie i problemy szarego człowieka nie są mi obce. Podobnie jak Pan -surprise, surprise- odnoszę się z nieukrywaną pogardą wobec tak zwanego ethosu inteligenckiego. Nie mam pieniędzy, nie mam perspektyw i nie mam poczucia wyższości wynikającego z przynależności do kasty czerpiących samozadowolenie z poczucia wyższości moralnej. Wybaczy Pan również, ale nie poczuwam się do odpowiedzialności za stan ducha i poziom wiedzy i orientacji w kwestiach społeczno-politycznych dużej części tego narodu. Nauczycielem akademickim byłem przez krótki czas i nie spędzałem zajęć na "uświadamianiu" młodego pokolenia. Zgodnie z Pańskim postulatem starałem się wdrożyć ich do myślenia eksperckiego w mojej dziedzinie. Mój komentarz sprowadzał się do zacytowania kilku danych zaczerpniętych z sondażu ośrodka badania opinii społecznej. Obraz jaki z niego się wyłania jest moim zdaniem katastrofalny w kontekście zbliżającego się aktu wyborczego. Uważa Pan może, że przesadzam? Nikogo ze swej strony, w odróżnieniu od Pana, nie obwiniam za zaistaniały stan rzeczy. Z natury jestem malkontentem, pozostaje mi jednak życzyć sobie i Panu, żeby tendencje, które ujawnia to badanie nie przeważyły pośród elektoratu mającego rozstrzygnąć o losach kraju, w którym mi i Panu przyszło żyć.

<B>Odpowiedź</B> Prawdopodobieństwo wygranej PiS jest bardzo wysokie, by nie powiedzieć pewne. Udział inteligenckiej pogardy w tym zwycięstwie jest wystarczająco duży, tej z lewej i tej z prawej. Tej z dalekiej przeszłości i tej obecnej. Tożsamości narodowej i religijnej nie należy lekceważyć. Kosmopollityczna arystokracja ducha i pieniądza zostawiała myśl narodową ludziom miejscowym. Więc ta ukształtowała sie w oparciu o ksenofibię, a ta wspierana była przez Kosciół i tych przywódców, którzy swoja pogardę przerobili na populizm. Plemienny nacjonalizm istnieje we wszystkich społeczeństwach, można go jednak łagodzić, zmieniać proporcje. Można go również bez trudu wzmacniać. Ci, którzy robią to z pełną premedytacją sa bardziej widoczni, Przygotowując młodzież do dalszej nauki w większych miastach musiałem szukać sposobów uodpornienia na chamstwo i pogarde, starając się równicześnie ostrzegać przed pokusą "bycia takim samym". Wieś i małe miasto to nieustanna selekcja negatywna, odprowadza do dużych miast każdego, kto ma na to najmniejsze szanse. Prymitywny konserwatyzm tych społeczności można ograniczać tylko przez przedszkola i najwyższej klasy nauczycieli nauczania początkowego. I rzecz bodaj najtrudniejszą znalezienie języka komunikacji. Nic z tego się nawet nie zaczęło.
Add comment
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version