Total 1 comments
A może problem tkwi w innym miejscu.
Z: Michał
2018-03-29 20:19
Na początek warto pamiętać o bonobo. Agresywne szympansy to wcale nie jedyni nasi kuzyni. Nasz wspólny przodek wcale nie musiał być agresywny jak szympans. Mógł być "wyluzowany" jak bonobo. W podobny sposób religie monoteistyczne to nie tylko islam i chrześcijaństwo. Obie wywodzą się ze starszego judaizmu. Może ten małpi patriotyzm również występował i występuje u wspólnego przodka tych religii? Moim zdaniem to wybuchowe połączenie dwóch czynników. Po pierwsze mentalność plemienna jak ta spotykana u prymitywnych społeczności, gdzie zasady moralne i prawa są zarezerwowane tylko dla członków lokalnej społeczności plemienia. W ten sposób kradzież, gwałt, morderstwo etc. Jest złe tylko kiedy popełniamy je na przedstawicielu własnej społeczności. Takie przestępstwa popełnione na kimś z zewnątrz są już akceptowalne. Takie społeczności mają mają specjalne określenia na obcych jak goj, cepr,czy gadź.Z automatu taka społeczność która uważa się za lepszą i nie szanuje innych, budzi niechęć u tych innych. Drugim czynnikiem jest monoteizm który ten pierwszy czynnik potęguje i dokłada do tego nadprzyrodzoną ideologie. Kiedy wierzymy że tylko jeden bóg jest prawdziwy (oczywiście nasz) to z automatu musimy być przekonani że wszyscy inni się mylą a ich bogowie/przekonania są błędne. Politeista dla odmiany dużo łatwiej zaakceptuje myśl że bóg mojego sąsiada to po prostu jeden więcej bóg i wypada szanować i tamtego boga i samego sąsiada. Moim zdaniem połączenie tych dwóch czynników jest przepisem by wywołać małpi patriotyzm na wielką skalę u inteligentnego z pozoru podgatunku małpy.

<B>Od Redakcji </B>

Przychylność wszelkich religii dla plemiennej moralności próbowałem zaznaczyć dość wyraźnie. Pytanie zatem pierwsze, czy mordercze skłonności człowieka są bardziej biologiczne, czy bardziej kulturowe? Nie dostaniemy na to pytanie definitywnej odpowiedzi, chociaż jest pewne, że okrucieństwo jest osadzone w naszej biologicznej naturze, a kultura może te skłonności już to wzmacniać, już to łagodzić. Jeśli idzie o ochotę, żeby jednak zwalić wszystko na raczej Żydów niż na małpich przodków, to nihil novi sub sole. Bez wątpienia judaizm ma w swoich księgach wszystkie cechy typowe dla religii plemiennych i faktycznie niepiśmienni się na tym wzorowali. Warto jednak pamiętać, że biblijny judaizm to zlepek zapożyczonych od innych ludów praw, legend i opowieści. Sam judaizm był religią państwową ostatnio ponad dwa tysiąclecia temu, a ten w diasporze, nie miał wielkich szans na podtrzymywanie terytorialnej moralności z braku terytorium. O bonobo (Pan Paniscus) można długo, ale nie ma to większego odniesienia do mojego tesktu.
Add comment
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version